2017-01-08 Comarch Cracovia – TMH Tempish Polonia Bytom 3:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Hokej.png
32 kolejka, 4 runda, etap 2, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn
Kraków, ul. Siedleckiego 7, niedziela, 8 stycznia 2017, 18:30

Comarch Cracovia - TMH Tempish Polonia Bytom

3
:
0

(2:0; 1:0; 0:0)

Sędzia: Michał Baca (Marcin Polak i Mariusz Smura)
Widzów: 900


Polonia Bytom - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Tomasz Demkowicz
Skład:
Radziszewski ( R. Kowalówka)

Noworyta
Rompkowski
Urbanowicz
Dziubiński
D. Kapica

Maciejewski
Wajda
Domogała
Słaboń
Drzewiecki

Dąbkowski
Kruczek
Šinagl
Chovan
Olivier Paczkowski

Kolarz
Dutka
Kisielewski
Wróbel
Bramki
5:30 Paczkowski (Šinagl, Kruczek) 5/4
8:12 Drzewiecki (Słaboń, Wajda) 5/4
32:11 Urbanowicz (D. Kapica)
1:0
2:0
3:0

Kary
4 min. 12 min.
Skład:
Raszka (Zdanowicz)

Wanacki
Stępień
Bordowski
Maliniak
Danieluk

Owczarek
Pastryk
Kozłowski
Słodczyk
Salamon

Falkenhagen
Działo
Wieczorek
Krzemień
Dybas

Kłaczyński
Frączek
Wąsiński

Opis meczu

"Comarch Cracovia zrewanżowała się Polonii Bytom" -
Gazeta Krakowska

Comarch Cracovia zrewanżowała się Polonii Bytom

Hokeiści Comarch Cracovii w meczu z Polonią Bytom nie dali sobie strzelić gola. Pokonali śląskiego rywala 3:0.

"Pasy" zrewanżowały się Polonii za porażkę 2:3 w ostatniej rundzie w Bytomiu. Grający bez pięciu podstawowych graczy goście stanowili tylko tło dla gospodarzy. Gdyby nie dobra postawa bramkarza Ondreja Raszki, wynik mógłby być wyższy.

Krakowianie rozpoczęli mecz w dobrym stylu i po 10 minutach prowadzili 2:0. Obie bramki zdobyli podczas gry w przewadze. Pierwszego gola strzelił z bliskiej odległości grający z meczu na mecz coraz lepiej Oliver Paczkowski, drugiego efektownym uderzeniem Filip Drzewiecki.

Rywale tylko z rzadka przedostawali się do tercji krakowian. Podobny przebieg miała druga odsłona. Trzeba pochwalić gospodarzy za przeprowadzenie kilku pomysłowych akcji, ale zganić za brak skuteczności. W 33 min miejscowi wyprowadzili szybką kontrę, rozklepali obronę gości i Maciej Urbanowicz podwyższył na 3:0. Poloniści atakowali sporadycznie, raz mieli świetną okazję, ale krążek po strzale Łukasza Krzemienia trafił w słupek.
Andrzej Stanowski
Źródło: Gazeta Krakowska 8 stycznia 2017 [1]


"Pewne trzy punkty Comarch Cracovii" -
Hokej.net

Pewne trzy punkty Comarch Cracovii

W swoim pierwszym meczu we własnej hali w 2017 roku Comarch Cracovia nie dała szans Tempish Polonii Bytom i pewnie zwyciężyła 3:0. Wynik mógł być dużo wyższy, jednak dobrze w bramce bytomian spisywał się Ondřej Raszka.

W drużynie Comarch Cracovii wciąż kontuzjowani są Peter Novajovský i Petr Kalus, jednak według zapewnień sztabu trenerskiego już w przyszłym tygodniu powinni być gotowi do gry. W składzie mistrzów Polski pojawił się za to Maciej Kruczek, który popisał się asystą. Istny szpital panuje natomiast w drużynie Polonii Bytom. Kontuzje wyłączyły z gry niemal wszystkich obcokrajowców: Mateja Cunika, Edmundsa Augstkalnsa, Edgarsa Dīķisa, Maksima Kartoszkina i Elvijsa Biezaisa. Absencja kluczowych graczy odbiła się niestety na dyspozycji Polonii, która przez większość meczu była jedynie tłem dla Cracovii.

Już w 6. minucie Filip Drzewiecki znalazł się w sytuacji sam na sam z Ondřejem Raszką, ale został nieprzepisowo powstrzymany przez Bartłomieja Stępnia. Gospodarze momentalnie wykorzystali liczebną przewagę i kilkanaście sekund później krążek z najbliższej odległości w bramce umieścił Oliver Paczkowski. Sympatyczny zawodnik zdobył gola już w drugim meczu z rzędu i należy przyznać, że do tej pory jest największym beneficjentem wietrzenia szatni ekipy z Siedleckiego. 22-latek urodzony w Montrealu był tego dnia jedną z czołowych postaci w swej drużynie i jeśli tylko utrzyma dobrą dyspozycję już wkrótce może stać się podstawowym graczem krakowian.

Gospodarze nie zamierzali poprzestać na jednym trafieniu i chwilę później mogli cieszyć się z następnego gola. Gdy bytomianie grali w osłabieniu z powodu kary technicznej za sześciu graczy na lodzie, Drzewiecki z lewego bulika popisał się mocnym uderzeniem i krążek zatrzepotał w siatce. Krakowianie co rusz niepokoili bramkę Raszki, ale Czech z polskim paszportem miał "dzień konia" i swoimi interwencjami ratował drużynę przed stratą kolejnych goli. Swoje szanse mieli jednak też goście. W 24. minucie krążek po strzale Łukasza Krzemienia uderzył w słupek, a po chwili Rafał Radziszewski zmuszony był do interwencji po dobitce tego samego zawodnika.

Gospodarze nie zamierzali poprzestać na jednym trafieniu i chwilę później mogli cieszyć się z następnego gola. Gdy bytomianie grali w osłabieniu z powodu kary technicznej za sześciu graczy na lodzie, Drzewiecki z lewego bulika popisał się mocnym uderzeniem i krążek zatrzepotał w siatce. Krakowianie co rusz niepokoili bramkę Raszki, ale Czech z polskim paszportem miał "dzień konia" i swoimi interwencjami ratował drużynę przed stratą kolejnych goli. Swoje szanse mieli jednak też goście. W 24. minucie krążek po strzale Łukasza Krzemienia uderzył w słupek, a po chwili Rafał Radziszewski zmuszony był do interwencji po dobitce tego samego zawodnika.
Łukasz Sikora
Źródło: Hokej.net 8 stycznia 2017 [2]


Trenerzy po meczu

Rudolf Rohaček, trener Cracovii

Zgadzam się z trenerem Polonii. Mieliśmy mnóstwo sytuacji do zdobycia gola i powinniśmy wykorzystać ich znacznie więcej. Były to stuprocentowe okazje i możemy jedynie żałować, że ten wynik nie jest wyższy.

Zbigniew Szydłowski, II trener Polonii

Był to jeden z naszych słabszych meczów. Drużyna Cracovii niemal przez całe sześćdziesiąt minut kontrolowała wydarzenia na lodzie. Z dobrej strony pokazał się Ondřej Raszka. Nasz bramkarz trzymał wynik i gdyby nie on nasza porażka mogłaby być dużo wyższa.

Źródło: Hokej.net [3]

Filmy