1982-08-15 Cracovia - Bałtyk Gdynia 0:0: Różnice pomiędzy wersjami
m (Odbezpieczono "1982-08-15 Cracovia - Bałtyk Gdynia 0:0") |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Mecz | |||
| gospodarz = Cracovia | |||
| gosc = Bałtyk Gdynia | |||
| gospodarz_owczesna_nazwa = | |||
| gosc_owczesna_nazwa = | |||
| kolejka = 3 | |||
| etap = | |||
===Opis meczu | | sezon = 1982/83 | ||
| rozgrywki = I liga | |||
| dzien = 15 | |||
| miesiac = 8 | |||
| rok = 1982 | |||
| godzina = | |||
| miejsce = | |||
| bramki_gospodarz = 0 | |||
| bramki_gosc = 0 | |||
| bramki_do_przerwy_gospodarz = | |||
| bramki_do_przerwy_gosc = | |||
| bramki_przed_dogrywka_gospodarz = | |||
| bramki_przed_dogrywka_gosc = | |||
| serie_rzutow_karnych_gospodarz = | |||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | |||
| sedzia = K.Orłowski z Lublina | |||
| widzow = 15 000 | |||
| strzelcy_gospodarz = | |||
| wyniki = | |||
| strzelcy_gosc = | |||
| kartki_zolte_gospodarz = | |||
| kartki_czerwone_gospodarz = | |||
| kartki_zolte_gosc = | |||
| kartki_czerwone_gosc = | |||
| trener_gospodarz = | |||
| trener_gosc = | |||
| ustawienie_gospodarz = | |||
| sklad_gospodarz = Koczwara<BR> Podsiadło<BR> Dybczak<BR> Turecki<BR> Liszka (60' Piskorz)<BR> Surowiec<BR> Stokłosa<BR> Gacek<BR> Konieczny<BR> Błachno<BR> Tobollik (70' Wrześniak) | |||
| ustawienie_gosc = | |||
| sklad_gosc = Burzyński<BR> Melcer<BR> Walczak<BR> Gierszewski<BR> Sieracki<BR> Rzepka<BR> Puszkarz<BR> M.Cirkowski<BR> Paździor<BR> Nowacki (82' W. Cirkowski)<BR> Zgutczyński (85' Korynt) | |||
}} | |||
===Opis meczu=== | |||
Świetnie zorganizowana obrona gdynian nie była zaskoczeniem. Nie raz już Bałtyk wychodził obronną ręką w meczach z lepszymi zespołami, niż Cracovia. Goście dość szczelnie zablokowali przedpole własnej bramki. Na domiar mieli w niej zawodnika wysokiej klasy, którego niełatwo było zaskoczyć. Mowa o Burzyńskim, który niepodzielnie panował na przedpolu swej świątyni, popisując się obroną dwóch kąśliwych strzałów: w 38 minucie Gacek z podania Koniecznego strzelił w pełnym biegu niezwykle silnie, lecz bramkarz końcem palców wybił piłkę na korner; w 46 min. zaś wyłapał piłkę szybującą po strzale Koniecznego w sam róg bramki. <BR> | Świetnie zorganizowana obrona gdynian nie była zaskoczeniem. Nie raz już Bałtyk wychodził obronną ręką w meczach z lepszymi zespołami, niż Cracovia. Goście dość szczelnie zablokowali przedpole własnej bramki. Na domiar mieli w niej zawodnika wysokiej klasy, którego niełatwo było zaskoczyć. Mowa o Burzyńskim, który niepodzielnie panował na przedpolu swej świątyni, popisując się obroną dwóch kąśliwych strzałów: w 38 minucie Gacek z podania Koniecznego strzelił w pełnym biegu niezwykle silnie, lecz bramkarz końcem palców wybił piłkę na korner; w 46 min. zaś wyłapał piłkę szybującą po strzale Koniecznego w sam róg bramki. <BR> | ||
Nastawiona ofensywnie Cracovia (1-4-2-4) na długie okresy gry zepchnęła Bałtyk do obrony. Jej napastnicy, pomocnicy, a nawet obrońcy oddali w kierunku bramki gdynian wiele strzałów. <BR> | Nastawiona ofensywnie Cracovia (1-4-2-4) na długie okresy gry zepchnęła Bałtyk do obrony. Jej napastnicy, pomocnicy, a nawet obrońcy oddali w kierunku bramki gdynian wiele strzałów. <BR> | ||
Linia 12: | Linia 44: | ||
Bałtyk nastawił się na grę obronną, ale nie znaczy to, iż zakładał w swych planach remis. Przy każdej nadarzającej się okazji wypuszczał w bój dwóch szybkich napastników: Nowackiego i Zgutczyńskiego. Szczególnie ten pierwszy, miał dwie wręcz wyśmienite okazje do strzelenia gola. Najpierw w 60 min. znalazł się sam na sam z Koczwarą, lecz wypuścił sobie piłkę i âszczupakiemâ zdołał ją dopaść Koczwara. W 4 min później bramkarz Cracovii niemal skopiował poprzednią paradę i znów nie dopuścił Nowackiego do oddania strzału z odległości ok. 5 m.<BR> | Bałtyk nastawił się na grę obronną, ale nie znaczy to, iż zakładał w swych planach remis. Przy każdej nadarzającej się okazji wypuszczał w bój dwóch szybkich napastników: Nowackiego i Zgutczyńskiego. Szczególnie ten pierwszy, miał dwie wręcz wyśmienite okazje do strzelenia gola. Najpierw w 60 min. znalazł się sam na sam z Koczwarą, lecz wypuścił sobie piłkę i âszczupakiemâ zdołał ją dopaść Koczwara. W 4 min później bramkarz Cracovii niemal skopiował poprzednią paradę i znów nie dopuścił Nowackiego do oddania strzału z odległości ok. 5 m.<BR> | ||
W meczu tym Cracovia winna egzekwować rzut karny, ponieważ w 78 min po precyzyjnej centrze Gacka do piłki dopadł Błachno i gdy miał ją skierować w stronę bramki, został nazbyt gorąco zaatakowany przez Burzyńskiego (już poza polem bramkowym). Mało tego, w sekundę później próbował przejąć piłkę Konieczny, lecz także został pchnięty, tym razem przez Gierszewskiego. Sędzia jednak nie przerwał gry. W kilku innych wypadkach przerwał grę w okolicznościach przywileju korzyści. W sumie był chyba najsłabszym aktorem widowiska przy al. Puszkina.<BR> | W meczu tym Cracovia winna egzekwować rzut karny, ponieważ w 78 min po precyzyjnej centrze Gacka do piłki dopadł Błachno i gdy miał ją skierować w stronę bramki, został nazbyt gorąco zaatakowany przez Burzyńskiego (już poza polem bramkowym). Mało tego, w sekundę później próbował przejąć piłkę Konieczny, lecz także został pchnięty, tym razem przez Gierszewskiego. Sędzia jednak nie przerwał gry. W kilku innych wypadkach przerwał grę w okolicznościach przywileju korzyści. W sumie był chyba najsłabszym aktorem widowiska przy al. Puszkina.<BR> | ||
W zespole gospodarzy najlepsi: Koczwara, Turecki, Liszka i Stokłosa. W Bałtyku poza Burzyńskim wyróżnić należy obrońców oraz Rzepkę i Puszkarza, tego ostatniego za grę w pierwszej połowie meczu. | W zespole gospodarzy najlepsi: Koczwara, Turecki, Liszka i Stokłosa. W Bałtyku poza Burzyńskim wyróżnić należy obrońców oraz Rzepkę i Puszkarza, tego ostatniego za grę w pierwszej połowie meczu. | ||
Źródło: ''Tempo'' | |||
[[Kategoria: 1982/83 I liga]] | [[Kategoria: 1982/83 I liga]] | ||
[[Kategoria: Bałtyk Gdynia]] | [[Kategoria: Bałtyk Gdynia]] |
Wersja z 23:14, 31 sty 2008
|
I liga , 3 kolejka niedziela, 15 sierpnia 1982
|
|
Skład: Koczwara Podsiadło Dybczak Turecki Liszka (60' Piskorz) Surowiec Stokłosa Gacek Konieczny Błachno Tobollik (70' Wrześniak) |
Sędzia: K.Orłowski z Lublina |
Skład: Burzyński Melcer Walczak Gierszewski Sieracki Rzepka Puszkarz M.Cirkowski Paździor Nowacki (82' W. Cirkowski) Zgutczyński (85' Korynt) |
Mecze tego dnia: | ||
1982-08-15 Cracovia - Bałtyk Gdynia 0:0 |
Opis meczu
Świetnie zorganizowana obrona gdynian nie była zaskoczeniem. Nie raz już Bałtyk wychodził obronną ręką w meczach z lepszymi zespołami, niż Cracovia. Goście dość szczelnie zablokowali przedpole własnej bramki. Na domiar mieli w niej zawodnika wysokiej klasy, którego niełatwo było zaskoczyć. Mowa o Burzyńskim, który niepodzielnie panował na przedpolu swej świątyni, popisując się obroną dwóch kąśliwych strzałów: w 38 minucie Gacek z podania Koniecznego strzelił w pełnym biegu niezwykle silnie, lecz bramkarz końcem palców wybił piłkę na korner; w 46 min. zaś wyłapał piłkę szybującą po strzale Koniecznego w sam róg bramki.
Nastawiona ofensywnie Cracovia (1-4-2-4) na długie okresy gry zepchnęła Bałtyk do obrony. Jej napastnicy, pomocnicy, a nawet obrońcy oddali w kierunku bramki gdynian wiele strzałów.
Większość z nich była jednak niecelna. Odnosiło się wrażenie, że âPasiakiâ nie mają koncepcji gry, że chcą âwepchnąćâ piłkę do bramki rywala. Niekiedy aż prosiło się o uporządkowanie gry, szukanie âkruczkówâ w celu wymanewrowania gdyńskiej defensywy. Graczem, który próbował grać bez piłki i zmieniać pozycje, był Gacek, który tradycyjnie jednak zbiera najwięcej niezasłużonych gwizdów. Tymczasem w 22 min wręcz âwyłożyłâ piłkę Koniecznemu, który spudłował oraz sam oddał najsilniejszy i celny strzał, o którym była mowa wcześniej.
Bałtyk nastawił się na grę obronną, ale nie znaczy to, iż zakładał w swych planach remis. Przy każdej nadarzającej się okazji wypuszczał w bój dwóch szybkich napastników: Nowackiego i Zgutczyńskiego. Szczególnie ten pierwszy, miał dwie wręcz wyśmienite okazje do strzelenia gola. Najpierw w 60 min. znalazł się sam na sam z Koczwarą, lecz wypuścił sobie piłkę i âszczupakiemâ zdołał ją dopaść Koczwara. W 4 min później bramkarz Cracovii niemal skopiował poprzednią paradę i znów nie dopuścił Nowackiego do oddania strzału z odległości ok. 5 m.
W meczu tym Cracovia winna egzekwować rzut karny, ponieważ w 78 min po precyzyjnej centrze Gacka do piłki dopadł Błachno i gdy miał ją skierować w stronę bramki, został nazbyt gorąco zaatakowany przez Burzyńskiego (już poza polem bramkowym). Mało tego, w sekundę później próbował przejąć piłkę Konieczny, lecz także został pchnięty, tym razem przez Gierszewskiego. Sędzia jednak nie przerwał gry. W kilku innych wypadkach przerwał grę w okolicznościach przywileju korzyści. W sumie był chyba najsłabszym aktorem widowiska przy al. Puszkina.
W zespole gospodarzy najlepsi: Koczwara, Turecki, Liszka i Stokłosa. W Bałtyku poza Burzyńskim wyróżnić należy obrońców oraz Rzepkę i Puszkarza, tego ostatniego za grę w pierwszej połowie meczu.
Źródło: Tempo