1948-08-28 Cracovia - Warta Poznań 2:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

25. mecz Cracovii z Wartą Poznań w oficjalnych rozgrywkach.


Herb_Cracovia

Trener:
Stanisław Malczyk
pilka_ico
I liga , 17 kolejka
Kraków, Stadion Cracovii, sobota, 28 sierpnia 1948, 17:30

Cracovia - Warta Poznań

2
:
2

(1:0)



Herb_Warta Poznań


Skład:
Hymczak
Gędłek
Parpan
Kaszuba
E. Jabłoński
M. Jabłoński
Szeliga
S. Różankowski
Szewczyk
Radoń
Bobula

Ustawienie:
3-2-5

Sędzia: Nowakowski z Warszawy
Widzów: 8 000

bramki Bramki
Szewczyk (25')


Parpan (79'-karny)
1:0
1:1
1:2
2:2

Skrzypniak (52')
Kaźmierczak (75'-karny)
Skład:
Krystkowiak
Tosz
Dusik
Groński
Czapczyk
Kaźmierczak
Gierak
Jóźwiak
Gendera
Skrzypniak
Smólski

Ustawienie:
3-2-5



Podczas meczu

Zapowiedź meczu

Opis meczu

Przegląd Sportowy

Sygnalizowana już z Poznania słaba forma Cracovii, która grała w spotkaniu z Kolejarzami, znalazła niestety potwierdzenie w sobotę na stadionie im.dra Cetnarowskiego. Dramatyczny mecz z Wartą kończy się remisowo i po utracie 2pkt. w Poznamiu dalszy punkt traci Cracovia na własnym boisku. Jeśli tak dalej pójdzie, doczekamy się niebawem zdetronizowania lidera Ligi. Wchwili obecnej Cracovia jest niewątpliwie chora na indolencję strzałową napastników, niedokładne podania, nieobstawianie przeciwników zagrania od przypadku i brak stylu.Wszystko to wyszło na wierzch na sobotnich zawodach z Wartą. Z tymi „zaletami” nie można było marzyć o zwycięstwie, chociaż przebieg gry nastręczał aż nadto wiele okazji do zdobycia bramek, zarówno przed jak i po pauzie. Zwłaszcza trójka środkowa zmarnowała ich kompromitująco wiele, wykazując pod bramką Warty dziecinną wprost niezaradność. Nie było widać również współpracy pomocy z atakiem, a Parpan którego największą zasługą jest zdobycie wyrównującej bramki z karnego, grzeszył wiele po pauzie, wysuwając się za bardzo naprzód, dzięki czemu niebezpieczna trójka Warty z Genderą na czele mogła swobodnie hasać pod bramką Cracovii. Brak chorego Glimasa dawał się biało-czerwonym dotkliwie odczuwać zwłaszcza w defensywie. Na tle słabo grającej Cracovii Warta wypadła korzystnie. Widać tam pracę trenera Krizeka. Zwłaszcza po pauzie warciarze rozegrali się na dobre i ogólnie się podobali.Od meczu wiosennego z Wisłą zrobili siedmiomilowy krok naprzód. Dlatego uwaga na Wartę! Szkoda tylko że pod koniec zawodówobraz Warty zamącony został jej niezbyt fair grą. Najlepszy był atak zielonych, który szybko umiał zdobywać teren, choć nie zawsze wiedział co robić z piłką pod bramką Cracovii. Pomoc grała na poziomie i Czapczyk zdaje się zaaklimatyzował się na stałe jako środkowy pomocnik. Nie błyszczy, ale swoje solidnie odrabia. Dusikowi zarzucić można jedynie zbyt ostrą grę. Krystkowiak nie ponosi winy za straconą bramkę. Mecz obfitował w dramatyczne momenty dopiero po pauzie, kiedy widownia zaczęła reagować na to co działo się na boisku. Do pauzy Cracovia zapewniła sobie prowadzenie, w 25min. zdobyciem bramki ze strzału Różankowskiego dobitego przez Szewczyka, po pięknej akcji i centrze Bobuli. Warta wyrównała w 7min. po pauzie przez Skrzypniaka. Bramkę tę zawinił rezerwowy obrońca Kaszuba. W 29min. sędzia nie uznaje bramki Różankowskiego, rzekomo zdobytej ze spalonego, krzywdząc tym Cracovię. Nieprzyznanie bramki wywołuje burzę protestów na widowni. W następnej minucie podyktowany rzut karny przeciwko Cracovii ze strzału Parpana, Kaźmierczak zamienia na drugą bramkę dla Warty. Od tego momentu wzrasta temperatura na boisku i na widowni. W 34min. sędzia Nowakowski dyktuje drugi rzut karny na tych zawodach, tym razem przeciwko Warcie, co wywołuje z kolei żywe sprzeciwy poznaniaków.Wśród niesłychanego napięcia widowni Parpan zamienia rzut karny na wyrównującą bramkę. Do końca zawodów tumult na widowni nie milknie, a na boisku toczy się gra „za wszelką cenę” o zdobycie zwycięskiego punktu. „Trupy” padają po obydwu stronach, to też z uczuciem prawdziwej ulgi przyjęty zostaje przeciągły gwizdek sędziego zamykający zawody. Rogów 6:4 dla Cracovii. Sędzia Nowakowski miał ciężki dzień w Krakowie.
Źródło: Przegląd Sportowy nr 75 z 30 sierpnia 1948 [1]


"Sędzia decyduje o wyniku spotkania..." -
Piłkarz

Sędzia decyduje o wyniku spotkania...

Opis meczu w tygodniku Piłkarz cz.1
Opis meczu w tygodniku Piłkarz cz.2
Warta: Krystkowiak. Dusik, Torz, Kaźmierczak, Czapczyk. Groński, Smolski. Skrzypniak. Gendera, Jóźwiak, Gierak.

Craoovla: Hymczak. Kaszuba, Gędłek, Parpan. bracia Jabłońscy, Bobula, Radoń, Szewczyk, Różankowski i Szeliga
SĘDZIA
Tym razem sprawozdanie zacząć trzeba od oceny sędziego p. Nowakowskiego z Warszawy. Był on tym czynnikiem w grze, który niewątpliwie zadecydował o wyniku spotkania.
Bywa... że sędzia spotkania robi błędy, bywa... że robi ich zbyt wicie, ale rzad¬ko się zdarza, aby błędy te — zdecydowanie zaważyły na przebiega i końcowym wyniku spotkania, — tak. — jak to się stało w tym meczu
W 29 min. gry po przerwie p. Nowakowski nie uznał najzupełniej prawidłowo przez Różankowskiego strzelonej bramki. W minutę potem, nie chciał dostrzec migającej chorągiewki sędziego bocznego, sygnalizującego, że Gendera znajduje się w pozycji „spalonej". Parpan wprawdzie dogonił Genderę, ale w starciu Gendera padł na ziemię. Rzut karny egzekwuje Kaźmierczak i miast Cracovii — Warta prowadzi 2:1.
Tak to w przeciągu jednej minuty p. Nowakowski, nie tylko odwrócił wynik spotkania, ale równocześnie spotęgował i tak już widoczną — nerwowość gospodarzy — unieszkodliwiając ich całkowicie.
Czając widocznie wyrzuty sumienia, p. Nowakowski dwa powyższe błędy, — postanowił naprawić — trzecim — dyktując w sytuacji nieprzekonywującej — rzut karny przeciw Warcie, czym z kolei rozsierdził poznaniaków. Nic też dziwnego, że mecz rozgrywany twardo, ale fair, zamienił się w kopaninę, przy której trup padał gęsto.
WARTA
ciągle Jeszcze należy do czołowych drużyn w Polsce i jest przeciwnikiem twardym. Po niepowodzeniach w pierwszej rundzie drużyna Warty skonsolidowała się i dość trudno by się doszukać słabych punktów w zespole.
Jednym słowem, — Warta to drużyna, która potrafi się przeciwstawić nawet silniejszemu przeciwnikowi.
CRACOVIA
rozegrała to spotkanie bez zarzutu, górując lekko, ale wyraźnie nad przeciwnikiem we wszystkich liniach.
Chorego Glimasa zastąpił z powodzeniem Kaszuba, który zapowiada się b. dobrze. Kilka jego błędów zapisać trzeba na karb braku rutyny. Poza tym spisywał, się lepiej, niż można się było spodziewać.
Defensywa gospodarzy pracowała sprawnie u zadanie swe wypełniła w zupełności.
W ataku było nieco gorzej. Napastnicy biało-czerwonych, zasilani seriami dobrych piłek z pomocy, — potrafili wprawdzie wypracować sobie cały szereg pozycji podbramkowych, ale ze strzałami było całkiem źle. Pod tym względem zawiedli po kolei wszyscy, od Radonia począwszy a na Szelidze skończywszy. Bobula wypadł o wiele lepiej niż w meczach poprzednich. Zdaje się, że kryzys formy ma już poza sobą.
PRZEBIEG SPOTKANI.
Przez dłuższy czas gra toczy się na środku boiska, a groźniejszy strzał notujemy dopiero w 10 minucie. Jóźwiak strzela ostro — Hymczak broni.
W 11 min. Parpan bije rzut wolny z Unii pola karnego, ale piłka trafia w mur graczy. Przez kilka minut Warta przeważa wyraźnie — mimo ,to jednak Hymczak nie jest zbyt zatrudniony — bo obrona rozbija wszystkie poczynania przeciwnika.
W 20 min. gorąco pod bramką Warty, strzał Różankowskiego przechodzi jednak tuż obok słupka.
Za chwilę główkę Radonia wyłapuje Krystkowiak. W 25 min. Bobula centruje dokładnie. — Różankowski główkuje i trafia w poprzeczkę, a odbitą piłkę skierowuje Szewczyk do siatki.
W 31 min. Szewczyk wykłada idealną piłkę Radoniowi — który pudłuje z kilku kroków.
Po przeciwnej stronie w podobnej sytuacji strzela celnie Gendera — ale Kaszuba broni na linii.
Cracovia ma teraz więcej z gry — Jednak strzały mijają cel.
Także piękny przebój Radonia kończy się bez efektu, gdyż będąc sam na sam z bramkarzem Warty trafia ...w aut.
W 45 min. gorąco pod bramką Cracovii — ale w decydującym momencie Hymczak broni nakrywką.
Po zmianie pól Różankowski już w 2 min. ma okazję do podwyższenia wyniku — ale pudłuje z kilku kroków.
Obrona Warty likwiduje szereg dalszych ataków gospodarzy — natomiast przebój Smólskiego wieńczy powodzenie. Jego centrę przejmuje Skrzypniak i skierowuje w przeciwny róg bramki.
Utrata bramki podrywa Cracovię — która walczy teraz z niezwykłą ambicją, przeważając wyraźnie aż do końca spotkania.
W 10 min. po rogu bitym przez Szeligę główka Różankowskiego trafia w poprzeczkę.
Za chwilę Parpan bija rzut wolny z linii pola karnego, a niesamowicie silny strzał odbija się od słupka.
Także trzy rzuty rożne dla Cracovii mijają bez rezultatu.
Dopiero w 29 min. Szewczyk wychodzi z piłką na skrzydło, podaje równolegle do bramki, a nadbiegający Różankowski strzela nieuchronnie. Sędzia p. Nowakowski, a jemu tylko znanych powodów bramki nie uznaje!
Dyktuje natomiast w następnej minucie rzut karny — w sytuacji opisanej na wstępie, Kaźmierczak uzyskuje dla Warty prowadzenie.
Gra coraz bardziej się zaostrza, przy czym poznaniacy zaczynają stosować grę na czas.
W 34 min. Parpan egzekwuje rzut karny i wyrównuje.
Mimo dalszych ataków gospodarzy i kontrakcyj warciarzy, wynik ten utrzymuje się aż do końca spotkania.

Widzów około 8 tysięcy.
Źródło: Piłkarz nr 26 z 31 sierpnia 1948


"SPORT" -
Echo Krakowa

SPORT

Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowa
Po dramatycznym przebiegu ary. Cracovia na własnym boisku utraciła dalszy punkt.

Do przerwy. Cracovia ma lekką przewagę i w tym okresie spotkania po strzale Różankowskiego II i po prawce Szewczyka uzyskuje prowadzenie.
Po zmianie pól w 8-mej minucie Skrzypniak wyrównuje. Fatalnie sędziujący ten mecz p. Nowakowski z Warszawy, nie uznaje prawidłowo strzelonej przez Róiankowskiego II bramki.
Za chwilę dyktuje rzut karny przeciw Cracovii, który pewnie egzekwują Kazimierczak.
Wyrównanie pada znowu z rzutu karnego, bitego przez Parpana.
Cracovia nie wyzyskała poza tym całego szeregu stuprocentowych okazji do strzelenia bramki.
Widzów około 3 tysięcy.

Szczegóły w jutrzejszym „Piłkarzu".
Źródło: Echo Krakowa nr 237 z 30 sierpnia 1948


"Cracovia - Warta 2:2 (1:0)" -
Dziennik Polski

Cracovia - Warta 2:2 (1:0)

Relacja z meczu w dzienniku Dziennik Polski
Pełnym emocji, nerwów straconych obustronnych pozycji (szczególnie jednak ze strony napastników Cracovii) był mecz rozegrany w sobotę w Krakowie Cracovia— Warta. Wynik remisowy 2:2 (1:0) jest szczęśliwy dla gości jednak nałoży bezstronnie przyznać, iż War.ta zagrała nadspodziewanie dobrze. Szczególnie jej atak był bardzo niebezpieczny, a trójka środkowa Jóźwiak, Gen dera, Skrzypniak była chwilami nawet dla Parpana nie do zatrzymania. Zresztą Parpan grał raz jako stopper, innym razem wysuwał się do przodu, nie miał więc ustalonego systemu gry, a napastnicy Warty nie próżnowali.

Cracovia omal nie przegrała. Może mieć w dużym stopniu pretensją do sędziego Nowakowskiego z Warszawy, który po nie uznaniu bramki zdobytej po przerwie przez Radonia (rzekomo spalony) i po podyktowaniu przeciw Cracovii karnego, który decydował o klęsce, wobec wy. rzutów sumienia podyktował dla odmiany karnego dla Cracovii (za rzekomy faul Kryskowiaka na Szewczyku) i w ten sposób nie dopuścił do utraty 2 punktów drużyny krakowskiej, jednak Cracovia musi mieć pretensję tylko do swoich „nieprzeciętnie" przestrzeliwujących i pechowych napastników.

Wprawdzie wiele z tych doskonałych pozycji, które nie zostały wy. korzystane nie zawsze było wynikiem przemyślanych akcji, często dziełem przypadku (u Warty było raczej odwrotnie), ale na to napastnik jest napastnikiem, by z paru kroków przed bramką umiał w nią przynajmniej trafić. Pod tym względem w tym meczu nie skompromitował się z całej piątki ataku: Szeliga, Rożankowski, Szewczyk, Radoń i Bobula, tylko ten ostatni. Cała powyższa czwórka „pudłowała" najlepsze pozycje w najklasyczniejszy sposób. Jak tak dalej pójdzie, to tysiące kibiców Cracovii nerwowo nie wytrzyma, gdyż Cracovia zamiast odnosić nawet z tak dobrymi przeciwnikami nawet jak Warta zwycięstwa pewne, różnicą paru bramek, musi jak „sztubak" walczyć o zdobycie chociażby jednego punktu.

Pierwsza połowa gry stała na poziomie b. wysokim. Obie drużyny w zagraniach i walce o piłkę wzniosły się bardzo wysoko. Mankamentami były tylko te przestrzeliwane pozycje. Po przerwie Cracovia miała więcej przewagi. Bramki dla Cracovii zdobyli: Szewczyk główką do przerwy, oraz Parpan z karnego, dla Warty: Skrzypniak i Gendera z karnego. Widzów ponad 10.000.
Źródło: Dziennik Polski nr 237 z 30 sierpnia 1948


Mecze sezonu 1948

Cracovia_herb 1948 Trening Noworoczny  Korona Kraków 1948-02-08 Cracovia - Korona Kraków 10:0  Wieczysta Kraków 1948-02-15 Cracovia - Wieczysta Kraków 8:0  Hejnał Kęty 1948-02-22 Hejnał Kęty - Cracovia 0:6  Dąbski Kraków 1948-02-29 Dąbski Kraków - Cracovia 0:9  KS Chełmek 1948-03-06 Cracovia - KS Chełmek 10:1  Warta Poznań 1948-03-14 Warta Poznań - Cracovia 0:2  Polonia Warszawa 1948-03-21 Polonia Warszawa - Cracovia 2:5  Baník Ostrawa 1948-03-28 Cracovia - Slezská Ostrava 1:1  Baník Ostrawa 1948-03-29 Cracovia - Slezská Ostrava 1:1  Nusle Praga 1948-04-03 Cracovia - Nusle Praga 2:3  Ruch Chorzów 1948-04-11 Cracovia - Ruch Chorzów 0:4  Rymer Niedobczyce 1948-04-25 Rymer Niedobczyce - Cracovia 1:2  Widzew Łódź 1948-05-02 Widzew Łódź - Cracovia 1:2  Hajduk Split 1948-05-15 Hajduk Split - Cracovia 2:0  MŠK Žilina 1948-05-16 ŠK Žilina - Cracovia 3:1  Viktoria Pilzno 1948-05-17 Viktoria Pilzno - Cracovia 1:0  Garbarnia Kraków 1948-05-22 Garbarnia Kraków - Cracovia 3:2  AKS Chorzów 1948-05-30 Cracovia - AKS Chorzów 5:1  Tarnovia Tarnów 1948-06-03 Tarnovia Tarnów - Cracovia 1:1  Wisła Kraków 1948-06-06 Wisła Kraków - Cracovia 0:2  ŁKS Łódź 1948-06-19 Cracovia - ŁKS Łódź 6:1  Polonia Bytom 1948-07-03 Cracovia - Polonia Bytom 2:1  Lech Poznań 1948-07-07 Cracovia - ZZK Poznań 3:1  Legia Warszawa 1948-07-11 Cracovia - Legia Warszawa 2:0  Rymer Niedobczyce 1948-08-01 Cracovia - Rymer Niedobczyce 4:0  Widzew Łódź 1948-08-08 Cracovia - Widzew Łódź 7:0  Lech Poznań 1948-08-15 ZZK Poznań - Cracovia 1:0  Warta Poznań 1948-08-28 Cracovia - Warta Poznań 2:2  Polonia Warszawa 1948-09-05 Cracovia - Polonia Warszawa 3:1  Tarnovia Tarnów 1948-09-09 Cracovia - Tarnovia Tarnów 3:0  Polonia Bytom 1948-09-26 Polonia Bytom - Cracovia 2:3  Orzeł Ząbkowice 1948-10-02 Orzeł Ząbkowice - Cracovia 0:0  Burza Wrocław 1948-10-03 Burza Wrocław - Cracovia 2:6  ŁKS Łódź 1948-10-24 ŁKS Łódź - Cracovia 1:0  Wisła Kraków 1948-10-31 Cracovia - Wisła Kraków 1:1  Ruch Chorzów 1948-11-07 Ruch Chorzów - Cracovia 1:2  AKS Chorzów 1948-11-14 AKS Chorzów - Cracovia 1:0  Legia Warszawa 1948-11-21 Legia Warszawa - Cracovia 0:0  Garbarnia Kraków 1948-11-28 Cracovia - Garbarnia Kraków 2:0  Wisła Kraków 1948-12-05 Cracovia - Wisła Kraków 3:1