9 IV 2008 Cracovia - Polska 0:3

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Andrzej Pasiut
Hokej.png
Mecz towarzyski
Kraków, środa, 9 kwietnia 2008, 18:30

Cracovia - Polska

0
:
3

(0:1; 0:1; 0:1)

Sędzia: Przemysław Kępa
Widzów: 800


Polska - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaczek
Skład:
Radziszewski (Jakubowski)

Buril
Csorich
Kmec
Mihalik
D.Laszkiewicz

Kozendra
Dulęba
Vercik
Hlouch
Badzo

Wajda
Vatusiak
Witowski
Dubel
Drzewiecki

Hegegi
Buček
Szewczyk
Cieślicki
R.Noworyta
Bramki
0:1
0:2
0:3
L.Laszkiewicz (14')
Słaboń (34')
Kowalówka (52')
Skład:
Sobecki (Odrobny)

P.Noworyta
Kłys
L.Laszkiewicz
Słaboń
Malasiński

Dutka
Labryga
Różański
Zapała
Kolusz

Dronia
Piekarski
M.Piotrowski
Pasiut
Dołęga

Dąbkowski
B.Piotrowski
Jaros
Kowalówka
Urbanowicz



Cracovia.pl

W przerwie między pierwszą a drugą tercją uroczyście pożegnano i podziękowano za grę Pawłowi Kozendrze. Paweł jest wychowankiem Cracovii i reprezentował jej barwy od 1982 roku aż do roku 2007! Obrońca gościnnie wystąpił w dzisiejszym spotkaniu.

W czasie przerw zaprezentowały się także grupy młodzieżowe Cracovii, które rozegrały między sobą krótkie mecze. Ponadto kapitan "Pasów" Daniel Laszkiewicz odebrał z rąk pani wiceprezydent Miasta Krakowa Elżbiety Lęcznarowicz okazały puchar za zdobycie Mistrzostwa Polski, a kibice przed, a także po spotkaniu mogli obejrzeć specjalne pokazy laserowe.

Źródło: Cracovia.pl [1]

e-hokej.pl

Hokejowa reprezentacja Polski pokonała 3:0 roztrenowaną i osłabioną Cracovię. - Obawiam się, że na mistrzostwach świata czeka nas trzecie miejsce - podsumował Roman Steblecki, były zawodnik Cracovii i reprezentacji

Organizatorzy robili, co mogli, by debiut kadry pod Wawelem był hokejowym świętem. Przybyli kibice, odbyło się też spotkanie najmłodszych amatorów hokeja i pokaz laserowy. Zawiedli jednak główni aktorzy spektaklu.

Ostatni sprawdzian reprezentacji przed wylotem na mistrzostwa świata I Dywizji miał dać Rudolfowi Rohaczkowi odpowiedź na pytanie, czy na pewno powołał najlepszych z najlepszych. Indywidualnych popisów zabrakło, a na lodzie brylowali tylko bramkarze.

- Nawet nie wiem, w której drużynie zagram - śmiał się przed meczem Rafał Radziszewski, bramkarz Cracovii i reprezentacji Polski. Mistrz Polski w końcu zasilił drużynę klubową, przez co od początku meczu miał więcej pracy.

- Mimo to zagraliśmy bardzo słabo, a do niedzieli zostało mało czasu. Nie było ani szybkości, ani dynamiki - stwierdził Damian Słaboń, napastnik reprezentacji. Jego koledzy razili nieskutecznością. Nie potrafili nawet wykorzystać kary 4 min dla Mariana Csoricha.

- Rewelacji nie było, tylko momentami pierwsza piątka pokazywała w miarę dobry poziom. Kazachowie i Austriacy to wymagający rywale i obawiam się, że na MŚ czeka nas trzecie miejsce - podsumował Roman Steblecki, były zawodnik Cracovii i Polski.

Źródło: e-hokej.pl [2]