1952-06-01 Ogniwo MPK Kraków - ŁKS-Włókniarz Łódź 2:1: Różnice pomiędzy wersjami
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
Linia 40: | Linia 40: | ||
=== Opis meczu === | === Opis meczu === | ||
{{Artykuł z opisem meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Dziennik Polski | |||
| Numer = 132 (2595) | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 3 | |||
| Miesiac = 06 | |||
| Rok = 1952 | |||
| Link = [http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=9685&dirids=1] | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu = | |||
| Autor = KOSTAN. | |||
| Tresc = | |||
[...]Drugi krakowski kandydat na finalistę [[1952_Puchar_Zlotu_Młodych_Przodowników|Pucharu Zlotu]] - Ogniwo, niezbyt się popisało w grze z [[ŁKS Łódź|łódzkim Włókniarzem]]. Mimo wygranej 2:1 grano ociężale, chaotycznie i bez nadmiaru ochoty. Taka kopanina nie zbliży drużyny do finału, jeśli się zważy, że groźny konkurent [[AKS Chorzów|Budowlani z Chorzowa]] [[1952-06-12_Budowlani_Chorzów_-_Ogniwo_MPK_Kraków_2:2|grają decydujący mecz z Ogniwem na własnym boisku]].[...] | [...]Drugi krakowski kandydat na finalistę [[1952_Puchar_Zlotu_Młodych_Przodowników|Pucharu Zlotu]] - Ogniwo, niezbyt się popisało w grze z [[ŁKS Łódź|łódzkim Włókniarzem]]. Mimo wygranej 2:1 grano ociężale, chaotycznie i bez nadmiaru ochoty. Taka kopanina nie zbliży drużyny do finału, jeśli się zważy, że groźny konkurent [[AKS Chorzów|Budowlani z Chorzowa]] [[1952-06-12_Budowlani_Chorzów_-_Ogniwo_MPK_Kraków_2:2|grają decydujący mecz z Ogniwem na własnym boisku]].[...] | ||
}} | |||
[[Kategoria:1952 Puchar Zlotu Młodych Przodowników]] | [[Kategoria:1952 Puchar Zlotu Młodych Przodowników]] |
Wersja z 15:23, 10 kwi 2009
Pierwsze w historii zwycięstwo Cracovii u siebie w pucharach ligi.
|
Puchar Zlotu Młodych Przodowników niedziela, 1 czerwca 1952
(1:1)
|
|
Skład: Hymczak Bobula Mazur Słaboszowski Pawlikowski Kolasa Cywicki Kadłuczka (Pawłowski) Strojny Radoń Gołąb |
Sędzia: Sadowski
|
Opis meczu
Dziennik Polski
[...]Drugi krakowski kandydat na finalistę Pucharu Zlotu - Ogniwo, niezbyt się popisało w grze z łódzkim Włókniarzem. Mimo wygranej 2:1 grano ociężale, chaotycznie i bez nadmiaru ochoty. Taka kopanina nie zbliży drużyny do finału, jeśli się zważy, że groźny konkurent Budowlani z Chorzowa grają decydujący mecz z Ogniwem na własnym boisku.[...]
KOSTAN.
Źródło: Dziennik Polski nr 132 (2595) z 3 czerwca 1952 [1]