1946-05-11 Cracovia - Olsza K. 4:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

mistrzostwa okręgowe


Cracovia - piłka ręczna mężczyzn herb.png


Piłka ręczna.png
Mistrzostwa Okręgu piłka ręczna mężczyzn
Kraków, sobota, 11 maja 1946

Cracovia - Olsza Kraków

4
:
1

(1:0)

Sędzia: mgr. Budziaszka


Olsza Kraków - piłka ręczna mężczyzn herb.png


Zawodnicy:
gracze m.in.
Resich
Więcek 1
Mochnacki 1
Kowalski 1
Rybicki
Zawodnicy:
gracze m.in.
1 Zięba
Dylewski
Schinol


Relacje z zawodów

"Druga runda szczypiórniaka rozpoczęta" -
Echo Krakowa

Druga runda szczypiórniaka rozpoczęta

Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowa
W drużynie Cracovii ujrzeliśmy po dłuższej przerwie spowodowanej pobytem w Genewie, na mistrzostwach Europy, doskonałego Resicha, brakło natomiast w ataku Pachli i Marchewczyka. Olsza wystąpiła bez Grabowskiego i Sawickiego. Braki te odbiły się wybitnie na grze obu drużyn, zwłaszcza jeśli chodzi o linię ataków. Cracovia grała jedynie trójką środkową, ignorując zupełnie swych skrzydłowych, Olsza to też właściwie tylko Dylewski, uznający jedynie jako partnera, swego prawego łącznika Ziębę.

W grze przewagę na ogół miała Cracovia, zdobywając prowadzenie ze strzału Więcka. Mimo licznych strzałów graczy obu ataków, wynik 1:0 dla Cracovii utrzymuje się do przerwy.
Po pauzie Cracovią w dalszym ciągu przeważa, a strzały Mochnackiego i Kowalskiego, podwyższają wynik do 4:0. Gra nie stoi na wysokim poziomie, choć w obu drużynach widać godne pochwały usiłowania do dryblingu. Dzięki zdecydowanej postawie prowadzącego zawody mgr. Budziaszka, który nie waha się na dyktowanie licznych, rzutów wolnych a nawet karnych, ostrość gry tak jeszcze widoczna na innych meczach, wybitnie zmalała.
Pierwszy z podyktowanych przeciw Cracovii rzutów karnych staje się łupem doskonale broniącego Rybickiego, drugi którego egzekutorem jest Zięba, przynosi honorowy punkt dla Olszy.

W Cracovii wyróżnili się Rybicki w bramce, Resich w obronie oraz Kowalski i Więcek w ataku, w Olszy najlepsi byli Dylewski i Zięba w ataku oraz Schinol na obronie. Sędziował dobrze mgr. Budziaszek.
Źródło: Echo Krakowa nr 63 z 13 maja 1946