1996-01-25 Stoczniowiec Gdańsk - Cracovia 11:0
|
![]() Gdańsk, czwartek, 25 stycznia 1996
(2:0; 4:0; 5:0) |
|
|
Opis meczu
Dziennik Polski
CRACOVIA: Stano (35 Wajda) - Gąsienica, Babij, Zieliński, Szatkowski, T. Podlipni -Śmiałkowski, Urbańczyk, R. Radzki, Ciastoń, Kopta - Major, Dej, Mucha.
Pierwotnie ten zaległy mecz miał się odbyć w sobotę na lodowisku w Bydgoszczy. Ale Stoczniowec - chcąc wystąpić we własnej hali - przeforsował termin czwartkowy. Zdziesiątkowane personalnie „pasiaki" nie miały nic do powiedzenia. Pragnęły jedynie uniknąć porażki w dwucyfrowych rozmiarach, ale z kolei gdańszczanie chcieli tak efektownie wygrać.
Dziś Cracovia zmierzy się w Bydgoszczy z BTH. Natomiast zaległe spotkanie Naprzód - BTH nie odbędzie się janowianom przyznano walkower 5-0.
Gazeta Krakowska
Cracovia mogła prowadzić już w 3 min. ale sytuacji „sam na sam" nie wykorzystał Podlipni, który strzelił koło słupka. Za to trzy minuty później znacznie precyzyjniejszy był Rosjanin Paszkin, który zaczął akcję we własnej tercji obronnej i po ograniu dwóch krakowian pokonał Stanę. Może nie ze sportowych względów, ale na pewno ciekawie było na tafli w 10 min. kiedy to bójkę wywołał Zieliński z Cracovii. Zdecydowana interwencja sędziów zakończyła się posadzeniem na ławce kar pięciu hokeistów. Mecz dla gości skończył się właściwie po drugiej bramce dla gospodarzy. strzelonej przez Janowicza. Cracovia w tym momencie przestała wierzyć, że ma jakiekolwiek szanse na korzystny wynik. W drugiej tercji gospodarze spokojnie punktowali rywala, zdobywając w 33 min bramkę (Janowicz). mimo iż grali w osłabieniu. Cztery celne strzały w tej tercji i pięć w ostatnich 20 minutach zadecydowało o dwucyfrowym wyniku.
Cracovia dziś w Bydgoszczy zmierzy się z BTH-Polisą.
- "Trybuna Śląska" 1996 nr 23 s.8 [1] i numery wcześniejsze