1924-11-09 Wawel Kraków - Cracovia 0:4: Różnice pomiędzy wersjami
(Opis meczu - PS ciekawostka) |
(Opis meczu - Przegląd Sportowy) |
||
Linia 71: | Linia 71: | ||
| Link = | | Link = | ||
| Skan = [[Grafika: Przegląd Sportowy 1924-11-12 foto 1.jpg|thumb|Relacja z meczu w tygodniku ''Przegląd Sportowy'']] | | Skan = [[Grafika: Przegląd Sportowy 1924-11-12 foto 1.jpg|thumb|Relacja z meczu w tygodniku ''Przegląd Sportowy'']] | ||
| Tytul_artykulu = | | Tytul_artykulu = Cracovia – Wawel 4:0 (1:0). | ||
| Autor = | | Autor = | ||
| Tresc = | | Tresc = | ||
Cracovia jest drużyną o figlarnem usposobieniu. Na przekór recenzentom, którzy jej stan ogłosili jako beznadziejny do końca sezonu, na przekór emigrantom przekładającym grę w rezerwie innego klubu nad dalszą walką o honor upadających barw białoczerwonych – Cracovia zerwała się do boju i sypnęła niebezpiecznemu Wawelowi odlewanych 4 do tego na zero. Jeżeli zwolennikom Wawelu zdawało się, że walka z białoczerwonymi pójdzie drogą wytyczoną przez Jutrzenkę i BBSV. – to otrzeźwił ich niewątpliwie wynik niedzielny, świadczący łącznie z przebiegiem gry, iż między obu drużynami istnieje jednak różnica całej jednej klasy. Był to popisowy dzień Kałuży. Stary mistrz inicjował ataki tak jak on to umie, wysyłając w bój to skrzydła to łączników, budował kombinacje, walczył i myślał za cały napad, aż wreszcie widząc, żepo za wgniecioną raczej niż strzeloną przez Ciszewskiego bramką nic się jakoś nie zapowiada – obudził w sobie natchnienie z dawnych dobrych czasów i strzelił po pauzie trzy wzorowe bramki. Że ten człowiek skrzywdzi fioletowych, można było się spodziewać po kilku momentach z przed pauzy, a zwłaszcza jednym, kiedy to przejętą z volley’a centrę Munia szurgnął Kałuża błyskawicznym strzałem tuż ponad poprzeczkę. Błogość opromieniła lica zwolenników Cracovii przy równoczesnej konsternacji w szeregach Wawelowej obrony. Obok najlepszego na boisku Kałuży, brylował Ciszewski, jakby chcąc pracowitością i poświęceniem zadać kłam rozsiewanym plotkom, że zamierza zdradzić swój klub w momencie przesilenia. Również Chruściński zaprezentował się dobrze: celował zwłaszcza w biegach, natomiast w strzałach nie miał szczęścia, głównie dzięki niedomaganiom technicznym. W pomocy wyróżnił się Cikowski jako siła dla osobistej i trybun przyjemności namiętnie wózkująca. Stawiam zarzut trenerowi Kożeluchowi, że nie zgromadził za bramką w jedną grupę graczy młodszych drużyn i nie przemówił do nich naprzykład w kształt taki: „Przypatrzcie się chłopcy, bo to się rzadko widzi, ale niech który spróbuje naśladować – to mu skórę zerżnę”. | |||
Tymczasem wózki z ich autorem wirowały raz wraz po boisku i gdy błagalne upomnienie „Staaaszek!” nie odnosiły skutku, z interwencją zgłaszali się gracze Wawelu najczęściej z korzystnym dla siebie wynikiem. Obrona grała dobrze, zwłaszcza Gintel; Fryc ma teraz wykop, za który powinien się rumienić. Drużyna jako całość pracowała ładnie, ambitnie, ruchliwie i co najważniejsza – chciejmy wierzyć, że to nie był przypadek – systemem płaskim, przyziemnym. Wawel poza tradycyjną twardością tyłów nie zaprezentował nic szczególnego. Ataki jego surowe, obliczone na przypadek, siłę fizyczną i temperament, nie przyniosły rezultatu. Opieranie efektu walki na czynnikach, które wyżej wymieniłem, a nie na sprawności technicznej i kombinacyjnej, częstokroć zawodzi; natomiast technikę i zmysł kombinacyjny zachowują drużyny nawet w momencie przemęczenia. Bardzo złe wrażenie robiło ustawiczne, dziecinnie naiwne hakowanie pomocnika Cracovii przez lewą stronę napadu Wawelu, zwłaszcza, że Cracovia grą prowadzoną idealnie fair, wykroczeń tych nie prowokowała. Podkreślić należy, że większą część drugiej połowy grali białoczerwoni w dziesiątkę, wskutek utrącenia Chruścińskiego i uzyskali mimo to 2 bramki. | |||
Sędzia p. Rosenfeld trzymał się tym razem stanowczo zadaleko od gry, wskutek czego nie zauważył kilku „rąk” rozmyślnie użytych. Co do nie uznania drugiej bramki strzelonej przez Chruścińskiego w momencie gdy Ciszewski leżał przed bramkarzem – to choć widziałem, że Ciszewski najzupełniej nie przeszkadzał bramkarzowi, jednak możliwe, że sędzia ze swego miejsca dokładnie sytuacji nie widział i wolał gwizdać offside, niż przesądzać nieco niepewną bramkę. To też za ten punkt, zdaniem mojem, nie należy czynić mu wyrzutów. | |||
}} | }} | ||
Wersja z 14:28, 17 gru 2012
|
krakowska Klasa A , 9 kolejka stary stadion Wisły, niedziela, 9 listopada 1924
(0:1)
|
|
Sędzia: Rosenfeld
|
Skład: Szumiec Gintel Fryc Strycharz Cikowski Zastawniak II Kubiński Chruściński Kałuża Ciszewski Sperling Ustawienie: 2-3-5 |
Mecze tego dnia: | ||
1924-11-09 Cracovia II - Wisła II Kraków 1:0 |
Zapowiedź meczu
Opis meczu
Tygodnik Sportowy
Sędziował dobrze p. Rosenfeld z Bielska. Cracovia usadowiła się definitywnie na 3 miejscu. Walka o 4-te miejsce rozstrzygnie się między BBSV, a Wawelem 16. bm. w Krakowie.
Źródło: Tygodnik Sportowy nr 46 z 12 listopada 1924
Przegląd Sportowy (relacja)
Cracovia – Wawel 4:0 (1:0).
Tymczasem wózki z ich autorem wirowały raz wraz po boisku i gdy błagalne upomnienie „Staaaszek!” nie odnosiły skutku, z interwencją zgłaszali się gracze Wawelu najczęściej z korzystnym dla siebie wynikiem. Obrona grała dobrze, zwłaszcza Gintel; Fryc ma teraz wykop, za który powinien się rumienić. Drużyna jako całość pracowała ładnie, ambitnie, ruchliwie i co najważniejsza – chciejmy wierzyć, że to nie był przypadek – systemem płaskim, przyziemnym. Wawel poza tradycyjną twardością tyłów nie zaprezentował nic szczególnego. Ataki jego surowe, obliczone na przypadek, siłę fizyczną i temperament, nie przyniosły rezultatu. Opieranie efektu walki na czynnikach, które wyżej wymieniłem, a nie na sprawności technicznej i kombinacyjnej, częstokroć zawodzi; natomiast technikę i zmysł kombinacyjny zachowują drużyny nawet w momencie przemęczenia. Bardzo złe wrażenie robiło ustawiczne, dziecinnie naiwne hakowanie pomocnika Cracovii przez lewą stronę napadu Wawelu, zwłaszcza, że Cracovia grą prowadzoną idealnie fair, wykroczeń tych nie prowokowała. Podkreślić należy, że większą część drugiej połowy grali białoczerwoni w dziesiątkę, wskutek utrącenia Chruścińskiego i uzyskali mimo to 2 bramki.
Sędzia p. Rosenfeld trzymał się tym razem stanowczo zadaleko od gry, wskutek czego nie zauważył kilku „rąk” rozmyślnie użytych. Co do nie uznania drugiej bramki strzelonej przez Chruścińskiego w momencie gdy Ciszewski leżał przed bramkarzem – to choć widziałem, że Ciszewski najzupełniej nie przeszkadzał bramkarzowi, jednak możliwe, że sędzia ze swego miejsca dokładnie sytuacji nie widział i wolał gwizdać offside, niż przesądzać nieco niepewną bramkę. To też za ten punkt, zdaniem mojem, nie należy czynić mu wyrzutów.Źródło: Przegląd Sportowy nr 45 z 12 listopada 1924
Przegląd Sportowy (ciekawostka)
Wiadomości autentyczne.
Źródło: Przegląd Sportowy nr 45 z 12 listopada 1924
Stadjon
Źródło: Stadjon nr 46 z 13 listopada 1924 [1]
1924-03-16 Cracovia - Olsza Kraków 5:1 1924-03-23 Cracovia - Schöneberger Kickers Berlin 7:3 1924-03-25 Cracovia - Schöneberger Kickers Berlin 2:1 1924-03-30 Polonia Warszawa - Cracovia 4:1 1924-04-06 Cracovia - Warta Poznań 4:2 1924-04-12 Cracovia - Union Berlin 4:4 1924-04-13 Cracovia - Union Berlin 1:1 1924-04-20 Cracovia - Vasas Budapeszt 1:3 1924-04-21 Cracovia - Vasas Budapeszt 0:0 1924-05-03 Cracovia - Eintracht Lipsk 0:0 1924-05-04 Cracovia - Eintracht Lipsk 4:0 1924-05-11 Cracovia - Wisła Kraków 0:2 1924-05-18 Cracovia - Jutrzenka Kraków 0:0 1924-05-24 Cracovia - III Kerület Budapeszt 1:1 1924-05-25 Cracovia - III Kerület Budapeszt 2:5 1924-06-08 ŁTS-G Łódź - Cracovia 0:3 1924-06-09 Union Łódź - Cracovia 1:3 1924-06-15 Cracovia - Makkabi Brno 1:1 1924-06-21 Cracovia - Ferencváros Budapeszt 1:2 1924-06-22 Cracovia - Viktoria Žižkov 3:1 1924-06-29 Cracovia - Törekvés Budapeszt 2:3 1924-07-08 Cracovia - Rudolfshügel Wiedeń 0:1 1924-07-12 Cracovia - WAC Wiedeń 2:3 1924-07-13 Cracovia - WAC Wiedeń 2:3 1924-08-03 Warta Poznań - Cracovia 4:1 1924-08-10 Cracovia - Nemzeti Budapeszt 3:0 1924-08-15 Cracovia - Sparta Praga 0:2 1924-08-17 Cracovia - Sparta Praga 0:0 1924-08-24 Cracovia - Jutrzenka Kraków 1:2 1924-08-31 BBSV Bielsko - Cracovia 2:2 1924-09-07 Cracovia - DFC Praga 0:4 1924-09-08 Cracovia - DFC Praga 2:3 1924-09-21 Cracovia - Wisła Kraków 2:0 1924-09-28 Cracovia - Olsza Kraków 5:1 1924-10-05 Cracovia - Wawel Kraków 2:0 1924-10-12 Wisła Kraków - Cracovia 4:2 1924-10-19 Jutrzenka Kraków - Cracovia 1:0 1924-10-26 Cracovia - BBSV Bielsko 1:3 1924-11-02 Cracovia - Meteor VIII Praga 0:1 1924-11-09 Wawel Kraków - Cracovia 0:4 1924-11-16 Olsza Kraków - Cracovia 0:5