1926-07-18 zawody Cracovii

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

zawody z okazji otwarcia toru kolarskiego Cracovii


karykatury, zwycięzcy zawodów

Opis zawodów

"Otwarcie toru kolarskiego „Cracovii“" -
Ilustrowany Kuryer Codzienny

Otwarcie toru kolarskiego „Cracovii“

Relacja z zawodów w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
Wczorajszy dzień winien stać się zwrotnym w rozwoju krakowskiego kolarstwa, które dzięki wybudowaniu pierwszego w naszem mieście toru uzyskuje wspaniale podstawy dla kultywowania tego sportu, co uległ w czasach powojennych pewnemu zaniedbaniu i zapomnieniu.

Tor zbudowany z betonu o długości 440 mtr. (przyczem wiraże mają, nachylenie 35°) jest największym w Polsce i pozwala rozwinąć motocyklom chyżość do 124 klm. na godzino, przyczem precyzyjna jego budowa dozwala na rozwinięcie tej szybkości bez niebezpieczeństwa dla startujących.
Tor wspomniany odebrany został w dniu 16 bm. przez specjalną komisję, złożoną z przedstawicieli magistratu i dyrekcji budowy przy województwie, a przytem rzeczoznawca sądowy inż. W. Ripper wyraził o nim nader pochlebną opinję.
Otwarcie toru odbyło się w dniu wczorajszym o godz. 12 w południe przy licznym udziale przedstawicieli władz, zrzeszeń sportowych oraz licznej publiczności. Poświęcenia dokonał ks. kan. Pilchowski, poczem prezes K. S. Cracovia dr. Cetnarowski przedstawił zebranym doniosłość otworzenia nowej placówki, prosząc o jej poparcie; wzniósł następnie okrzyk na cześć p. Prezydenta Rzpitej, który zebrani trzechkrotnie powtórzyli, poczem oddał tor Cracovii pod opiekę gminy m. Krakowa. Imieniem tejże .przemówił prezydent inż. Rolle, który podkreślił doniosłość i znaczenie sportu i wychowania fizycznego, które tak doniosła rolo odgrywa obecnie w wychowaniu młodzieży i jest już w całym świecie uznane. Podniósłszy następnie, iż sport ma wielkie znaczenie dla zdrowia młodzieży, o czem naocznie przekonał się przy poborze wojskowym), gdzie widzi rekruta branego do wojska z każdym Tokiem coraz zdrowszego i zręczniejszego, przeciął taśmę prezydent Rolle, a pokazowy bieg motocykli zakończył tę .przedpołudniową uroczystość.
Po południu przy pięknej pogodzie odbyły się pierwsze w Krakowie torowe wyścigi kolarskie i motocyklowe, do których zgłosiły swoich zawodników nasi kluby: Cracovia, W. T. C. (Warszawa), Lwowskie Towarzystwo Kolarzy, z K.K. C. M. zgłosił się jedyny Barzycki i to poza konkursem, gdyż kluby krakowskie z niewytłumaczonych powodów absentowały się i nie zgłosiły swych jeźdźców.
Wyniki biegów przedstawiają się nast.:
I. Wyścig otwarcia (5 okrążeń toru, ta. 2.200 m.j: W 3 przedbiegach wyszli zwycięzcami Stankiewicz i Chyłko, Stef i Turowski oraz Kwieciński i Ignac, a lak że Barzycki poza konkursem. W finale wygrywa lekko Stef (Cracovia) w czasie 2) Jarociński (W. T C ), 3) Stankiewicz.
H. Wyścig Demifonde (półdystansowy) 10 okrążeń toru, 3 finisze, rozgrywka na punkty. Zwyciężył ponownie lekko Stef (Cr.), mając 10 punktów przed Turowskim L. (W. T. C.), który zdobył 7 pkt., trzecim był Kwieciński (4 pkt.).
III. Wyścig za prowadzeniem motorów (24 okrążeń, tj. 10 klm. 560 mtr.): 1) Lange Józef (W. T. C.) w czasie 10:55:3; 2) Turowski W. (W. T. C.); 3) Kamiński Lucjan (W. T. C.).
IV. Wyścig za prowadzeniem motorów (50 okrążeń tj. 22 kim.): 1) Lange Józef (W. T. C.) w czasie 19 min. 24ł/» sek.; 2) Turowski W. (W. T. C). Kamiński odpadł z powodu defektu motoru.
V. Wyścig drużynowy (olimpijski) Kraków-Warssawa (20 okrążeń toru, tj. 8.800 mtr.): Warszawa w składzie Lange, Turowski W., Janociński i Kwieciński wygrała już w 12 okrążeniu w czasie 6:47 4 z Krakowem, którego skład był nast.: Stef, Chyłko, Piotrowicz i Barzycki.
VI. Wyścig z wyrównaniem (przyczem scrathmanem był Stef). Zwycięstwo odniósł Stef; 2) Janociński i 3) Turowski L.
VII. Wyścig dla jeźdźców, którzy nie zdobyli miejsca w biegu otwarcia: 1) Piotrowicz (Cr ), 2) Arnatowicz (Cr.), 3) Adler (Ł. T. K.)..
Poza tem odbyły się dwa wyścigi motorzystów i tak:
l) Wyścig na 6 kim. 6 mtr. (tj. 15 okrążeń) przy¬niósł zwycięstwo Miśkiewiczowi (Cracovia) w czasie 5 min. 3 3/4 sek. przed Żmudą (5 min. 3 3/4 sek.) motorzystą z G. Śląska.
W drugim wyścigu na 15 okrążeń toru zwyciężył Choiński (W- T. C.) w 4 min.. 63 sek przed Miśkiewczem z Cracovii. Ponadto Choiński na 1000 untr z lotnym startem osiągnął czas 35 sek.
Zawody same wypadły okazało i co z uznaniem podkreślić trzeba, bez żadnego upadku. Organizacja dopisała.
Jeśli idzie o ocenę zawodników, to bezwzględnie na czoło zawodników wybiły się trzy osoby: Choiński (W. T. G.) motorzysta tuż na europejską miarę, znakomity i nie mający sobie równego przeciwnika w Polsce w wyścigu za motorami Lange Józef (W. T.. C.) oraz Stef (Cracovia). Uderzała natomiast słaba forma b. mistrza Stankiewicza, na wyróżnienie zasługuje też dobrze zapowiadający się Miśkiewicz Cracovii, biorący doskonale wiraże, któremu jednak brak maszyny szosowej. Ładną formę wykazał również (motorzysta z G. Śląska, Żmuda, mimo iż jechał na małej maszynie (260 cm3).

Zawodom przypatrywała się licznie zebrana kilkutysięczną publiczność a zainteresowanie biegami byłoby niewątpliwie większe przy znaczniejszej ilości zgłoszeń miejscowych zawodników, aczkolwiek ustępują oni jeszcze pod bardzo wieloma względami warszawskim, co zresztą jest zupełnie uspnawiedliwionem, tamci bowiem imają za sobą już długoletni trening i rezultaty na torze warszawskim na Dynasach.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 197 z 20 lipca 1926