1928-08-05 Śląsk Świętochłowice - Cracovia 0:3: Różnice pomiędzy wersjami
PiotrekKSC (Dyskusja | edycje) |
|||
Linia 42: | Linia 42: | ||
=== Opis meczu === | === Opis meczu === | ||
Zawody powyższe trzymały dość licznie zebraną publiczność w stałem napięciu. Gra nie stała na zbyt wysokim poziomie, a tempo było powolne.<br> | |||
Drużyna gospodarzy poza grą ofiarną, wykazała znaczne braki. Słabo grała w obrona, której wykopy były nieczyste. W ataku brakło zrozumienia, a wszyscy napastnicy grali bez myśli przewodniej. Poza bramkarzem spełnił swe zadanie bez zarzutu jedynie środkowy pomocnik Dębski.<br> | |||
Cracovia, która przyjechała bez Kałuży, nie pokazała nic nowego chociaż przewyższała gospodarzy pod każdym względem: grała jednak niezdecydowanie w linji ataku, a Mysiak, jako kierownik napadu okazał się bardzo słabym. Wyróżnili się w Cracovii Zastawniak I w obronie, Seichter i Chruściński w pomocy, oraz Wójcik w ataku. Bardzo słabo i niepewnie grał Zastawniak II.<br> | |||
Cracovia wygrała zasłużenie, a wynik meczu nawet w przybliżeniu nie odpowiada właściwemu przebiegowi gry i powinienby być wyższy od Cracovii. Jedyną bramkę zdobył Gintel. | |||
Źródło: ''Przegląd Sportowy'' [http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1928/numer034/imagepages/image2.htm] | Źródło: ''Przegląd Sportowy'' [http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1928/numer034/imagepages/image2.htm] |
Wersja z 15:21, 10 sty 2009
walkower z powodu udziału nieuprawnionego zawodnika, na boisku 0:1
|
Liga , 15 kolejka Królewska Huta, stadion AKS, niedziela, 5 sierpnia 1928
|
|
Sędzia: Artur Marczewski z Łodzi
|
Skład: Szumiec F. Zastawniak T. Zastawniak Ptak Chruściński Seichter Kubiński S. Wójcik Mysiak Gintel Sperling Ustawienie: 2-3-5 |
Mecze tego dnia: | ||
1928-08-05 Sparta Kraków - Cracovia II 2:3 |
Opis meczu
Zawody powyższe trzymały dość licznie zebraną publiczność w stałem napięciu. Gra nie stała na zbyt wysokim poziomie, a tempo było powolne.
Drużyna gospodarzy poza grą ofiarną, wykazała znaczne braki. Słabo grała w obrona, której wykopy były nieczyste. W ataku brakło zrozumienia, a wszyscy napastnicy grali bez myśli przewodniej. Poza bramkarzem spełnił swe zadanie bez zarzutu jedynie środkowy pomocnik Dębski.
Cracovia, która przyjechała bez Kałuży, nie pokazała nic nowego chociaż przewyższała gospodarzy pod każdym względem: grała jednak niezdecydowanie w linji ataku, a Mysiak, jako kierownik napadu okazał się bardzo słabym. Wyróżnili się w Cracovii Zastawniak I w obronie, Seichter i Chruściński w pomocy, oraz Wójcik w ataku. Bardzo słabo i niepewnie grał Zastawniak II.
Cracovia wygrała zasłużenie, a wynik meczu nawet w przybliżeniu nie odpowiada właściwemu przebiegowi gry i powinienby być wyższy od Cracovii. Jedyną bramkę zdobył Gintel.
Źródło: Przegląd Sportowy [1]