Łukasz Skrzyński

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 23:31, 12 sie 2009 autorstwa FortArt (Dyskusja | edycje) (clean up, Replaced: pozycja = Obrońca → pozycja = obrońca,)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Łukasz Skrzyński

Lukasz Skrzynski.jpg

Informacje ogólne
Imię i nazwisko Łukasz Skrzyński
Urodzony 31 stycznia 1978, Kraków, Polska
Wiek 46 l.
Pozycja obrońca
Wzrost 187 cm
Waga 77 kg
Wychowanek Wisła Kraków
Informacje klubowe
Obecny klub Polonia Warszawa
Kariera w pierwszej drużynie Cracovii
Sezon Rozgrywki - występy (gole)
1998/99 (w)
2002/03
2003/04
2004/05
2005/06
2006/07
2007/08
3L - 15 (1)
3L - 30 (4)
B1 - 2 (1), 2L - 32 (4)
1L - 24 (1)
1L - 26 (1), PP - 2 (0)
1L - 24 (0), PP - 4 (0), PL - 3 (0)
1L - 15 (0), PP - 2 (0), PL - 5 (1)
1906-1919 oficjalne i towarzyskie, od 1920 tylko oficjalne mecze
Ostatni mecz 2008-02-02 Cracovia - Górnik Wieliczka 3:1
2008-02-16 Cracovia (ME) - Wieczysta Kraków 5:0
Kluby
Lata Klub Występy (gole)
1995/96
1996/97
1997/98
1998/99
1998/99 (w)
1998/99 (j)
1999/00
2000/01
2001/02
2002/03
2003/04
2004/05
2005/06
2006/07
2007/08
2008/09
Wisła Kraków
Wisła Kraków
Wisła Kraków
Wisła Kraków
Cracovia
Korona Kielce
Proszowianka Proszowice
Proszowianka Proszowice
Proszowianka Proszowice
Cracovia
Cracovia
Cracovia
Cracovia
Cracovia
Cracovia
Polonia Warszawa

0 (0)
0 (0)
0 (0)
liczba występów i goli w ekstraklasie i mistrzostwach kraju

j - jesień, w - wiosna



Bramki

w ekstraklasie

  1. 2005-04-23 Cracovia - Lech Poznań 90' na 2:0
  2. 2005-06-12 Amica Wronki - Cracovia 84' (s.) na 2:2
  3. 2005-12-10 Amica Wronki - Cracovia 89' na 1:1

w barażach o ekstraklasę

  1. 2004-06-19 Cracovia - Górnik Polkowice 57' na 3:0

w Pucharze Ekstraklasy

  1. 2007-11-18 Korona Kielce - Cracovia 63' na 2:2

Wywiady

pożegnanie Skrzyńskiego, Świstaka i Wacka podczas meczu z Odrą w maju 2008

Łukasz Skrzyński: Bramka ozdobą spotkania - Cracovia.pl 21.11.2007

Łukasz Skrzyński w pojedynku Pucharu Ekstraklasy z Kolporterem Koroną Kielce strzałem z blisko trzydziestu metrów zdobył fantastyczną bramkę. Co więcej gol ten dał Cracovii cenny remis. - Dzięki temu mogliśmy spokojnie awansować do dalszej fazy rozgrywek - przyznaje "Skrzynia".

- Występ w niedzielnym meczu z Kolporterem Koroną Kielce możesz chyba zaliczyć do udanych...
- Myślę, że tak. Cieszy strzelona bramka, bo dała nam remis i dzięki temu mogliśmy spokojnie awansować do dalszej fazy rozgrywek.

- Co możesz powiedzieć o tym golu?
- Była bardzo duża odległość, ale zdecydowałem się skorzystać z mojego atutu, jakim jest mocne uderzenie. Co prawda skupiam się głównie na rzutach wolnych, ale w meczu z Koroną nadarzyła się okazja do oddania strzału z akcji, więc to uczyniłem. Można powiedzieć, że ta bramka była ozdobą spotkania.

- Rywale pozostawili ci sporo miejsca. To był ich błąd?
- Każda bramka pada po jakimś błędzie. Ja rzadko przebywam pod bramką przeciwnika, ale gdy już się znalazłem to nie zamierzałem długo się zastanawiać (śmiech). W pierwszej chwili chciałem co prawda zgrać piłkę w pole karne, ale widząc zastawionych partnerów z drużyny nie miałem innego wyjścia, jak tylko uderzyć. Mam nadzieję, że w następnym meczu pokuszę się o podobny strzał, ale tym razem z rzutu wolnego.

- W Pucharze Ekstraklasy spisujecie się rewelacyjnie. Z czego to się bierze?
- Faktycznie w lidze idzie nam w kratkę, a w Pucharze Ekstraklasy dużo lepiej. Na pewno jest tu większy luz, a poza tym ewentualne błędy nie kosztują aż tak dużo. W Pucharze można pozwolić sobie na jedną, czy nawet dwie porażki i jednocześnie awansować z pierwszego miejsca w grupie, z kolei w lidze strata punktów jest ogromnie ciężka do odrobienia. Mimo to wierzę, że teraz i w Orange Ekstraklasie będziemy grać lepiej.

- Jesteście już w 1/8 finału Pucharu Ekstraklasy. Na kogo chciałbyś trafić?
- To nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Każdy przeciwnik jest w naszym zasięgu, więc nie chcę mówić, który zespół będzie łatwiejszy, a który trudniejszy do wyeliminowania. Czas pokaże.

- Przed wami dwa mecze u siebie w Orange Ekstraklasie: z PGE GKS-em Bełchatów, a następnie z Legią Warszawa...
- To trudni rywale, ale w rundzie wiosennej ubiegłego sezonu z takimi przeciwnikami grało nam się znakomicie i praktycznie w każdym meczu zdobywaliśmy punkty. Nie widzę przeszkód, aby tak samo było i teraz.

Rozmawiał Dariusz Guzik

Filmy

Zobacz więcej w osobnym artykule: Łukasz Skrzyński - bramki.