1946-08-07 Kraków - Śląsk 4:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Kraków


pilka_ico
mecze towarzyskie Kraków
Kraków, stadion Wisły, czwartek, 15 sierpnia 1946, 17:30

Reprezentacja Krakowa - Reprezentacja Śląska

4
:
1

(1:0)



Herb_Śląsk


Skład:
Wisła Kraków herb.pngJurowicz
Wisła Kraków herb.pngFlanek
Tarnovia Tarnów herb.pngBarwiński
Cracovia herb.pngJabłoński I
Cracovia herb.png Parpan
Cracovia herb.pngJabłoński II
Cracovia herb.png Bobula
Wisła Kraków herb.pngGracz
Garbarnia Kraków herb.png Nowak
Cracovia herb.png Różankowski II
Garbarnia Kraków herb.pngIgnaczak

Sędzia: Romanowski z Warszawy

bramki Bramki
Garbarnia Kraków herb.png Nowak (23') (48')
Cracovia herb.png Różankowski II (61') (63')
AKS Chorzów herb.png Pytel (75')
Skład:
Ruch Chorzów herb.png Brom (78'Pogoń Katowice herb.png Janik)
Plik:RKS Łagiewniki herb.png Siwy
Pogoń Katowice herb.png Grolik
AKS Chorzów herb.png Szaton
AKS Chorzów herb.png Andrzejewski
Pogoń Katowice herb.png Niebylski
Polonia Bytom herb.png Kazimierowicz
Ruch Chorzów herb.png Cieślik
AKS Chorzów herb.png Spodzieja
AKS Chorzów herb.png Pytel
AKS Chorzów herb.png Barański



Puchar Kałuży

Mecz o Puchar Kałuży.

Zapowiedź meczu

Opis meczu

"Wspaniałe zwycięstwo Krakowa" -
Dziennik Polski

Wspaniałe zwycięstwo Krakowa

Relacja z meczu w dzienniku Dziennik Polski
Kraków—Śląsk 4:1 (1:0)

W dniu wczorajszym reprezentacje okręgu śląskiego i krakowskiego rozegrały pierwsze spotkanie w drugiej rundzie międzymiastowych zawodów o puchar śp. Józefa Kałuży. Pierwsze minuty upływają na akcjach obu drużyn, które jednak pod bramką pozostają bez wykończenia. Obaj bramkarze są' dość często zatrudnieni, z drużyny śląskiej ostre strzały od-daje Spodzieja. Atak krakowski dochodząc do bramki nie wykorzystuje sytuacji strzałowych. Środkowa trójka waha się z oddaniem strzału na bramkę, chcąc wypracować jeszcze lepszą pozycję. W 20 minucie środkowy pomocnik Śląska przytrzymuje rękoma Ignaczaka, który mija go prowadząc piłkę, czego sędzia nie odgwizduje. Dopiero 25 minuta przynosi prowadzenie dla drużyny krakowskiej. Nowak pięknym strzałem z voley'a umieszcza piłkę w siatce gości. Następuje prawie 5 minut całkowitej przewagi Krakowa obfitującej w wiele emocjonujących momentów pod bramką. Publiczność oklaskuje żywo Różankowskiego, który jeszcze po wywróceniu się oddaje strzał na bramkę z pozycji leżącej. Drużyna Śląska stwarza jednak groźne sytuacje pod bramką gospodarzy. W 42 minucie Jurowicz wybija piłkę, a następnie bardzo przytomnie broni. Pierwsza połowa meczu minęła, wynik 1:0 dla Krakowa utrzymał się.

Po przerwie pierwsze minuty upływają przy przewadze krakowian. W 2 minucie Nowak z pięknego podania Różankowskiego strzela drugą bramkę. W kilka chwil później wytwarza się groźna sytuacja pod bramką Krakowa. Szereg akcji wypracowuje doskonale usposobiony Gracz, jednak nie uwidacznia się to cyfrowo. Krakowski atak zaczyna częściej wykorzystywać prawo-skrzydłowego Bobulę, który sprawia dużo kłopotu obronie śląskiej. W 13 minucie piękne zagranie Bobuli i Gracza marnuje Różankowski, jednakże 16 minuta przynosi trzecią bramkę dla Krakowa, którą strzela Różankowski z podania Parpana. W minutę później znów Różankowski z centry Bobuli daje „szczura" w prawy róg. Brom musiał kapitulować. Kraków prowadzi 4:0. Śląsk mimo tak wysokiej porażki nie załamuje się jednak. Gra zacięcie, jednakże Kraków ma więcej szczęścia 1 dokładniejszych podań. W 30 minucie następuje zryw Śląska. Pytel pięknym strzałem zdobywa honorową bramkę dla Śląska. W 2 minuty później Brom rzuca się broniąc ostrego strzału. Wybija piłkę daleko na boisko, Różankowski biegnie do niej. Bramkarz po chwili wahania wybiega i dopiero w ostatniej chwili rzuca się na piłkę. Przypłaca to kontuzją, znoszą go z boiska, a do bramki wchodzi Janik. Ma on okazję wykazać swe umiejętności. Obaj bramkarze często muszą interweniować, przy czym należy wyróżnić w 41 minucie piękną paradę Jurowlcza, który wybija na korner. Sędzia odgwizduje koniec zawodów’ przy stanie 4:1 dla Krakowa.

Kraków wygrał zasłużenie, ponieważ górował nad drużyną śląską precyzją podań oraz większym zgraniem całej drużyny. W napadzie wyróżnili się specjalnie: Gracz, Różankowskl. Bobula i Nowak. Cała pomoc dała popis pięknej gry wspomagając wybitnie napad, oraz powstrzymując przeciwników. Flanek był bohaterem spotkania i dlatego Barwińskl na jego tle wypadł słabiej, chociaż całkowicie spełnił swoje zadanie Jurowicz miał swój dobry dzień i błysnął wspaniałą formą. W drużynie gości wypadł najlepiej Pytel, Kazimierowicz, Barański chociaż grali oni poniżej swej klasy, oraz wspaniały bramkarz Brom. Słabo natomiast wypadł Cieślik. Sędziował p. Romanowski, który szczęśliwie uniknął grubszych omyłek, nie zawsze jednak oceniał dobrze sytuację, ponieważ nie nadążał za szybko zmieniającymi się sytuacjami.

Należy podkreślić z uznaniem bardzo wysokie sportowe zachowanie graczy, przyjmujących posłusznie decyzje sędziego. Widzów około 25.000.
Źródło: Dziennik Polski nr 223 z 16 sierpnia 1946


Mecze sezonu 1946 (Kraków)