2016-11-27 Comarch Cracovia – JKH GKS Jastrzębie 2:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Hokej.png
23 kolejka, 3 runda, etap 2, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn
Kraków, ul. Siedleckiego 7, niedziela, 27 listopada 2016, 18:30

Comarch Cracovia - JKH GKS Jastrzębie

2
:
0

(0:0; 1:0; 1:0)

Sędzia: Włodzimierz Marczuk (główny) - Wojciech Moszczyński, Sławomir Szachniewicz (liniowi)
Widzów: 700


GKS Jastrzębie - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Róbert Kaláber
Skład:
Radziszewski (R. Kowalówka)

Novajovský
Dutka
Svitana
Dziubiński
Šinágl

Rompkowski
Kruczek
Urbanowicz
Słaboń
D. Kapica

Dąbkowski
Wajda
Jenčik
Chovan
Drzewiecki

Noworyta
Kolarz
Kisielewski
Paczkowski
Bramki
39:45 Dziubiński (Svitana, Šinágl) 5/4
54:36 D. Kapica ( Kisielewski)
1:0
2:0

Kary
12 min. 8 min.
Skład:
Zabolotny (Fućik)

Peslar
Kubeś
Laszkiewicz
Paś
Ł. Nalewajka

Latal
Charvat
R. Nalewajka
Kulas
Kominek

Gimiński
Bigos
Bryk
Wróbel
Matusik

Balcerek
Kącki

Opis meczu

"Hokej. Cracovia wygrywa, ale potrzebuje wzmocnień" -
Gazeta Krakowska

Hokej. Cracovia wygrywa, ale potrzebuje wzmocnień

Hokeiści Cracovii trzecią rundę rozgrywek w grupie silniejszej rozpoczęli od wygranej u siebie nad JKH Jastrzębie 2:0.

Krakowianie rozpoczęli mecz w dobrym tempie, ale potem przeżywali ciężkie chwile, kiedy przed 58 sekund grali w trójkę. Goście jednak fatalnie rozgrywali krążek, kiedy „Pasy” grały już w czwórkę, miały świetną okazję, ale do odsłoniętej bramki nie trafił Patrik Svitana. Pierwsza tercja należała do gospodarzy, którzy sporo strzelali, ale dobrze bronił David Zabolotny.

W drugiej odsłonie z obu stron gra była chaotyczna, inicjatywa należała nadal do Cracovii, ale w 25 min bliscy strzelenia gola byli goście, obrońcom Cracovii urwał się Czech Tomasz Kominek, przegrał jednak pojedynek z Rafałem Radziszewskim. W chwilę potem świetną okazję dla gospodarzy zaprzepaścił Michael Kolarz. Na 15 sekund przed końcem tercji „Pasy” wykorzystały grę w przewadze i z dwóch metrów krążek umieścił w siatce Krystian Dziubiński.

W ostatnich 20 minutach gra nadal toczyła się głównie w tercji JKH. W 51 min „Pasy” miały rzut karny, ale źle strzelał Damian Kapica i Zabolotny zatrzymał krążek. Zawodnik ten zrehabilitował się w chwilę później, strzelając z bliska do siatki.

Słaby mecz w wykonaniu obu zespołów, w którym tylko obaj bramkarze zasłużyli na słowa uznania. Oba zespoły grały tylko na trzy ataki, w Cracovii kontuzjowani są napastnicy Marek Wróbel i Adam Domogała. To wstyd, że mistrz Polski nie potrafi skompletować czwartej formacji. Krakowski zespół musi jak najszybciej pomyśleć o wzmocnieniach.
Andrzej Stanowski
Źródło: Gazeta Krakowska 27 listopada 2016 [1]


"Wygrana Comarch Cracovii" -
Hokej.net

Wygrana Comarch Cracovii

Comarch Cracovia pokonała JKH GKS Jastrzębie 2:0, choć pierwszy gol padł dopiero w końcówce drugiej tercji. Gole dla miejscowych zdobyli Krystian Dziubiński i Damian Kapica.

Od pierwszych minut zarysowała się przewaga Cracovii, jednak gospodarze nie potrafili przekuć jej na zdobycze bramkowe. Już w 1. minucie prawą stroną popędził Damian Kapica,, dograł krążek na lewo do Macieja Urbanowicza, jednak ten nie potrafił pokonać Davida Zabolotnego. Dwie minuty później z ostrego kąta uderzał Krystian Dziubiński, ale guma pierw uderzyła w słupek, a później przy dwukrotnej dobitce Petra Šinágla górą był golkiper gości.

Na pierwszego gola kibicom w hali przy ul. Siedleckiego przyszło czekać aż do samej końcówki drugiej tercji. Na 15 sekund do końca tej odsłony Cracovia wykorzystała liczebną przewagę i po założeniu zamka wynik otworzył Dziubiński. Gospodarze nie zamierzali na tym poprzestać i co rusz atakowali bramkę przyjezdnych. Trzeba jednak przyznać, że na lodzie panował chaos, a składne akcje można było policzyć na palcach jednej ręki. W 51. minucie Damian Kapica znalazł się sam na sam z bramkarzem, jednak został nieprzepisowo powstrzymany i sędziowie zarządzili najazd. Do krążka podjechał sam poszkodowany, ale nie zdołał pokonać Zabolotnego.

Co się odwlecze to nie uciecze, można by rzec, bowiem ten sam zawodnik był autorem drugiego - i jak się okazało - ostatniego gola dla "Pasów": Na pięć minut do końca spotkania na bramkę uderzał Karol Kisielewski, a Kapica dobił strzał i zapewnił zwycięstwo swojej drużynie. W końcówce trener gości Robert Kalaber zdecydował się jeszcze na grę bez bramkarza, ale wynik już się nie zmienił i Cracovia dopisuje do swego konta trzy punkty.
Łukasz Sikora
Źródło: Hokej.net 30 września 2016 [2]


Trenerzy po meczu

Rudolf Rohaček, trener Cracovii

Dla nas był to trudny mecz. Zgadzam się z trenerem gości, że zagrali dobrze taktycznie i radzili sobie w defensywie. Przez trzy tercje było mnóstwo sytuacji, ale dobrze na swoich posterunkach spisywali się bramkarze. Był to dopiero pierwszy mecz w czołowej "szóstce" i obie drużyny zagrały bez presji.

Róbert Kaláber, trener JKH GKS-u

Był to ciężki mecz, Po piątkowym spotkaniu, kiedy jednak okazało się, że awansowaliśmy do "szóstki", spadła presja z mojej drużyny. Do Krakowa przyjechaliśmy tylko z osiemnastoma zawodnikami, gdyż część z naszych graczy przebywa obecnie na zgrupowaniu młodzieżowej kadry. Nasza taktyka polegała na wyczekiwaniu na błędy przeciwnika, jednak szkoda, że nie udało się wykorzystać podwójnej przewagi z początku meczu. Taktycznie rozegraliśmy dobre spotkanie, ale bez goli nie da się wygrać meczu. Cracovia wykorzystała dwa nasze błędy i zasłużenie wygrała. Gratuluję drużynie przeciwnej zwycięstwa.

Źródło: Hokej.net [3]