2019-02-18 Comarch Cracovia - JKH GKS Jastrzębie 3:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Hokej.png
2 kolejka, 1 runda, etap 2, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn
Kraków, ul. Siedleckiego 7, poniedziałek, 18 lutego 2019, 18:00

Comarch Cracovia - JKH GKS Jastrzębie

3
:
1

(3:0; 0:0; 0:0)

Sędzia: Przemysław Kępa, Włodzimierz Marczuk - Maciej Byczkowski, Wojciech Moszczyński
Widzów: 1000


GKS Jastrzębie - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Robert Kalaber
Skład:
Kopřiva ( Łuba)

Kruczek
Czarnaok
Turtiainen
Kalinowski
D. Kapica

Rompkowski
Noworyta
Bepierszcz
Vachovec
Csamangó

Jáchym
Ježek
Švec
Domagała
Tvrdoň

Musioł
Gajor
Drzewiecki
Bryniczka
Zygmunt
Bramki

14:52Vachovec ( Csamangó)
16:28 Kalinowski (Turtiainen, D. Kapica) 5/4
17:14 [Mateusz Bepierszcz
0:1
1:1
2:1
3:1
1:30 Kulas (R.Nalewajka, Ł.Nalewajka)

Kary
10 8
Skład:
Raszka (Prokop)

Lukacik
Homer
Wróbel
Fabus
Kasperlik

Kubes
Kostek
R. Nalewajka
Kulas
Kominek

Gimiński
Sulka
Ł. Nalewajka
Jarosz
Nahunko

Kantor
Michałowski
Sołtys
Wałęga
Paś

Opis meczu

"Hokeiści Comarch Cracovii po raz drugi pokonali JKH GKS Jastrzebie-Zdrój" -
Gazeta Krakowska

Hokeiści Comarch Cracovii po raz drugi pokonali JKH GKS Jastrzebie-Zdrój

Cracovia jest w połowie drogi do półfinału. Ma sporą zaliczkę, ale potrzebuje jeszcze dwóch wygranych.

Kolejny mecz w czwartek w Jastrzębiu. Trener Rudolf Rohaczek dokonał jednej zmiany w porównaniu z pierwszym meczem w Jastrzębiu. Miejsce kontuzjowanego Bartłomieja Bychawskiego zajął Dawid Musioł.

Krakowianie fatalnie zaczęli. Jedne z pierwszych ataków gości zakończył się golem dla nich. R. Nalewajka strzelał, a stojący przed bramką Tomasz Kulas trącił krążek, czym zmylił bramkarza Cracovii Miroslava Koprivę. W 5 min gospodarze mieli kapitalną szansę na wyrównanie, ale Marek Tvrdoń stojąc przed bramką trafił w bramkarza. Po chwili Cracovia grała w przewadze, zamknęła rywala, ale nie doprowadziła do remisu. Potem goście mieli okres gry 5 na 4 i wtedy Martin Kasperlik zatrudnił Koprivę. Po zakończeniu kary krakowianie przeprowadzili piękną akcję, Stepan Csamango popędził na bramkę, wyłożył krążek do Michala Vachovca, który strzałem z bliska pokonał Ondreja Raszkę. Po chwili „Pasy” grały 5 na 4 i wtedy po dobrym rozegraniu zamka Kamil Kalinowski wepchnął krążek do siatki. Nie minęło 46 s, a Mateusz Bepierszcz strzelił z bliska do pustej bramki.

II tercję krakowianie zaczęli nieszczególnie, zagrali niedokładnie, ale w porę opanowali sytuację. Dobić rywali mógł Vachovec, ale uderzył nad bramką. W końcówce tej odsłony przez 41 s krakowianie grali 3 na 5, ale obronili się. W III tercji krakowianie kontrolowali grę. W 52 min wynik podwyższyć mógł Tvrdon, ale golkiper obronił. Na 1,5 min przed końcem goście wycofali bramkarza i grali 6 na 4, ale nie przyniosło im to efektu.
Jacek Żukowski
Źródło: Gazeta Krakowska 18 lutego 2019 [1]


"Pierwsza tercja zdecydowała. "Pasy" po raz drugi górą" -
Hokej.net

Pierwsza tercja zdecydowała. "Pasy" po raz drugi górą

Comarch Cracovia wygrała z JKH GKS-em Jastrzębie 3:1 i w ćwierćfinale. prowadzi już 2:0. Wszystkie bramki padły w pierwszej tercji, a gospodarze trzy razy pokonali Ondřeja Raszkę ciągu zaledwie 143 sekund!

Jastrzębianie chcieli się zrehabilitować za piątkową porażkę na własnym lodowisku i rozpoczęli mecz z wysokiego "C". Już w 2. minucie Tomasz Kulas, stojąc przed bramkarzem, trącił krążek po strzale Radosława Nalewajki i otworzył wynik. Gospodarze jednak momentalnie rozpoczęli pogoń za wynikiem, czego efektem były szanse Kruczka, Tvrdoňa i Kapicy. Raszka jednak ratował przyjezdnych znad czeskiej granicy.

Napór Cracovii przyniósł efekt w 15. minucie. Csamangó przejechał sam przez całą taflę, wyłożył krążek do wjeżdżającego Vachovca, a ten tylko trącił krążek, który wpadł do bramki. W 17. minucie "Pasy" wykorzystały okres gry w liczebnej przewadze i Kamil Kalinowski posłał krążek do siatki, po sporym zamieszaniu przed bramką Raszki. Jedynie 46 sekund potrzebowali krakowianie, aby strzelić trzecią bramkę. Mateusz Bepierszcz umieścił krążek w pustej bramce, kiedy to dobił strzał Jáchyma.

Gospodarze od drugiej tercji umiejętnie rozbijali ataki gości, którzy nie mieli pomysłu na zagrożenie bramce Kopřivy. Jastrzębianie mieli, w drugiej tercji, okazję do gry w podwójnej przewadze przez ponad minutę, ale wymieniali zbyt dużo podań, a żaden z zawodników, nie chciał ponieść odpowiedzialności za strzał. Tempo meczu spadło, a na tafli pojawiło się dużo niedokładności i chaosu.

Na początku trzeciej tercji podopieczni Roberta Kalabera próbowali mocniej zaatakować gospodarzy, ale ich próby pozbawione były pomysłu i "Pasy" ze spokojem broniły dostępu do własnej bramki. Goście, w końcówce postawili wszystko na jedną kartę i zagrali 6 na 4, gdyż na ławce kar przebywał Jáchym. Ten manewr nie przyniósł jednak skutku i to Cracovia cieszyła się z drugiego zwycięstwa w ćwierćfinale.
MikPach
Źródło: Hokej.net 18 lutego 2019 [2]


Trenerzy po meczu

Rudolf Rohaček, trener Cracovii

Mieliśmy w tym meczu lepsze i gorsze momenty, wzloty i upadki. Kluczową sytuacją była podwójna przewaga, którą wybroniliśmy. Najważniejsze jednak jest to, że strzeliliśmy trzy gole, a straciliśmy tylko jednego. Play-offy trwają jednak dalej i musimy przygotowywać się do następnych meczów.

Robert Kalaber, trener Jastrzębia

Dobrze rozpoczęliśmy to spotkanie i szybko zdobyliśmy bramkę. Później jednak nie stwarzaliśmy sobie dogodnych sytuacji lub też marnowaliśmy stuprocentowe okazje. Cracovia to wykorzystała i zdobyła trzy bramki. To są nasze problemy nad którymi musimy pracować. Popełnialiśmy sporo błędów, a podczas podwójnej przewagi pokazaliśmy jak nie należy grać. Przegrywamy już dwa mecze, ale nie poddajemy się i walczymy dalej.

Źródło: [3]

Filmy