2016-02-19 Comarch Cracovia - Orlik Opole 12:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Hokej.png
1 kolejka, 1 runda, etap III, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn
Kraków, ul. Siedleckiego 7, piątek, 19 lutego 2016, 18:30

Comarch Cracovia - Orlik Opole

12
:
1

(4:1; 2:0; 6:0)

Sędzia: Patryk Pyrskała, Janusz Strzempek (główni) - Wojciech Moszczyński, Sławomir Szachniewicz (liniowi)
Widzów: 800


Orlik Opole - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Jacek Szopiński
Skład:
Radziszewski

Rompkowski
Turoň
Urbanowicz
Dziubiński
Šinágl

Wajda
Kruczek
Drzewiecki
Pasiut
Guzik

Noworyta
Novajovský
Svitana
Słaboń
Kapica

Dąbkowski
Dutka
Domogała
Kucewicz
Bożko
Bramki
0:16 Dziubiński (Urbanowicz, Rompkowski)

12:44 Svitana (Słaboń)
13:05 Bożko (Domogała, Dutka)
13:17 Urbanowicz (Šinágl, Drzewiecki)
27:05 Šinágl (Dziubiński, Rompkowski)
39:43 Dziubiński (Svitana, Šinágl) 5/4
40:17 Dziubiński (Šinágl, Urbanowicz)
41:05 Kruczek (Słaboń) 5/4
48:13 Dziubiński (Pasiut, Šinágl)
53:46 Kapica (Słaboń, Svitana)
57:11 Noworyta (Svitana, Kapica)
59:00 Guzik (Pasiut, Drzewiecki)
1:0
1:1
2:1
3:1
4:1
5:1
6:1
7:1
8:1
9:1
10:1
11:1
12:1

5:02 Łymanski (Marzec)

Kary
8 min. 14 min.
Skład:
Slubowski

Bychawski
Sordon
Cgojevs
Szydło
Klecha

Kołasau
Sznotala
Łymanski
Rompkowski
Marzec

M. Stopiński
Kostek
Gawlik
Zwierz
Dolny

Zapowiedź meczu

"Zaczynamy play-off! O 18:30 zagramy z Orlikiem" -
Cracovia-hokej.pl

Zaczynamy play-off! O 18:30 zagramy z Orlikiem

Wszyscy zdążyliście już zapewne mocno zatęsknić za hokejem! Mocny powrót, bo wprost do najważniejszej części sezonu "Pasy” planują już dziś. Nadal możecie kupować karnety na całą fazę playoff. O 18:30 wszyscy widzimy się przy Siedleckiego 7!

Przedstawienie rywala

Pamiętacie jeszcze początek sezonu? Nim tabela została podzielona na dwie części, Comarch Cracovia dwukrotnie zmierzyła się z opolanami. W obu przypadkach kończyło się wysoką wygraną - 5:1 i 4:1. W jednym z tych spotkań hat-trickiem popisał się Filip Drzewiecki. - Pewnie, że chciałbym to powtórzyć. Rzeczywiście, przeciwko Orlikowi grało mi się dobrze. To kto jednak będzie strzelać jest mniej ważne. Liczy się dobry wynik na start play-off - mówi „Drzewko".

Rywale to bodaj najbardziej pechowa drużyna tych rozgrywek. Gdy wydawało się, że Orlik wywalczy prawo gry w tzw. "grupie mistrzowskiej", kontrowersyjną decyzją PHL walkower za mecz z STS-em otrzymał GKS Tychy. Oznaczało to, że dzięki dodatkowym trzem punktom to hokeiści z grodu św. Grzegorza zajęli miejsce w czołowej szóstce. Po zajęciu drugiego miejsca w drugiej szóstce, Opole znów musiało przełknąć gorzką pigułkę za sprawą odejścia dwóch najlepiej punktujących zawodników w całej lidze - Michaela Cichego i Alexa Szczechury. Obaj dziś reprezentują... Ciarko PBS Bank Sanok. Mecze sparingowe, w dodatku właśnie z STS-em, pokazały jak wiele potencjału ofensywnego wnoszą ci gracze - opolanie wygrali 1:0, by dzień później przegrać 1:3.

W Pasach komfort - wszyscy zdrowi!

Przed ćwierćfinałami trener Rudolf Rohaček ma kłopot...bogactwa. Zdrowi są wszakże wszyscy zawodnicy - w tym Damian Słaboń, który pod koniec sezonu zasadniczego nabawił się urazu kolana. Dziś, podobnie jak w sparingach z Podhalem, kibice mogą spodziewać się go w składzie. Ponadto gotowi są także reprezentanci Polski, którzy połowę z czasu na przygotowania do play-off, spędzili na jakże owocnym grupowaniu kadry. - Rzeczywiście, dawno nie było tak dobrze jeśli chodzi o sytuację zdrowotną - mówi Mariusz Dulęba, asystent trenera. -O tym kto wystąpi zadecydujemy dopiero dziś. Niech to będzie niespodzianka - dodaje. Wszystko jednak wskazuje, że dziś na tafli nie zobaczymy Karola Kisielewskiego, Marka Wróbla, Dawida Maciejewskiego i Olivera Paczkowskiego.
Krzysztof Dąbrowa
Źródło: Cracovia-hokej.pl 19 lutego 2016 [1]


Opis meczu

"Orlik Opole rozgromiony w Krakowie" -
Hokej.net

Orlik Opole rozgromiony w Krakowie

W pierwszym meczu ćwierćfinałowym Comarch Cracovia rozgromiła u siebie Orlika Opole 12:1. O wyniku zadecydowała 13. minuta, kiedy to gospodarze w odstępie zaledwie 33 sekund zaaplikowali rywalom trzy bramki. Bohaterem spotkania został Krystian Dziubiński, zdobywca czterech goli dla krakowian.

Już w 16. sekundzie gospodarze otworzyli wynik spotkania. Maciej Urbanowicz wygrał wznowienie, podał do Krystiana Dziubińskiego, a ten minął obrońców Orlika i wpakował gumę do siatki. Szybkie prowadzenie nieco uśpiło miejscowych, którzy zaczęli popełniać proste błędy w obronie. W 5. minucie wykorzystał to Jewhen Łymański, który po podaniu Szymona Marca bez trudu z bliska umieścił krążek w bramce "Pasów".

W 13. minucie Damian Słaboń wygrał wznowienie na buliku, odegrał do Patrika Svitany, a ten huknął celnie spod niebieskiej. 20 sekund później było już 3:1, a ładnym strzałem w długi róg bramki strzeżonej przez Franka Slubowskiego popisał się Artiom Bożko. To jednak było mało dla krakowian i dziesięć sekund później wynik podwyższył Maciej Urbanowicz. Wszystkie trzy gole padły w odstępie 33 sekund i był to nokaut, po którym Orlik Opole już się nie podniósł.

Z podopiecznych Jacka Szopińskiego - grających na trzy piatki - zeszło powietrze, a krakowianie kontrolowali grę i dorzucali kolejne trafienia. Mecz zakończył się wynikiem 12:1, a cztery bramki zdobył Krystian Dziubiński.

- Oczywiście cieszymy się z wyniku 12:1, ale proszę od nas nie oczekiwać, że w każdym meczu będziemy zwyciężać w takich rozmiarach. Każdy mecz jest inny, a jutro może ten wynik być już na "styku". Nie wiem czy to dobrze, że tyle goli padło w jednym meczu, może lepiej by było obdzielić kilka spotkań tymi bramkami - skomentował po meczu popularny "Dziubek".
Łukasz Sikora
Źródło: Hokej.net 19 lutego 2016 [2]


Trenerzy po meczu

Rudolf Rohaček, trener Cracovii

W tym meczu bardzo szybko zdobyliśmy bramkę, co nas trochę uspokoiło. Opole zdołało jednak wyrównać, a później miało kilka dogodnych sytuacji. Dobrze bronił Radziszewski, a później to my zdobyliśmy trzy kolejne gole. To wtedy rozstrzygnęło się to spotkanie. Jestem zadowolony z tego meczu, ponieważ po tak długiej przerwie to pierwsze spotkanie jest zawsze niewiadomą.

Jacek Szopiński, trener Orlika

Trudno się wypowiadać po takim meczu, bo 12:1 to wstydliwy wynik. Wiedzieliśmy jednak, że będzie trudno i czekać nas będzie niezwykle ciężkie zadanie. Mamy dość mało zawodników, a potencjał tej drużyny jest jaki jest. Gracze są młodzi i to tłumaczy ich postawę. Gdy wynik jest "na styku" to potrafią jeszcze walczyć i realizować założenia taktyczne. Niestety później wszystko się sypie i tak to się skończyło. W trzeciej tercji byliśmy już tylko tłem i oczekiwaliśmy końca spotkania. Cracovia dała nam dziś dobrą lekcję hokeja, mam nadzieję że wyciągniemy z tego wnioski i jutro zagramy lepiej.

Źródło: Hokej.net [3]

Filmy