2013-02-15 GKS Tychy - Comarch Cracovia 3:4

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 15:18, 16 lut 2013 autorstwa Raf (Dyskusja | edycje) (Utworzył nową stronę „{{Mecz - hokej | gospodarz = GKS Tychy | gosc = Cracovia | gospodarz_owczesna_nazwa = | …”)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

GKS Tychy - hokej mężczyzn herb.png


Hokej.png
41 kolejka, 6 runda, etap 1, Ekstraliga
Tychy, piątek, 15 lutego 2013, 18:00

GKS Tychy - Cracovia

3
:
4

(0:0; 1:2; 2:2)

Sędzia: Włodzimierz Marczuk oraz Wojciech Moszczyński i Sławomir Szachniewicz
Widzów: 2200


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Skład:
Sobecki

Jakeš
Dutka
Woźnica
Šimiček
Bagiński

Wanacki
Zion
Łopuski
T. Da Costa
Witecki

Sokół
Kotlorz
Baranyk
Parzyszek
Przygodzki

Ciura
Majkowski
Sośnierz
Bramki
02:39 Michał Woźnica (Bagiński)
12:04 Michał Kotlorz (Baranyk)
12:25 Michał Woźnica (Bagiński, Šimíček)
19:44 Michał Woźnica (Šimíček, Bagiński) 5/4
25:29 Adam Bagiński (Woźnica, Šimíček)
26:25 Mikołaj Łopuski (Witecki)





54:34 Michał Woźnica (Šimíček) 5/4
58:55 Woźnica (Bagiński, Šimíček) 5/5 GOUT
1:0
2:0
3:0
4:0
5:0
6:0
6:1
6:2
6:3
6:4
6:5
7:5
8:5






27:20 Aron Chmielewski (Valčák, Witowski)
41:39 Petr Dvořak (rzut karny)
41:46 Robert Kostecki (Rutkowski, Noworyta)
46:50 L. Laszkiewicz (D. Laszkiewicz, Valčák)
49:52 Josef Fojtík (Dvořak, Valčák)

Kary
8 min. 6 min.
Skład:
Radziszewski (Kulig)

Kłys
Zieliński
L.Laszkiewicz
Słaboń
D.Laszkiewicz

Witowski
Dudaš
Valčak
Dvořak
Fojtík

A. Kowalówka
Noworyta
Chmielewski
S.Kowalówka
Piotrowski

Myjak
Kmiecik
Cieślicki
Rutkowski
Kostecki

OPIS SPOTKANIA
Rollercoaster w Tychach

Bardzo cenne zwycięstwo wywalczyli podopieczni Rudolfa Rohačka na lodowisku w Tychach. Cracovia po niezwykle emocjonującym spotkaniu pokonała GKS i na kolejkę przed zakończeniem sezonu zasadniczego powróciła na czwarte miejsce w tabeli. W niedzielę ostatnie starcie z Zagłębiem Sosnowiec w Krakowie.

Dwie ostatnie kolejki sezonu zasadniczego miały dać odpowiedź na pytanie, czy do rywalizacji z GKS Katowice w ćwierćfinale play-off Cracovia przystąpi dysponując przewagą lodowiska. Aby to osiągnąć bez oglądania się na innych Pasy musiały grać o zwycięstwo w Tychach.

Mecz rozpoczął się od zdecydowanego naporu gospodarzy, którzy toczyli korespondencyjny pojedynek z jastrzębianami o drugie miejsce w tabeli. Przez pierwsze cztery minuty tyszanie praktycznie non stop prowadzili grę w tercji obronnej Pasów i wydawało się że mecz może potoczyć się według podobnego scenariusza, jak poprzednie starcie w Tychach, gdzie gospodarze wyszli na prowadzenie 6:0... Rafał Radziszewski bronił jednak ze sporym szczęściem, a gospodarze stracili impet dwukrotnie grając w osłabieniu. W końcówce tercji na ławce kar wylądował też Fojtik, jednak i to nie wpłynęło na zmianę rezultatu. Bezbramkowy wynik utrzymał się nie tylko do końca pierwszej tercji, ale aż do połowy spotkania.

Od początku drugiej tercji Cracovia nawiązała walkę z tyszanami, jednak to gospodarze trafili jako piersi. Šimiček objechał bramkę i Bagiński trafił na pustaka. Odpowiedź przyszła niespodziewanie szybko. Najpierw na ławce kar usiadł Jánoš, a po chwili pierwsza piątka klasycznie rozegrała zamek w przewadze i Jarosław Kłys strzałem z niebieskiej doprowadził do wyrównania. W kolejnych minutach gospodarze wydawali się bliżsi pokonania Radziszewskiego, jednak to Pasy w samej końcówce tercji wyszły na prowadzenie. Karę odsiadywał Parzyszek i tyszanie wykorzystali wystrzelenie krążka pod bramkę Radziszewskiego do przeprowadzenia zmiany formacji. Widząc lukę w szeregach obrońców bramkarz Pasów popisał się crossowym podaniem przez dwie linie do Sebastiana Kowalówki, który wypuścił w bój Michała Piotrowskiego i było 1:2. Asysta „Radzika” pierwsza klasa!

Początek trzeciej tercji, zgodnie z oczekiwaniami, rozpoczął się od zdecydowanego naporu gospodarzy. Tyszanie rzucili się do odrabiania strat i pomimo kilku kapitalnych interwencji Radziszewskiego, najpierw wyrównali za sprawą Galanta, a od 50. minuty wyszli na prowadzenie (trafił Bagiński). Po objęciu prowadzenia inicjatywa wciąż należała do gospodarzy, którzy niesieni dopingiem, raz za razem ostrzeliwali bramkę „Radzika”. Tyszanie atakowali coraz śmielej, ale w 54. minucie nadziali się błyskawiczną ripostę. Martin Dudaš popisał się kapitalnym prostopadłym podaniem z tercji obronnej do Josefa Fojtika. Czeski napastnik drugiej formacji Pasów wyjechał sam na sam z Sobeckim i po profesorsku pokonał go strzałem z backhandu! Wyraźnie oszołomieni takim obrotem sprawy gospodarze nie spodziewali się, że biało-czerwoni pójdą za ciosem. Tymczasem już po 14 sekundach krążek po raz czwarty wylądował w tyskiej bramce, po błyskawicznym rozegraniu przez duet Valčák- Fojtik. Mistrzowska riposta!

Ostatnie sześć minut spotkania to znów okres narastającej przewagi gospodarzy. Jednak Cracovia schowana za szczelną gardą wyprowadzała bardzo groźne kontry. Tyszanie dopiero w końcówce tercji odzyskali nieco wigoru, jednak nie byli już w stanie odwrócić losów spotkania.

Zwycięstwo w Tychach, to bez wątpienia najjaśniejszy akcent sezonu zasadniczego w wykonaniu drużyny Rohačka. Grając pod presją biało-czerwoni zaprezentowali skuteczną grę w przewadze (dwie bramki) oraz niezwykłą odporność psychiczną (dwa razy przegrywali). Wykazali się więc cechami, które w play-off często decydują do wyniku. Jeśli więc wysoką formę utrzyma „Radzik”, a swój wkład w końcowy rezultat dołoży także pierwsza formacja, to Cracovia będzie w pełni gotowa do walki o najwyższe cele.

W niedzielę 17 lutego ostatni akcent sezonu zasadniczego. Od godziny 17,00 na lodowisku w Krakowie Pasy podejmują Zagłębie Sosnowiec. Zwycięstwo zagwarantuje Cracovii czwarte miejsce w tabeli, a więc przewagę własnego lodowiska w konfrontacji z GKS Katowice. Jeśli tak będzie to już we wtorek i środę (19 i 20 lutego), dwa pierwsze spotkania w Krakowie. W ćwierćfinale drużyny rywalizują do trzech zwycięstw.

Źródło: TerazPasy.pl - raf_jedynka [1]