2011-02-12 Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 2:10

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Zagłębie Sosnowiec - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Mariusz Kieca
Hokej.png
3 kolejka, 1 runda, etap 2 (Play-Off), Ekstraliga
Sosnowiec, sobota, 12 lutego 2011, 17:00

Zagłębie Sosnowiec - Cracovia

2
:
10

(2:2; 0:3; 0:5)

Sędzia: Zbigniew Wolas (M.Smura, L.Kubiszewski)
Widzów: 400


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaczek
Skład:
Dzwonek (43:49 Blot)

Cychowski
Kulik
Twardy
Voznik
Dołęga

Duszak
Kuc
M.Kozłowski
T.Kozłowski
Białek

Kołodziej
Banaszczak
Podsiadło
Zachariasz
Bernat

Stokłosa
Jarnutowski
Gorczyca
Bramki
0:10 Dołęga (Cychowski)

13:53 Voznik
1:0
1:1
2:1
2:2
2:3
2:4
2:5
2:6
2:7
2:8
2:9
2:10

8:57 L.Laszkiewicz (Landowski)

15:34 Martynowski (Kłys, Pasiut)
24:27 D.Laszkiewicz (Sarnik, Guzik)
31:16 Martynowski (Prokop)
36:03 Kostuch (Dvořak, Prokop)
40:42 Pasiut (D.Laszkiewicz)
42:50 Słaboń
43:49 L.Laszkiewicz (Dulęba)
45:42 Kosidło (Słaboń)
58:16 Pasiut (L.Laszkiewicz)

Kary
2 min Banaszczak (Spowodowanie upadku przeciwnika)
2 min Banaszczak (Spowodowanie upadku przeciwnika)
2 min Kuc (Podcięcie)
2 min M.Kozłowski (Przeszkadzanie)
2 min T.Kozłowski (Uderzanie kijem)
2 min T.Kozłowski (Atak kijem trzymanym oburącz)
2 min Stokłosa (Zahaczanie)
2 min Kuc (Uderzanie kijem)
2 min Bernat (Uderzanie kijem)
2 min Zachariasz (Atak kolanem)
5+20 min Kuc (Niesportowe zachowanie)
2 min Kulik (Nadmierna ostrość w grze)
2 min Pasiut (Atak kijem trzymanym oburącz)
2 min Martynowski (Uderzanie kijem)
4 min Łopuski (Nadmierna ostrość w grze)
Skład:
O.Raszka (Radziszewski)

Landowski
Kłys
L.Laszkiewicz
Pasiut
D.Laszkiewicz

Wilczek
Noworyta
Łopuski
Słaboń
Kosidło

J.Raszka
Prokop
Kostuch
Dvořak
Martynowski

Dulęba
Guzik
Witowski
Biela
Sarnik

"Play-off: Hokeiści Cracovii już w półfinale" -
Sportowe Tempo

Play-off: Hokeiści Cracovii już w półfinale

Nietypowo, bo w sobotę, grały zespoły Polskiej Ligi Hokejowej. Trzecie mecze pierwszej rundy play-off przyniosły jedno rozstrzygnięcie - Cracovia po raz trzeci pokonała Zagłębie Sosnowiec i w ciągu zaledwie pięciu dni zapewniła sobie awans do półfinałów.

Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 2-10 (2-2, 0-3, 0-5)

1-0 Dołęga - Cychowski 0:10

1-1 L. Laszkiewicz - Landowski 8:57

2-1 Voznik 13:53

2-2 Martynowski - Kłys - Pasiut 15:34 w przewadze

2-3 D. Laszkiewicz - Sarnik - Guzik 24:27

2-4 Martynowski - Prokop 31:16 w przewadze

2-5 Kostuch - Dvořak - Prokop 36:03 w przewadze

2-6 Pasiut - D. Laszkiewicz 40:42 w podwójnej przewadze

2-7 Słaboń 42:50 w przewadze

2-8 L. Laszkiewicz - Dulęba 43:49

2-9 Kosidło - Słaboń 45:42 w przewadze

2-10 Pasiut - L. Laszkiewicz 58:16 czterech na czterech

Sędziowali: Zbigniew Wolas (Oświęcim) - Leszek Kubiszewski, Mariusz Smura (obaj Katowice). Kary: 47 (w tym kara meczu dla Kuca) - 8 min. Widzów 300.

Stan rywalizacji: 0-3 i awans Cracovii.

ZAGŁĘBIE: Dzwonek (43:49 Blot) - Cychowski, Kulik (2); Twardy, Voznik, Dołęga - Duszak, Kuc (9+20); M. Kozłowski (2), T. Kozłowski (4), Białek - Kołodziej, Banaszczak (4); Podsiadło, Zachariasz (2), Bernat (2) oraz Stokłosa (2), Jarnutowski.

CRACOVIA: O. Raszka - Landowski, Kłys; L. Laszkiewicz, Pasiut (2), D. Laszkiewicz - Wilczek, P. Noworyta; Łopuski (4), Słaboń, Kosidło - J. Raszka, Prokop; Kostuch, Dvořak, Martynowski (2) - Dulęba, Guzik; Witowski, Biela, Sarnik.


Cracovia tym razem zagrała w zmienionym składzie, a w porównaniu z piątkową potyczką zabrakło Radziszewskiego, Wajdy, Piotrowskiego, Sznotali i Rutkowskiego. Tak więc w każdej piątce doszło do roszad. Początek była zaskakujący, bowiem już w 10 sekundzie sosnowiczanie objęli prowadzenie. Cychowski uruchomił Dołęgę, a ten nie dał szans Raszce. Stosunkowo szybko wyrównał Leszek Laszkiewicz, ale Zagłebie jeszcze raz tego wieczoru wygrywało po solowej akcji Voznika. "Pasy" grały swoje i już w połowie spotkania stało się jasne, że rywalizacja w tej parze dobiega końca. Miejscowi z każdą minutą tracili siły, popełniali koszmarne błędy i nic dziwnego, że znów ulegli w dwucyfrowych rozmiarach. Warto zwrócić uwagę na sześć goli Cracovii w przewagach. To już 14. kolejna wygrana krakowian!

Podopieczni Rudolfa Rohačka szybko awansowali, ale to dla nich problem. Teraz bowiem będą tylko trenować i zostaną wybici z rytmu meczowego. Jest wielce prawdopodobne, że rozpoczną półfinałową rywalizację dopiero 23 lutego, a więc za 11 dni. Jeśli jednak I runda zakończy się po pięciu meczach (16 lutego), to "Pasy" rozegrają pierwsze spotkanie cztery dni wcześniej.
Źródło: Sportowe Tempo 12 lutego 2011 [1]


""Pasy" już w drugiej rundzie" -
Dziennik Polski

"Pasy" już w drugiej rundzie

1-0 Dołęga 1, 1-1 L. Laszkiewicz 9, 2-1 Voznik 14, 2-2 Martynowski 16, 2-3 D. Laszkiewicz 25, 2-4 Martynowski 32, 2-5 Kostuch 37, 2-6 Pasiut 41, 2-7 Słaboń 43, 2-8 L. Laszkiewicz 44, 2-9 Kosidło 46, 2-10 Pasiut 59.

Stan rywalizacji play-off (gra się do 4 zwycięstw): 0-4, awans Cracovii.

Sędziował Zbigniew Wolas (Oświęcim). Kary: 45 w tym kara meczu dla Kuca - 8 min. Widzów 400.

Zagłębie: Dzwonek (54 Blot) - Cychowski, Kulik, Twardy. Voznik, Dołęga - Duszak, Kuc, M. Kozłowski, T. Kozłowski, Białek - Kołodziej, Banaszczak, Podsiadło, Zachariasz, Bernat oraz Stokłosa, Jarnutowski, Gorczyca.

Cracovia: O. Raszka - Landowski, Kłys, L. Laszkiewicz, Pasiut, D. Laszkiewicz - Wilczek, P. Noworyta, Łopuski, Słaboń, Kosidło - J. Raszka, Prokop, Kostuch, Dvorak, Martynowski - Dulęba, Guzik, Witowski, Biela, Sarnik.

Hokeiści Comarch Cracovii po raz trzeci pokonali Zagłębie Sosnowiec, tym razem 10-2 i tym samym awansowali do drugiej rundy play-off ("Pasy" miały bonusa). Była to 15. z rzędu wygrana krakowian, którzy są niepokonani w 2011 roku.

Trener Rudolf Rohaczek dokonał kilku roszad w zespole, dał pograć zawodnikom, którzy nie występowali jeszcze w play-off, w bramce wystąpił Ondrej Raszka, w obronie jego brat Jirzi i Landowski, w ataku Biela i Kosidło.

Mecz zaczął się sensacyjnie, bo w 10 sekundzie Jarosław Dołęga pojechał sam na O. Raszkę i pokonał go. Krakowianie wyrównali w 9 min za sprawą Leszka Laszkiewicza, ale w 14 min gospodarze po raz drugi objęli prowadzenie, Martin Voznik objechał bramkę i posłał krążek do siatki. W dwie minuty później krakowianie wykorzystali grę w przewadze i Rafał Martynowski wyrównał.

Na początku 2. tercji goście ostro zaatakowali i szybko zdobyli gola, jego autorem był kapitan "Pasów" Daniel Laszkiewicz. Z każdą minutą rosła przewaga Cracovii, która w 32 i 37 min wykorzystała fakt, iż rywal grał w osłabieniu i po strzałach Martynowskiego i Dawida Kostucha prowadziła 5-2.

Ostatnia tercja to zdecydowania dominacja krakowian, zdobyli pięć bramek, w tym aż trzy, kiedy gospodarze grali w osłabieniu. Szczególnie efektowna była bramka Leszka Laszkiewicza, który popisał się dynamicznym rajdem ze środka lodowiska, minął obrońcę, położył na lodzie bramkarza i skierował krążek do pustej bramki.

Pewna wygrana krakowian, byli lepsi od gospodarzy w każdym elemencie gry. Pochwalić trzeba hokeistów Cracovii za skuteczną grę w przewagach, wykorzystali aż sześć osłabień rywala.
Źródło: Dziennik Polski 14 lutego 2011 [2]