2009-05-03 Cracovia - Polonia Warszawa 1:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia

Trener:
Artur Płatek
pilka_ico
Ekstraklasa , 26 kolejka
Kraków, niedziela, 3 maja 2009, 14:45

Cracovia - Polonia Warszawa

1
:
0

(0:0)



Herb_Polonia Warszawa

Trener:
Jacek Grembocki
Skład:
Cabaj
Sasin
Polczak
Tupalski
Derbich
Pawlusiński
Kłus
Szeliga (74' Baran)
Nowak (89' Karwan)
Ślusarski
Kaszuba (64' Ł. Mierzejewski)

Ustawienie:
4-5-1

Sędzia: Jacek Walczyński z Lublina
Widzów: 6 500

bramki Bramki
Ślusarski (56') 1:0
zolte_kartki Żółte kartki
Tupalski
Kaszuba
Ślusarski
Lato
Skład:
Przyrowski
Jaroń (46' Gołębiewski)
Skrzyński
Jodłowiec
Lazarevski
Piątek (78' A. Mierzejewski)
Kozioł
Trałka
Majewski (86' Pawłowski)
Lato
Ivanovski

Ustawienie:
4-4-2
Zobacz również: Zdjęcia z meczu
Mecz poprzedniego dnia:

2009-05-02 Polonia Warszawa (ME) - Cracovia (ME) 2:0



Zapowiedź meczu

"Cracovia: Czas, by pomóc sobie i trenerowi" -
Gazeta Wyborcza

Cracovia: Czas, by pomóc sobie i trenerowi

By myśleć o utrzymaniu, Cracovia musi wreszcie zacząć zdobywać punkty. - Faworytem są rywale, bo walczą o mistrzostwo - przyznał trener Artur Płatek przed meczem z Polonią Warszawa (niedziela, godz. 14.45).

Trzydniowy wyjazd do Zakopanego miał zintegrować zespól i przywrócić wiarę w zwycięstwa. Cracovia nie może już pozwolić sobie na stratę punktów, tym bardziej na własnym stadionie. Ważniejsze od ćwiczeń na boisku były jednak zajęcia mentalne i integracyjne. W stolicy Tatr zawodnicy pokonali tor wspinaczkowy. - W takich sytuacjach odpowiedzialność grupowa jest mile widziana, byłem zdziwiony podejściem niektórych piłkarzy - zaznaczył trener.

Wieczorami ekipa oglądała półfinały Ligi Mistrzów. - Zawsze czymś można się zainspirować. Chciałbym, by Cracovia tak szanowała piłkę jak FC Barcelona - marzył trener Płatek. Budowanie atmosfery zakończył wspólny grill w piątek na terenach klubowych przy ul. Wielickiej. Paweł Nowak, pomocnik Cracovii, nie chce się już tłumaczyć: - To robi się powoli nudne, bo utrzymanie powinniśmy zapewnić zdecydowanie wcześniej. Teraz jeden mecz może przesądzić o przyszłości.

Trener Płatek przewiduje zmiany w składzie ż powodu kontuzji lub słabej postawy niektórych zawodników. Bartosz Ślusarski nabawił się kontuzji pleców. Jeśli nie zagra, trener zmieni taktykę. - Po co mi gracz na pół gwizdka? Jestem w stanie znaleźć czterech piłkarzy w jego miejsce - twierdzi Płatek. Gdyby Dariusz Pawlusiński zagrał w ataku, co sugerował trener przed wyjazdem w góry, jego partnerem zostałby ktoś z czwórki: Jakub Kaszuba, Łukasz Mierzejewski, Jakub Snadny i Damian Misan. Problemy Ślusarskiego to jednak pewnie zasłona dymna, jaką szkoleniowiec zastosował już przed derbami Krakowa.

Czwarta w tabeli Polonia wciąż liczy na mistrzostwo kraju. - Mają kilka indywidualności, świetnie grają w obronie, tak jak wcześniej Groclin. Mu-simy zagrać ofensywnie i nie bać się ryzyka - zauważył Nowak i zaznaczył, że drużyna jest z trenerem na dobre i na złe. - Pomógł nam w trudnej sytuacji, teraz pora na nas, bo widmo spadku zagląda nam w oczy. Związkowy Trybunał Piłkarski odwołał kamą degradację dla Jagiellonii Białystok. W tej sytuacji utrzymane zostaną baraże, co nie jest na rękę Cracovii. - Nie wywarło to na mnie żadnego wrażenia, nie zakładałem spadku Jagiellonii, bo część życia tam spędziłem. Musimy utrzymać się na boisku, a nie przy zielonym stoliku - skomentował Płatek.

Po słabym występie w Bytomiu Cracovia chce zachęcić widzów do licznego przybycia na obiekt przy ul. Kałuży. W tym celu obniżono ceny biletów do 5 i 10 zł. - To dobry chwyt marketingowy w Zabrzu też tak zrobiono, gdy Górnik bronił się przed spadkiem. Potrzebujemy kibicowi jest nam przykro wobec tych, którzy zobaczyli żenujące widowisko z Polonią Bytom. Jestem przekonany, że dwa takie same mecze nie powtórzą się - zapewniał trener Płatek.
Waldemar Kordyl
Źródło: Gazeta Wyborcza 2 maja 2009


Opis meczu

"Liga: Cracovia - Polonia Warszawa 1:0 (0:0)" -
TerazPasy.pl

Liga: Cracovia - Polonia Warszawa 1:0 (0:0)

W porównaniu z poprzednim meczem z Polonią Bytom trener Artur Płatek dokonał dwóch zmian w wyjściowym składzie. W miejsce Arkadiusza Barana i Przemysława Kuliga od pierwszej minuty zagrali Łukasz Derbich i Jakub Kaszuba.

Więcej zmian było w ustawieniu zawodników. Sasin z lewej pomocy powędrował na prawą obronę, a jego miejsce zajął Ślusarski. Szeliga zaś z prawej obrony przeszedł do środka.

Zmiana nastąpiła również na ławce rezerwowych, gdzie po kilku miesiącach przerwy powrócił kierownik drużyny Pan Maciej Madeja.

Kibice, którzy do ostatniego miejsca wypełnili stadion przy ul. Kałuży serdecznie powitali Łukasza Skrzyńskiego, obecnie stopera Czarnych Koszul, który przez 6 lat był filarem obrony Cracovii.

Pierwsze minuty meczu należały do Cracovii, która zdecydowanie zaatakowała. Gra toczyła się głównie na połowie goście, ale groźniejszych sytuacji pod bramką Przyrowskiego nie udało się stworzyć.

Mimo przewagi Cracovii pierwszy strzał na bramkę oddali goście w 15 minucie, gdy Jodłowiec uderzył z 12 metrów tuż obok słupka. Chwilę później Cracovia mogła odpowiedzieć bramką. Bartosz Ślusarski mając przed sobą tylko Przyrowskiego podawał do Jakuba Kaszuby, który nie zdołał dojść do piłki.

W kolejnych minutach Polonia częściej niż do tej pory przedostawała się pod pole karne Cracovii. W 28 minucie po rzucie wolnym i zamieszaniu w polu karnym Ivanovski zdołał oddać celny strzał z 10 metrów, ale Marcin Cabaj pewnie złapał piłkę.

W 34 minucie po akcji i dośrodkowaniu Pawła Sasina z prawej strony do główki doszedł Bartosz Ślusarski, ale jego strzał z 5 metrów zdołał obronić Przyrowski.

Pod koniec pierwszej połowy Cracovia ponownie uzyskała wyraźną przewagę. W 40 minucie Sławomir Szeliga posłał prostopadłą piłkę w pole karne gdzie przejął ją Jakub Kaszuba, ale strzelił niecelnie. Dwie minuty później na strzał z dystansu zdecydował się Dariusz Pawlusiński, ale choć strzelił mocno i celnie nie zaskoczył Przyrowskiego. Już w doliczonym czasie gry Pawlusiński dośrodkował na "długi" słupek do Ślusarskiego, ten zgrał piłkę na piąty metr do Kaszuby, ale młody napastnik Cracovii nie zdołał dojść do piłki.

Na drugą połowę zespół Cracovii wyszedł w niezmienionym składzie. Już w pierwszej akcji po przerwie Cracovia mogła objąć prowadzenie. Dariusz Pawlusiński wrzucił piłkę w pole karne, tam przyjął ją Bartosz Ślusarski i odegrał na siódmy metr do Jakuba Kaszuby, który uderzył bardzo mocno, ale minimalnie nieclenie.

Cracovia przeważała i w 53 minucie miała dwie dobre sytuacje bramkowe. Najpierw Jakub Kaszuba dostał piłkę na linii pola karnego, zdołał wepchnąć się z nią w pole karne, ale strzelił niecelnie. Za moment Bartosz Ślusarski będąc tuż przed bramką tylko musnął głową piłkę po dośrodkowaniu Pawlusińskiego.

Ale dwie minuty później napastnik Cracovii niemal w identycznej, ale rozegranej z przeciwległej strony boiska akcji zdołał oddać skuteczny strzał! Stało się to po dośrodkowaniu z lewej strony Łukasza Derbicha, który idealną piłką obsłużył Bartosza ślusarskiego, który strzałem głową nie dał żadnych szans Przyrowskiemu! 1:0 dla Cracovii!

Strzelona bramka i tradycyjna "kołyska" została zadedykowana Natalce, córce bramkarza Cracovii Marcina Cabaja, który w miniony czwartek został ojcem.

W 64 minucie trener Artur Płatek dokonał pierwszej zmiany wprowadzając w miejsce Jakuba Kaszuby Łukasza Mierzejewskiego. Dziesięć minut później Sławomira Szeligę zastąpił Arkadiusz Baran.

Po zdobyciu bramki Cracovia nadal starała się atakować, a goście próbowali odrobić stratę. W 77 minucie Filip Ivanovski zdecydował się na strzał z dystansu, ale znakomicie spisał się bramkarz Cracovii Marcin Cabaj, który zdołał przerzucić piłkę nad poprzeczką.

W 83 minucie znakomitym strzałem z rzutu wolnego popisał się Dariusz Pawlusiński, ale Sebastian Przyrowski z największym trudem zdołał sparować piłkę.

W 83 minucie znakomitym strzałem z rzutu wolnego popisał się Dariusz Pawlusiński, ale Sebastian Przyrowski z największym trudem zdołał sparować piłkę. Trzy minuty później groźnie, ale minimalnie niecelnie po rzucie rożnym główkował Tomasz Jodłowiec.

Gdy sędzia wskazał, że dolicza dwie minuty na boisko wszedł Michał Karwan, który zastąpił żegnanego brawami Pawła Nowaka.

Cracovia odniosła bardzo skromne, ale w pełni zasłużone i bezcenne zwycięstwo!
Crac
Źródło: TerazPasy.pl 03 maja 2009 [1]


"Cracovia odetchnęła" -
Gazeta Wyborcza

Cracovia odetchnęła

Bartosz Ślusarski przedłużył nadzieje Cracovii na pozostanie w ekstraklasie. "Pasy" w najskromniejszych rozmiarach pokonały Polonię Warszawa, ale nadal są w strefie spadkowej

Piękna pogoda i prośba ze strony klubu do kibiców o gorący doping wypełniły stadion przy ul. Kałuży. Sobotnie wygrane Górnika Zabrze i Odry Wodzisław nie pozostawiły żadnych wątpliwości. Cracovia musiała przełamać serię bez wygranej, by myśleć o uniknięciu degradacji.

Polonia pod wodzą Jacka Grembockiego nie zachwyciła w lidze. Po remisie w Wodzisławiu goście musieli postawić wszystko na jedną kartę i zdobyć trzy punkty, by jeszcze włączyć się do walki o mistrzowski tytuł. Wprawdzie miesiąc temu to goście odprawili z kwitkiem Cracovię w ćwierćfinale Pucharu Polski, ale w lidze od 2004 r jeszcze z nią nie wygrali. W pięciu spotkaniach tylko raz padł remis. Pół roku temu w stolicy było 1:1 po bramce Jakuba Kaszuby.

Teraz wychowanek Bałtyku Gdynia nieoczekiwanie pojawił się w podstawowej jedenastce. Na początku roku złamał obojczyk tuż przed wyjazdem na zgrupowanie do Hiszpanii. Ostatni raz zagrał w listopadzie w bezbramkowym spotkaniu z Arką Gdynia. - Silni obrońcy Polonii trochę mnie poszarpali, często dochodziło do walki wręcz - mówił 21-letni zawodnik.

W taktyce trenera Artura Płatka Kaszuba miał za zadanie ściągnąć uwagę obrony i odciążyć Ślusarskiego, któremu trener przydzielił rolę lewoskrzydłowego. Młody napastnik cztery razy stawał przed szansą na drugie trafienie w ekstraklasie, ale piłka po jego strzałach mijała bramkę. - Wykonywałem czarną robotę do momentu utraty sił, miło mi jednak słyszeć pozytywne słowa od trenera - dodał Kaszuba.

W systemie 4-1-4-1 zabrakło miejsca dla Arkadiusza Barana. - Po operacji kręgosłupa nie może się w pełni odnaleźć - argumentował Płatek.

Gospodarze z impetem rzucili się na polonistów, ale długo nic z tego nie wynikało. W 16. min Ślusarski wpadł w pole karne, nie zdecydował się czy strzelać, czy podawać i szansa uciekła. Za to Marcina Cabaja postraszył uderzeniem z linii pola karnego Tomasz Jodłowiec.

- Walczyć jak Sparta, Cracovia jest tego warta - nie ustawali w dopingu kibice drużyny z ul. Kałuży. Po przerwie Polonia postanowiła zbojkotować mecz i grała na czas. Goście zlekceważyli dwa ostrzeżenia w postaci strzałów Kaszuby. Za trzecim razem wyciągnęli piłkę z siatki.

Łukasz Derbich rozegrał dwójkową akcję ze Ślusarskim. Były napastnik West Bromwich Albion uprzedził rywali i głową strzelił nie do obrony. Podobnie jak w spotkaniu z Piastem Gliwice jego trafienie zapewniło wygraną i przedłużyło nadzieje na utrzymanie się Cracovii w gronie najlepszych.

Niemrawe akcje gości tylko raz mogły zakończyć się powodzeniem. Filip Ivanovski potężnie uderzył pod poprzeczkę i tylko refleks Cabaja zapobiegł utracie gola. Dariusz Pawlusiński próbował dla odmiany pokonać Sebastiana Przyrowskiego z ostrego kąta. Skończyło się tak jak chwilę wcześniej po przeciwnej stronie boiska - na rzucie rożnym.

Janusz Filipiak, prezes Cracovii, tym razem wyszedł ze stadionu w dobrym nastroju. - W pierwszej połowie piłkarze pokazali wyśmienitą grę, a po zmianie stron charakter. Bardzo potrzebne było nam to zwycięstwo, wszyscy żyliśmy w dużych nerwach - powiedział Filipiak.

Główny sponsor klubu umiejętnie skrywał emocje. W piątek piłkarze nie chcieli z nim rozmawiać. - Nie myśleli ani o karach, ani o nagrodach. Nie mogę mieć jednak uniesień i zwątpień, jako prezes wierzę w utrzymanie. Po pierwszej połowie pomyślałem: "Szkoda, by tak ładnie grającej drużyny zabrakło w ekstraklasie".
Waldemar Kordyl
Źródło: Gazeta Wyborcza 4 maja 2009 [2]


"Cenna wygrana Cracovii" -
Polska - Gazeta Krakowska

Cenna wygrana Cracovii

Niespodziewanie Cracovia na własnym stadionie pokonała mierzącą w mistrzowski tytuł Polonię Warszawa.

Wiadomo było o co walczy Cracovia - wyłącznie o trzy punkty. Zmusiła ją do tego trudna sytuacja w lidze - ostatnie miejsce - i niekorzystne dla niej wyniki konkurentów.

Nową taktykę na ten mecz zastosował trener Artur Płatek. Cracovia wyszła w ofensywnym ustawieniu, m.in. z Jakubem Kaszubą, który zagrał pierwszy raz po długotrwałej kontuzji. Ostatnio w lidze wystąpił w listopadowym meczu z Arką Gdynia w Krakowie.

Ślusarski nie był klasycznym środkowym napastnikiem, ale grał bliżej lewej strony, podobnie Nowak w drugiej linii. Zabrakło początkowo kapitana Arkadiusza Barana, a w ogóle Przemysława Kuliga, w zamian do składu "wskoczył" też Łukasz Derbich. Na ławkę rezerwowych wrócił zaś były kierownik Maciej Madeja, który zastąpił Igora Nagrabę.

"Tylko zwycięstwo" - zaśpiewały trybuny przed meczem. Kibice szczelnie wypełnili miejsca na stadionie przy ul. Kałuży. Widać chwyt marketingowy - obniżenie cen biletów - przyniósł spodziewany efekt.

Miło został powitany Łukasz Skrzyński, który jeszcze w ubiegłym sezonie grał w koszulce w pasy.

Cracovia przystąpiła z wielkim zębem do tego spotkania, ale nie stworzyła sobie sytuacji bramkowych. W 16 min natomiast groźnie uderzał Jodłowiec. Strzelał z woleja z 16 m i piłka minimalnie minęła słupek. To był sygnał ostrzegawczy dla "Pasów".

W rewanżu Nowak kapitalnie znalazł Ślusarskiego, który w sytuacji sam na sam skiksował i piłka wolno przetoczyła się obok słupka. W 19 min na prawej obronie w Polonii zameldował się Lazarevski, bo ze Ślusarskim nie radził sobie Piątek. W 29 min Ivanovski strzelał z 13 m, ale za lekko i Cabaj spokojnie złapał piłkę.

W 34 min główkował Ślusarski, lecz zbyt lekko, by zaskoczyć Przyrowskiego. W 43 min mieliśmy ciekawe wykonanie rzutu wolnego. Nowak podawał wzdłuż pola karnego do Pawlusińskiego, który strzelał po ziemi, jednak Przyrowski nie dał się zaskoczyć. W doliczonym czasie gry po podaniu Ślusarskiego Kaszuba nie trafił w piłkę...

Od mocnego uderzenia zaczęły "Pasy" grę po przerwie, Kaszuba popisał się atomowym uderzeniem, lecz piłka przeleciała nad spojeniem. W 54 min młody zawodnik "Pasów" znów był bliski szczęścia, będąc sam na sam z bramkarzem po podaniu Ślusarskiego. Jednak posłał piłkę koło golkipera.

Wreszcie stało się! Derbich zacentrował z lewej strony, a piękną główką popisał się Ślusarski. Stadion oszalał. Ślusarski - jak się wyraził prof. Janusz Flipiak, to polisa Cracovii na utrzymanie. Po tym golu, używając określenia adekwatnego do polis - zindeksowała się. To było trzecie trafienie krakowskiego napastnika w tym sezonie.

Polonia nie kwapiła się do ataków, ale w polu karnym Cracovii dochodziło do dantejskich scen, bo gospodarze grali bardzo nerwowo. W 77 Cabaj uratował swój zespół wybijając piłkę nad poprzeczką po uderzeniu Ivanovskiego. W 83 minucie Pawlusiński strzelił groźnie z wolnego, ale dobrze zachował się Przyrowski. Natomiast wprowadzony do gry Ł. Mierzejewski - w doliczonym już czasie gry posłał piłkę obok słupka.

Polonia jeszcze nigdy nie wygrała z Cracovią w lidze, od momentu gdy "Pasy" wróciły do ekstraklasy. Tradycji stało się więc zadość. To zwycięstwo buduje morale "Pasów", ale do spokoju jeszcze daleko.
Jacek Żukowski
Źródło: Polska - Gazeta Krakowska 4 maja 2009 [3]


""Główka" nadziei Ślusarskiego" -
Dziennik Polski

"Główka" nadziei Ślusarskiego

Zwycięstwo "Pasów" nad kandydatem do europejskich pucharów. Trener Artur Płatek przemeblował drużynę i dało to pozytywne efekty.

"Pasy", aby myśleć jeszcze o utrzymaniu się w ekstraklasie, musiały mecz z warszawską Polonią wygrać. I krakowianie, choć grali pod olbrzymią presją, cel osiągnęli, a bramkę o ogromnej wadze zdobył w drugiej połowie Bartosz Ślusarski. To zwycięstwo oklaskiwał komplet widzów - około 6 tysięcy.

Trener Artur Płatek zaskoczył wszystkich wyjściowym ustawieniem. Na bokach obrony grali Sasin i Derbich, Szeliga spełniał rolę defensywnego pomocnika. W ataku, na "szpicy", po raz pierwszy od listopada 2008 roku, pojawił się Kaszuba (wiosną dotychczas pauzował po złamaniu obojczyka), Ślusarski zajął miejsce na lewym skrzydle.

Już po 20 minutach trener gości Jacek Grembocki, widząc, że Piątek nie za bardzo radzi sobie ze Ślusarskim, przesunął go na lewą obronę, a najlepszego snajpera Cracovii pilnował od teraz Lazarevski.

W pierwszej połowie bardziej aktywni byli gospodarze, choć pierwszą okazję mieli goście, ale Jodłowiec z 16 m posłał piłkę obok słupka. W 17 min powinno być 1-0 dla "Pasów": Nowak zagrał na 11. metr do Ślusarskiego, ten jednak, zamiast strzelać, szukał w polu karnym Kaszuby i świetną sytuację diabli wzięli.

Groźnie pod bramką Cabaja było w 28 min po wolnym bitym przez Latę, w zamieszaniu strzelał z 14 m Ivanovski, ale wprost w ręce bramkarza.

Cracovia przycisnęła rywala w ostatnich 10 minutach I połowy. Było kilka dobrych akcji, zakończonych "główką" Ślusarskiego (uderzenie było za słabe i Przyrowski złapał piłkę). Potem dwukrotnie zagroził bramce rywala Kaszuba, najpierw strzelił niecelnie z 15 m, potem po "główce" Ślusarskiego został na piątym metrze zablokowany przez obrońców. Był jeszcze mocny strzał, po ziemi, Pawlusińskiego wyłapany pewnie przez Przyrowskiego.

W drugiej połowie krakowianie jeszcze bardziej podkręcili tempo. Znowu bliski zdobycia gola był Kaszuba. Najpierw, po centrze Sasina, huknął jak z armaty z 10 m, ale piłka trafiła w kant słupka. Potem wszedł odważnie między stoperów, strzelał z 9 m, tuż obok słupka.

Dobra gra Cracovii została nagrodzona golem w 56 min - po efektownej akcji Derbicha i "główce" Ślusarskiego. Za moment do piłki, po centrze Pawlusińskiego, doszedł w polu karnym Kaszuba, ale obrońcy w ostatniej chwili zablokowali jego strzał na róg.

Po okresie naporu Cracovii gra się wyrównała, a chwilami Polonia osiągnęła przewagę w polu. Jak zawsze najgroźniej pod bramką gospodarzy było po stałych fragmentach gry, bardzo dobrze egzekwowanych przez Latę. W 67 min, w ogromnym zamieszaniu na przedpolu krakowian, najwięcej zimny krwi wykazał Cabaj. Bramkarz Cracovii w 77 min popisał się świetną interwencją, przerzucając piłkę nad poprzeczką po mocnym strzale Ivanovskiego z 20 m.

Ostatnią szansę na wyrównanie mieli goście w 87 min, po rzucie rożnym znowu bitym przez Latę. Główkował z 8 m Jodłowiec, ale piłka otarła się o prawy słupek. W trzeciej minucie przedłużonego czasu gry, po centrze Pawlusińskiego, Mierzejewski uderzał piłkę głową z paru metrów, ale minimalnie niecelnie.

Zespół Cracovii trzeba pochwalić za ogromną determinację, dla krakowian nie było straconych piłek. Nowe ustawienie personalne zdało egzamin. Aktywnie grali na bokach obrony Sasin i Derbich, dobrze radził sobie w roli środkowego, defensywnego pomocnika Szeliga. Napastnicy siali sporo zamieszania w nieźle zorganizowanej obronie Polonii. Ślusarski zasłużył na wysoką notę nie tylko za grę, ale przede wszystkim za zdobycie gola na wagę trzech punktów. Dużo zamieszania czynił po prawej stronie Pawlusiński, pozytywnie zaskoczył Kaszuba, który przecież miał dłuższą przerwę w grze, po kontuzji zagrał tylko 13 minut w Młodej Ekstraklasie. 5-krotnie dochodził do pozycji strzeleckich. Zabrakło mu tylko kropki na "i", czyli gola.

Polonia zagrała bardzo przeciętnie, brakowało w jej grze elementów zaskoczenia, tak naprawdę groźne sytuacje stwarzała tylko po rzutach rożnych i wolnych.

Jak padła bramka

1-0 Dwójkowa akcja Ślusarski - Derbich. Napastnik Cracovii zagrał na lewą stronę do Derbicha, ten pobiegł z piłką ok. 40 metrów i idealnie zacentrował na 8. metr, gdzie do akcji znów włączył się Ślusarski i efektowną "główką" pokonał Przyrowskiego.
Andrzej Stanowski
Źródło: Dziennik Polski 4 maja 2009 [4]


"Ślusarski przerwał czarną passę" -
Przegląd Sportowy

Ślusarski przerwał czarną passę

Cracovia - Polonia Warszawa 1:0. Krakowianie nie zamierzają spaść z ekstraklasy, co udowodnili niedzielną wygraną.

Gol Bartosza Ślusarskiego dał Cracovii trzy punkty i przedłużyła szansę na utrzymanie się w ekstraklasie. Pasy odniosły zasłużone zwycięstwo, udowadniając swą postawą, że nie składają broni. Natomiast Polonia zaprezentowała grę niegodną drużyny walczącej o mistrzostwo Polski. I w Krakowie definitywnie straciła nadzieję na zdobycie tytułu.

Ślusarski po raz trzeci tej wiosny został bohaterem Cracovii. Kibice od wczoraj są gotowi puścić mu w niepamięć sześć słabych poprzednich spotkań. Przecież jego bramki sprawiły, że Pasy zdobyły 9 punktów i nadal są w grze.

- Nie mam prawa mieć nastrojów uniesienia czy zwątpienia. Jako prezes muszę wierzyć do końca. Mieliśmy w piątek spotkanie z piłkarzami, a oni nie chcieli słyszeć o nagrodach i karach. Tak byli skoncentrowani - powiedział po meczu szczęśliwy prezes Janusz Filipiak.

Ślusarski razem w lidze i Pucharze Polski był nieskuteczny przez 724 minuty! Z tego powodu trener Artur Płatek postanowił zmienić mu pozycję na boisku i wczoraj "Ślusarz" był lewoskrzydłowym, a jako wysunięty napastnik zagrał 21-letni Jakub Kaszuba, który jesienią na Konwiktorskiej strzelił debiutanckiego gola. Ogólnie manewr Płatka z zamianą atakujących się powiódł. Kaszuba zdjął ze Ślusarskiego ciężar walki o każdą piłkę, co ułatwiło mu grę.

W 56 minucie Ślusarski zrobił na lewym skrzydle miejsce szarżującemu Łukaszowi Derbichowi, a sam pobiegł do środka boiska. I za chwilę otrzymał od niego znakomitą wrzutkę. - Byłem zmęczony, ale siłą woli pobiegłem w pole karne. Łukasz dobrze podał... No i trafiłem. Znowu głową, chociaż spokojnie mogłem kopnąć piłkę nogą - opowiadał Ślusarski.

Cracovia wygrała, i to jak najbardziej zasłużenie, bo przez cały mecz chciała strzelić gola. Tym różniła się od Polonii. Czarne Koszule zawiodły.

O zdobyciu bramki zaczęły myśleć dopiero przy stanie 0:1. Mogli ją uzyskać Tomasz Jodłowiec i Filip Ivanovski. Macedończyk w 77 minucie zmroził publiczność strzałem z 22 metrów, po którym świetną interwencją popisał się Marcin Cabaj. Dwa razy z pola karnego próbował go pokonać Jodłowiec. Trzy, cztery składne akcje przez 90 minut to zdecydowanie ujemny bilans dla czołowej polskiej drużyny. Wyglądało, że celem polonistów było osiągnięcie wyniku 0:0.

- Taka taktyka przyniosła efekt w meczu pucharowym z Lechem. W Krakowie się nie udało. To był mecz do jednej bramki - bez satysfakcji przyznał obrońca gości, a kiedyś ostoja Cracovii Łukasz Skrzyński.

Trener Jacek Grembocki tłumaczył słabszą grę kontuzjami i kartkami, jednak na Kałuży czyniono porównania do Polonii sprzed miesiąca, gdy w Pucharze Polski spokojnie wyeliminowała Cracovię. Ale wtedy pierwszym trenerem stołecznej drużyny był Bogusław Kaczmarek.
Marek Gilarski
Źródło: Przegląd Sportowy 4 maja 2009 [5]


Trenerzy po meczu

Jacek Grembocki (trener Polonii)

To był bardzo trudny mecz, praktycznie najtrudniejszy, bo miał nam określić kierunek, czy gramy o puchary czy o czwarte, piąte miejsce. Przegraliśmy 0:1, ale zostawiliśmy dużo zdrowia na boisku. Z powodu absencji mieliśmy praktycznie nową linię obrony. Cracovia nie zaskoczyła nas tym, że Ślusarski grał z boku. Artur (Płatek – przyp.) musiał coś zmienić w składzie i tak też zrobił. My gramy dalej o puchary, ale naszym problemem jest to, że nasi napastnicy nie strzelają bramek.

Artur Płatek (trener Cracovii)

- Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że Polonia jest zespołem topowym i walczy i mistrzostwo Polski. Wiedzieliśmy też, że czeka nas ciężki mecz. Wygraliśmy jednak i zasłużyliśmy na to zwycięstwo, bo stworzyliśmy sobie więcej sytuacji.

- Gratuluję drużynie, bo graliśmy pod ogromną presją i pokazaliśmy, że mamy charakter, że nie odpuścimy i że zasługujemy na grę w Ekstraklasie. Dziękuję kibicom za świetny doping.

- Graliśmy z nową obroną i ona spisała się znakomicie. Jeżeli chodzi o nasze ustawienie, to był to ten sam pomysł, co w meczu z Polonią w Remes Pucharze Polski. Zmiany były tylko personalne.

- Szkoda, ze Jakub Kaszuba nie strzelił bramki, bo rozegrał bardzo dobry mecz i był naszym mocnym punktem. Zagrał super zawody. Liczę na niego i myślę, że będziemy z niego korzystać.

Źródło: Cracovia.pl [6]

Filmy

Doping kibiców

Konferencja prasowa

Mecze sezonu 2008/09

Okocimski Brzesko 2008-06-17 Okocimski Brzesko - Cracovia 3:2  Szachtior Soligorsk 2008-06-21 Cracovia - Szachtior Soligorsk 1:2  Kmita Zabierzów 2008-06-25 Kmita Zabierzów - Cracovia 0:1  Szachtior Soligorsk 2008-06-29 Szachtior Soligorsk - Cracovia 3:0  Hajduk Split 2008-07-02 Hajduk Split - Cracovia 2:0  NK Zadar 2008-07-06 NK Zadar - Cracovia 2:0  Varteks Varaždin 2008-07-08 Varteks Varaždin - Cracovia 3:1  MFK Ružomberok 2008-07-09 MFK Ružomberok - Cracovia 0:0  Podbeskidzie Bielsko-Biała 2008-07-12 Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 0:2  Arka Gdynia 2008-07-15 Arka Gdynia - Cracovia 1:0  Wisła Płock 2008-07-17 Cracovia - Wisła Płock 2:2  Polonia Bytom 2008-07-26 Cracovia - Polonia Bytom 2:0  Śląsk Wrocław 2008-08-01 Cracovia - Śląsk Wrocław 0:1  Cracovia_herb 2008-08-06 Cracovia - Cracovia (ME) 4:1  Piast Gliwice 2008-08-09 Piast Gliwice - Cracovia 2:0  Cracovia_herb 2008-08-12 Cracovia - Cracovia (ME) 0:3  ŁKS Łódź 2008-08-15 Cracovia - ŁKS Łódź 2:0  Lechia Gdańsk 2008-08-24 Lechia Gdańsk - Cracovia 2:0  Cracovia_herb 2008-08-28 Cracovia - Cracovia (ME) 3:1  Wisła Kraków 2008-08-31 Cracovia - Wisła Kraków 1:1  Piast Gliwice 2008-09-03 Piast Gliwice - Cracovia 1:2  Śląsk Wrocław 2008-09-07 Cracovia - Śląsk Wrocław 0:1  Ruch Chorzów 2008-09-12 Ruch Chorzów - Cracovia 2:0  Legia Warszawa 2008-09-19 Cracovia - Legia Warszawa 0:3  Górnik Łęczna 2008-09-23 Górnik Łęczna - Cracovia 2:3  Śląsk Wrocław 2008-09-28 Śląsk Wrocław - Cracovia 1:1  Polonia Bytom 2008-10-03 Cracovia - Polonia Bytom 0:1  Wisła Kraków 2008-10-09 Wisła Kraków - Cracovia 2:0  Piast Gliwice 2008-10-12 Cracovia - Piast Gliwice 1:1  Polonia Warszawa 2008-10-17 Polonia Warszawa - Cracovia 1:1  Odra Wodzisław Śląski 2008-10-25 Cracovia - Odra Wodzisław Śląski 0:0  ŁKS Łódź 2008-10-28 Cracovia - ŁKS Łódź 3:0  Jagiellonia Białystok 2008-11-02 Jagiellonia Białystok - Cracovia 2:0  GKS Bełchatów 2008-11-07 PGE GKS Bełchatów - Cracovia 3:0  Arka Gdynia 2008-11-11 Cracovia - Arka Gdynia 0:0  Górnik Zabrze 2008-11-16 Górnik Zabrze - Cracovia 0:2  Śląsk Wrocław 2008-11-19 Śląsk Wrocław - Cracovia 1:0  Lech Poznań 2008-11-22 Cracovia - Lech Poznań 0:1  Wisła Kraków 2008-11-26 Cracovia - Wisła Kraków 0:0  Jagiellonia Białystok 2008-11-29 Cracovia - Jagiellonia Białystok 2:0  Arka Gdynia 2008-12-07 Arka Gdynia - Cracovia 2:1  Cracovia_herb 2009 Trening Noworoczny  Górnik Wieliczka 2009-01-24 Cracovia - Górnik Wieliczka 4:1  Przebój Wolbrom 2009-01-28 Cracovia - Przebój Wolbrom 2:0  Stal Stalowa Wola 2009-01-31 Cracovia - Stal Stalowa Wola 2:2  Start Otwock 2009-01-31 Cracovia - Start Otwock 2:0  FC Timişoara 2009-02-04 FC Timişoara - Cracovia 2:1  Sparta Praga 2009-02-06 Sparta Praga - Cracovia 3:1  Górnik Łęczna 2009-02-13 Cracovia - Górnik Łęczna 2:5  Podbeskidzie Bielsko-Biała 2009-02-14 Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:0  GKS Katowice 2009-02-18 Cracovia - GKS Katowice 2:1  Podbeskidzie Bielsko-Biała 2009-02-21 Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1  Piast Gliwice 2009-02-28 Cracovia - Piast Gliwice 1:0  ŁKS Łódź 2009-03-06 ŁKS Łódź - Cracovia 4:3  Lechia Gdańsk 2009-03-14 Cracovia - Lechia Gdańsk 3:1  Polonia Warszawa 2009-03-18 Polonia Warszawa - Cracovia 1:0  Wisła Kraków 2009-03-22 Wisła Kraków - Cracovia 4:1  MŠK Žilina 2009-03-28 MŠK Žilina - Cracovia 1:0  Ruch Chorzów 2009-04-04 Cracovia - Ruch Chorzów 0:0  Polonia Warszawa 2009-04-07 Cracovia - Polonia Warszawa 2:2  Legia Warszawa 2009-04-11 Legia Warszawa - Cracovia 4:0  Śląsk Wrocław 2009-04-17 Cracovia - Śląsk Wrocław 1:1  Polonia Bytom 2009-04-24 Polonia Bytom - Cracovia 1:0  Polonia Warszawa 2009-05-03 Cracovia - Polonia Warszawa 1:0  Odra Wodzisław Śląski 2009-05-09 Odra Wodzisław Śląski - Cracovia 2:1  GKS Bełchatów 2009-05-16 Cracovia - PGE GKS Bełchatów 1:0  Górnik Zabrze 2009-05-23 Cracovia - Górnik Zabrze 0:0  Lech Poznań 2009-05-30 Lech Poznań - Cracovia 2:2  Widzew Łódź 2009-06-05 Widzew Łódź - Cracovia 1:2  JKS Jarosław 2009-06-06 JKS Jarosław - Cracovia 1:0