1952-10-04 mistrzostwa Polski

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

mistrzostwa Polski



Relacje z zawodów

"Makarczyk i Śliwa mają największe szanse na zdobycie mistrzostwa Polski" -
Echo Krakowa

Makarczyk i Śliwa mają największe szanse na zdobycie mistrzostwa Polski

Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowa
DOOROCZNY turniej szachowy o mistrzostwo Polski jest w pełnym toku: rozegrano dwanaście rund, co daje już pewien obraz. Turniej ten Jest nic wątpliwie najsilniejszym turniejem tego typu po wojnie; bierze w nim udział 22 zawodników 1 z silniejszych mistrzów brak tylko dr E. Arłamowskiego. Poza tym silnie Jest reprezentowana młodzież.

Jak było do przewidzenia, na czoło turnieju wysunęli się znani I wypróbowani mistrzowie Makarczyk i śliwa. Makarczyk z 12 partii uzyskał 9 1/2 p. co jest wynikiem doskonałym; on też Jedyny Jest dotąd niepokonanym zawodnikiem. Ma on wygrane z silnymi mistrza mi. Jak Balcarek. Szaplel i Tarnowski. Jest to Jeszcze Jeden dowód więcej, że źle się stało, że nie pojechał on na turniej olimpijski do Helsinek. Olimpijczyk śliwa, który uzyskał w Helsinkach tak piękny wynik, potwierdza. że jego powodzenie na olimpiadzie nie było przypadkowe. Pomimo dwu po rożek jest on ciągle poważnym kandydatem do tytułu mistrza kraju. Prawdziwą sensacją turnieju Jest młody Szymański z Lodzi. Ten obiecujący młody zawodnik po 12 rundach zdobył 8 punktów, czyli 75 proc.: Jest to wynik zastanawiające dobry. Szymańsk1 gra ostro otwarte partie. kombinuje do brzesądzimy, że na stale zajmie miejsce w naszej czołówce. Po 7 1/2 p. uzyskali mistrzowie Gadaliński. Regedziński I Szaplel. Na 7 i 8 miejscu znajdują się mistrz Grynfeld l miody zawodnik warszawskiego Kolejarza Szukszta. Grynfeld na ogół potwierdza swą ollm pilską formę gra b. pomysłowo. Przyjemną niespodzianką Jest wysokie miejsce Szukszty. Ten spokojny i opanowany zawodnik potwierdza dobrą opinię o klasie swej gry. a wygrana z mistrzem Balcarkiem i remisy z Grynfeldem. Platerem. Gawlikowskim I Tarnowskim są godne podkreśleni. Pozostał’ zawodnicy walczą z mniejszvm lub większym powodzeniem. Olimpijczycy Tarnowski i Lltmanowlcz Ida w ogonie turnieju, co dowodzi, że głusz nie było wystąpienie prasy o wadliwym składzie naszej drużyny olimpljskiwj.

Do końca turnieju jest Jeszcze dale ko. 9 rund finiszu czeka zawodników nie są wlec wykluczone poważne prze sunięcia. W każdym razie czołówka u-zyskała pewną przewagę na starcie i od robienie tej przewagi wcale nie będzie łatwe. Dlatego tytuł mistrza kraju zdobędzie jeden ż zawodników. znajdujący się na czele tabeli. Najpoważniejsze szanse mają oczywiście Malczyk i Śliwa.
Źródło: Echo Krakowa nr 254 z 23 października 1952


"Śliwa prowadzi w Katowicach" -
Echo Krakowa

Śliwa prowadzi w Katowicach

Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowa
Nasza czołówka szachowa startująca na ogólnopolskim turnieju szachowym w Katowicach przed stawia bardzo wyrównany poziom

Dowodem tego jest stale zmieni; jacy się przodownik turnieju.

Po 13 rundach prowadzenie objął ponownie Śliwa, posiadając; 1/2 punkta przewagi nad dotychczasowym przodownikiem Makarczykiem.
Źródło: Echo Krakowa nr 255 z 23 października 1952


"Z turnieju katowickiego" -
Echo Krakowa

Z turnieju katowickiego

Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowa
W Katowicach rozegrano XVII rundę w turnieju szachowym o mistrzostwo Polski.

Szymański osiągnął nowy sukces, pokonując po zaciętej walce Szapiela. Gadaliński w pięknym stylu rozgromił Gawlikowskiego, Dworzyński wygrał z Wikowskim. Grynfeld w partii z Sowińskirn popełnił w debiucie błąd, po czym otrzymał trudną grę, później jednakże systematycznie wzmacniał swą pozycję i zakończył partię błyskotliwą kombinacją matową. Kwilęcki przegrał z Pytlakowskim Partie Plater — Woźniak I Balcarek— Lilmanowicz zakończyły się remisem. Pozostałe partie zostały przerwane. 7

XVIII runda mistrzostw szachowych przyniosła kilka ciekawych spotkań m. in. Szymański po interesującej rozgrywce wygrał z Regedzińskim a Makarczyk po popełnionym w debiucie błędzie przeprowadził przemyślaną akcję, uzyskując w rezultacie remis. Tarnowski wygrał z Witkowskim. Grynfełd z Szapielem po ostrej grze zgodzili się na remis. Szukszta przegrał z Woźniakiem. Reszty partii nie dogra no i odłożono.
Źródło: Echo Krakowa nr 261 z 30 października 1952