1934-12-31 Cracovia - Wiener Eislaufwerein (W.E.V.) 2:1: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 37: | Linia 37: | ||
| kary_gosc = | | kary_gosc = | ||
| trener_gospodarz = | | trener_gospodarz = | ||
| trener_gosc = [[Jan Maciejko]] | | trener_gosc = | ||
| bramkarz_gospodarz = [[Jan Maciejko]] | |||
| I_piatka_gospodarz = [[Zdzisław Trytko]]<br>[[Zdzisław Ziętkiewicz]]<br> [[Czesław Marchewczyk]]<br> [[Andrzej Wołkowski]] <br> [[Adam Kowalski]]<br>[[Edward Censor|Cenzor]]<br> Balcer<br> [[Władysław Michalik]]<br> [[Zygmunt Kamiński|''Gorlicki'']] | | I_piatka_gospodarz = [[Zdzisław Trytko]]<br>[[Zdzisław Ziętkiewicz]]<br> [[Czesław Marchewczyk]]<br> [[Andrzej Wołkowski]] <br> [[Adam Kowalski]]<br>[[Edward Censor|Cenzor]]<br> Balcer<br> [[Władysław Michalik]]<br> [[Zygmunt Kamiński|''Gorlicki'']] | ||
| II_piatka_gospodarz = | | II_piatka_gospodarz = |
Aktualna wersja na dzień 19:43, 31 sty 2022
|
mecze towarzyskie wtorek, 1 stycznia 1935
|
|
Skład: Jan Maciejko Zdzisław Trytko Zdzisław Ziętkiewicz Czesław Marchewczyk Andrzej Wołkowski Adam Kowalski Cenzor Balcer Władysław Michalik Gorlicki |
|
Skład: Weiss Demmer I Dietriehstein Forda Jacobi Eisenstein Tschamler Salek Spieler, Demmer |
Opis spotkania
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Zwycięstwo Cracovii oznaczają dla niej sukces, jednak niezupełny, a to ze względu na brak dwu czołowych graczy (Goebl i Kirchberger) w drużynie gości. — Ale podkreślić trzeba, iż Wiedeńczycy już drugi miesiąc są na lodzie i grają, białoczerwoni zaś mieli tylko krótki i to z przerwą okres treningu w Katowicach.
Mecz niedzielny stal na lepszym poziomie, jak sobotni. Przedewszystkiem pierwsza tercja. była okresem, który zadowolić musiał widzów, huraganowe tempo i ciągle zmieniające się sytuacje. przeplatane pieknemi kombinacjami złożyły się na piękna całość rzadkiego w Krakowie widowiska. Nic dziwnego, iż po tym okresie niebywałego zrywu nastąpiły okresy odprężenia w dwu pozostałych tercjach, które już nie przypominały pierwszej.
Do zwycięstwa Cracovii przyczynił się w pierwszym rzędzie doskonale grający napad: Marchewezyk, Wołkowski i Kowalski, w którym jednak kierownik środkowy nie stanął na zwykłym poziomie. Trójka ta stała jednak znacznie wyżej od drugiej, aczkolwiek Michalik może walczyć z powodzeniem o pierwszeństwo z Wołkowskim na zasadzie wczorajszej gry. Na uwagę zasługuje polepszenie się klasy obrony Cracovii, zaś bramkarz Maciejko był bez zarzutu. a jego dwukrotna skuteczna interwencja w pierwszej tercji zadecydowała w wysokim stopniu o zwycięstwie biało-czerwonych.
Dwie bramki padły w pierwszej tercji, przyczem strzelcem Cracovii był Marchewczyk już w 2 min. gry, zaś wyrównanie padło dla gości ze strzału Eisensteina w dwie minuty potem w okresie, gdy u Cracovii walczyła rezerwowa linja napadu.
Rozstrzygnięcie nastąpiło w drugiej minucie drugiej tercji ze strzału Kowalskiego, który poprzedziło piękno wypracowanie sytuacji przez Marchewczyka. Trzecia tercja nie przynosi zmiany wyniku mimo obustronnych wysiłków.