2017-10-27 Comarch Cracovia – TMH Polonia Bytom 6:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Hokej.png
14 kolejka, 2 runda, etap 1, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn
Kraków, ul. Siedleckiego 7, piątek, 27 października 2017, 18:30

Comarch Cracovia - TMH Polonia Bytom

6
:
0

(2:0; 0:0; 4:0)

Sędzia: Patryk Pyrskała (główny) - Maciej Byczkowski, Patryk Kasprzyk (liniowi)
Widzów: 350


Polonia Bytom - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Andrzej Secemski
Skład:
Radziszewski (Łuba)

Zíb
Novajovský
Sýkora
Da Costa
Kalus

Szurowski
Kruczek
Urbanowicz
Słaboń
Kapica

Rompkowski
Wajda
Šinágl
Dziubiński
Domogała

Noworyta
Dutka
Paczkowski
Zygmunt
Drzewiecki
Bramki
0:11 Da Costa (Novajovský, Zíb)
17:07 Dziubiński (Domogała, Wajda)
40:15 Sýkora (Zíb, Novajovský)
52:19 Novajovský (Zíb) 5/4
55:24 Kalus (Sýkora, Zíb)
59:40 Urbanowicz (Słaboń, Kapica) 5/4
1:0
2:0
3:0
4:0
5:0
6:0

Kary
8 min. 14 min.
Skład:
Landsman

Owczarek
Turoň
Kozłowski
Krzemień
Stoklasa

Cunik
Działo
Salamon
Kalinowski
Danieluk

Falkenhagen
Stępień
Pastryk
Dybaś
Kłaczyński

Mularczyk
Bajon
Sikora

Opis meczu

"Cracovia - Polonia. Najszybszy gol w ekstraklasie" -
Gazeta Krakowska

Cracovia - Polonia. Najszybszy gol w ekstraklasie

Już w 11. sekundzie meczu z Polonią Bytom (6:0) Cracovia rozpoczęła kanonadę, a celnie uderzał Teddy Da Costa. To najszybszy gol strzelony w tym sezonie w hokejowej ekstraklasie.

Krakowianie mieli inicjatywę, atakowali non-stop, wypracowali wiele pozycji strzeleckich, ale byli nieskuteczni, m.in. pojedynek z bramkarzem przegrał Petr Sinagl. Pod koniec tercji po solowej akcji na 2:0 podwyższył Krystian Dziubiński.

W drugiej tercji na lodzie było sporo chaosu, przewagę nadal miała Cracovia, ale grała niefrasobliwie w obronie i goście parę razy zagrozili jej bramce. Najwięcej braw zebrał w 30 min Rafał Radziszewski, który popisał się super interwencją po strzale Łukasza Krzemienia z dwóch metrów.

Świetnie zaczęła się dla „Pasów” ostatnia tercja, po 15 sekundach Tomas Sikora podwyższył na 3:0. Potem „Pasy” dały popis nieskuteczności, kiedy grając przez blisko trzy minuty z przewagą dwóch graczy nie zdobyły gola. Pod koniec meczu krakowianie wreszcie wykorzystali grę w przewadze i Petr Novajovsky z dobitki zdobył gola, a kolejne bramki dołożyli Petr Kalus i Maciej Urbanowicz. Pewna wygrana „Pasów”, które trzeba jednak zganić za dużo prostych błędów w obronie.
Andrzej Stanowski
Źródło: Gazeta Krakowska 28 października 2017 [1]


"Pewna wygrana mistrzów Polski i czyste konto "Radzika"" -
Hokej.net

Pewna wygrana mistrzów Polski i czyste konto "Radzika"

Comarch Cracovia rozgromiła, przetrzebioną kontuzjami, Polonię Bytom 6:0, a pierwszy gol, zdobyty przez Teddy'ego Da Costę, padł już w 11. sekundzie spotkania.

Pierwszy gol padł już w 11. sekundzie spotkania. Hokeiści Polonii nie zdążyli nawet musnąć krążka, a Teddy Da Costa będąc na prawym buliku pokonał - wbrew pozorom dobrze spisującego się tego dnia - Filipa Landsmana. Drugi gol dla "Pasów" padł na niespełna trzy minuty przed końcem pierwszej odsłony. Krystian Dziubiński na raty pokonał bramkarza Polonii i Cracovia schodziła do szatni z zapasem dwóch goli.

W drugiej tercji goście postawili się mistrzom Polski, ale ich głównym grzechem były kary, które łapali wręcz hurtowo. Krakowianie nie potrafili jednak zrobić z tego użytku i w tej odsłonie gole nie padły. Ostatnie dwadzieścia minut to koncertowa gra miejscowych i cztery trafienia zaaplikowane rywalom. Polonia zdawać się mogło miała problemy z koncentracją, bowiem już w 15 sekundzie tej odsłony trafienie zaliczył Tomáš Sýkora. Słowacki napastnik ze środka tercji bez przyjęcia nie dał szans bramkarzowi bytomian.

Na dziesięć minut do końca meczu Cracovia wykazała się niesamowitą skutecznością. Najpierw w 53. minucie Peter Novajovský po bombie z niebieskiej Lukáša Zíba skierował krążek do pustej bramki, trzy minuty później Petr Kalus kalus trafił w analogicznej sytuacji, a na dwadzieścia sekund do końcowej syreny przyjezdnych dobił, strzałem między parkanami, Maciej Urbanowicz.
Łukasz Sikora
Źródło: Hokej.net 27 października 2017 [2]