1948-12-05 Cracovia - Wisła Kraków 3:1: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 106: | Linia 106: | ||
|align ="center"|24 | |align ="center"|24 | ||
|} | |} | ||
==== według ''"Sportu"'' ==== | ==== według ''"Sportu"'' ==== |
Wersja z 16:32, 25 lis 2008
Najważniejszy mecz w historii obu klubów.
|
mecz o Mistrzostwo Polski stadion Garbarni, niedziela, 5 grudnia 1948
(2:1)
|
|
Skład: Rybicki Kaszuba Gędłek Glimas Jabłoński I Jabłoński II L. Poświat S. Różankowski E. Różankowski Radoń Szeliga Ustawienie: 3-2-5 |
Sędzia: Julian Brzuchowski z Warszawy
|
Skład: Jurowicz Kubik Legutko Flanek M. Filek A. Wapiennik Cisowski Rupa Kohut Gracz Mamoń Ustawienie: 3-2-5 |
Statystyki meczowe
według "Piłkarza"
cały mecz | I połowa | I połowa | ||||
Cracovia | Wisła | Cracovia | Wisła | Cracovia | Wisła | |
bramki | 3 | 1 | 2 | 1 | 1 | 0 |
rzuty rożne | 2 | 5 | 2 | 3 | 0 | 2 |
rzuty wolne | 23 | 20 | 11 | 14 | 12 | 7 |
interwencje bramkarzy | 27 | 20 | 13 | 10 | 14 | 10 |
wykopy od bramki | 6 | 8 | 3 | 4 | 3 | 4 |
rzuty z autu (boczne) | 16 | 39 | 10 | 15 | 6 | 24 |
według "Sportu"
cały mecz | I połowa | I połowa | ||||
Cracovia | Wisła | Cracovia | Wisła | Cracovia | Wisła | |
bramki | 3 | 1 | 2 | 1 | 1 | 0 |
rzuty rożne | 7 | 4 | 4 | 3 | 3 | 1 |
rzuty wolne | 25 | 23 | 13 | 12 | 12 | 11 |
strzały na bramkę | 15 | 11 | 7 | 8 | 8 | 3 |
auty boczne | 32 | 15 | 12 | 8 | 20 | 7 |
auty bramkowe | 6 | 5 | 3 | 2 | 3 | 3 |
podania do bramkarza | 2 | 4 | 1 | 2 | 1 | 2 |
spalone | 4 | 2 | 3 | 1 | 1 | 1 |
Opis meczu
Oba zespoły kończą rozgrywki z jednakową liczbą punktów - 38. Zgodnie z regulaminem PZPN o tytule mistrza Polski ma zadecydować mecz na neutralnym stadionie. Rozegrano go 5 grudnia na boisku Garbarni. Cracovia wystąpiła osłabiona brakiem dwóch czołowych graczy, lewoskrzydłowego Bobuli, który otrzymał dyskwalifikację na 6 miesięcy, oraz obrońcy Parpana, zastąpił go Gędłek, którego pozycję zajął 18-letni Kaszuba.
Mecz zaczął się sensacyjnie, już w 1 minucie Gracz wycofał piłkę do tyłu do Legutki, ten strzelił z daleka i Wisła prowadziła 1-0. Znakomity napastnik Wisły Mieczysław Gracz podbiegł do Edwarda Jabłońskiego i sepleniącym głosem rzucił mu: - Mas, k..., Mikołaja.
Zdopingowana Wisła nadal atakowała, ale jej akcje kończyły się na obronie Cracovii. Potem zaatakowała Cracovia, dwa razy strzelał Poświat, ale Jurowicz był na posterunku. W 44 minucie Poświat zacentrował na pole karne, gdzie stał specjalista od główek Stanisław Różankowski. Za chwilę piłka zatrzepotała w siatce Wisły.
Jeszcze nie umilkły oklaski kibiców "pasów", a już było 2-1. Eugeniusz Różankowski podciągnął piłkę na pole karne, podał do wybiegającego na lewym skrzydle Szeligi, a ten płaskim strzałem zdobył gola.
Wisła po przerwie postawiła wszystko na jedną kartę i przez wiele minut miała przewagę. Kiedy niemal cała drużyna wiślaków znalazła się na połowie rywala, nastąpił wypad Cracovii i Stanisław Różankowski, tym razem nogą, pokonał Jurowicza.
Cracovia na Mikołaja sprawiła sobie i kibicom najpiękniejszy prezent!
W ten sposób jedyny raz w całej historii obu klubów derby rozstrzygnęły o tytule mistrza kraju.