2022-08-04 Comarch Cracovia - Re-Plast Unia Oświęcim 2:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Hokej.png
mecze towarzyskie - hokej mężczyzn
Kraków, ul. Siedleckiego 7, czwartek, 4 sierpnia 2022, 17:00

Comarch Cracovia - Re-Plast Unia Oświęcim

2
:
2

(1:0; 0:0; 1:2)


Unia Oświęcim - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Nik Zupančič
Skład:
Stojanovič

Gula
Šaur
Michalski
Němec
Račuk

Ježek
Kinnunen
Kasperlík
Rác
Sawicki

Motloch (testowany)
Ďurkáč (testowany)
Brynkus
Arrak
Csamangó

Tynka
Mętel
Dziurdzia
Bezwiński
Walker
Bramki
2:25 Bezwiński (Walker, Gula)

49:25 Rác (Michalski, Gula)
1:0
1:1
2:1
2:2

41:09 Dziubiński (Ahopelto)

58:29 Sołtys (S. Kowalówka)

Kary
4 min. 6 min.
Skład:
Lundin

Pangiełow-Jułdaszew
Jerofejevs
Cichy
Szczechura
Padakin

Paszek
Bezuška
Dziubiński
Ahopelto
Da Costa

M. Noworyta
P. Noworyta
S. Kowalówka
Krzemień
Sołtys

P. Kot
Špankovič (testowany)
Pankrat
Wanat
Prusak

Opis meczu

"Na początek remis! Małopolskie derby bez rozstrzygnięcia" -
Hokej.net

Na początek remis! Małopolskie derby bez rozstrzygnięcia

Comarch Cracovia i Re-Plast Unia Oświęcim rozpoczęły etap meczów sparingowych od remisu 2:2. Spotkanie – jak na tę porę roku – było naprawdę dobrym widowiskiem.

Oba zespoły przystąpiły do spotkania w niepełnych składach. W zespole „Pasów” zabrakło czeskich obrońców: Patrika Husáka i Daniela Krejčíego oraz występujących w ataku Patryka Wronki, Damiana Kapicy oraz Vojtěcha Poláka.

Trener Roháček sprawdził też Lukáša Motlocha oraz Jakuba Ďurkáča, dwóch czeskich defensorów, występujących do tej pory w niższych ligach czeskich.

W drużynie Unii nie zagrał jeszcze Tommi Laakso, który w Oświęcimiu pojawi się w sobotę. W czwartej formacji znaleźli się więc testowany Adam Špankovič, Piotr Kot, Dariusz Wanat, Adrian Prusak i Jahor Pankrat.

„Pasy” na lodzie regularnie trenują już od ponad trzech tygodni, z kolei oświęcimianie do tej pory trenowali na lodzie w delegacji. Ani razu nie mieli więc okazji trenować dwa razy dziennie. Nic więc dziwnego, że gospodarze częściej byli na krążku i wykreowali sobie więcej dogodnych okazji.

Dobre zawody oświęcimskiego bramkarza

Już w 3. minucie objęli prowadzenie. Składną akcję Jacka Walkera i Jiříego Guli celnym strzałem po lodzie zwieńczył Mateusz Bezwiński. Krakowianie próbowali pójść za ciosem, jednak mieli problem z tym, by zaskoczyć dobrze dysponowanego Linusa Lundina, który interweniował z ogromnym wyczuciem i kilka razy zaimponował świetnym refleksem. Wybronił też dwie sytuacje sam na sam.

Jednobramkowe prowadzenie Cracovii utrzymało się aż do początku trzeciej tercji. W 42. minucie wyrównał Krystian Dziubiński, który popisał się ładnym uderzeniem z nadgarstka. Spotkanie rozpoczęło się na nowo.

Podrażnieni krakowianie w 50. minucie znów wyszli na prowadzenie. Podanie Mateusza Michalskiego na gola zamienił Roman Rác.

Kałuże na tafli

Gdy już wydawało się, że „Pasy” sięgną po zwycięstwo, piękną akcją popisał się Jan Sołtys. Skrzydłowy trzeciego ataku Unii dynamicznie wjechał do tercji i przymierzył sprzed obrońcy. Rok Stojanovič nie miał szans na skuteczną interwencję. To trafienie było okrasą całego meczu.

Po regulaminowych sześćdziesięciu minutach mieliśmy remis, ale dogrywki i serii rzutów karnych nie rozegrano. Żar lejący się z nieba odbił się na stanie tafli, a gra w takich warunkach mogłaby grozić niepotrzebnymi kontuzjami.
Radosław Kozłowski
Źródło: Hokej.net 4 sierpnia 2022 [1]


Trenerzy po meczu

Rudolf Rohaček, trener Cracovii

Moje wrażenia są jak najbardziej pozytywne. Uważam, że spotkanie było na wysokim poziomie, porównywalnym do zeszłosezonowych meczów w lidze. Było mnóstwo sytuacji, zarówno z jednej, jak i drugiej strony tafli. My stworzyliśmy sobie więcej dogodnych okazji, jednak mogę mieć zastrzeżenia co do skuteczności, ponieważ nie była taka jakiej bym oczekiwał.

Był to pierwszy mecz i „ciężki” lód. W takich warunkach najlepiej poradzili sobie gracze, którzy mają dobrą technikę i kondycję, choć nie mogli do końca pokazać pełni swoich umiejętności. Nikt mnie nie zawiódł i dalej będziemy ciężko pracować. Mogę być jednak zadowolony, ponieważ gracze pokazali, że przygotowanie kondycyjne i motoryczne jest już u nich na wysokim poziomie.

Źródło: Hokej.net [2]