2018-02-04 Comarch Cracovia – KS Unia Oświęcim 4:3

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Hokej.png
38 kolejka, 4 runda, etap 1, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn
Kraków, ul. Siedleckiego 7, niedziela, 4 lutego 2018, 18:30

Comarch Cracovia - KS Unia Oświęcim

4
:
3

(1:1; 1:0; 1:2; 0:0; 2:1)

Sędzia: Krzysztof Kozłowski, Włodzimierz Marczuk (główni) - Michał Kogut, Daniel Lipiński (liniowi)
Widzów: 1000


Unia Oświęcim - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Jiří Šejba
Skład:
Radziszewski

Szurowski
Chaloupka
Sýkora
Da Costa
Domogała

Rompkowski
Kolesņikovs
Urbanowicz
Bryniczka
Drzewiecki

Kruczek
Wajda
Šinagl
Dziubiński
Kapica

Dutka
Zygmunt
Bramki
8:04 Dziubiński (Kapica) 5/4

20:29 Domogała (Sýkora)
40:45 Bryniczka (Rompkowski, Kolesņikovs) 5/4


65:00 Sýkora DRZK
1:0
1:1
2:1
3:1
3:2
3:3
4:3

13:52 M. Kasperlik (Tabaćek)


46:31 Tabaćek (O. Kasperlik)
51:18 M. Kasperlik

Bramki w rzutach karnych

Urbanowicz

Bryniczka

Drzewiecki
Da Costa

Sýkora
(-)
(-)
(-)
(-)
(-)
(-)
(+)
(+)
(+)
Piotrowicz

Daneček

Wojtarowicz


Rufer

Kary
8 min. 14 min.
Skład:
Fikrt

Šaur
Bezuška
O. Kasperlik
Daneček
Kowalówka

Maciejewski
Gabryś
Piotrowicz
Tabaćek
M. Kasperlik

Paszek
Vosatko
Wojtarowicz
Wanat
Rufer

Lacheta
Malicki

Opis meczu

"Emocjonujące derby na krakowskim lodowisku. Debiut Łotysza w Cracovii" -
Gazeta Krakowska

Emocjonujące derby na krakowskim lodowisku. Debiut Łotysza w Cracovii

Derby Małopolski dostarczyły dużych emocji, po 60 minutach i dogrywce był remis, o wszystkim decydowały karne, które skuteczniej strzelali krakowianie. Ale poziom derbów był przeciętny, za dużo na lodzie było chaosu, nieprzemyślnych akcji. W głównych rolach wystąpili obaj bramkarze i najlepszy gracz na lodzie, czeski napastnik Martin Kasperlik.

Pierwszą tercję lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy wykorzystali grę w przewadze i Krystian Dziubiński pokonał Michala Fikrta. Ale w 4 min po niesygnalizowanych strzale M. Kasperlika goście wyrównali.

Świetnie zaczęła się dla „Pasów” druga odsłona, już w 25 sekundzie Adam Domogała wyprowadził ich na prowadzenie. Po tym golu „Pasy” osiągnęły sporą przewagę, tym bardziej, że gracze Unii kilkakrotnie wędrowali na ławkę kar, ale gospodarze źle rozgrywali krążek. W 45 sekundzie trzeciej tercji „Pasy” podwyższyły na 3:1. Potem gości mogli dobić Filip Drzewiecki i Teddy Da Costa, ale dwukrotnie znakomicie interweniował Fikrt, podtrzymując swój zespół w grze.

W 47 min Unia wyprowadziła kontrę, którą skutecznym strzałem wykończył Peter Tabaczek. A na osiem minut przed końcem po raz drugi w tym meczu świetnym uderzeniem popisał się M. Kasperlik i był remis. W dogrywce oba zespoły miały po dwie świetnie sytuacje, ale Radziszewski i Fikrt bronili jak w transie. Karne - te lepiej strzelali krakowianie, do siatki trafili Teddy Da Costa i Tomasz Sykora, dla Unii celnie strzelił tylko Adam Rufer.

W „Pasach” zadebiutował łotewski obrońca Nikita Kalesnikovs, zanotował asystę przy trzeciej bramce. Wszystko wskazuje na to, że oba zespoły spotkają się w pierwszej rundzie play-off.
Andrzej Stanowski
Źródło: Gazeta Krakowska 5 lutego 2018 [1]


""Pasy" lepsze po karnych" -
Hokej.net

"Pasy" lepsze po karnych

Dopiero seria rzutów karnych wyłoniła zwycięzcę meczu Comarch Cracovia – Unia Oświęcim. Najazdy skuteczniej wykonywali podopieczni Rudolfa Roháčka i to na ich konto trafiły dwa punkty.

Już na początku spotkania dwa groźne strzały oddał - debiutujący przed krakowską publicznością - Petr Chaloupka. W 7. minucie przed doskonałą okazją stanął Damian Szurowki, jednak Michal Fikrt sparował uderzenie. Dwie minuty później krakowianie dopięli jednak swego, a strzelcem gola po dobitce został Krystian Dziubiński. Unici zaciekle walczyli o wyrównanie. Czujność Rafała Radziszewskiego najpierw sprawdził Wojciech Wojtarowicz, a chwilę później do siatki trafił rewelacyjny ostatnio Martin Kasperlik. Dynamiczny skrzydłowy znakomicie przymierzył z nadgarstka w samo okienko.

Tuż po wznowieniu gry w drugiej odsłonie na listę strzelców wpisał się Adam Domogała. Zawodnik Cracovii otrzymał dobre podanie od Tomáša Sýkory i pozostało mu jedynie przyłożyć kij i wepchnąć gumę do siatki. Warto tu podkreślić, że 25-letni napastnik od kilku spotkań jest w znakomitej formie strzeleckiej i wcale nie jest wykluczone, że już na stałe zagości w pierwszej formacji mistrzów Polski.

Prawdziwą zmorą przyjezdnych tego dnia były kary, jednak miejscowi nie potrafili zrobić z tego użytku. Udało się to tuż na początku trzeciej odsłony Kasprowi Bryniczce, który trącił krążek po uderzeniu Mateusza Rompkowskiego z niebieskiej. W 47. minucie spotkania oświęcimianie za sprawą Petera Tabačka złapali kontakt i zwietrzyli szansę na korzystny wynik. Efektem tego był kolejny gol na osiem minut przed końcem regulaminowego czasu autorstwa Martina Kasperlika. Rezultat do końca nie uległ już zmianie i sędziowie zarządzili dogrywkę, a następnie rzuty karne.

W najazdach lepsi okazali się gospodarze, a decydujący rzut karny był dziełem Sýkory. Krakowianie zwyciężyli, jednak tracą do drugiego w tabeli Tauronu KH GKS Katowice 7 punktów i stracili już szanse na zajęcie drugiego miejsca. Wszystko zatem wskazuje, iż to właśnie Cracovia i Unia zmierzą się ze sobą w pierwszej rundzie play-off.
łs
Źródło: Hokej.net 4 lutego 2018 [2]


Filmy