1981-10-23 Cracovia - Polonia Bytom 2:8: Różnice pomiędzy wersjami
(Utworzono nową stronę "{{Mecz - hokej | gospodarz = Cracovia | gosc = Polonia Bytom | gospodarz_owczesna_nazwa = |...") |
|||
Linia 13: | Linia 13: | ||
| rok = 1985 | | rok = 1985 | ||
| godzina = 17:00 | | godzina = 17:00 | ||
| miejsce = Kraków | | miejsce = Kraków, ul. Siedleckiego | ||
| bramki_gospodarz = 2 | | bramki_gospodarz = 2 | ||
| bramki_gosc = 8 | | bramki_gosc = 8 | ||
Linia 78: | Linia 78: | ||
… | … | ||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Echo Krakowa | |||
| Numer = 207 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 26 | |||
| Miesiac = 10 | |||
| Rok = 1981 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Echo Krakowa 1981-10-26 207.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'' ]] | |||
| Tytul_artykulu = Coraz mniejsze nadzieje... | |||
| Autor = | |||
| Tresc =NIE wykorzystali atutu własnego lodowiska hokeiści Cracovii przegrywając w piątek w kolejnym meczu I ligi z bytomską Polonią aż 2:8 (1:3. 1:2. 0:3). Bramki strzelili: dla gospodarzy — Migać; 08 min.). Stryczek (32 min.), dla gości — Saganowski 3 (38. 48. 51 min.). J. Ruchała 2 (15. 20 min.), Kiełbicki (14 min.), Zając (31 min.). Marniok (42 min.). | |||
Sędziowali: Adamiec, Czarnomski, Makowski (Łódź), widzów — ok. 2 tys. | |||
CRACOVIA: Datkiewicz (50 min. Mazur) — Cieślicki, Pieczonka, Behounek, Migacz, Pawlik — Palichleb, Szewczyk, Kalata, Stryczek, Klich — Szymański, Fryźlewicz, Janek, Rapacz, Bomba — Kuciewicz, Hojna. | |||
Kolejny pierwszoligowy występ pasiaków” dowiódł, że coraz mniejsze są nadzieje na ich po zostanie wśród najlepszych polskich drużyn. Gospodarze ustępowali bytomianom pod każdym względem. Na dodatek kontuzje Frasika i Papugi jeszcze bardziej osłabiły nie mającej wartościowych rezerw zespół. Po cichu liczyliśmy jednak na to. że Cracovia nawiąże z Polonią bardziej równorzędną walkę. | |||
}} | }} |
Aktualna wersja na dzień 19:31, 23 maj 2023
|
I Liga - hokej mężczyzn Kraków, ul. Siedleckiego, środa, 23 października 1985, 17:00
(1:3; 1:2; 0:3) |
|
|
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Hokeiści Polonii Bytom potwierdzili, iż ich wysoka pozycja w tabel! (są aktualnie wiceliderem) nie jest przypadkiem. Trener Nikodemowicz dysponuje trzema równorzędnymi piątkami, bytomianie grają szybko, zdecydowanie są bardzo ruchliwi. Cracovia na tle Bytomia wypadła blado, szczególnie dużo błędów popełniali krakowianie w defensywie m. in. trzy pierwsze bramki padły po szkolnych błędach obrońców.
Tylko przez kilka minut w II tercji kibice „pasiaków" jeszcze nadzieję na korzystny wynik przy stanie 2:4 jeden z zawodników gości otrzymał krę2x2 minuty, ale gospoda¬ mieli trójce nie wykorzystali tej szansy j kiedy w 38 min. Saganowski podwyższył na 5:2 mecz był już rozstrzygnięty.
Niepokoi fakt, że hokeiści Cracovii grają słabiej niż na początku sezonu. Zdecydowanej poprawy wymaga przede wszystkim gra w obronie, „pasiaki” muszą też nauczyć się wykorzystywać przewagę liczebną na boisku, a w tych momentach trener Montean powinien działać bardziej elastycznie np. kiedy Cracovia grała w czwórkę przeciwko rywali aż prosiło się wysłać na lód kombinowaną najlepszą parę obrońców.
…
Echo Krakowa
Sędziowali: Adamiec, Czarnomski, Makowski (Łódź), widzów — ok. 2 tys. CRACOVIA: Datkiewicz (50 min. Mazur) — Cieślicki, Pieczonka, Behounek, Migacz, Pawlik — Palichleb, Szewczyk, Kalata, Stryczek, Klich — Szymański, Fryźlewicz, Janek, Rapacz, Bomba — Kuciewicz, Hojna.
Kolejny pierwszoligowy występ pasiaków” dowiódł, że coraz mniejsze są nadzieje na ich po zostanie wśród najlepszych polskich drużyn. Gospodarze ustępowali bytomianom pod każdym względem. Na dodatek kontuzje Frasika i Papugi jeszcze bardziej osłabiły nie mającej wartościowych rezerw zespół. Po cichu liczyliśmy jednak na to. że Cracovia nawiąże z Polonią bardziej równorzędną walkę.