2018-01-12 Comarch Cracovia – Tauron KH GKS Katowice 5:4

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Hokej.png
30 kolejka, 3 runda, etap 1, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn
Kraków, ul. Siedleckiego 7, piątek, 12 stycznia 2018, 18:30

Comarch Cracovia - Tauron KH GKS Katowice

5
:
4

(2:1; 1:1; 1:2; 0:0; 3:0)

Sędzia: Paweł Meszyński (główny) - Patryk Kasprzyk, Marcin Młynarski (liniowi)
Widzów: 550


GKS Katowice - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Tom Coolen
Skład:
Radziszewski

Zíb
Dąbkowski
Sýkora
Dziubiński
Kalus

Rompkowski
Noworyta
Urbanowicz
Bryniczka
Drzewiecki

Kruczek
Wajda
Šinagl
Słaboń
Kapica

Szurowski
Dutka
Paczkowski
Zygmunt
Sztwiertnia
Bramki
3:11 Kalus (Wajda, Sýkora)
9:50 Kruczek (Słaboń, Wajda) 5/4


19:55 Sýkora (Zíb, Radziszewski) 5/3


55:09 Zíb
65:00 Urbanowicz
1:0
2:0
2:1
2:2
3:2
3:3
3:4
4:4
5:4


15:23 Malasiński (Wronka, Martinka)
22:42 Themár (Strzyżowski, Wanacki)

45:56 Themár (Wronka, Devečka) 5/3
54:07 Wronka (Sawicki, Fraszko)

Kary
14 min. 8 min.
Skład:
Kosowski

Wanacki
Čakajík
Strzyżowski
Rohtla
Themár

Devečka
Martinka
Malasiński
Fraszko
Wronka

Skokan
Grof
Majoch
Sawicki
Dalidowicz

Rąpała
Krawczyk
Mi. Rybak
Ma. Rybak
Zobacz również: Zdjęcia z meczu

Opis meczu

"Nareszcie! Zła passa „Pasów” przerwana zwycięstwem nad katowiczanami" -
Gazeta Krakowska

Nareszcie! Zła passa „Pasów” przerwana zwycięstwem nad katowiczanami

Hokeiści Cracovii wreszcie przerwali złą passę w ekstraklasie i po czterech porażkach z rzędu pokonali Tauron Katowice po karnych.

Dobre pierwsze dziesięć minut Cracovii, która w tym okresie zdobyła dwa gole. Najpierw Petr Kalus zmienił lot krążka po uderzeniu Patryka Wajdy, potem gospodarze wykorzystali grę w przewadze i do siatki trafił Maciej Kruczek. Pod koniec tercji goście zdobyli kontaktową bramkę po strzale Tomasza Malasińskiego.

Na początku drugiej odsłony goście doprowadzili do remisu. Rozsierdziło to „Pasy”, które ostro zaatakowały, miały trzy świetne sytuacje, ale brakowało skutecznego strzału. Na 28 sekund przed końcem tercji Cracovia grała z przewagą dwóch graczy i Tomas Sykora kapitalnym strzałem pod poprzeczkę wyprowadził gospodarzy na prowadzenie.

W trzeciej tercji zaczęły się sypać kary na graczy Cracovii, wykorzystali to goście i, grając w pięciu na trzech, doprowadzili do remisu. Na pięć minut przed końcem po atomowym uderzeniu Patryka Wronki krążek trafił od siatki. Ale minutę później był remis po strzale z dystansu Lukasa Ziba. Dogrywka bez bramek. Karne lepiej strzelali gospodarze (3:0).
Andrzej Stanowski
Źródło: Gazeta Krakowska 13 stycznia 2018 [1]


"Fatalna passa "Pasów" przełamana" -
Hokej.net

Fatalna passa "Pasów" przełamana

Po raz pierwszy w tym roku hokeiści Comarch Cracovii zasmakowali zwycięstwa. Po czterech porażkach w tym roku mistrzowie Polski pokonali Tauron KH GKS Katowice 5:4 po rzutach karnych.

Krakowianie przystępowali do meczu bez kontuzjowanych Teddyego Da Costy i Adama Domogały, a wcześniej listę nieobecnych w drużynie mistrza Polski zasilił Peter Novajovský. Wszyscy grr=acze cierpią na urazy kolana i ich powrót do gry planowany jest za około dwa tygodnie. W ekipie Katowic mogliśmy natomiast oglądać dwóch debiutantów: Na obronie wystąpił Tomasz Skokan, a jako rezerwowy bramkarz po raz pierwszy w składzie pojawił się Kanadyjczyk Shane Owen.

Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze: Już w 4. minucie Patryk Wajda huknął z niebieskiej, a Petr Kalus zmienił tor lotu krążka i krakowianie mogli cieszyć się z prowadzenia. Nieco ponad pięć minut później na tablicy świetlnej przy dorobku gospodarzy pojawiła się cyfra 2 - tyle goli mieli już na koncie miejscowi po trafieniu z niebieskiej Macieja Kruczka. Miało to miejsce podczas gry w przewadze, gdy na ławce kar siedział Jakub Wanacki. Przyjezdni jednak nie załamali się dwubramkową stratą i usilnie dążyli do wyrównania. Udało im się to w 16. minucie, kiedy to po jednej z kont Patryk Wronka odegrał na lewo do Tomasza Malasińskiego, a ten złapał Rafała Radziszewskiego na przemieszczeniu i zdobył kontaktowego gola. Trzy minuty po wznowieniu gry w drugiej tercji mecz rozpoczął się niejako od początku - z okolic bulika huknął Marek Strzyżowski, Andrej Themár przy lewym słupku musnął krążek i skierował go do bramki. W ostatniej minucie tej tercji krakowianie mając na lodzie o dwóch zawodników więcej ponownie objęła prowadzenie. Lewą stroną popędził Tomas Sýkora i strzałem pod poprzeczkę pokonał Kamila Kosowskiego.

W trzeciej odsłonie zawodnicy bu drużyn urządzili prawdziwy rollercoaster, a sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. W 46. minucie w przewadze trafił Themár, następnie niespełna 10 minut później prowadzenie z okolicy bulika dał gościom Patryk Wronka. I kiedy wydawało się, że krakowianie dopiszą do swego konta kolejną porażkę, minutę później do siatki trafił Lukáš Zíb Więcej goli nie było i sędziowie zarządzili dogrywkę. W doliczonym czasie gry na miano bohatera zasłużyłsobie Radziszewski, który popisał się kilkoma znakomitymi interwencjami. W rzutach karnych lepiej spisywali się gospodarze i to oni mogli cieszyć się z pierwszego w tym roku zwycięstwa na ligowych taflach.
ŁP
Źródło: Hokej.net 12 stycznia 2018 [2]