1920-04-18 Wawel Kraków - Cracovia II 1:3: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 49: Linia 49:


Źródło: ''Ilustrowany Kuryer Codzienny''
Źródło: ''Ilustrowany Kuryer Codzienny''
===Zobacz też===
*[[1920-04-25 Cracovia - Jutrzenka Kraków 8:0]] - historyczny, pierwszy w kraju mecz rozgrywek mających wyłonić mistrza Polski.
[[Kategoria:1920 krakowska Klasa B (Cracovia II)]]
[[Kategoria:1920 krakowska Klasa B (Cracovia II)]]

Wersja z 02:32, 7 lut 2008

Historyczny, pierwszy w kraju mecz w oficjalnych rozgrywkach w RP.


Herb_Wawel Kraków


pilka_ico
krakowska Klasa B (Cracovia II) , 1 kolejka
niedziela, 18 kwietnia 1920

Wawel Kraków - Cracovia II

1
:
3



Herb_Cracovia II



Sędzia: Zweig



Opis meczu

Opis meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny

Pierwsze zawody o mistrzostwo w naszym państwie nie zainteresowały w znacznej mierze naszej publiczności sportowej przyzwyczajonej do obserwowania zawodów tylko pierwszych drużyn. Stanowisko to niesłuszne zmieni sie z czasem, skoro wzrośnie siła pociągająca do tego rodzaju rozgrywek. W innych krajach matche o mistrzostwo tak pierwszej jaki drugiej klasy cieszą się prawie jednakową frekwencyą publiczności: Występujący w nich gracze to przecież następcy obecnych zawodników, którzy w niedługim czasie zastępować będą barwy swych klubów w pierwszych drużynach.

Cracovia II nie zadowoliła wymagań, których od niej domagać się można. Tyły i pomoc poprawne – atak mimo, że miał szczęśliwe momenty nie tworzy jednak miarowego zespołu. Gra zadużo górą – poszczególni gracze trzymają piłkę zadługo, podają późno lub też zgoła zanadto dla siebie; to odnosi się zwłaszcza do prawego łącznika. Cracovia II śladem swej macierzy nie strzela lecz stara się uzyskać goala z najbliższej odległości co znów ze względu na jej przewagę nad drużyną Wawelu było utrudnionem, a więc taktycznie błędnem.

Siła Wawelu leży przedewszystkiem w obronie, pracowitej pomocy i w ambicyi sportowej popartej dużą wytrzymałością dzięki treiningowi: napad miał zadanie utrudnione przez silnych i dobrych backów Cracovii.

Zawody prowadził z ramienia tutejszego kollegium sędziów p.Zweig, wykazując słabość w kierunku „wyłapywania” faul'ów. Sędzia przeoczył, iż Wawel uzyskał jedyną swa bramkę zdobyta zapomocą ręki.

Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny

Zobacz też