1921-08-07 Cracovia - Wacker Wiedeń 0:1: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
(Nie pokazano 20 wersji utworzonych przez 4 użytkowników)
Linia 21: Linia 21:
|    serie_rzutow_karnych_gospodarz =  
|    serie_rzutow_karnych_gospodarz =  
|          serie_rzutow_karnych_gosc =  
|          serie_rzutow_karnych_gosc =  
|                            sedzia =  
|                            sedzia = Seidner
|                            widzow =  
|                            widzow =  
|                strzelcy_gospodarz =  
|                strzelcy_gospodarz =  
|                            wyniki =  
|                            wyniki = 0:1
|                      strzelcy_gosc =  
|                      strzelcy_gosc = Kawada (28')
|            kartki_zolte_gospodarz =  
|            kartki_zolte_gospodarz =  
|          kartki_czerwone_gospodarz =  
|          kartki_czerwone_gospodarz =  
Linia 33: Linia 33:
|                        trener_gosc =  
|                        trener_gosc =  
|              ustawienie_gospodarz =  
|              ustawienie_gospodarz =  
|                    sklad_gospodarz =  
|                    sklad_gospodarz = [[Stefan Popiel|Popiel]]<BR>[[Ludwik Gintel|Gintel]]<BR>[[Stefan Fryc|Fryc]]<BR>[[Zdzisław Styczeń|Styczeń]]<BR>[[Stanisław Cikowski|Cikowski]]<BR>[[Tadeusz Synowiec|Synowiec]]<BR>[[Józef Kubiński|Kubiński]]<BR>[[Jan Reyman|Reyman III]]<BR>[[Józef Kałuża|Kałuża]]<BR>[[Adam Kogut|Kogut]]<BR>[[Leon Sperling|Sperling]]
|                    ustawienie_gosc =  
|                    ustawienie_gosc =  
|                        sklad_gosc =  
|                        sklad_gosc = Feigl<br> Kolndorfer<br> Kowanda<br> Huber I<br> Huber II<br> Pellet<br> Jellinek<br> Kawada<br> Wana<br> Liebhart<br> Stach
}}
}}
===Zapowiedź meczu w Przeglądzie Sportowym===
 
===Zapowiedź meczu===


Mija właśnie rok od chwili kiedy drużyna Wackeru gościła w murach Krakowa, gdzie rozegrała 4 zawody. Drużyna ta przedstawiła się o wiele lepiej, niż grający tydzień później Simmering, który w spotkaniu z Cracovią poniósł dwie porażki (3:4 i 1:6). I rzeczywiście Wacker jest znany z tego, że jest drużyną silną, mającą doskonałą obronę i pomoc (przede wszystkim Rescha i Huberta II.), a jeśli w mistrzostwie nie uzyskuje należnego mu miejsca, to tylko dlatego że atak, w polu dobry, zawodzi pod bramką, strzelając zamało i źle, Na własnym boisku Wacker budzi postrach nawet u najsilniejszych przeciwników; drużyny wiedeńskie cieszą się, jeżeli opuszczają to boisko z wynikiem nierozstrzygniętym. Obecnie Wacker buduje w parku koło Schönbrunnu wspaniałe boisko na 25.000 widzów; w jesieni będzie ono już gotowe do gry.
Mija właśnie rok od chwili kiedy drużyna Wackeru gościła w murach Krakowa, gdzie rozegrała 4 zawody. Drużyna ta przedstawiła się o wiele lepiej, niż grający tydzień później Simmering, który w spotkaniu z Cracovią poniósł dwie porażki (3:4 i 1:6). I rzeczywiście Wacker jest znany z tego, że jest drużyną silną, mającą doskonałą obronę i pomoc (przede wszystkim Rescha i Huberta II.), a jeśli w mistrzostwie nie uzyskuje należnego mu miejsca, to tylko dlatego że atak, w polu dobry, zawodzi pod bramką, strzelając zamało i źle, Na własnym boisku Wacker budzi postrach nawet u najsilniejszych przeciwników; drużyny wiedeńskie cieszą się, jeżeli opuszczają to boisko z wynikiem nierozstrzygniętym. Obecnie Wacker buduje w parku koło Schönbrunnu wspaniałe boisko na 25.000 widzów; w jesieni będzie ono już gotowe do gry.
Linia 52: Linia 53:


Źródło: ''Przegląd Sportowy nr 12/1921''[http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1921/numer012/imagepages/image9.htm]
Źródło: ''Przegląd Sportowy nr 12/1921''[http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1921/numer012/imagepages/image9.htm]
*[[:Grafika: Tygodnik Sportowy 1921-07-15 foto 4.jpg|Zapowiedź meczu w ''Tygodniku Sportowym '']]


===Opis meczu===
===Opis meczu===
Oba spotkania z sympatyczną drużyną wiedeńską skończyły się niepomyślnie dla drużyn krakowskich. Przyczyny tego należy szukać w tem, że zarówno Makkabi jak i Cracovia wystąpiły do walki z silnym bądź co bądź przeciwnikiem po przeszło jednomiesięcznej przerwie letniej, a zatem bez dostatecznych treningów, co się uwydatniło w braku wytrzymałości i szybkości, technicznego opanowania piłki, a głównie w braku zgrania. O sile drużyny świadczy gra ataku. Kombinacja zaś, wzajemne zrozumienie się, dokładność w podawaniu i precyzyjność w opanowaniu piłki – co wszystko składa się na zgranie i ładną grę napadu – wymagają dłuższego treningu. Oprócz tego Makkabi była zmuszona wystąpić właśnie w linji ataku z 3 juniorami, a Cracovia z 2 graczami rezerwowymi. Dlatego tyły u obu , u których brak zgrania i wyrobienia technicznego Mie daje się tak dotkliwie odczuwać, jak w napadzie, sprostały swemu zadaniu, ataki zaś zawiodły, nie potrafiwszy nawet przez dłuższe przytrzymanie piłki w swych szeregach ulżyć nieco w pracy pomocnikom i obrońcom.
 
{{Artykul
|        Typ_artykulu = Opis meczu
|  Tytul_wydawnictwa = Tygodnik Sportowy
|              Numer = 13
|            Wydanie =
|              Dzien = 12
|            Miesiac = 8
|                Rok = 1921
|                Link =
|                Skan =
[[Grafika:Tygodnik Sportowy 1921-08-12 foto 1.jpg|thumb|Relacja z meczu w ''Tygodniku Sportowym'' cz.1]]
[[Grafika:Tygodnik Sportowy 1921-08-12 foto 2.jpg|thumb|Relacja z meczu w ''Tygodniku Sportowym'' cz.2]]
[[Grafika:Tygodnik Sportowy 1921-08-12 foto 3.jpg|thumb|Relacja z meczu w ''Tygodniku Sportowym'' cz.3]]
[[Grafika:Tygodnik Sportowy 1921-08-12 foto 4.jpg|thumb|Relacja z meczu w ''Tygodniku Sportowym'' cz.4]]
[[Grafika:Tygodnik Sportowy 1921-08-12 foto 5.jpg|thumb|Relacja z meczu w ''Tygodniku Sportowym'' cz.5]]
|      Tytul_artykulu =
|              Autor =
|              Tresc =
 
Po Hakoah, Kispesti i Ujpesti mieliśmy znowu sposobność oglądania drużyny zagranicznej, sympatycznego Wackera z Wiednia, goszczącego w mieście naszem po raz czwarty. Kilkakrotnie pokonany przez Cracovię w latach 1917 i 1918, zwycięsca wszystkich klubów krakowskich z ubiegłego roku, zapowiadał grę fair o przeciętnym poziomie I. klasy wiedeńskiej. I przyznać musimy, nie zawiódł nadziei. Opanowaniem piłki, techniką subtelną i taktycznemi zdolnościami przewyższał Wacker nasze kluby. W porównaniu do poprzednio u nas widzianych drużyn zagranicznych, najlepszym atakiem rozporządzał Hakoah, najlepszą obroną Ujpesti, pomoc u wszystkich równie silna, jakoteż i bramkarze. Siłę przebojową wykazały ataki Hakoahu i Kispesti, tempo Ujpesti i Wacker. Jako całość wykazują drużyny wiedeńskie większą finezję i subtelność w nuansach technicznych, wyższą szkołę taktyczną, natomiast Węgrzy większą energję, temperament. Węgrzy walczą, wiedeńczycy grają. Wiedeń cechuje kultura sportowa, Budapeszt potęga żywiołu i instynktu. Dwa elementy, dwa pierwiastki - różne, a jednak teleologicznie równe. Odrębność ich zastosowania może rozstrzygnąć o wyniku. Synteza obydwu w jedną, harmonijną, metodyczną całość, prowadzi dopiero do klasy europejskiej. Dlatego takie kluby jak Sparta, Slavia, M.T.K., Rapid, Amatorzy mogą uchodzić za charakterystyczne, jednolite jednostki sportowe, gdyż u nich szkoła i metoda oparte na substracie przyrodzonych walorów fizycznych, akkomodowane wzajemnie, wyzyskane do najwyższej kinetycznej potencji, - dają w rezultacie całokształt i zwierciadło syntetycznego skutku pracy sportowej teoretycznej i praktycznej, kultywowania gry i walki, siły i piękna, wychowania i rekordu. Może i nasze kluby sportowe, sprowadzone nareszcie na drogę racjonalnego treningu przez specjalnych kwalifikowanych trenerów, ujęte w karby systematycznej pracy nad sobą i ćwiczenia wytrwałego, zdołają przecież niezadługo już dorównać w zupełności zagranicznym drużynom i to nietylko ostatnim z rzędu, ale i pierwszym. Do tego jednak niezbędnymi są wytrwała, nieustanna, celowa praca i jeszcze raz praca.
 
'''Niedziela, 7 sierpnia 1921.'''
Po grze sobotniej, w której Wacker nie wykazał się wysokim poziomem gry, sądzono ogólnie, że Cracovia powinna zwyciężyć. Fachowcy jednakże, mimo braku Rescha w środkowej pomocy, Hubera I przestawionego do prawej pomocy ze skrzydła prawego, wstawienia Hubera II z lewej na środek pomocy, mimo więc naogół nieco słabszego składu Wackeru od zeszłorocznego, nie byli pewni porażki gości, głównie z powodu 5-ciotygodniowych ferji, a nadto z powodu osłabienia prawej strony ataku Cracovii i zastąpienia Kotapki Reymanem, a Mielecha Kubińskim. Tak Cracovia, jak i Makkabi popełniły wielki błąd, iż match ze zagranicznym pierwszoklasowym klubem wcieliły na pierwszy termin powakacyjny, stając do zawodów zupełnie bez treningu. Klęska Cracovii jest jednak tylko faktem drobnym, gra początkowa i końcowa stawiają ją mimo klęski na miejscu równorzędnym klasy Wackeru.
 
Zaraz z początku biorą obie drużyny szalone tempo, którego na długi przeciąg czasu nawet kontynentalne sławy utrzymaćby nie mogły. Jasnem więc było, że albo jest to świadoma taktyka, przypadkowo obustronnie zastosowana, w celu zdobycia maximum efektu zapomocą gwałtownej ofenzywy na samym początku i utrzymania ewentualnego plusu przez defenzywę w następstwie, albo też nieświadomy instynktowny głód do piłki, którego ofiarą musi paść bardziej wygłodniała, impulsywna drużyna, mniej wytrzymała na porcję 1 ½ godzinnego tempa. W pierwszym wypadku zwyciężyć mógł przypadek, w drugim prosty fakt raczej natury fizjologicznej. Najprawdopodobniej jednak, i do tego zdania się skłaniamy, zaistniała tu assocjacja obydwu czynników, tj. tak planowej taktyki, jak i instynktownej ekspanzji potrzeby naturalnej sportowca z krat przymusowych ferji wypuszczonego. – Zdawało się, że Cracovia zmiażdży przeciwnika, ale powoli poszczególne objawy słabszej techniki u wszystkich prawie graczy krakowskich w porównaniu do gości, klasowa różnica w grze prawej do lewej strony ataku Cracovii, uzewnętrznianie się nagłego wysiłku i nagłego osłabienia, brak taktycznego wybudowywania ataków w miejsce ofenzywy z maksymalną energją na oślep bez rezultatu etc. – wytwarzać poczęły już po 20 min. przewagę Wackeru. Gdyby Cracovia mogła grać przez cały ciąg gry, jak w pierwszych i ostatnich 10 minutach, byłaby niechybnie wyszła zwycięsko.
 
W pierwszych kilku minutach centruje Szperling do Kałuży, którego główkę chwyta przytomny Feigl. Również i strzał Koguta broni znakomity bramkarz. W tym pierwszym kwadransie góruje Cracovia szybkością podawania i błyskawicznem tempem. Wacker nie wyzyskuje wolnego rzutu, bitego marnie przez Hubera II. W następstwie szeregu ataków nie zauważa sędzia p. Seidner wyraźnego foula przeciw Wackerowi na polu karnem Cracovii. Po 20 min. Cracovia słabnie. Wytrzymalszy Wacker przeprowadza kilka udanych przebojów Wany, z których wreszcie zapalczywy prawy łącznik gości strzela w 28 min. pierwszą bramkę dla Wackeru z winy niedobrego obliczenia wysokości rzutu przez bramkarza Popiela. Kilka minut później przebija się Kałuża poza pomoc Wackeru, Reyman otrzymuje w dogodnej sytuacji piłkę, strzela cudownie i silnie, ale Feigl po mistrzowsku ją chwyta. Także i wypad piękny Wany poprzez Fryca pozostaje bez rezultatu. Szereg wolnych spowodowanych rękami Hubera I, unieszkodliwia Wacker znakomitem i mądrem ustawianiem się, umożliwiającem bramkarzowi przegląd całego pola i pozostawiającem furtkę dla ewent. of’sidu. Do pauzy 1:0. – Po przerwie gra Cracovia mniej nerwowo, ale widoczne osłabienie jej ataku, rażące wprost u Koguta, przy doskonałem obstawianiu Kałuży specjalnie przez Hubera II, nie daje jej możności wyrównania. A jednak było ono możliwem, głównie z powodu zbytniej porywczości Feigla i niepotrzebnego wylatywania z bramki, o mały włos nie przyprawiło Wackeru o utratę zwycięstwa. Piłka bowiem odbita przez wylatującego Feigla z bramki znalazła się silnym strzałem już prawie w niej, gdyby nie ręka obrońcy, jak z pod ziemi tamże wyrosłego. Rzut karny przeciw Wackerowi za to podyktowany, trafia Kubiński w słupek i szanse pewne minęły. Ataki Wackeru rozbijały się o Gintla, najlepszego w tym dniu z całej Cracovii. Pod koniec naciska Cracovia ustawicznie i silnie. Wacker metodycznie trzyma się defenzywy i autuje, grając na czas dla utrzymania rezultatu. Mimo całej energji i rozpaczliwej ambicji wyrównania, nie wiedzie się Cracovii, Feigl w bramce Wackeru, to opoka nie do złamania. Rzutów narożnych 2:1 dla Wackeru. Sędziował p. Seidner, nie widząc wielu rzeczy, jednak naogół możliwie dobrze.
 
Wacker pozostawił po sobie wrażenie solidnej, technicznie dość wysoko stojącej drużyny, taktycznie nie nadzwyczajnej, pod względem kultury sportowej przeciętnej, ale ambitnej i wytrzymałej w grze.
 
}}
 
{{Artykul
|        Typ_artykulu = Opis meczu
|  Tytul_wydawnictwa = Przegląd Sportowy
|              Numer = 13
|            Wydanie =
|              Dzien = 13
|            Miesiac = 8
|                Rok = 1921
|                Link = [http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1921/numer013/imagepages/image4.htm]
|                Skan =
|      Tytul_artykulu =
|              Autor =
|              Tresc =
 
Oba spotkania z sympatyczną drużyną wiedeńską skończyły się niepomyślnie dla drużyn krakowskich. Przyczyny tego należy szukać w tem, że zarówno Makkabi jak i Cracovia wystąpiły do walki z silnym bądź co bądź przeciwnikiem po przeszło jednomiesięcznej przerwie letniej, a zatem bez dostatecznych treningów, co się uwydatniło w braku wytrzymałości i szybkości, technicznego opanowania piłki, a głównie w braku zgrania. O sile drużyny świadczy gra ataku. Kombinacja zaś, wzajemne zrozumienie się, dokładność w podawaniu i precyzyjność w opanowaniu piłki – co wszystko składa się na zgranie i ładną grę napadu – wymagają dłuższego treningu. Oprócz tego Makkabi była zmuszona wystąpić właśnie w linji ataku z 3 juniorami, a Cracovia z 2 graczami rezerwowymi. Dlatego tyły u obu , u których brak zgrania i wyrobienia technicznego nie daje się tak dotkliwie odczuwać, jak w napadzie, sprostały swemu zadaniu, ataki zaś zawiodły, nie potrafiwszy nawet przez dłuższe przytrzymanie piłki w swych szeregach ulżyć nieco w pracy pomocnikom i obrońcom.


Wacker grał w oba dni znacznie słabiej, niż w roku ubiegłym w Krakowie, może dlatego że wystąpił bez swojej podpory, środkowego pomocnika Rescha, który bawi z drużyną austrjacką w Szwecji. Granie górą i przeważnie na ślepo, brak wszelkiej obmyślanej akcji w napadzie Wiedeńczyków udzieliły się po części i naszym drużynom.
Wacker grał w oba dni znacznie słabiej, niż w roku ubiegłym w Krakowie, może dlatego że wystąpił bez swojej podpory, środkowego pomocnika Rescha, który bawi z drużyną austrjacką w Szwecji. Granie górą i przeważnie na ślepo, brak wszelkiej obmyślanej akcji w napadzie Wiedeńczyków udzieliły się po części i naszym drużynom.
Linia 60: Linia 111:
(…)
(…)


Przeciw Cracovii Wacker wystąpił w następującym składzie: Feigl, Kollndorfer; Huber I, Huber II’ Pellet; Jellinek, Kabada, Wana, Liebhart, i Stach. W Cracovii za Mielecha grał Kubiński, za Kotapkę J. Reyman. Zawody nie stały sportowo na wysokim poziomie. W ataku jedynie Kałuża grał dobrze, reszta ataku grała bez ambicji i słabo; szczególnie Kogut miał słaby dzień. Jedyną bramkę zdobył dla Wackeru Kabada strzałem z 20 m odległości; Popiel nie był przygotowany na fałsz, którego piłka nabrała w ostatnim momencie, czyto wskutek wiatru, czy nierówności terenu. Białoczerwoni mimo lekkiej przewagi przez cały czas gry i mimo wielu korzystnych sytuacji pod bramką – nawet rzutu karnego, podyktowanego za obronę ręką pustej bramki przez prawego backa, nie wyzyskano – nie mając szczęścia i schodzą pobici z pola. Sędziował p. Seidner.
Przeciw Cracovii Wacker wystąpił w następującym składzie: Feigl, Kollndorfer, Kowanda; Huber I, Huber II, Pellet; Jellinek, Kabada, Wana, Liebhart, i Stach. W Cracovii za Mielecha grał Kubiński, za Kotapkę J. Reyman. Zawody nie stały sportowo na wysokim poziomie. W ataku jedynie Kałuża grał dobrze, reszta ataku grała bez ambicji i słabo; szczególnie Kogut miał słaby dzień. Jedyną bramkę zdobył dla Wackeru Kabada strzałem z 20 m odległości; Popiel nie był przygotowany na fałsz, którego piłka nabrała w ostatnim momencie, czyto wskutek wiatru, czy nierówności terenu. Białoczerwoni mimo lekkiej przewagi przez cały czas gry i mimo wielu korzystnych sytuacji pod bramką – nawet rzutu karnego, podyktowanego za obronę ręką pustej bramki przez prawego backa, nie wyzyskano – nie mając szczęścia i schodzą pobici z pola. Sędziował p. Seidner.


Część publiczności krakowskiej nie może się pozbyć zwyczaju opuszczania boiska przed końcem zawodów. Wychodzenie po bieżni tuz po linji bocznej boiska przeszkadza tym widzom, którzy mają więcej cierpliwości i kultury sportowej, a także przeszkadza graczom i odrywa ich uwagę od samej gry, wskutek  czego nie mogą oni skupić swej uwagi i wytężyć swej całej energji w celu uzyskania zmiany wyniku – a z doświadczenia wiadomo, jak często ostatnie minuty przynoszą niespodzianki. Takie zachowanie jest także objawem lekceważenia gości. Wznoszone świeżo krzywizny toru kolarskiego koło boiska wymaga także oszczędzenia ich przez publiczność. Wszak miejsca w parku Cracovii dla nikogo nie braknie i wszyscy mogą wygodnie obserwować zawody, stanie zatem i chodznie po krzywiznach nie jest chyba nieunikniona koniecznością.
Część publiczności krakowskiej nie może się pozbyć zwyczaju opuszczania boiska przed końcem zawodów. Wychodzenie po bieżni tuz po linji bocznej boiska przeszkadza tym widzom, którzy mają więcej cierpliwości i kultury sportowej, a także przeszkadza graczom i odrywa ich uwagę od samej gry, wskutek  czego nie mogą oni skupić swej uwagi i wytężyć swej całej energji w celu uzyskania zmiany wyniku – a z doświadczenia wiadomo, jak często ostatnie minuty przynoszą niespodzianki. Takie zachowanie jest także objawem lekceważenia gości. Wznoszone świeżo krzywizny toru kolarskiego koło boiska wymaga także oszczędzenia ich przez publiczność. Wszak miejsca w parku Cracovii dla nikogo nie braknie i wszyscy mogą wygodnie obserwować zawody, stanie zatem i chodzenie po krzywiznach nie jest chyba nieunikniona koniecznością.


}}
{{Artykul
|        Typ_artykulu = Opis meczu
|  Tytul_wydawnictwa = Dwutygodnik Sportowy
|              Numer = 9
|            Wydanie =
|              Dzien = 19
|            Miesiac = 8
|                Rok = 1921
|                Link =
|                Skan = [[Grafika:Dwutygodnik Sportowy 1921-08-19 foto 2.jpg|thumb|Relacja z meczu w poznańskim ''Dwutygodniku Sportowym'']]
|      Tytul_artykulu =
|              Autor =
|              Tresc = I domniemany mistrz Polski uległ Wiedeńczykom, choć niezasłużenie. Bramka zrobiona przez Wackerów przypadkowo. Zemścił się na Cracovii 5-cio tygodniowy odpoczynek, choć tempo po stronie Cracovii było lepsze. Wyniki gier krakowskich z "Wackerem" mało zaszczytu przynoszą polskiej piłce nożnej.
}}


Źródło: ''Przegląd Sportowy nr 13/1921'' [http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1921/numer013/imagepages/image4.htm]
{{Mecze z sezonu|1921|Cracovia|mecz towarzyski}}
[[Kategoria:1921 mecze towarzyskie]]
[[Kategoria:1921 mecze towarzyskie]]

Wersja z 16:31, 19 cze 2013


Herb_Cracovia


pilka_ico
mecz towarzyski
Kraków, niedziela, 7 sierpnia 1921

Cracovia - Wacker Wiedeń

0
:
1

(0:1)



Herb_Wacker Wiedeń


Skład:
Popiel
Gintel
Fryc
Styczeń
Cikowski
Synowiec
Kubiński
Reyman III
Kałuża
Kogut
Sperling

Sędzia: Seidner

bramki Bramki
0:1 Kawada (28')
Skład:
Feigl
Kolndorfer
Kowanda
Huber I
Huber II
Pellet
Jellinek
Kawada
Wana
Liebhart
Stach
Mecze tego dnia:

1921-08-07 Cracovia - Wacker Wiedeń 0:1
1921-08-07 Cracovia II - Olsza Kraków 4:1



Zapowiedź meczu

Mija właśnie rok od chwili kiedy drużyna Wackeru gościła w murach Krakowa, gdzie rozegrała 4 zawody. Drużyna ta przedstawiła się o wiele lepiej, niż grający tydzień później Simmering, który w spotkaniu z Cracovią poniósł dwie porażki (3:4 i 1:6). I rzeczywiście Wacker jest znany z tego, że jest drużyną silną, mającą doskonałą obronę i pomoc (przede wszystkim Rescha i Huberta II.), a jeśli w mistrzostwie nie uzyskuje należnego mu miejsca, to tylko dlatego że atak, w polu dobry, zawodzi pod bramką, strzelając zamało i źle, Na własnym boisku Wacker budzi postrach nawet u najsilniejszych przeciwników; drużyny wiedeńskie cieszą się, jeżeli opuszczają to boisko z wynikiem nierozstrzygniętym. Obecnie Wacker buduje w parku koło Schönbrunnu wspaniałe boisko na 25.000 widzów; w jesieni będzie ono już gotowe do gry.

Że wiedeński system gry jest powszechnie znany i lubiany, o tym nie trzeba chyba wspominać. Dowodem tego jest, że nie mniej, niż 6 pierwszoklasowych drużyn wiedeńskich bawi obecnie w różnych krajach europy, a dwie jeszcze (oprócz Wackeru) wyjeżdżają na tournée w tym tygodniu (Rudolfshügel do Jugosłavii, Ostmark do Czechosłowacji). Wszędzie prawie football wiedeński odnosi triumfy)

Zarówno Wacker, jak i Cracovia i Makkabi znajdują się u progu nowego sezonu. Podczas jednak gdy Wacker po przerwie 3-tyg rozegrał już 2 matche w dn. 24 i 31 lipca (patrz: wyniki zagraniczne), to obie drużyny krakowskie po 5 tygodniach wypoczynku występują po raz pierwszy w szranki. Wobec tego Wacker ma małe plus pod względem treningu. Wyniku także nie da się przewidzieć, gdyż każda drużyna na początku sezonu robi niespodzianki, nieraz miłe, częściej jednak przykre. Skład Cracovii nie uległ zmianie; mimo to będzie ona musiała wystawić 2 lub więcej graczy z rezerwy. W drużynie Makkabi także zmian niema.

Wacker przyjeżdża już po raz czwarty do Krakowa. Wyniki jakie dotychczas uzyskał, są następujące:

Cracovia – Wacker 4:1 ( w roku 1917), 3:0 i 2;1 ( w r. 1918), 3:2 i 0:2 ( w r. 1920)

Wacker – Makkabi 4:0 (r. 1920) i Wacker – Wisła 4:0 (r. 1920)

Źródło: Przegląd Sportowy nr 12/1921[1]

Opis meczu

Tygodnik Sportowy

Relacja z meczu w Tygodniku Sportowym cz.1
Relacja z meczu w Tygodniku Sportowym cz.2
Relacja z meczu w Tygodniku Sportowym cz.3
Relacja z meczu w Tygodniku Sportowym cz.4
Relacja z meczu w Tygodniku Sportowym cz.5
Po Hakoah, Kispesti i Ujpesti mieliśmy znowu sposobność oglądania drużyny zagranicznej, sympatycznego Wackera z Wiednia, goszczącego w mieście naszem po raz czwarty. Kilkakrotnie pokonany przez Cracovię w latach 1917 i 1918, zwycięsca wszystkich klubów krakowskich z ubiegłego roku, zapowiadał grę fair o przeciętnym poziomie I. klasy wiedeńskiej. I przyznać musimy, nie zawiódł nadziei. Opanowaniem piłki, techniką subtelną i taktycznemi zdolnościami przewyższał Wacker nasze kluby. W porównaniu do poprzednio u nas widzianych drużyn zagranicznych, najlepszym atakiem rozporządzał Hakoah, najlepszą obroną Ujpesti, pomoc u wszystkich równie silna, jakoteż i bramkarze. Siłę przebojową wykazały ataki Hakoahu i Kispesti, tempo Ujpesti i Wacker. Jako całość wykazują drużyny wiedeńskie większą finezję i subtelność w nuansach technicznych, wyższą szkołę taktyczną, natomiast Węgrzy większą energję, temperament. Węgrzy walczą, wiedeńczycy grają. Wiedeń cechuje kultura sportowa, Budapeszt potęga żywiołu i instynktu. Dwa elementy, dwa pierwiastki - różne, a jednak teleologicznie równe. Odrębność ich zastosowania może rozstrzygnąć o wyniku. Synteza obydwu w jedną, harmonijną, metodyczną całość, prowadzi dopiero do klasy europejskiej. Dlatego takie kluby jak Sparta, Slavia, M.T.K., Rapid, Amatorzy mogą uchodzić za charakterystyczne, jednolite jednostki sportowe, gdyż u nich szkoła i metoda oparte na substracie przyrodzonych walorów fizycznych, akkomodowane wzajemnie, wyzyskane do najwyższej kinetycznej potencji, - dają w rezultacie całokształt i zwierciadło syntetycznego skutku pracy sportowej teoretycznej i praktycznej, kultywowania gry i walki, siły i piękna, wychowania i rekordu. Może i nasze kluby sportowe, sprowadzone nareszcie na drogę racjonalnego treningu przez specjalnych kwalifikowanych trenerów, ujęte w karby systematycznej pracy nad sobą i ćwiczenia wytrwałego, zdołają przecież niezadługo już dorównać w zupełności zagranicznym drużynom i to nietylko ostatnim z rzędu, ale i pierwszym. Do tego jednak niezbędnymi są wytrwała, nieustanna, celowa praca i jeszcze raz praca.

Niedziela, 7 sierpnia 1921.

Po grze sobotniej, w której Wacker nie wykazał się wysokim poziomem gry, sądzono ogólnie, że Cracovia powinna zwyciężyć. Fachowcy jednakże, mimo braku Rescha w środkowej pomocy, Hubera I przestawionego do prawej pomocy ze skrzydła prawego, wstawienia Hubera II z lewej na środek pomocy, mimo więc naogół nieco słabszego składu Wackeru od zeszłorocznego, nie byli pewni porażki gości, głównie z powodu 5-ciotygodniowych ferji, a nadto z powodu osłabienia prawej strony ataku Cracovii i zastąpienia Kotapki Reymanem, a Mielecha Kubińskim. Tak Cracovia, jak i Makkabi popełniły wielki błąd, iż match ze zagranicznym pierwszoklasowym klubem wcieliły na pierwszy termin powakacyjny, stając do zawodów zupełnie bez treningu. Klęska Cracovii jest jednak tylko faktem drobnym, gra początkowa i końcowa stawiają ją mimo klęski na miejscu równorzędnym klasy Wackeru.

Zaraz z początku biorą obie drużyny szalone tempo, którego na długi przeciąg czasu nawet kontynentalne sławy utrzymaćby nie mogły. Jasnem więc było, że albo jest to świadoma taktyka, przypadkowo obustronnie zastosowana, w celu zdobycia maximum efektu zapomocą gwałtownej ofenzywy na samym początku i utrzymania ewentualnego plusu przez defenzywę w następstwie, albo też nieświadomy instynktowny głód do piłki, którego ofiarą musi paść bardziej wygłodniała, impulsywna drużyna, mniej wytrzymała na porcję 1 ½ godzinnego tempa. W pierwszym wypadku zwyciężyć mógł przypadek, w drugim prosty fakt raczej natury fizjologicznej. Najprawdopodobniej jednak, i do tego zdania się skłaniamy, zaistniała tu assocjacja obydwu czynników, tj. tak planowej taktyki, jak i instynktownej ekspanzji potrzeby naturalnej sportowca z krat przymusowych ferji wypuszczonego. – Zdawało się, że Cracovia zmiażdży przeciwnika, ale powoli poszczególne objawy słabszej techniki u wszystkich prawie graczy krakowskich w porównaniu do gości, klasowa różnica w grze prawej do lewej strony ataku Cracovii, uzewnętrznianie się nagłego wysiłku i nagłego osłabienia, brak taktycznego wybudowywania ataków w miejsce ofenzywy z maksymalną energją na oślep bez rezultatu etc. – wytwarzać poczęły już po 20 min. przewagę Wackeru. Gdyby Cracovia mogła grać przez cały ciąg gry, jak w pierwszych i ostatnich 10 minutach, byłaby niechybnie wyszła zwycięsko.

W pierwszych kilku minutach centruje Szperling do Kałuży, którego główkę chwyta przytomny Feigl. Również i strzał Koguta broni znakomity bramkarz. W tym pierwszym kwadransie góruje Cracovia szybkością podawania i błyskawicznem tempem. Wacker nie wyzyskuje wolnego rzutu, bitego marnie przez Hubera II. W następstwie szeregu ataków nie zauważa sędzia p. Seidner wyraźnego foula przeciw Wackerowi na polu karnem Cracovii. Po 20 min. Cracovia słabnie. Wytrzymalszy Wacker przeprowadza kilka udanych przebojów Wany, z których wreszcie zapalczywy prawy łącznik gości strzela w 28 min. pierwszą bramkę dla Wackeru z winy niedobrego obliczenia wysokości rzutu przez bramkarza Popiela. Kilka minut później przebija się Kałuża poza pomoc Wackeru, Reyman otrzymuje w dogodnej sytuacji piłkę, strzela cudownie i silnie, ale Feigl po mistrzowsku ją chwyta. Także i wypad piękny Wany poprzez Fryca pozostaje bez rezultatu. Szereg wolnych spowodowanych rękami Hubera I, unieszkodliwia Wacker znakomitem i mądrem ustawianiem się, umożliwiającem bramkarzowi przegląd całego pola i pozostawiającem furtkę dla ewent. of’sidu. Do pauzy 1:0. – Po przerwie gra Cracovia mniej nerwowo, ale widoczne osłabienie jej ataku, rażące wprost u Koguta, przy doskonałem obstawianiu Kałuży specjalnie przez Hubera II, nie daje jej możności wyrównania. A jednak było ono możliwem, głównie z powodu zbytniej porywczości Feigla i niepotrzebnego wylatywania z bramki, o mały włos nie przyprawiło Wackeru o utratę zwycięstwa. Piłka bowiem odbita przez wylatującego Feigla z bramki znalazła się silnym strzałem już prawie w niej, gdyby nie ręka obrońcy, jak z pod ziemi tamże wyrosłego. Rzut karny przeciw Wackerowi za to podyktowany, trafia Kubiński w słupek i szanse pewne minęły. Ataki Wackeru rozbijały się o Gintla, najlepszego w tym dniu z całej Cracovii. Pod koniec naciska Cracovia ustawicznie i silnie. Wacker metodycznie trzyma się defenzywy i autuje, grając na czas dla utrzymania rezultatu. Mimo całej energji i rozpaczliwej ambicji wyrównania, nie wiedzie się Cracovii, Feigl w bramce Wackeru, to opoka nie do złamania. Rzutów narożnych 2:1 dla Wackeru. Sędziował p. Seidner, nie widząc wielu rzeczy, jednak naogół możliwie dobrze.

Wacker pozostawił po sobie wrażenie solidnej, technicznie dość wysoko stojącej drużyny, taktycznie nie nadzwyczajnej, pod względem kultury sportowej przeciętnej, ale ambitnej i wytrzymałej w grze.
Źródło: Tygodnik Sportowy nr 13 z 12 sierpnia 1921


Przegląd Sportowy

Oba spotkania z sympatyczną drużyną wiedeńską skończyły się niepomyślnie dla drużyn krakowskich. Przyczyny tego należy szukać w tem, że zarówno Makkabi jak i Cracovia wystąpiły do walki z silnym bądź co bądź przeciwnikiem po przeszło jednomiesięcznej przerwie letniej, a zatem bez dostatecznych treningów, co się uwydatniło w braku wytrzymałości i szybkości, technicznego opanowania piłki, a głównie w braku zgrania. O sile drużyny świadczy gra ataku. Kombinacja zaś, wzajemne zrozumienie się, dokładność w podawaniu i precyzyjność w opanowaniu piłki – co wszystko składa się na zgranie i ładną grę napadu – wymagają dłuższego treningu. Oprócz tego Makkabi była zmuszona wystąpić właśnie w linji ataku z 3 juniorami, a Cracovia z 2 graczami rezerwowymi. Dlatego tyły u obu , u których brak zgrania i wyrobienia technicznego nie daje się tak dotkliwie odczuwać, jak w napadzie, sprostały swemu zadaniu, ataki zaś zawiodły, nie potrafiwszy nawet przez dłuższe przytrzymanie piłki w swych szeregach ulżyć nieco w pracy pomocnikom i obrońcom.

Wacker grał w oba dni znacznie słabiej, niż w roku ubiegłym w Krakowie, może dlatego że wystąpił bez swojej podpory, środkowego pomocnika Rescha, który bawi z drużyną austrjacką w Szwecji. Granie górą i przeważnie na ślepo, brak wszelkiej obmyślanej akcji w napadzie Wiedeńczyków udzieliły się po części i naszym drużynom.

(…)

Przeciw Cracovii Wacker wystąpił w następującym składzie: Feigl, Kollndorfer, Kowanda; Huber I, Huber II, Pellet; Jellinek, Kabada, Wana, Liebhart, i Stach. W Cracovii za Mielecha grał Kubiński, za Kotapkę J. Reyman. Zawody nie stały sportowo na wysokim poziomie. W ataku jedynie Kałuża grał dobrze, reszta ataku grała bez ambicji i słabo; szczególnie Kogut miał słaby dzień. Jedyną bramkę zdobył dla Wackeru Kabada strzałem z 20 m odległości; Popiel nie był przygotowany na fałsz, którego piłka nabrała w ostatnim momencie, czyto wskutek wiatru, czy nierówności terenu. Białoczerwoni mimo lekkiej przewagi przez cały czas gry i mimo wielu korzystnych sytuacji pod bramką – nawet rzutu karnego, podyktowanego za obronę ręką pustej bramki przez prawego backa, nie wyzyskano – nie mając szczęścia i schodzą pobici z pola. Sędziował p. Seidner.

Część publiczności krakowskiej nie może się pozbyć zwyczaju opuszczania boiska przed końcem zawodów. Wychodzenie po bieżni tuz po linji bocznej boiska przeszkadza tym widzom, którzy mają więcej cierpliwości i kultury sportowej, a także przeszkadza graczom i odrywa ich uwagę od samej gry, wskutek czego nie mogą oni skupić swej uwagi i wytężyć swej całej energji w celu uzyskania zmiany wyniku – a z doświadczenia wiadomo, jak często ostatnie minuty przynoszą niespodzianki. Takie zachowanie jest także objawem lekceważenia gości. Wznoszone świeżo krzywizny toru kolarskiego koło boiska wymaga także oszczędzenia ich przez publiczność. Wszak miejsca w parku Cracovii dla nikogo nie braknie i wszyscy mogą wygodnie obserwować zawody, stanie zatem i chodzenie po krzywiznach nie jest chyba nieunikniona koniecznością.
Źródło: Przegląd Sportowy nr 13 z 13 sierpnia 1921 [2]


Dwutygodnik Sportowy

Relacja z meczu w poznańskim Dwutygodniku Sportowym
I domniemany mistrz Polski uległ Wiedeńczykom, choć niezasłużenie. Bramka zrobiona przez Wackerów przypadkowo. Zemścił się na Cracovii 5-cio tygodniowy odpoczynek, choć tempo po stronie Cracovii było lepsze. Wyniki gier krakowskich z "Wackerem" mało zaszczytu przynoszą polskiej piłce nożnej.
Źródło: Dwutygodnik Sportowy nr 9 z 19 sierpnia 1921


Mecze sezonu 1921

Wawel Kraków 1921-03-13 Cracovia - Wawel Kraków 4:0  Bielsko 1921-03-20 Cracovia - Bielsko 8:1  Sturm Bielsko 1921-04-03 Cracovia - Sturm Bielsko 6:0  Naprzód Lipiny 1921-04-04 Cracovia - Naprzód Lipiny 10:0  Wisła Kraków 1921-04-10 Wisła Kraków - Cracovia 0:3  Makkabi Kraków 1921-04-17 Cracovia - Makkabi Kraków 6:2  Jutrzenka Kraków 1921-04-24 Jutrzenka Kraków - Cracovia 1:10  Polonia Warszawa 1921-05-01 Cracovia - Polonia Warszawa 7:1  Jutrzenka Kraków 1921-05-05 Cracovia - Jutrzenka Kraków 6:0  Czarni Lwów 1921-05-22 Cracovia - Czarni Lwów 6:1  Makkabi Kraków 1921-05-26 Makkabi Kraków - Cracovia 0:5  Polonia Warszawa 1921-05-29 Polonia Warszawa - Cracovia 0:6  Wisła Kraków 1921-06-05 Cracovia - Wisła Kraków 5:0  Jutrzenka Kraków 1921-06-11 Cracovia - Jutrzenka Kraków 4:0  Czarni Lwów 1921-06-12 Czarni Lwów - Cracovia 0:2  Honvéd Budapeszt 1921-06-18 Cracovia - Kispesti Budapeszt 1:0  Honvéd Budapeszt 1921-06-19 Cracovia - Kispesti Budapeszt 2:4  Makkabi Kraków 1921-06-25 Cracovia - Makkabi Kraków 5:0  Warta Poznań 1921-06-26 Cracovia - Warta Poznań 6:2  Újpest Budapeszt 1921-07-03 Cracovia - Újpesti Budapeszt 2:1  Wacker Wiedeń 1921-08-07 Cracovia - Wacker Wiedeń 0:1  Terézvárosi Budapeszt 1921-08-14 Cracovia - Terézvárosi Budapeszt 1:1  Pogoń Lwów 1921-08-21 Cracovia - Pogoń Lwów 2:0  ŁKS Łódź 1921-08-28 Cracovia - ŁKS Łódź 7:1  Polonia Warszawa 1921-09-04 Cracovia - Polonia Warszawa 3:0  AZS Kraków 1921-09-05 Cracovia - AZS Kraków 4:0  Jutrzenka Kraków 1921-09-08 Cracovia - Jutrzenka Kraków 4:0  Makkabi Kraków 1921-09-10 Cracovia - Makkabi Kraków 11:0  BBSV Bielsko 1921-09-11 Cracovia - BBSV Bielsko 2:1  Warta Poznań 1921-09-18 Warta Poznań - Cracovia 2:2  Polonia Warszawa 1921-09-25 Polonia Warszawa - Cracovia 1:2  Ferencváros Budapeszt 1921-10-01 Ferencváros Budapeszt - Cracovia 1:0  MTK Budapeszt 1921-10-02 MTK Budapeszt - Cracovia 0:0  Wisła Kraków 1921-10-09 Wisła Kraków - Cracovia 1:1  Slovan Ostrawa 1921-10-13 Cracovia - Slovan Ostrawa 4:0  ŁKS Łódź 1921-10-16 ŁKS Łódź - Cracovia 0:4  Warta Poznań 1921-10-23 Cracovia - Warta Poznań 6:1  Pogoń Lwów 1921-10-30 Pogoń Lwów - Cracovia 2:5  Makkabi Kraków 1921-11-06 Makkabi Kraków - Cracovia 2:3  Kluby Klasy B 1921-11-20 Cracovia - kluby Klasy B 2:1