2018-10-19 PGE Orlik Opole - Comarch Cracovia 2:3

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Orlik Opole - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Jacek Szopiński
Hokej.png
13 kolejka, 2 runda, etap I, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn
Opole, piątek, 19 października 2018, 18:30

PGE Orlik Opole - Comarch Cracovia

2
:
3

(0:2; 1:0; 1:1)

Sędzia: Paweł Meszyński (główny) - Grzegorz Cudek, Artur Hyliński (liniowi)
Widzów: 200


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Skład:
Tolonen

Wojdyła
Kostek
Przygodzki
Szydło
Trandin

Bychawski
Gawlik
Wolkou
Jełakow
Gołowin

Stiepanow
Sznotala
Gorzycki
Skrodziuk
Svitac

Obrał
Rzekanowski
Bramki


31:10 Trandin (Przygodzki, Kostek) 5/4
43:20 Bychawski (Przygodzki, Jełakow)
0:1
0:2
1:2
2:2
2:3
9:31 Vachovec (Rompkowski)
13:40 Švec (Domagała, Drzewiecki)


54:26 Vachovec (Rompkowski) 5/4

Kary
4 min. 4 min.
Skład:
Łuba

Kruczek
Sordon
Drzewiecki
Švec
Domagała

Rompkowski
Noworyta
Bepierszcz
Vachovec
Csamangó

Musioł
Szurowski
Kamiński
Zygmunt
Brynkus

Kamienieu
Sztwiertnia
Dziurdzia

Opis meczu

"Męki Comarch Cracovii, ale zrewanżowała się Orlikowi za porażkę u siebie" -
Gazeta Krakowska

Męki Comarch Cracovii, ale zrewanżowała się Orlikowi za porażkę u siebie

Hokeistom Comarch Cracovii bardzo zależało na rewanżu za porażkę sprzed prawie dwóch tygodni z Krakowa 2:3 i udało im się pokonać rywala w tych samych rozmiarach.

Goście w pierwszej tercji wypracowali sobie przewagę. Najpierw jednak mecz toczył się według scenariusza – cios za cios. W 10 min Michal Vachovec strzałem z bliska pokonał fińskiego bramkarza opolan Tuomasa Tuonena. Niebawem Adam Domogała podał krążek zza bramki, a stojący przed nią Emil Svec dobrze przymierzył i posłał go do siatki. Gospodarze odpowiedzieli strzałami Aleksieja Trandina, ale Michale Łuba, który zastąpił w krakowskiej bramce Amerykanina Jasona Bacashishuę spisywał się bez zarzutu.

Gospodarze znaleźli na niego sposób dopiero w sytuacji, gdy grali w liczebnej przewadze – Trandin popisał się skuteczną dobitką i golkiper musiał skapitulować. Krakowianie też grali 5 na 4 gdy na ławkę kar powędrował ich były zawodni Łukasz Sznotała, ale nie stworzyli zagrożenia pod bramką gospodarzy. W 44 min mecz zaczął się od nowa. Łuba wprawdzie odbił uderzenie Martina Przygodzkiego, ale ze skuteczną dobitką pospieszył Bartłomiej Bychawski. Potem Łukasz Kamiński, Filip Drzewiecki, Vachovec walczyli o zdobycie trzeciego gola dla „Pasów”, ale górą był bramkarz. Wreszcie udało się, Vachovec znalazł sposób na Tuonena, gdy krakowianie grali 5 na 4.

Dodajmy, że trener reprezentacji Polski Tomek Valtonen powołał zawodników na turniej EIHC (9-11 listopada w Gdańsku). Z zespołu „Pasów” nie ma reprezentacji w tym momencie nikogo, z Podhala powołania otrzymali Przemysław Odrobny, Oskar Jaśkiewicz oraz Krystian Dziubiński.
Jacek Żukowski
Źródło: Gazeta Krakowska 19 października 2018 [1]


"Cracovia wyrwała się spod skrzydeł Orlika" -
Hokej.net

Cracovia wyrwała się spod skrzydeł Orlika

Hokeiści PGE Orlika Opole przegrali na Toropolu piątkowe spotkanie z Comarch Cracovią 2:3. Decydująca bramka padła dla gości w liczebnej przewadze na pięć minut przed końcową syreną. Dwie bramki w tym zwycięską zdobył Michal Vachovec.

Pierwsza tercja spotkania Comarch Cracovii z PGE Orlikiem Opole zdecydowanie należała do gości, czego potwierdzeniem były bramki. W 9. minucie Michal Vachovec z najbliższej odległości pokonał Tuomasa Tolonena i otworzył wynik spotkania. W 13. minucie na 2:0 podwyższył inny rosły czeski napastnik Emil Švec.

W drugiej odsłonie meczu pojawiły się pierwsze kary. Podczas kary Michala Vachovca gola dla Orlika zdobył Aleksiej Trandin, dobijając uderzenie Martina Przygodzkiego.

W 43. minucie za sprawą Bartłomieja Bychawskiego Orlik wyrównał wynik spotkania na 2:2. To zwiastowało kolejne emocje.

Obie drużyny próbowały stworzyć sobie sytuacje strzeleckie, ale miały spore problemy z dokładnością podań i wykończeniem akcji. Dopiero w 54. minucie na listę strzelców wpisał się ponownie Michal Vachovec, dając Cracovii prowadzanie 3:2.

Gospodarze do końca meczu walczyli o wyrównanie. Groźnymi i efektownymi strzałami popisali się Aleksandr Gołowin oraz Bartłomiej Bychawski, ale oba te uderzenia były minimalnie niecelne. Trzy punkty pojechały do Krakowa.
Ada
Źródło: Hokej.net 19 października 2018 [2]


Filmy