2022-11-29 GKS Tychy - Comarch Cracovia 3:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

GKS Tychy - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Andriej Sidorienko
Hokej.png
26 kolejka, 3 runda, etap I, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn
Tychy, Stadion Zimowy, wtorek, 29 listopada 2022, 18:00

GKS Tychy - Comarch Cracovia

3
:
2

(2:0; 0:2; 0:0; d. 0:0; k. 2:0)

Sędzia: Michał Baca, Mateusz Bucki (główni) - Artur Hyliński, Sebastian Iwaniak (liniowi)
Widzów: 1500


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Skład:
Fučík

Younan
Kaskinen
Šedivý
Komorski
Jeziorski

Bizacki
Pociecha
Bukowski
Galant
Wróbel

Bagin
Nilson
Mroczkowski
Boivin
Dupuy

Ciura
Jaśkiewicz
Gościński
Starzyński
Marzec
Bramki
5:32 Komorski (Šedivý, Dupuy) 5/4
16:34 Komorski (Dupuy, Pociecha)


65:00 Bagin DRZK
1:0
2:0
2:1
2:2
3:2


25:21 Sawicki (Rác, Kasperlík)
33:48 Šaur (Polák, D. Kapica)

Bramki w rzutach karnych

Boivin

Bukowski

Bagin
(-)
(+)
(-)
(-)
(-)
(+)
(-)
Rác

Sawicki

Šaur

D. Kapica

Kary
12 min.

Kaskinen (wysoko uniesiony kij) 2 min.
Komorski (spowodowanie upadku przeciwnika) 2 min.
Wróbel (spowodowanie upadku przeciwnika) 2 min.
Boivin (spowodowanie upadku przeciwnika) 2 min.
Komorski (uderzenie kijem) 2 min.
Komorski (atak łokciem) 2 min.
Pociecha (trzymanie przeciwnika) RZK
10 min.

2 min. Polák (trzymanie przeciwnika)
2 min. Husák (atak kijem trzymanym oburącz)
2 min. Ježek (uderzenie kijem)
2 min. Csamangó (trzymanie przeciwnika)
2 min. D. Kapica (zahaczanie)
Skład:
Zabolotny

Kinnunen
Ježek
Kasperlík
Rác
Sawicki

Šaur
Gula
Wronka
Polák
D. Kapica

Krejčí
Bdžoch
Němec
Račuk
Michalski

Dziurdzia
Husák
Brynkus
Csamangó
Arrak

Opis meczu

"GKS Tychy - Comarch Cracovia. "Pasy" odrobiły straty i doprowadziły do karnej rozgrywki" -
gazetakrakowska.pl

GKS Tychy - Comarch Cracovia. "Pasy" odrobiły straty i doprowadziły do karnej rozgrywki

Ostatnio hokejowe mecze GKS Tychy z Comarch Cracovią są bardzo zacięte. Poprzednie spotkanie, rozgrywane w Krakowie zakończyło się rzutami karnymi. Podobnie było w Tychach, ale tym razem triumfowali gospodarze.

Comarch Cracovia w piątek zakończyła serię 10 wygranych z rzędu. Przegrała z Re-Plast Unią, ale w niedzielę pokonała, choć nie bez trudu JKH Jastrzębie. W Tychach zawsze się ciężko gra i „Pasy” musiały nastawić się na ciężki bój. Zwłaszcza, że spotkanie od początku nie układało się po ich myśli – podczas pierwszego osłabieniu straciły bramkę – Komorski dostawił kij do krążka lecącego po uderzeniu Sedivy’ego z linii niebieskiej. „Pasy” nie mogły złapać właściwego rytmu gry, choć próbowały atakować. Jeszcze w tej odsłonie dały się zaskoczyć po raz drugi – w zamieszaniu podbramkowym krążek do siatki skierował ponownie Komorski. A stało się to 2 sekundy po tym, jak z ławki kar wrócił na lód Husak.

Krakowianie zagrali lepiej na początku II tercji, gdy grali 5 na 4. Wykazać musiał się Fucik, broniąc strzały Polaka i Wronki. Wreszcie „Pasy” miały okazję do zamanifestowania radości – Sawicki mocno uderzył z okolic bulika i było 2:1. Ten gol nakręcił gości, którzy w tej tercji doprowadzili do remisu – Saur uderzył z dystansu w „okienko” i było 2:2.

W III tercji szansę mieli gospodarze, ale Zabolotny wygrał w sytuacji sam na sam z Dupuy’em. Już do końca tercji trwała zacięta walka, m.in. Kasperlik uderzył obok słupka.

Nikt już nie zdobył bramki do 60 minuty w tym wyrównanym meczu (31 – 32 w strzałach). A więc trzeba było grać dogrywkę. Kapitalnie zaczęła się ta dogrywka dla gości – mieli bowiem karnego, którego jednak na bramkę nie zamienił Polak. Potem przed szansą stanął Wronka, ale nic z tego nie wyszło, a w rewanżu Zabolotny musiał bronić strzał Jeziorskiego a po chwili w sytuacji sam na sam z Dupuy’em. O wszystkim miały więc zdecydować karne. Te lepiej egzekwowali gospodarze i zgarnęli 2 punkty wobec 1 krakowian.
Jacek Żukowski
Źródło: gazetakrakowska.pl 29 listopada 2022 [1]


"Lepsi w karnych. Tyszanie podtrzymują passę zwycięstw" -
Hokej.net

Lepsi w karnych. Tyszanie podtrzymują passę zwycięstw

W ramach 26. kolejki Polskiej Hokej Ligi hokeiści GKS-u Tychy podejmowali drużynę Cracovii Kraków. Po regulaminowym czasie gry był remis 2:2. Rozstrzygnięcie tego starcia zapadło w rzutach karnych, a decydujące trafienie było dziełem Emila Bagina. Tym samym trójkolorowi odnieśli ósme zwycięstwo z rzędu.

Od pierwszej minuty tego starcia obie ekipy były aktywne w ofensywie i wyprowadzały liczne ataki. W 5 minucie spotkania na ławkę kar udał się Vojtěch Polák, a tyszanie wykorzystali okres gry w przewadze. Ondřej Šedivý oddał mocny strzał z linii niebieskiej, a gumę przed bramką Davida Zabolotnego zbił jeszcze Filip Komorski. Kapitan trójkolorowych otworzył wynik spotkania i wlał świeżą motywację w serca tyskich zawodników. 

Pod koniec pierwszej tercji na listę strzelców ponownie wpisał się Komorski, który dosłownie skopiował poprzednią akcję i podwyższył wynik spotkania na 2:0. Tuż po zakończeniu kary Patrika Husáka

W drugiej odsłonie tego spotkania to Cracovia narzucała tempo gry. Grali zdecydowanie pewniej i skuteczniej niż w pierwszej tercji. W 26. minucie zdobyli kontaktowego gola za sprawą Radosława Sawickiego. „Sawi” oddał mocny strzał po lodzie i trafił do siatki.

Krakowianie nie spuszczali z tonu i w 34. minucie gry z linii niebieskiej gumę do siatki wpakował Jakub Šaur. 

W ostatnich dwudziestu minutach regulaminowego czasu gry na „Stadionie Zimowym” w Tychach nie widzieliśmy żadnej bramki. Nie znaczy to, że kibice mogli narzekać na brak emocji. Obie drużyny reprezentowały dynamiczny i agresywny hokej. Świetnie w bramkach spisywali się Tomáš Fučík i David Zabolotny, popisując się świetnymi paradami.

W regulaminowych sześćdziesięciu minutach rozstrzygnięcie nie zapadło, więc sędziowie zarządzili pięciominutową dogrywkę. W niej również nie poznaliśmy zwycięzcy, choć najbliżej szczęścia był Vojtěch Polák. Doświadczony Czech nie wykorzystał rzutu karnego.

Później byliśmy już świadkami regulaminowej serii najazdów. Lepiej wykonywali je tyszanie i to oni zapisali na swoim koncie dwa punkty.
Jakub Klimek
Źródło: Hokej.net 29 listopada 2022 [2]


Wypowiedzi po meczu

David Zabolotny, hokeista Cracovii

Po tej pierwszej tercji, którą przegraliśmy 0:2 musieliśmy szybko się podnieść. Głowami nie byliśmy tutaj na lodowisku w Tychach.

Powiedzieliśmy sobie kilka mocnych słów. Trener skutecznie nas obudził i zmotywował do gry. Strzelając pierwszą bramkę już grało nam się lepiej. Wtedy też bramkarz i zawodnicy czują się lepiej i wiedzą, że muszą dać z siebie sto procent.

Zdobyliśmy kontaktową bramkę i poszliśmy za ciosem, doprowadzając wynik spotkania na 2:2. W trzeciej tercji obydwie drużyny zagrały lepiej z tyłu. Nikt nie chciał ryzykować utratą bramki szczególnie pod koniec spotkania. Dogrywka także nie przyniosła rezultatu. Były jakieś szanse po obydwu stronach, ale nie zakończyły się bramkami. Z przebiegu meczu mogę powiedzieć że jestem zadowolony, z przebiegu karnych już nie aż tak.

To są indywidualne decyzję trenerów. Gdzieś tam miałem ostatnio krótka przerwę związaną z kontuzją. Rok był na kadrze. Ja na tej kadrze nie byłem, więc może sztab szkoleniowy chciał dać mu odpocząć. Po to tu jestem, żebyśmy się wymieniali i żebyśmy mieli dostatek sił na play-offy.

Źródło: Hokej.net [3]

Filmy