1914-06-28 Cracovia - DFC Praga 1:3

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia


pilka_ico
mecz towarzyski
Kraków, niedziela, 28 czerwca 1914

Cracovia - DFC Praga

1
:
3

(0:2)



Herb_DFC Praga


Skład:
Popiel
Traub I
Fryc
Styczeń
Ziemiański
Synowiec
Mielech
Poznański
Kałuża
Dąbrowski I
Prochowski

Ustawienie:
2-3-5

Sędzia: Rosenstock

bramki Bramki
Kałuża

Mecz następnego dnia:

1914-06-29 Cracovia - DFC Praga 0:0


Zapowiedź meczu

Opis meczu

Czas

Relacja z meczu w dzienniku Czas cz.1
Relacja z meczu w dzienniku Czas cz.2
„Cracovia” na zakończenie sezonu rozegrała przez oba dni świąt match’e z głośnym D. F. C. z Pragi, który do Krakowa przybył po pewne zwycięstwo. Klub praski jest bezsprzecznie jednym z najgroźniejszych klubów w monarchii dla każdej drużyny tak austryackiej, jak i węgierskiej. Dowodem tego wynik niedzielny i sama gra tego klubu, która na długo pozostanie w pamięci sportsmenów naszego miasta. „Cracovia” przegrała w niedzielę z dwu względów. Po pierwsze do pauzy, jakby onieśmielona wobec przeciwnika sama gra, mało i nawet słabo się broni, a powtóre bramkarz zawodzi. Po pauzie nabiera otuchy i wytrzymuje ostre tempo, jakie grze nadali goście i gra toczy się z równemi szansami, czego dowodem fakt, że obie strony uzyskują po jednym punkcie. Wynik niedzielny 3:1 dla D. F. C. Pauza 2:0.
Źródło: Czas nr 253 z 30 czerwca 1914


"Zapasy w piłkę nożną." -
Nowa Reforma

Zapasy w piłkę nożną.

Relacja z meczu w dzienniku Nowa Reforma
Zapowiedziane na niedzielę pierwsze zapasy „Cracovii” z „Deutscher Fussball-Club’em” z Pragi wywołały wielkie zainteresowanie – tak, że zdołało ono w części pokonać nawet takie atrakcye, jak wyścigi i wzlot balonu i widzów zebrało się bardzo wiele. Gra jednak nie usprawiedliwiła wszystkich oczekiwań – jakkolwiek ukazała spotkanie wcale ładne.

Niemiecka drużyna ma doskonałą formę, wspaniałą technikę piłki, formę gry bardzo poprawną, a gracze jej fizycznie przedstawiają się okazale. Jednakże prawie wszyscy nie okazywali nadmiaru temperamentu, wskutek czego gra pozbawiona była żywszego temperamentu, albowiem i „Cracovia”, jak zwykle, dostosowała się do gości. Pierwsze też dwadzieścia minut gry, toczonej to na jednej, to na drugiej połowie boiska, nie dały żadnego wyniku, prócz paru cornerów, a zakończyły się zdobyciem bramki przez Prażan, z kombinacyi i strzału wcale nieszczególnego. Dopiero po tym ewenemencie gra się bardziej ożywiła i w niedługim czasie jeden z gości strzelił piłką, podaną mu z wolnego rzutu, bardzo długim i celnym strzałem drugi raz w bramkę, tak że halftime zakończył się z rezultatem 2:0.

Po pauzie znowu gra zaczęła się dość ospale, a ożywiła się z dość smutnym dla graczów rezultatem, bo były aż dwa wypadki zemdlenia. Biało-czerwoni jednak, tak samo jak i w pierwszej połowie, nie wykazali wielkiej niższości w grze od przeciwnika – nie tylko nie bronili się mocno, ale i często atakowali. Jeden z tych ataków w dobrej kombinacyi uwieńczony został zdobyciem bramki, powitanej gromkim aplauzem widzów. Gości napełniło to pragnieniem odwetu, a niem ożywieni, zaczęli się „ruszać” i atakować gwałtownie. Wkrótce też, po wielu odpartych atakach, jednemu z nich udało się zrobić podaną z doskonałej kombincyi piłkę do bramki głową. Od tej chwili gra została już właściwie zakończoną. Obie strony wykazywały widoczne zmęczenie i dobrnięto do końca zawodów z tym samym stosunkiem punktów. „Cracovia” odniosła porażkę w stosunku 3:1 – mniejszą, niż przewidywano.

(...)
Źródło: Nowa Reforma nr 253 z 30 czerwca 1914


Naprzód

Relacja z meczu w dzienniku Naprzód
Zapasy w piłkę nożną rozegrane w niedzielę i poniedziałek między „Cracovią” a D.F.C. z Pragi, zakończyły się pięknym sukcesem „Cracovii”. W pierwszym dniu stosunek był 3:1 na rzecz klubu praskiego, w drugim „Cracovia” nie dopuściła gości ani do jednej bramki.
Źródło: Naprzód nr 145 z 1 lipca 1914