1928-04-22 Ruch Wielkie Hajduki - Cracovia 4:1: Różnice pomiędzy wersjami
Benedictus (Dyskusja | edycje) |
Benedictus (Dyskusja | edycje) |
||
Linia 39: | Linia 39: | ||
| herby_png = tak | | herby_png = tak | ||
}} | }} | ||
===Informacje dodatkowe=== | |||
Piłkarski dwumecz w Królewskiej Hucie. Przed pojedynkiem [[Ruch Chorzów|Ruchu]] z Cracovią, odbyło się spotkanie [[Śląsk Świętochłowice|Śląska ze Świętochłowic]] z [[Legia Warszawa|warszawską Legią]] zakończone wygraną drużyny stołecznej 4:1 (1:0) po golach [[Marian Łańko|Łańki]] i [[Józef Ciszewski|Ciszewskiego]]. | |||
===Opis meczu=== | ===Opis meczu=== | ||
Linia 49: | Linia 53: | ||
Sędziował bardzo słabo p. Baranowski z Poznania. Sukces Ruchu zrobił na Śląsku ogromne wrażenie. | Sędziował bardzo słabo p. Baranowski z Poznania. Sukces Ruchu zrobił na Śląsku ogromne wrażenie. | ||
Źródło: | Źródło: ''Przegląd Sportowy'' | ||
[[Kategoria: 1928 Liga]] | [[Kategoria: 1928 Liga]] | ||
[[kategoria:Ruch Chorzów]] | [[kategoria:Ruch Chorzów]] |
Wersja z 20:43, 5 lut 2008
Pierwsza w historii porażka Cracovii w ekstraklasie.
|
Liga , 4 kolejka Królewska Huta, stadion AKS, niedziela, 22 kwietnia 1928
(1:1)
|
|
Skład: Kremer Katzy K. Kusz Badura Gensior A. Kiełbasa Kałuża Buchwald Zug Sobota K. Frost Ustawienie: 2-3-5 |
Sędzia: Baranowski z Poznania
|
Skład: M. Wiśniewski F. Zastawniak T. Zastawniak Ptak Chruściński K. Seichter Kubiński Mysiak Gintel Rusin Sperling Ustawienie: 2-3-5 |
Mecze tego dnia: | ||
1928-04-22 Cracovia III - Polonia Kraków 2:3 |
Informacje dodatkowe
Piłkarski dwumecz w Królewskiej Hucie. Przed pojedynkiem Ruchu z Cracovią, odbyło się spotkanie Śląska ze Świętochłowic z warszawską Legią zakończone wygraną drużyny stołecznej 4:1 (1:0) po golach Łańki i Ciszewskiego.
Opis meczu
Nadspodziewanie pewnie i zasłużenie zwyciężył Ruch - Cracovię, przewyższając gości grą niezmordowanie ambitną i ofiarną. Cracovia zaprezentowała się z najsłabszej strony, a po pauzie wskutek niepowodzenia uciekła się do gry niepotrzebnie ostrej.
Zawiódł u niej bramkarz Wiśniewski, który w największej bodajże mierze przyczynił się do porażki swej drużyny. Okazał się on bramkarzem bardzo słabym, a wszystkie bez wyjątku piłki, które przepuścił były łatwe do obrony.
Bramki dla Ruchu strzelili Kałuża 2, po jednej Buchwald i Sobota, Cracovia zdobyła honorowy punkt z jedenastki przez Gintla, przyczem jedną jedenastkę strzelił w ręce bramkarza Kubiński.
Sędziował bardzo słabo p. Baranowski z Poznania. Sukces Ruchu zrobił na Śląsku ogromne wrażenie.
Źródło: Przegląd Sportowy