2011-11-20 Cracovia - Aksam Unia Oświęcim 3:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Hokej.png
21 kolejka, Ekstraliga
Kraków, niedziela, 20 listopada 2011

Cracovia - Aksam Unia Oświęcim

3
:
2

(1:1; 2:1; 0:0)

Sędzia: Grzegorz Dzięciołowski, liniowi: Patryk Kasprzyk, Piotr Matlakiewicz
Widzów: 1000


Unia Oświęcim - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Charls Franzen
Skład:
Radziszewski (Raszka)

Wajda
Besch
L.Laszkiewicz
Słaboń
Sarnik

Prokop
Immonen
Chmielewski
Dvořak
Sucharski

Wilczek
Sznotala
Piotrowski
Rutkowski
Martynowski

Dulęba
Lenius
Kosidło


Horowski
Cieślicki

Bramki

16:15 Słaboń (Sarnik, L.Laszkiewicz) 5/4
32:03 Chmielewski 5/5

39:02 Sucharski (Chmielewski , Prokop) 5/5
0:1
1:1
2:1
2:2
3:2
02:15 Łopuski (Wojtarowicz) 5/5


36:38 Krajči (Valušiak, Zaťko) 5/4

Kary
14 24
Skład:
Zborowski (Witek)

Urbańczyk
Zaťko
Valušiak
Tabaček
Krajči

Gabryś
Cinalski
Jaros
Jakubik

Říha


Noworyta
Piekarski
Wojtarowicz
Łopuski
Procházka

Piorowicz
Połącarz
Radwan
S. Kowalówka
Modrzejewski

Opis meczu

Kolejne derby dla Cracovii

Derbowa konfrontacja z oświęcimianami, poza kolejnym potwierdzeniem dominacji w Małopolsce, miała znaczenie w kontekście rywalizacji o cztery miejsca w ligowym play-off. Zwycięstwo nad piątą w tabeli Unią daje podopiecznym trenera Rohačka coraz większą pewność awansu do pierwszej czwórki.

Unia przyjechała do Krakowa z nowym trenerem i mocnym postanowieniem odniesienia zwycięstwa. Agresywny pressing zastosowany przez przyjezdnych przyniósł efekt już w 3. minucie, kiedy to Wojtarowicz przechwycił krążek w tercji obronnej Cracovii, a Łopuski pokonał Rafała Radziszewskiego. Cracovia doprowadziła do remisu po akcji pierwszej piątki. Leszek Laszkiewicz dynamicznie wjechał za bramkę i świetnie obsłużył Nicolasa Bescha i choć Zborowski wybronił, to po kolejnej profesorskiej wystawie „Laszki” i uderzeniu Damiana Słabonia był już bezradny. Po pierwszej tercji był więc remis.

W drugiej części gry na tafli rozgorzała prawdziwa walka o zwycięstwo. Cracovię na prowadzenie wyprowadził Aron Chmielewski, który w 33. minucie wykorzystał gapiostwo Piekarskiego. Ściągnął mu krążek z łopatki kija tuż przed bramką i z najbliższej odległości pokonał Zborowskiego. Goście doprowadzili do wyrównania na dwie sekundy przed końcem kary dla Rutkowskiego. „Radzik” skapitulował po akcji Zaťki z Valušiakiem, którą wykończył Krajči. Kiedy wydawało się że i druga tercja zakończy się remisem błysnął Nick Sucharski. Gracz z numerem 66, z kanadyjską fantazją, objechał bramkę i kapitalnie zawinął gumę po długim rogu. Co za bramka!

Okazało się że wynik 3:2 nie uległ już zmianie mimo że przez pierwszą połowę trzeciej tercji Cracovia grała niemal bez przerwy w osłabieniu. Przez cztery kolejne przewagi pod bramką Rafała Radziszewskiego kotłowało się raz za razem, jednak „Radzik” nie dał się pokonać i bez wątpienia miał ogromny udział w zwycięstwie. Końcówka spotkania to z kolei dwa wykluczenia dla unitów, ale prawdziwy dreszczowiec nadszedł na 30 sekund przed końcową syreną. Tym razem na ławkę kar powędrował gracz Pasów Tuomas Immonen. Trener przyjezdnych Szwed Charls Franzen wziął czas i wycofał bramkarza. Goście nie wygrali jednak wznowienia i w końcówce to Pasy miały jeszcze dwie szanse, aby trafić na pustą bramkę. Najpierw Petr Dvorak niepotrzebnie próbował dogrywać do Leszka Laszkiewicza, a po chwili jego uderzenie „na pustaka” zblokował Zaťko.

Trzecie kolejne zwycięstwo nad Unią cieszy, podobnie jak umocnienie się na pozycji wicelidera. Już we wtorek czwarte w sezonie starcie Cracovii z GKS Tychy. Jak dotąd wicemistrzowie już trzy razy pokonali mistrza, w tym raz w Krakowie (1:4). Warto byłoby więc przełamać serię porażek z Tychami i sięgnąć po pierwsze zwycięstwo w tej prestiżowej rywalizacji. Mecz Cracovia – GKS Tychy zostanie rozegrany we wtorek 22 listopada o godzinie 18,30 w Krakowie.

Źródło: TerazPasy.pl - raf_jedynka [1]

"PLH: Cracovia - Unia 3-2, pogrom Podhala" -
Sportowe Tempo

PLH: Cracovia - Unia 3-2, pogrom Podhala

W niedzielnych meczach Polskiej Ligi Hokejowej niespodzianek nie zanotowano. Podhale zostało rozgromione w Sanoku, ale w tym sezonie "Szarotki" do tego już przyzwyczaiły. Cracovia wygrała ważne spotkanie z Unią, której czołowa czwórka coraz bardziej się oddala.

W wyrównanej potyczce "Pasy" po dwóch tercjach prowadziły tylko 3-2. Na 30 sekund przed końcową syreną karę otrzymał Immonen z Cracovii, do boksu zjechał bramkarz Radziszewski i unici stanęli przed szansą wyrównania. Wznowienie wygrali miejscowi, a Dvorak próbował z własnej połowy trafić do pustej bramki. Nie udało się i wynik nie uległ zmianie.

Cracovia – Unia Oświęcim 3-2 (1-1, 2-1, 0-0)

0-1 Łopuski - Wojtarowicz 2:03

1-1 Słaboń - Sarnik - L. Laszkiewicz 15:17 w przewadze

2-1 Chmielewski 33:02

2-2 Krajči - Zatko - Valusiak 36:38

3-2 Sucharski - Chmielewski - Prokop 39:02

Sędziowali: Grzegorz Dzięciołowski - Patryk Kasprzyk (obaj Bydgoszcz), Piotr Matlakiewicz (Sosnowiec). Kary: 16 - 24 (w tym 10 dla Cinalskiego za niesportowe zachowanie). Widzów 900.

CRACOVIA: Radziszewski – Wajda, Besch; L. Laszkiewicz, Słaboń, Sarnik – Prokop, Immonen; Chmielewski, Dvorak, Sucharski – Wilczek, Sznotala; Piotrowski, Rutkowski, Martynowski – Dulęba, Lenius; Kosidło, Horowski, Cieślicki.

UNIA: Zborowski – Urbańczyk, Żatko; Krajci, Tabacek, Valusiak – Gabryś, Cinalski; Jaros, Jakubik, Riha – Noworyta, Piekarski; Łopuski, Prohazka, Wojtarowicz – Piotrowicz, Połącarz; Radwan, Kowalówka, Modrzejewski.
Źródło: Sportowe Tempo 20 listopada 2011 [2]