Artykuł 110 lat stadionu

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Artkuł z magazynu Nowe Pasy:

Plan sytuacyjny z 1 grudnia 1911 r.; archiwum sióstr norbertanek: sygn. XXVa/1
Plan sytuacyjny z styczeń 1920 r.; archiwum sióstr norbertanek: sygn. XXVa/1
Pismo z magistratu Krakowa z dn. 4 czerwca 1920 r. dot. budowy trybuny, str 1.; archiwum sióstr norbertanek: sygn. AKN XXVa/3
Pismo z magistratu Krakowa z dn. 4 czerwca 1920 r. dot. budowy trybuny, str 2.; archiwum sióstr norbertanek: sygn. AKN XXVa/3

"110 lat stadionu" -
Nowe Pasy

110 lat stadionu

Po niespełna sześciu latach swego Cracovia doczekała się własnego stadionu. 31 marca 1912 otwarto Park Gier KS Cracovia. Uczciwie trzeba przyznać, że te sześć lat to było tylko sześć lat, inni czekali znacznie dłużej. Ale zanim opowiemy jak do tego doszło opowiedzmy co było wcześniej.

Jak wiadomo Cracovia powstała w Parku Jordana i tam grała swoje mecze. Jeszcze przed zawiązaniem klubu drużyn akademików rozegrała swój pierwszy mecz w Parku Jordana przegrywając z drużyną lwowskiego gimnazjum, która później przyjęła nazwę Pogoń Lwów. Mecz ten miał miejsce na boisku o numerze XII (lub też XIII wedle innej wersji). Boisko to mieściło się dokładnie naprzeciw obecnej siedziby stowarzyszenia KS Cracovia 1906., w rogu parku, zaraz obok wejścia od al. 3 maja. To miejsce i później służyło do kopania piłki – być może niektórzy pamiętają, że jeszcze kilkanaście lat temu stały tam bramki. Boisko to zdecydowanie nie spełniałoby dzisiejszych norm wymiarów. Mimo to zarówno Cracovia jak i Biało-Czerwoni grali jeszcze parokrotnie w Parku Jordana w 1906. Prawdopodobnie nadal na tym samym boisku, acz tu już pewności nie mamy. Była alternatywa – boisko nr VIII. To właśnie na ósemce odbywały się mecze różnych szkolnych drużyn, jeszcze przed 1906. Wydaje się jednak, że to mało realne by nadal tam grano – było piaszczyste i owalne i nie odpowiadało nowoczesnemu futbolowi jaki zobaczył Kraków w roku 1906. Mieściło się w innym rogu parku, tym od ul. Reymonta, zaraz obok wejścia i budynków UJ. Mecze szybko przeniosły się na Błonia, gdzie można było bez trudu wytyczyć większe, przepisowe boiska. Nie ma niestety żadnych szans by wskazać gdzie dokładnie je wytyczano. Widzowie stali tam za sznurem otaczającym plac gry, przynoszono również krzesła i ławki. Błonia miały swoją alternatywę, nawet wyposażoną w trybuny! To boisko wytyczone pośrodku toru wyścigów konnych. Miał bowiem Kraków taki tor, zajmował on obszerny teren: kawałek obecnego Parku Jordana, dzisiejszy Stadion Miejski i tereny wokół niego aż do Cichego Kącika. Jeszcze większą okazję stworzył Zlot Grunwaldzki, czyli wielkie ogólnonarodowe obchody 500-lecia bitwy z Krzyżakami, Na potrzeby zlotu na środku Błoń postawiono gigantyczny drewniany stadion z trybunami gdzie tysiące gości miało oglądać popisy gimnastyków Sokoła. Główne wejście mieściło się zaraz naprzeciw głównej bramy Parku Jordana. O tym stadionie będzie jeszcze okazja opowiedzieć więcej bo jest tego wart. Po zlocie obiekt stał pusty, ale nie rozebrano go. Roczną umowę na jego podnajem (bo jeszcze ktoś inny był głównym najemcą) zawarły trzy kluby: Cracovia, Wisła i Robotniczy KS. Obiekt obrósł różnymi budami i biznesami i w listopadzie 1911 miasto rozebrało go. Na ten moment Cracovia była przygotowana. Od 1909 organizowała różne dochodowe imprezy by zbierać fundusze na budowę własnego stadionu. Jeszcze w marcu 1910 przed budową stadionu zlotowego klub proponował miastu 7 morg (4 hektarów) Błoń i budowę na nim aż 3 boisk piłkarskich, 2 do… baseballu, bieżni, kortów tenisowych, strzelnicy i oczywiście trybun. Wszystko oczywiście na własny koszt klubu, bez grosza od miasta. Miasto obiecało przychylność i… na tym się skończyło. W kwietniu 1911 ponowna propozycja klubu miała taki sam finał. Jeden z rolników z Nowej Wsi (okolice dzisiejszej ul. Lea) zgodził się na wynajem 8 morg ogrodu warzywnego ale Cracovia nie zdecydowała się z racji zbyt wielkiej odległości od Błoń czyli ówczesnego centrum życia sportowego. Ale Błonia były wtedy większe niż dziś i nie całe należały do miasta. Południowy kawałek tzw. łąki norbertańskie należał do owego żeńskiego zakonu. Klub nauczony doświadczeniem, że nie ma co liczyć na miasto zwrócił się z propozycją najmu do sióstr i spotkał się z przychylną odpowiedzią. Wynajęto aż 12 morg (7 hektarów) i przystąpiono do budowy. Nie udało się odnaleźć umowy, prasa pisała, że koszt wynajmu to „tysiące koron”. Teren wynajęto na trzy lata, z opcja prolongaty o kolejne trzy. Ponieważ jednak w mieście rozważano przeznaczenie tego wartego miliony terenu pod budownictwo w umowie zawarto bezpiecznik – gdyby do tego doszło zakon zobowiązał się wynająć klubowi i to taniej inne swoje grunta na Małych Błoniach tuż obok Rudawy. Inicjatorami budowy byli członkowie zarządu Klubu - Prezes Stanisław Kopernicki, dr Tadeusz Konczyński oraz Kazimierz Jurjewicz. Środki klubu i darowizny hojnych sponsorów pozwoliły na zebranie 8 200 koron i z tą kwota przystąpiono do prac. Był to daleko idący optymizm, bo ostateczne koszty wyniosły koron 30 tysięcy. Stadion projektował architekt Franciszek Mączyński jako Park Gier Klubu Sportowego "Cracovia". Pracami budowlanymi kierował inż. Tadeusz Zieliński. Prace ziemne rozpoczęły się na przełomie listopada i grudnia 1911, a na budowie pracowali fizycznie członkowie klubu. W niedzielę 31 marca 1912 uroczyście Park Gier KS Cracovia otworzono, choć nie był jeszcze w pełni ukończony. Obiekt poświęcił o 11:00 ksiądz wikariusz Jan Surowiak ze Zwierzyńca, przemówił Tadeusz Konczyński, tenże sam, który w roku 1906 był mecenasem krakowskiego futbolu. Stawił się także prezes Związku Polskiego Piłki Nożnej Ludwik Żeleński (członek wspierający KS Cracovia w latach 1910-1911). Na otwarcie o 15:00 zagrano mecz z Pogonią Lwów, zakończony 2:2 i tu nie mamy dobrych wieści, pierwszy gol na stadionie Cracovii padł dla gości po 15 minutach i zdobył ją Stanisław Bedlewicz grający pod pseudonimem „Esbe”. Adres do korespondencji brzmiał: "Zwierzyniec Park Cracovii" lub "Kraków X Park Cracovii”. Co ciekawe otwarcie wcale nie było prawdziwym otwarciem. 24 i 25 marca od 9 rano do zmroku na stadionie urządzono bowiem turniej piłkarski drużyn siedmioosobowych z tłumnym udziałem publiczności choć wstęp biletowano (20 halerzy). Wystąpiło w nim 15 drużyn (aż 5 Cracovii, od A do E), grano systemem pucharowym, a wygrała Cracovia A pokonując kolejno Cracovię D, i drużyny A krakowskich klubów Polonii, RKSu i w finale AZSu, aż 6:0 łącznie zdobywając 22 bramki choć mecze trwały 40 minut, a finał 50. Co ciekawe podczas turnieju nie obowiązywała zasada spalonego. Odnotujmy też, że oba teamy Wisły odpadły już w pierwszej rundzie, przy czym pierwsza drużyna TS została wyeliminowana przez rezerwy Krakusa Podgórze czyli zupełnych amatorów – jest to zatem wieloletnia krakowska tradycja. Teren był wówczas oparkaniony płotem ze sztachetami na 3 metry wysokim, boisko piłkarskie otaczała bieżna (6 metrów szerokości, 402 metry długości), a ją trybuny, a dokładniej pierwsza ich kondygnacja. Początkowo widownia składała się z drewnianej trybuny na 300 miejsc siedzących i nasypu z miejscami stojącymi. Na terenie mieścił się też budynek klubowy. Wytyczono też ścieżki dla widzów wszak to łąka była. I to by było na tyle. Reszta była w planach – szatnie, natryski, mleczarnia (chodzi o punkt wydawania mleka), sala zebrań. Ostatecznie jeszcze w tym samym roku powstały tam korty tenisowe i boisko hokejowe (pod chmurką oczywiście). Początek był skromny, ale prasa była zachwycona nowoczesnym obiektem i widokiem z niego na Wawel. „Jest wprost prześliczny” napisał o stadionie Cracovii jeden z dzienników, a my z przyjemnością odnotujmy, że tak zostało do dziś. Co ciekawe zgodnie z mapą sytuacyjną ze stycznia 1920 r. inż. Cyrankiewicza oprócz Parku KS Cracovia, (gdzie mieścił się stadion) o pow. 3 ha 60 a 52 m2 klub posiadał również boisko boczne o powierzchni 65 a 62 m2. Według projektu stadionu z 1 czerwca 1922 pojemność nowych trybun wzrosła do 1986 miejsc siedzących. Na projekcie widniej podpis dr Michała Hładija? (polskiego chirurga, naczelnego lekarza szpitala oo. Bonifratrów,) Ówczesnego wiceprezesa Cracovii.

Artur Fortuna i „Grot” (WikiPasy.pl)

Materiały, dzięki którym powstał ten artykuł wyszukało i udostępniło nam krakowskie archiwum Zgromadzenia Sióstr Kanoniczek Regularnych Zakonu Premonstratensów (powszechnie znanych jako norbertanki) za co ogromnie dziękujemy.
Źródło: Nowe Pasy nr 2 (9) z 2022


Projekt trybuny na boisku KS Cracovia z 1922 r.; archiwum sióstr norbertanek: sygn. XXVa/8

Zdjęcie całego projektu
Fragment projektu
Fragment projektu
Fragment projektu
Fragment projektu
Fragment projektu
Fragment projektu
Fragment projektu
Fragment projektu
Fragment projektu

Zobacz też