1994-06-12 Cracovia - Unia Tarnów 0:2: Różnice pomiędzy wersjami
Benedictus (Dyskusja | edycje) |
Benedictus (Dyskusja | edycje) m |
||
Linia 41: | Linia 41: | ||
===Opis meczu=== | ===Opis meczu=== | ||
Gospodarze zaczęli bardzo gościnnie â były gratulacje dla âjaskółekâ z okazji awansu, były kwiaty. Publiczność także przyjęła tarnowian z sympatią, natomiast mocno zdegustowana była dalszym ciągiem âgościnnościâ, jaką przejawiali w pierwszych 10 minutach gry krakowscy obrońcy. Byli tak niefrasobliwi, że ruchliwi uniści dwukrotnie z bliskiej odległości pokonali Kwedyczenkę, a bardzo niewiele brakowało by w tychże feralnych dla Cracovii 10 minutach padł jeszcze jeden gol dla przyjezdnych...<BR> | Gospodarze zaczęli bardzo gościnnie â były gratulacje dla âjaskółekâ z okazji awansu, były kwiaty. Publiczność także przyjęła tarnowian z sympatią, natomiast mocno zdegustowana była dalszym ciągiem âgościnnościâ, jaką przejawiali w pierwszych 10 minutach gry krakowscy obrońcy. Byli tak niefrasobliwi, że ruchliwi uniści dwukrotnie z bliskiej odległości pokonali Kwedyczenkę, a bardzo niewiele brakowało by w tychże feralnych dla Cracovii 10 minutach padł jeszcze jeden gol dla przyjezdnych...<BR> | ||
No a potem â już do samego końca â utrzymywała się optyczna przewaga âPasiakówâ, z której niewiele jednak wynikało. Defensywa Unii doskonale wiedziała, co należy do jej powinności, toteż | No a potem â już do samego końca â utrzymywała się optyczna przewaga âPasiakówâ, z której niewiele jednak wynikało. Defensywa Unii doskonale wiedziała, co należy do jej powinności, toteż Stawarz nie miał zbyt wiele pracy. W ogóle ciepłe słowo pod adresem gości; zaprezentowali się jako zespół dobrze wybiegany, szybki, umiejący składnie przejść z głębokiej defensywy do groźnego kontrataku. Tarnowianie wygrali zasłużenie, chociaż przyznać trzeba, że gospodarze â zwłaszcza po zmianie stron â starali się jak tylko mogli... | ||
Źródło: ''Tempo'' | Źródło: ''Tempo'' | ||
[[Kategoria: 1993/94 III liga grupa VIII]] | [[Kategoria: 1993/94 III liga grupa VIII]] | ||
[[Kategoria: Unia Tarnów]] | [[Kategoria: Unia Tarnów]] |
Wersja z 11:49, 29 mar 2008
data kolejki
|
III liga grupa VIII , 33 kolejka Kraków, niedziela, 12 czerwca 1994
(0:2)
|
|
Skład: Kwedyczenko Mróz R. Wrześniak Duda (64' Brussman) Węgiel Zając Hajduk E. Kowalik (77' Krauz) Zegarek Hermaniuk Siemieniec (64' Kępski) Ustawienie: 3-4-3 |
Sędzia: W. Geldner z Sanoka
|
Skład: Stawarz P.Mikołajczak Świątek Popiela Dzięciołowski Foszcz Wstępnik (70' R.Mikołajczak) Brożek (86' Gładysz) Klich Ropski (89' Wójcik) Palej Ustawienie: 4-4-2 |
Opis meczu
Gospodarze zaczęli bardzo gościnnie â były gratulacje dla âjaskółekâ z okazji awansu, były kwiaty. Publiczność także przyjęła tarnowian z sympatią, natomiast mocno zdegustowana była dalszym ciągiem âgościnnościâ, jaką przejawiali w pierwszych 10 minutach gry krakowscy obrońcy. Byli tak niefrasobliwi, że ruchliwi uniści dwukrotnie z bliskiej odległości pokonali Kwedyczenkę, a bardzo niewiele brakowało by w tychże feralnych dla Cracovii 10 minutach padł jeszcze jeden gol dla przyjezdnych...
No a potem â już do samego końca â utrzymywała się optyczna przewaga âPasiakówâ, z której niewiele jednak wynikało. Defensywa Unii doskonale wiedziała, co należy do jej powinności, toteż Stawarz nie miał zbyt wiele pracy. W ogóle ciepłe słowo pod adresem gości; zaprezentowali się jako zespół dobrze wybiegany, szybki, umiejący składnie przejść z głębokiej defensywy do groźnego kontrataku. Tarnowianie wygrali zasłużenie, chociaż przyznać trzeba, że gospodarze â zwłaszcza po zmianie stron â starali się jak tylko mogli...
Źródło: Tempo