1936-05-21 Kraków - Bielsko 5:3

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Kraków


pilka_ico
mecze towarzyskie Kraków
Kraków, Stadion Wisły, czwartek, 21 maja 1936, 17:00

Reprezentacja Krakowa - Reprezentacja Bielska

5
:
3



Herb_Bielsko


Skład:
Wisła Kraków herb.pngKoźmin
Cracovia herb.png Lasota
Garbarnia Kraków herb.png Stankusz
Zwierzyniecki Kraków herb.png Kopczyński
Podgórze Kraków herb.png Kret
Garbarnia Kraków herb.png Soldan
Wisła Kraków herb.png Habowski
Cracovia herb.pngStempień
Garbarnia Kraków herb.png Zaręba
Zwierzyniecki Kraków herb.png Pamuła
Zwierzyniecki Kraków herb.pngSzindler

Sędzia: Gumplowicz
Widzów: 1200

bramki Bramki


Zwierzyniecki Kraków herb.pngPamuła
Garbarnia Kraków herb.png Zaremba
Zwierzyniecki Kraków herb.pngPamuła
Zwierzyniecki Kraków herb.pngPamuła
Cracovia herb.pngStempień
0:1
0:2
1:2
2:2
3:2
4:2
5:2
5:3
Thomala
Thomala





Ksoll
Skład:
BBSV Bielsko herb.pngGacek
BBSV Bielsko herb.png Hӧnig
BKS Stal Bielsko-Biała herb.pngBojdys
BBSV Bielsko herb.png Neczas
BBSV Bielsko herb.png Rduch
Gajda
Krawczyk
BBSV Bielsko herb.png Ksoll
BBSV Bielsko herb.png Thomala
Leszczyński Bielsko-Biała herb.png Lasek
BBSV Bielsko herb.png Hӧnigsman
Mecze tego dnia:

1936-05-21 Kielce - Kraków 6:1
1936-05-21 Kraków - Bielsko 5:3
1936-05-21 Łódź- Kraków 0:0
1936-05-21 Śląsk - Kraków 4:0



Zapowiedź meczu

"Kraków—Bielsko." -
Ilustrowany Kuryer Codzienny

Kraków—Bielsko.

Zapowiedź meczu w Ilustrowanym Kuryerze Codziennym
Jedyna impreza piłkarska w Krakowie.

We czwartek 21 bm. o godz. 17 na boiska T. S. „Wisła” odbędzie się jedyny mecz piłkarski dnia dzisiejszego pomiędzy reprezentacją Bielska a reprezentacją Krakowa, który wywołał znaczne zainteresowanie.

Bielszczanie przygotowywali ale od kilku tygodni do tego spotkania i zmontowali najlepszą drużynę, jaką mieli do dyspozycji.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 141 z 22 maja 1936


Opis meczu

"Piłkarze Krakowa na 4 frontach." -
Ilustrowany Kuryer Codzienny

Piłkarze Krakowa na 4 frontach.

Relacja z meczu w Ilustrowanym Kuryerze Codziennym
Bilans meczów Krakowa, którego gracze walczyli aż na 4-rech frontach. Jest niepomyślny. Dwie porażki, jeden remis jedno małoznaczące zwycięstwo — to jak aa krakowski football — smutna rzecz.

Z drugiej strony uznać trzeba, iż zaangażowano się niepotrzebnie aż na cztery strony, a poza tem piłkarze krakowscy, na skutek niedoceniania meczów reprezentacyjych w poprzednich latach, małą wagę przywiązują do tych spotkań i grają zamało ambitnie. — Potrzeba te zatem wprowadzenia pewnej reformy. Kraków-Bielsko 5:3 (2:2).

Kraków. 22 maja.

Powyższe zawody, rozegrane między drużyną reprezentacyjną Bielska i Krakowa, która wystąpiła w bardzo osłabionym składzie (silniejsze „garnitury0 grały w Lodzi i na Śląsku), zakończyły się dość łatwem zwycięstwem Krakowian 5:3 (2:2), uwydatniając słabość piłkarstwa okręgu bielskiego. Do meczu wystąpiły drużyny w następujących składach: Kraków — Koźmin, Lasota. Stankusz, Kopczyński, Kret, Soldan, Habowski, Stempień. Zaręba. Pamuła i Szindler. Bielsko — Gacek Hӧnig- Bojdys, Neczas, Rduch, Gajda, Krawczyk, Ksoll. Thomala, Lasek, i Hӧnigsman. Mecz stal naogół na dobrym poziomie i by. dość ciekawy.

Początkowo zanosi się na porażkę Krakowa, gdy Thomala strzela dla Bielska dwie bramki zawinione przez tyły Krakowian. Publiczność zaczyna dawać głośno wyraz niezadowoleniu. Zadrażniona ambicja graczy Krakowskich powoduje lepszą z ich obrony grę i efekt, a mianowicie — wyrównanie, dzięki strzałom Pamuły i Zaremby.

Gra do pauzy równorzędna zmienia swój wyraz, częściej inicjatywę ujmują gracze krakowscy, którzy zdobywają dalsze bramki przez Pamułę (2) i Stempienia. Bielszczanie uzyskują tylko jednego goala przez Ksolla, nie bez błędu Koźmina.

Na wyróżnienie zasługują z drużyny krakowskiej: Pamuła, Habowskl (którego silne strzały nawet bramkarza zmuszały do respektu), Zaręba, Stempień, Kret i Lasota. Sędzia p. Gumplowicz. Widzów 1.200.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 142 z 23 maja 1936


"Kraków— Bielsko 5:3 (2:2)" -
Raz Dwa Trzy

Kraków— Bielsko 5:3 (2:2)

Relacja z meczu w tygodniku Raz Dwa Trzy
Kraków, 31 maja.

Namiastka międzymiastowego spotkania obfitowała w pokaźną ilość bramek. Na tem niestety kończy się wszystko, co mogło interesować nielicznych widzów. Gra bowiem do typu reprezentacyjnych nie należała, choć dobra wola cechowała specjalnie drużynę gości.

Czasy, w których drużyny bielskie były dla Krakowa groźne, dawno minęły. Zespół bielski w jego czwartkowem wydaniu. absolutnie nie dorastał do poziomu klasy okręgowej. Słaby myślowo, technicznie posiadał braki zadziwiająco duże, stąd wszystkie jego poczynania nosiły znamię przypadkowości 1 szczęścia, które im zresztą towarzyszyło. Bez tego szczęścia, w postaci słabej gry trójki obronnej Krakowa, trzech bramek ten atak bielska nie byłby w stanie uzyskać. W pomocy zawiódł głównie środkowy Rduch, uważany za talent i gracza przyszłości. Jedyna zaleta obrońców — śmiałość atakowania przeciwnika — przez pewien czas dawała (rezultaty. Ponad poziom drużyny wybijał się bramkarz, jednakże i ten potem, kontuzjonowany w brzuch przez zły chwyt piłki, zawoził i zastąpił go rezerwowy.

Drużyna krakowska miała jednego pełnego zawodnika, w ataku Habowskiego. W pomocy widoczny był Kret, jak długo nie wózkował. Około tych kręciła się reszta, mało rozumiejąca się w każdej linji. Trudno więc było doszukać się zespołu. któryby swą niewątpliwą wyższość umiejętności, wyraził należytą grą i jej efektem cyfrowym. Dzięki Habowskiemu atak był w ruchu a do pewnego stopnia pomagał mu w tem Stępień. Boczni koledzy Kreta w pomocy grubo nie dorastali środkowego. Największy zawód sprawiła natomiast trójka obronna, w której tacy rutynowani gracze jak Lasota i Stankusz kiksowali ustawicznie, a Koźmin też wiele zawinił przy stracie bramek.

Drużyny w składach — Kraków: Koźmin (Wisła), Lasota (Cracovia) Stankusz (Garbarnia), Soldan (C). Kret (Podgórze), Kopczyński (Zwierzyniecki), Habowski (W) Zaremba (Z) Stępień (C), Pamuła, Schindler (Z). .Bielsko: Gacek (BBTS) Hӧnig (BBTS), Bojdys (BKS), Necarz, Rduch (BBTS), Gajda (Grażyna), Krawczyk (Gr), Ksoll, Thomalla (BBTS), Lasek (Leszczyński), Hӧnigsman (BBTS).

Przy przewadze Krakowa Bielsko korzysta, z błędów obrońców i Koźmina i tak padają w 14 i 30 min. bramki środkowego. Dopiero w 33 min. Pamuła dobił strzał Stępnia zaraz po rozpoczęciu gry od środka pada druga przez Zarembę.

Po przerwie silny strzał Habowskiego broni Gacek niskim chwytem na brzuch i leży. Potem jest słabszy i puszeni strzały Pamuły i Stępienia w 8 i 10 min. Jeszcze raz wykorzystali goście błąd Koźmina w 22 min. na trzecią bramkę po której Pamuła głową uzyskuje dalszą w 27 min. Przy tem uderzany przypadkowo opuszcza boisko na pewien czas.

Spokojne zawody wiele kłopotu sprawiały sędziemu p. Gumlowiczowi.
Źródło: Raz Dwa Trzy nr 21 z 26 maja 1936


Mecze sezonu 1936 (Kraków)