1928-08-19 Warszawianka Warszawa - Cracovia 1:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Warszawianka Warszawa

Trener:
(bez trenera)
pilka_ico
Liga , 17 kolejka
Warszawa, stadion DOK, róg Myśliwskiej i Łazienkowskiej, niedziela, 19 sierpnia 1928, 17:00

Warszawianka Warszawa - Cracovia

1
:
1

(0:0)



Herb_Cracovia

Trener:
Józef Kałuża
Skład:
Domański
Wróblewski
Redlich
Fijałkowski
Zwierzewski
E. Hahn
Hasselbusch
S. Jung
Piliszek
K. Hahn
J. Luxenburg

Ustawienie:
2-3-5

Sędzia: Artur Marczewski z Łodzi
Widzów: ok. 3 000 „ok.” nie może być przypisane do zadeklarowanego typu liczbowego o wartości 3000.

bramki Bramki

S. Jung (75')
0:1
1:1
Kubiński (46')
Skład:
Szumiec
F. Zastawniak
T. Zastawniak
Ptak
Chruściński
Seichter
Kubiński
Mysiak
Kałuża
Gintel
Rusin

Ustawienie:
2-3-5
Mecze tego dnia:

1928-08-19 Cracovia II Tarnovia 5:0
1928-08-19 Warszawianka Warszawa - Cracovia 1:1



Opis meczu

Domański ucieka przed Gintlem
Redlich w walce z Gintlem i Mysiakiem(C)

"Warszawianka - Cracovia 1:1 (0:0)." -
Stadjon

Warszawianka - Cracovia 1:1 (0:0).

Do zawodów tych stanęła Cracovia bez Szperlinga i Dońca, zaś Warszawianka w najlepszym komplecie, z Jungiem na środku ataku.

Jeżeli chodzi o grę Cracovii, to pozostały tylko pewne echa stylu, a może ściślej sama tylko taktyka w grze. Niestety, taktyce tej brak szeregu elementów nieodzownych, - jak zupełne wzajemne zrozumienie się graczy, współdziałanie między poszczególnemi linjami, precyzja w wykonywaniu poszczególnych pociągnięć, a wreszcie umiejętność ich wykończenia t. j. strzału, a więc w sumie brak jej tego, co stanowi o stylu, z drugiej strony zaś decyduje o sukcesach.

Wykładnikiem gry ataku, a w części i całej dzisiejszej Cracovii jest gra Kałuży, która da się tak mniej więcej scharakteryzować: myśl prawie zawsze trafna, zarodek akcji dobry, ale każde niemal podanie ma charakter strzału, zaś wszystkie strzały (bardzo zresztą nieliczne) mają charakter podania. Oto są powody, dla których Cracovia nie potrafiła odnieść onegdaj zwycięstwa.

W pierwszej połowie Cracovia ma przewagę, nie umie jej jednak wykorzystać. Obrona gości, t. j. bracia Zastawniak i Spółka (Szumiec) mało jest niepokojona. Warszawianka broni się skutecznie i usiłuje się czasem odgryźć. Przeszkadza jej w tem Jung, który traci wszystkie piłki, w przekonaniu, że on tylko jeden gra z Cracovią.

Po przerwie siły się nieco wyrównują. Gospodarze częściej podchodzą pod pole Cracovii, ich ataki są nieco płynniejsze, wogóle gra przybiera trochę na kombinacji. Ale też i energiczniej pracuje pomoc Cracovii, której linję nie łatwo było gospodarzom sforsować. Filarem tu był Chruściński, który dobrze pilnował trójki środkowej biało-czarnych, a i o swoim ataku pamiętał. Obustronnym akcjom brak było wykończenia. Dwie tylko padły bramki: w niespełna minutę po rozpoczęciu drugiej połowy udaje się Kubińskiemu uzyskać pięknym strzałem prowadzenie, zaś Warszawianka wyrównuje z zamieszania podbramkowego (Jung). Piliszkowi udał się jeden piękny strzał, broniony jednakże dobrze przez Szumca.

Z graczy nikt się specjalnie nie wybijał. Chyba jeden Kałuża. Z powodu: pracowitość. Innych bohaterstw dodatnich nie zanotowaliśmy. Nad ujemnymi czuwał pieczołowicie i z zupełnem powodzeniem sędzia p. Marczewski z miasta Łodzi.
Źródło: Stadjon nr 34 z 21 sierpnia 1928 [1]


Przegląd Sportowy

Nie mają szczęścia krakowianie do białoczarnych: po nierozegranej w Krakowie, nowa utrata cennego punktu w Warszawie.

Na nie wyższość techniczną, znaczna przewaga w polu, piękne kombinacje współgranie pomocy z napadem, na nic batuta Kałuży i twardy mur obrony braci Zastawników – brak strzału i brak spójni w napadzie spowodował, że drużyna lepsza nie pokonała gorszej, a w końcowym odcinku gry musiała się nawet bronić przed klęską.

Świetne podania Kałuży – każde zawierające 50 proc. możliwości bramki - szły na darmo. Gintel ich nie chwytał, bo był zbyt ciężki i dobrze pilnowany, a Mysiak źle strzelał i nie umiał wiązać całości kombinacyjnie. Najgorzej było na skrzydłach – Kubiński i Rusinek grali zdecydowanie słabo.

Warszawianka – jak Warszawianka. Dużo „wiatru”, biegania i hałasu, krótko mówiąc duch Luxemburga – no i chyba Pliszek na łączniku, jedyny moment, który budzi względne zaciekawienie widowni. Dobry Romański i Hahn.

Jeśli było co pozytywnego pozytywnego grze Warszawianki, to chyba ambicja. Niestety ona często zmieniała się na surogat tupetu.

Mimo to że obie drużyny wystąpiły w pełnych składach reprezentacyjnych gra nie dała obrazu ciekawego.

W pierwszej połowie napierała mocno Cracovia, której po przerwie udało się zdobyć zasłużony punkt przez Kubińskiego. Piękne kombinacje w polu nie dały efektu bramkowego.

W dalszym ciągu ten sam widok przewagi bez skutku, póki Warszawiance nie udało się wcisnąć piłki z bramkarza masowanego przez 2-3 pary nóg. Pod koniec napad czarnych.

Sędziował p. Marczewski.
Źródło: Przegląd Sportowy nr 38 z 25 sierpnia 1927 [2]


Ilustrowany Kuryer Codzienny

Relacja z meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
Drużyny wy. stąpiły w nast. składach: Cracovia — Szumiec, Zastawniak I i II, Ptak, Chruściński Seichter, Kubiński, Gintel Kałuża, Mysiak i Rusinek. Warszawska w komplecie.
Naogół Cracovia miała przez cały przecie zawodów lekką przewagę jednak tylko w po. In, pod bramką natomiast atakj Warszaw^ ki były może nieco groźniejsze Bramka dla Cracovii padła w 1 min. przez Kubińskiego z podania Gintla, Warszawianka zaś wyrównała przez Junga w 30 mm Na wyróżnienie zasługują z Cracovii Kałuża, rozdzielający bardzo ładnie piłki w polu, dalej skrzydłowi Kubiński i Rusinek, Szumiec, a w pomocy Chruściński, Ptak dobrze trzymał tylko Luxemburga. Natomiast Gintel, grający z początku na prawym a potem na lewym łączniku był poniżej swej formy, również biało wypadła gra braci Zastawniaków. Sędziował dobrze p. Marczewski. Widzów około 3000.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 231 z 21 sierpnia 1928


Mecze sezonu 1928

Krowodrza Kraków 1928-02-26 Cracovia - Krowodrza Kraków 3:2  Podgórze Kraków 1928-03-04 Cracovia - Podgórze Kraków 4:1  Czarni Lwów 1928-03-25 Cracovia - Czarni Lwów 6:0  TKS Toruń 1928-04-01 TKS Toruń - Cracovia 2:3  Hertha Wiedeń 1928-04-08 Cracovia - Hertha Wiedeń 5:3  Hertha Wiedeń 1928-04-09 Cracovia - Hertha Wiedeń 1:1  Śląsk Świętochłowice 1928-04-15 Cracovia - Śląsk Świętochłowice 2:1  Ruch Chorzów 1928-04-22 Ruch Wielkie Hajduki - Cracovia 4:1  Warszawianka Warszawa 1928-04-29 Cracovia - Warszawianka Warszawa 1:1  Pogoń Lwów 1928-05-06 Pogoń Lwów - Cracovia 3:2  Legia Warszawa 1928-05-13 Cracovia - Legia Warszawa 2:0  Warta Poznań 1928-05-20 Warta Poznań - Cracovia 3:0  Floridsdorfer Wiedeń 1928-05-27 Cracovia - Floridsdorfer Wiedeń 2:5  Wisła Kraków 1928-06-03 Cracovia - Wisła Kraków 2:1  Klub Turystów Łódź 1928-06-17 Cracovia - Klub Turystów Łódź 5:1  Polonia Warszawa 1928-06-24 Polonia Warszawa - Cracovia 1:3  Pogoń Lwów 1928-06-30 Pogoń Lwów - Cracovia 3:3  Czarni Lwów 1928-07-01 Czarni Lwów - Cracovia 2:2  1.FC Katowice 1928-07-08 1.FC Katowice - Cracovia 1:1  Hasmonea Lwów 1928-07-15 Cracovia - Hasmonea Lwów 3:2  ŁKS Łódź 1928-07-22 ŁKS Łódź - Cracovia 0:0  Śląsk Świętochłowice 1928-08-05 Śląsk Świętochłowice - Cracovia 0:3  Ruch Chorzów 1928-08-12 Cracovia - Ruch Wielkie Hajduki 2:2  Warszawianka Warszawa 1928-08-19 Warszawianka Warszawa - Cracovia 1:1  TKS Toruń 1928-08-26 Cracovia - TKS Toruń 3:0  Ruch II Chorzów 1928-08-28 Cracovia - Ruch II Wielkie Hajduki 9:1  Pogoń Nowy Bytom 1928-09-02 Cracovia - Pogoń Nowy Bytom 2:0  Wisła Kraków 1928-09-09 Wisła Kraków - Cracovia 5:1  Pogoń Lwów 1928-09-16 Cracovia - Pogoń Lwów 3:1  Legia Warszawa 1928-09-23 Legia Warszawa - Cracovia 3:2  Warta Poznań 1928-09-30 Cracovia - Warta Poznań 5:2  Klub Turystów Łódź 1928-10-07 Klub Turystów Łódź - Cracovia 1:1  Hasmonea Lwów 1928-10-14 Hasmonea Lwów - Cracovia 0:2  Polonia Warszawa 1928-10-21 Cracovia - Polonia Warszawa 0:1  Czarni Lwów 1928-11-01 Czarni Lwów - Cracovia 4:3  ŁKS Łódź 1928-11-04 Cracovia - ŁKS Łódź 7:1  Makkabi Kraków 1928-11-17 Makakbi Kraków - Cracovia 3:1  SK Moravská Ostrava 1928-11-18 Cracovia - SK Moravská Ostrava 6:1  1.FC Katowice 1928-11-25 Cracovia - 1.FC Katowice 6:1