1954-05-30 Ogniwo MPK Kraków - Gwardia Warszawa 2:3: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
(youtube, Replaced: ’ → ' (4))
(dodany opis meczu z Przeglądu Sportowego)
(Nie pokazano 5 wersji utworzonych przez 3 użytkowników)
Linia 21: Linia 21:
|    serie_rzutow_karnych_gospodarz =  
|    serie_rzutow_karnych_gospodarz =  
|          serie_rzutow_karnych_gosc =  
|          serie_rzutow_karnych_gosc =  
|                            sedzia = W. Koczy
|                            sedzia = Wiktor Koczy z Katowic
|                            widzow = ok. 12 000
|                            widzow = 12 000
|                strzelcy_gospodarz = <br><br><br> [[Mieczysław Wawrzusiak|Wawrzusiak]] (68')<br> [[Mieczysław Wawrzusiak|Wawrzusiak]] (74')
|                strzelcy_gospodarz = <br><br><br> [[Mieczysław Wawrzusiak|Wawrzusiak]] (68')<br> [[Mieczysław Wawrzusiak|Wawrzusiak]] (74')
|                            wyniki = 0:1<br> 0:2<br> 0:3<br> 1:3<br> 2:3
|                            wyniki = 0:1<br> 0:2<br> 0:3<br> 1:3<br> 2:3
Linia 37: Linia 37:
|                        sklad_gosc = Stefaniszyn<br> S. Markowski<br> Z. Maruszkiewicz<br> Ochmański<br> Hodyna<br> Zientara<br> J. Olszewski (46' Jazłowiecki)<br> A. Brzozowski<br> Hachorek<br> R. Wiśniewski<br> Baszkiewicz
|                        sklad_gosc = Stefaniszyn<br> S. Markowski<br> Z. Maruszkiewicz<br> Ochmański<br> Hodyna<br> Zientara<br> J. Olszewski (46' Jazłowiecki)<br> A. Brzozowski<br> Hachorek<br> R. Wiśniewski<br> Baszkiewicz
}}
}}
Cracovia gra w dziesiątkę od 46' (schodzi [[Czesław Rajtar|Rajtar]])<br>
Wg PS zmiennikiem Pajora był Kościołek
=== Opis meczu ===
{{Artykul
|        Typ_artykulu = Opis meczu
|  Tytul_wydawnictwa = Przegląd Sportowy
|              Numer = 46
|            Wydanie =
|              Dzien = 31
|            Miesiac = 5
|                Rok = 1954
|                Link = [http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1954/nr046/directory.djvu]
|                Skan =
|      Tytul_artykulu = Ogniwu Kraków w meczu z Gwardią Warszawa szło lepiej w dziesiątkę
|              Autor = (St. H.)
|              Tresc = Widzów ok. 15.000.<br>
Wprost tragicznie przedstawiała się sytuacja dla Ogniwa w drugiej połowie gry. Pa przerwie nie pojawił się bowiem na boisku Rajtar (odnowił się mu poprzednia kontuzja). Nie wrócił również do gry Pajor, który przy stanie 2:0 (także na skutek odnowienia się kontuzji) ustąpi miejsca rezerwowemu. A ponieważ już uprzednia dokonano wymiany Słaboszewskiego na Gołąba, drużyna krakowska musiała grać w dziesiątkę. W dodatku z balastem trzech straconych bramek i przy bezlitosnym obnażeniu wszystkich błędów i braków przez przeciwnika.<br>
Spośród niedopuszczalnej, jak na drużynę ligawą, ilości błędów drużyny krakowskiej specjalnie rzucały się w oczy te, które doprowadziły bezpośrednio da utraty bramek.<br>
Pierwsza z nich padła już w 15 sek. gry, przy czym Słaboszewski przegrał pojedynek biegowy z Baszkiewiczem, Kaszuba zaś stał jak wrośnięty w ziemię zamiast startować do skrzydłowego Gwardii, który wyszedł z piłką na wolne pole i strzelił na bramkę. Pika trafia w poprzeczkę i wówczas to... kilku zawodników Ogniwa przyglądała się jak Wiśniewski spokojnie doszedł do odbitej od poprzeczki piki i splasował ją obok Pajora do siatki.<br>
W kilkanaście minut potem Hachorek prostopadle wystawił Baszkiewicza znów powtórzyła się historia z przegranym pojedynkiem biegowym (Mazur i Glimas) oraz z wrośnięciem w ziemię Kaszuby i Pajora. Niewiele więcej zmieniły się okoliczności przy utracie trzeciej bramki, tylko że wówczas zamiast Pajora grał już Kościołek, a Słaboszewskiego zastąpił dziecinnie bezradny na tej pozycji Gołąb.<br>
Na dobro drużyny krakowskiej trzeba zapisać jednak to, że w drugiej połowie wykazała się ona wielką ambicją, doprowadzając do otwartej i wyrównanej gry. Ale tu stwierdzić trzeba, że przeciwnik mocno zwolnił tempo i grał jak to się mówi z wynikiem w kieszeni. Dopiero po stracie dwóch bramek „ocknął się”, ale warszawiakom brakowało już tchu i mecz skończyli  mocno wyczerpani.<br>
Stąd dwa różne okresy gry. Pierwszy, kiedy w Gwardii widzieliśmy drużynę imponującą szybkimi zaskakującymi zagraniami, celowością i dokładnością podań, siłą przebojową i zdecydowaniem. Drugi okres gry mocno zaciemnił te zalety. Stefaniszyn, który w pierwszej połowie rzadko stykał się z piłką, w drugiej połowie źle obliczył wybieg i stał się pośrednim sprawcą drugiej bramki. Maruszkiewicz, który trzymał w szachu całą trójkę przeciwnika, pod koniec zawodów walił daleko na aut, aby nabrać tchu. Hodyra i Zientara, grający w razie potrzeby rolę 6 i 7 nawet napastnika, pa przerwie przegrał zbyt wiele paojedynków. U pokonanych zadowolił jedynie Glimas i Kolasa.


Cracovia gra w dziesiątkę od 46' (schodzi [[Czesław Rajtar|Rajtar]])
}}


{{mecze z sezonu|1954|Cracovia|I liga}}
[[Kategoria:1954 I liga]]
[[Kategoria:1954 I liga]]

Wersja z 16:45, 31 gru 2019


Herb_Cracovia

Trener:
M. Jabłoński, Szewczyk
pilka_ico
I liga , 6 kolejka
Kraków, niedziela, 30 maja 1954

Ogniwo MPK Kraków - Gwardia Warszawa

2
:
3

(0:3)



Herb_Gwardia Warszawa

Trener:
Edward Brzozowski
Skład:
W. Pajor (32' L. Michno)
Słaboszowski (25' Gołąb)
Kaszuba
Glimas
Mazur
M. Kolasa
Mach
Rajtar
Radoń
Kasprzyk
Wawrzusiak

Ustawienie:
3-2-5

Sędzia: Wiktor Koczy z Katowic
Widzów: 12 000

bramki Bramki



Wawrzusiak (68')
Wawrzusiak (74')
0:1
0:2
0:3
1:3
2:3
Wiśniewski (1')
Baszkiewicz (30')
Hachorek (43')
Skład:
Stefaniszyn
S. Markowski
Z. Maruszkiewicz
Ochmański
Hodyna
Zientara
J. Olszewski (46' Jazłowiecki)
A. Brzozowski
Hachorek
R. Wiśniewski
Baszkiewicz

Ustawienie:
3-2-5
Mecze tego dnia:

Plik:Mydlniki herb.png 1954-05-30 LZS Mydlniki - Ogniwo MPK II Kraków 0:3
1954-05-30 Ogniwo MPK Kraków - Gwardia Warszawa 2:3



Cracovia gra w dziesiątkę od 46' (schodzi Rajtar)
Wg PS zmiennikiem Pajora był Kościołek

Opis meczu

"Ogniwu Kraków w meczu z Gwardią Warszawa szło lepiej w dziesiątkę" -
Przegląd Sportowy

Ogniwu Kraków w meczu z Gwardią Warszawa szło lepiej w dziesiątkę

Widzów ok. 15.000.

Wprost tragicznie przedstawiała się sytuacja dla Ogniwa w drugiej połowie gry. Pa przerwie nie pojawił się bowiem na boisku Rajtar (odnowił się mu poprzednia kontuzja). Nie wrócił również do gry Pajor, który przy stanie 2:0 (także na skutek odnowienia się kontuzji) ustąpi miejsca rezerwowemu. A ponieważ już uprzednia dokonano wymiany Słaboszewskiego na Gołąba, drużyna krakowska musiała grać w dziesiątkę. W dodatku z balastem trzech straconych bramek i przy bezlitosnym obnażeniu wszystkich błędów i braków przez przeciwnika.
Spośród niedopuszczalnej, jak na drużynę ligawą, ilości błędów drużyny krakowskiej specjalnie rzucały się w oczy te, które doprowadziły bezpośrednio da utraty bramek.
Pierwsza z nich padła już w 15 sek. gry, przy czym Słaboszewski przegrał pojedynek biegowy z Baszkiewiczem, Kaszuba zaś stał jak wrośnięty w ziemię zamiast startować do skrzydłowego Gwardii, który wyszedł z piłką na wolne pole i strzelił na bramkę. Pika trafia w poprzeczkę i wówczas to... kilku zawodników Ogniwa przyglądała się jak Wiśniewski spokojnie doszedł do odbitej od poprzeczki piki i splasował ją obok Pajora do siatki.
W kilkanaście minut potem Hachorek prostopadle wystawił Baszkiewicza znów powtórzyła się historia z przegranym pojedynkiem biegowym (Mazur i Glimas) oraz z wrośnięciem w ziemię Kaszuby i Pajora. Niewiele więcej zmieniły się okoliczności przy utracie trzeciej bramki, tylko że wówczas zamiast Pajora grał już Kościołek, a Słaboszewskiego zastąpił dziecinnie bezradny na tej pozycji Gołąb.
Na dobro drużyny krakowskiej trzeba zapisać jednak to, że w drugiej połowie wykazała się ona wielką ambicją, doprowadzając do otwartej i wyrównanej gry. Ale tu stwierdzić trzeba, że przeciwnik mocno zwolnił tempo i grał jak to się mówi z wynikiem w kieszeni. Dopiero po stracie dwóch bramek „ocknął się”, ale warszawiakom brakowało już tchu i mecz skończyli mocno wyczerpani.

Stąd dwa różne okresy gry. Pierwszy, kiedy w Gwardii widzieliśmy drużynę imponującą szybkimi zaskakującymi zagraniami, celowością i dokładnością podań, siłą przebojową i zdecydowaniem. Drugi okres gry mocno zaciemnił te zalety. Stefaniszyn, który w pierwszej połowie rzadko stykał się z piłką, w drugiej połowie źle obliczył wybieg i stał się pośrednim sprawcą drugiej bramki. Maruszkiewicz, który trzymał w szachu całą trójkę przeciwnika, pod koniec zawodów walił daleko na aut, aby nabrać tchu. Hodyra i Zientara, grający w razie potrzeby rolę 6 i 7 nawet napastnika, pa przerwie przegrał zbyt wiele paojedynków. U pokonanych zadowolił jedynie Glimas i Kolasa.
(St. H.)
Źródło: Przegląd Sportowy nr 46 z 31 maja 1954 [1]


Mecze sezonu 1954

Szombierki II Bytom 1953-11-15 Górnik II Bytom - Ogniwo MPK Kraków 1:0  Garbarnia Kraków 1954-02-28 Włókniarz Kraków - Ogniwo MPK Kraków 3:3  Legia Warszawa 1954-03-14 CWKS Warszawa - Ogniwo MPK Kraków 0:0  Polonia Bydgoszcz 1954-03-21 Ogniwo MPK Kraków - Gwardia Bydgoszcz 0:1  ŁKS Łódź 1954-03-28 ŁKS-Włókniarz Łódź - Ogniwo MPK Kraków 3:0  Polonia Bytom 1954-04-04 Ogniwo MPK Kraków - Ogniwo Bytom 1:1  AKS Chorzów 1954-04-11 Budowlani Chorzów - Ogniwo MPK Kraków 6:1  Wisła Kraków 1954-04-18 Gwardia Kraków - Ogniwo MPK Kraków 2:0  Ślęza Wrocław 1954-05-09 Ogniwo Wrocław - Ogniwo MPK Kraków 0:4  Borek Kraków 1954-05-15 Ogniwo MPK Kraków - Unia Borek 2:0  Górnik Zabrze 1954-05-24 Górnik Zabrze - Ogniwo MPK Kraków 1:2  Gwardia Warszawa 1954-05-30 Ogniwo MPK Kraków - Gwardia Warszawa 2:3  Lech Poznań 1954-06-06 Kolejarz Poznań - Ogniwo MPK Kraków 0:1  Górnik Radlin 1954-06-13 Ogniwo MPK Kraków - Górnik Radlin 2:0  Ruch Chorzów 1954-06-17 Unia Chorzów - Ogniwo MPK Kraków 2:0  Wisła Kraków 1954-06-20 Ogniwo MPK Kraków - Gwardia Kraków 1:1  Garbarnia Kraków 1954-06-27 Włókniarz Kraków - Ogniwo MPK Kraków 0:3  Start Oldboye Kraków 1954-07-06 Ogniwo MPK Kraków - Oldboje Start Kraków 1:1  Zagłębie Sosnowiec 1954-07-11 Stal Sosnowiec - Ogniwo MPK Kraków 2:7  Polonia Warszawa 1954-08-29 Ogniwo MPK Kraków - Kolejarz Warszawa 1:2  Polonia Bytom 1954-09-05 Ogniwo Bytom - Ogniwo MPK Kraków 0:1  AKS Chorzów 1954-09-12 Ogniwo MPK Kraków - Budowlani Chorzów 4:1  Górnik Zabrze 1954-09-19 Ogniwo MPK Kraków - Górnik Zabrze 3:0  Gwardia Warszawa 1954-10-03 Gwardia Warszawa - Ogniwo MPK Kraków 2:1  Lech Poznań 1954-10-10 Ogniwo MPK Kraków - Kolejarz Poznań 5:0  Górnik Radlin 1954-10-17 Górnik Radlin - Ogniwo MPK Kraków 3:0  Polonia Bytom 1954-10-24 Ogniwo Bytom - Ogniwo MPK Kraków 1:0  Wisła Kraków 1954-10-31 Gwardia Kraków - Ogniwo MPK Kraków 0:0  Ruch Chorzów 1954-11-07 Ogniwo MPK Kraków - Unia Chorzów 2:1  ŁKS Łódź 1954-11-14 Ogniwo MPK Kraków - ŁKS-Włókniarz Łódź 1:1  Legia Warszawa 1954-11-21 Ogniwo MPK Kraków - CWKS Warszawa 0:2  Polonia Bydgoszcz 1954-11-28 Gwardia Bydgoszcz - Ogniwo MPK Kraków 0:0