1922-11-26 Makkabi Kraków - Cracovia 0:1: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 43: | Linia 43: | ||
===Opis meczu=== | ===Opis meczu=== | ||
==== Wiadomości Sportowe ==== | ==== Wiadomości Sportowe ==== | ||
[[Grafika: Wiadomości Sportowe 1922-11- | [[Grafika: Wiadomości Sportowe 1922-11-27 foto 1.jpg|thumb|Relacja z meczu w tygodniku ''Wiadomości Sportowe'' cz.1]] | ||
[[Grafika: Wiadomości Sportowe 1922-11- | [[Grafika: Wiadomości Sportowe 1922-11-27 foto 2.jpg|thumb|Relacja z meczu w tygodniku ''Wiadomości Sportowe'' cz.2]] | ||
{{miejsce na opis}} | {{miejsce na opis}} | ||
Źródło: ''Wiadomości Sportowe'' | Źródło: ''Wiadomości Sportowe'' | ||
==== Przegląd Sportowy ==== | ==== Przegląd Sportowy ==== | ||
Mimo "podeszłej" pory odbywają się u nas jeszcze zawody w piłkę nożną. Ani śnieg, ani zimny wiatr nie potrafiły odstraszyć zwolenników tego sportu; frekwencja niedzielnych zawodów była wcale dobra. Wprawdzie za każdym autem głośne tupanie nóg przerywało ciszę, ale zresztą nic nie przeszkadzało widzom w śledzeniu gry. A zawody były bardzo interesujące. Obie strony grały ambitnie i fair, ale boisko, pokryte w całości śniegiem, przeszkadzało często technicznym popisom poszczególnych graczy. | Mimo "podeszłej" pory odbywają się u nas jeszcze zawody w piłkę nożną. Ani śnieg, ani zimny wiatr nie potrafiły odstraszyć zwolenników tego sportu; frekwencja niedzielnych zawodów była wcale dobra. Wprawdzie za każdym autem głośne tupanie nóg przerywało ciszę, ale zresztą nic nie przeszkadzało widzom w śledzeniu gry. A zawody były bardzo interesujące. Obie strony grały ambitnie i fair, ale boisko, pokryte w całości śniegiem, przeszkadzało często technicznym popisom poszczególnych graczy. |
Wersja z 02:24, 8 mar 2009
|
mecz towarzyski stadion Makkkabi, niedziela, 26 listopada 1922
(0:0)
|
|
Sędzia: Molkner
|
Mecz poprzedniego dnia: | ||
Mecz poprzedniego dnia
Opis meczu
Wiadomości Sportowe
Jeśli możesz, przepisz znajdujący się obok lub linkowany poniżej opis meczu.
Źródło: Wiadomości Sportowe
Przegląd Sportowy
Mimo "podeszłej" pory odbywają się u nas jeszcze zawody w piłkę nożną. Ani śnieg, ani zimny wiatr nie potrafiły odstraszyć zwolenników tego sportu; frekwencja niedzielnych zawodów była wcale dobra. Wprawdzie za każdym autem głośne tupanie nóg przerywało ciszę, ale zresztą nic nie przeszkadzało widzom w śledzeniu gry. A zawody były bardzo interesujące. Obie strony grały ambitnie i fair, ale boisko, pokryte w całości śniegiem, przeszkadzało często technicznym popisom poszczególnych graczy.
(...)
Gra była w całości równorzędna. Ataki zmieniały się ustawicznie i do samego wprost końca gry nie można było przepowiedzieć, która strona zwycięży, gdyż utrata bramki groziła równomiernie jednej i drugiej drużynie. Obie strony nie wykorzystały też bardzo wielu dogodnych sytuacyj podbramkowych. Cracovia miała nieco więcej z gry, co wynikało ze znacznej liczby oddanych na bramkę Makkabi strzałów, ale jej obrońca Nebenzahl stał w zupełności na wysokości zadania. Jedyną bramkę strzelił Chruściński już o zmroku minutę przed końcem gry. Sędzia p. Molkner.
Źródło: Przegląd Sportowy [1]