2021-01-29 GKH Stoczniowiec Gdańsk - Comarch Cracovia 0:5

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Stoczniowiec Gdańsk - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Krzysztof Lehmann
Hokej.png
32 kolejka, 4 runda, etap I, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn
Gdańsk, piątek, 29 stycznia 2021, 18:30

GKH Stoczniowiec Gdańsk - Comarch Cracovia

0
:
5

(0:1; 0:0; 0:4)

Sędzia: Paweł Breske, Bartosz Kaczmarek (główni) - Michał Gerne, Mateusz Kucharewicz (liniowi)
Widzów: 0 (Mecz ze względu na zagrożenie epidemiologiczne odbywał się bez kibiców.)


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Skład:
Kieler

Mat. Rompkowski
Żurauski
Strużyk
Pesta
Stasiewicz

Wala
Leśniak
Vítek
Mocarski
Zając

Liśkiewicz
Mac. Rompkowski
Rybak
Sadowski
Wołoszyk

Niedźwiecki
Lehmann
Drąg
Drozd-Niekurzak
Bandarenka
Bramki
0:1
0:2
0:3
0:4
0:5
0:38 Murphy (Goodwin, Kapica)
44:25 Němec (Doherty) 5/4
45:28 Csamangó (Kamiński, Drzewiecki)
49:10 Ignatowicz (Kapica, Murphy) 5/4
59:48 Doherty

Kary
14 min. 6 min.
Skład:
Kowalówka

Dudaš
Ignatowicz
Murphy
Goodwin
Kapica

Doherty
Ježek
Ferrara
Welsh
Nejezchleb

Gula
Gutwald
Tiala
Němec
Franek

Brynkus
Gosztyła
Drzewiecki
Csamangó
Kamiński

Opis meczu

"Comarch Cracovia wypełniła zadanie w Gdańsku, ale kanonady długo nie było" -
Gazeta Krakowska

Comarch Cracovia wypełniła zadanie w Gdańsku, ale kanonady długo nie było

Hokeiści Comarch Cracovii uporali się ze Stoczniowcem Gdańsk, najsłabszym zespołem w lidze, ale pogromu gospodarzy nie było, choć goście objęli prowadzenie już w pierwszej minucie!

Comarch Cracovia jeszcze bez nowego bramkarza

Comarch Cracovia pozyskała bramkarza – Rosjanina Dienisa Pieriewozczikowa. Nie zagrał on jeszcze w tym spotkaniu. Jego debiut spodziewany jest podczas niedzielnej potyczki w Tychach.

Ze Stoczniowcem bronił więc Robert Kowalówka i niespodziewanie miał wiele pracy. Takie mecze „Pasy” muszą wygrywać Outsider zwykle załamuje się, gdy straci pierwszą bramkę.

Gol w 38 sekundzie!

A na nią nie trzeba było czekać zbyt długo – już bowiem w 38 sekundzie po uderzeniu Murphy’ego „Pasy” objęły prowadzenie. Myliłby się jednak ten, kto by sądził, że potem bramki posypały się jak z rogu obfitości.

Owszem, krakowianie mieli przewagę, ale na niewiele się ona zdała. Kieler, który zostanie wypożyczony do JKH Jastrzębie spisywał się bez zarzutu. Próbowali Franek, Drzewiecki czy Kapica, ale dobrze spisywał się golkiper. Niektóre strzały gości były natomiast niecelne. Na listę strzelców próbował wpisać się też Ignatowicz oraz Nemec. Nawet gra w przewadze niewiele dała krakowianom, Kielar był nie do pokonania w tej tercji.

Dominacja gości

W trzeciej znów do akcji wkroczyli goście – strzelał Dudas, znów bez efektów. Miejscowi grali bardzo ofiarnie, jakby mając w pamięci wysokie porażki z Comarch-Cracovią. W kolejnym okresie gry w przewadze „Pasy” wreszcie ją potwierdziły – Nemec huknął z okolic bulika i zdobył druga bramkę dla przyjezdnych. Ledwie minęła minuta i na tablicy wyników widniał wynik 0:3. Tym razem bramkę zdobył Csamango. Gospodarze wyraźnie osłabli i grając 4 na 5 stracili kolejnego gola. Było to premierowe trafienie w „Pasach” Ignatowicza. Miejscowi sami strzelili sobie bramkę, po zagrali Wali, ale że w hokeju nie ma bramek samobójczych, gola zaliczono Doherty’emu.
Jacek Żukowski
Źródło: Gazeta Krakowska 25 października 2020 [1]


Filmy