1957-06-02 Cracovia - Włókniarz Chełmek 2:0

Trener: Karel Finek

II liga grupa południowa , 8 kolejka Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 2 czerwca 1957, 11:30 Cracovia - Włókniarz Chełmek 2 : 0 (0:0)

Skład: L. Michno Mazur Reichel Szymczyk Malarz Gołąb Opoka Jarczyk Manowski Dudoń Kasprzyk Ustawienie: 3-2-5

Sędzia: L. Kamiński Widzów: 10 000 Bramki Opoka (80') Kasprzyk (85') 1:0 2:0

Zapowiedź meczu

• Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
• Druga zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
• Druga zapowiedź meczu w dzienniku Dziennik Polski

Opis meczu

"Cracovia ma już 3 punkty przewagi w grupie południowej. 80 minut szarpania nerwów" -

Przegląd Sportowy

Cracovia ma już 3 punkty przewagi w grupie południowej. 80 minut szarpania nerwów

Relacja z przeglądu Sportowego

Przez blisko 80 min psuła Cracovia nerwy swym zwolennikom nie potrafiwszy żadną bramką zaznaczyć swej ogromnej przewagi. Podczas długotrwałego oblężenia bramki Chełmka Nowak wielokrotnie popisywał się brawurą i refleksem i zdobył miano najlepszego zawodnika na boisku. Ale i on musiał wreszcie skapitulować. Dobrze spisywali się również Wesołek i Laska, w Cracovii najlepiej grali Rajchel i Mazur. (h)

Źródło: Przegląd Sportowy nr 82 z 3 czerwca 1957 [1]

"Mecz dla kibiców o silnych nerwach.
2:0 Wygrywa Cracovia po długotrwałym oblężeniu bramki Chełmka." -

Echo Krakowa

Mecz dla kibiców o silnych nerwach.
2:0 Wygrywa Cracovia po długotrwałym oblężeniu bramki Chełmka.

Zawodnicy Włókniarza Chełmek sporadycznie tylko zagrażali bramce Michny. Do groźniejszych ich zagrań zaliczyć należy ładny rajd prawoskrzydłowego Hebdy za­raz po rozpoczęciu meczu, rzut wolny bity na bramkę przez pra­wego obrońcę Jugasa, oraz nieli­czne wypady, które w porę li­kwidowała obrona Cracovii z Reichlem na czele. To w zasadzie by­ło wszystko, co zaprezentowała nam jedenastka Chełmka w ofen­sywie. O wiele lepiej wypadły li­nie defensywne przeciwników, „zatruwające” przez cały czas meczu życie napastnikom Cracovii. Dzięki skutecznej grze for­macji defensywnych, przez długi okres utrzymywał się wynik bezbramkowy, chociaż krakowianie mieli sporo okazji do wcześniej­szego rozstrzygnięcia spotkania na swą korzyść.

Cracovia z każdą minutą zdo­bywała przewagę. Swe akcje prze­prowadzała przed pauzą przeważ­nie prawą stroną. Opoka raz po raz posyłał ładne centry, lecz pił­ka nie znajdowała nikogo, kto ulokowałby ją w siatce. Na uwagę zasługują także „główki” Opoki i Jarczyka oraz dalekie strzały pomocników Malarza i Gołąba. Za każdym jednak razem piłka albo mijała bramkę, albo stawała się łupem doskonale usposobionego bramkarza Chełmka — Nowaka, broniącego z wielkim poświęce­niem.
W drugiej połowie meczu prze­waga Cracovii staje się bezsporna. Gra chwilami przypominała tre­ning na jedną bramkę. Napastnicy biało-czerwonych mają wspaniałe pozycje, lecz ich akcjom brak wykończenia. Piątka ofensywna Cracovii zamiast rozciągnąć grę na całą szerokość, bezskutecznie pró­bowała sforsować defensywę prze­ciwników środkiem boiska.
Kibice z niepokojem spoglądali na zegar, na którym nieubłaganie mijała minuta za minutą, a wy­nik meczu nie ulegał zmianę. Chełmek stosując wzmocnioną obronę grał raczej na utrzymanie zaszczytnego dla siebie wyniku. W pewnym momencie bramkarz go­ści przy obronie strzału wypuścił piłkę z rąk, ale i tej okazji na­pastnicy krakowscy nie potrafili wykorzystać.

Dopiero w 80-tej minucie Opo­ka inicjuje ładny rajd prawą stroną, zakończony strzałem i zdo­byciem bramki, ku ogromnej ra­dości wielotysięcznej publiczności. 5 minut później drugi skrzydłowy Cracovii — Kasprzyk, wpisał się na listę strzelców, podwyższając wynik na 2:0. Gdy sędzia zawo­dów p. Kamiński (Katowice) odgwizdał koniec spotkania, kibice odetchnęli. — To był mecz dla lu­dzi o silnych nerwach — mówili po zawodach. Ciężko zapracowało się na te dwa punkty.

A. Ślusarczyk
Źródło: Echo Krakowa nr 129 z 3 czerwca 1957

"To nie był mecz. Taka gra Chełmka daleko nie zaprowadzi" -

Gazeta Krakowska

To nie był mecz. Taka gra Chełmka daleko nie zaprowadzi

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska

Niedzielne zwycięstwo drużyny biało-czerwonych z Chełmkiem 2:0 (0:0) zrodziło sic w niecodziennych warunkach. Z pewnością nikt z zawodników Cracovii ani z ich licznych kibiców nie przypuszczał, że będzie to zwycięstwo odniesione nad przeciwnikiem, który nie przebiera w środkach, by popsuć widowisko.

Był to bezsprzecznie najbrzydszy mecz, jaki w ostatnich latach oglądaliśmy w Krakowie. Piłkarze Chełmka podnieceni ostatnimi sukcesami na swoim boisku wyszli w niedzielę na boisko Cracovii z założeniem prowadzenie gry zdecydowanie defensywnej. Doszło do tego, że piłkarze biało-czerwonych, gdy tylko znaleźli się z piłką na przedpolu gości, napotkali na „mur“ w postaci ośmiu zawodników. W tych warunkach nie było mowy o normalnym oddaniu strzału. gdyż piłka trafiała w nogi przeciwnika. Piłkarze Chełmka ponadto grali zbyt ostro i rażąco często wyrzucali piłkę na aut. Zdawało im się. że potrafią wywieźć z Krakowa i eden punkt utrzymując za wszelką cenę wynik bezbramkowy.
Napastnicy Cracovii- popełnili zdecydowany błąd. że grali niezaradnie środkiem, gdzie trudno było przedrzeć sile z piłka, a nie rozciągnęli gry i zupełnie zapomnieli o skrzydłowych. Już do przerwy krakowianie mieli silna orze-wagę, ale w tym okresie nie potrafili jednak strzelić bramki. W zespole gości najlepiej zagrał bramkarz Nowak, który wy¬kazał się błyskawicznym refleksem, i on to toż spowodował, że tak długo nie padła bramka. Obrońca Jugas, który niepotrzebnie zbyt ostro grał, okazał się pełnowartościowym za¬wodnikiem i dobrym strzelcem. Jego to rzut wolny z trudem obronił Michno. Jeśli chodzi o napastników gości, to poza Zatorskim, który po odniesieniu kontuzji statystował, nic mieli pojęcia o grze.
Dopiero w 80 min., gdy już wszyscy zwątpili, że niezaradny atak Cracovii potrafi ces zrobić, pada pierw¬sza bramka. Opoka przedarł się przez obrane i z ostrego kąta posłał piłkę do siatki.
Od tej chwili zawodnicy biało- czerwonych zdecydowali się na celniejsze strzały. W 5 min. później Manowski doskonale podał piłkę Kasprzykowi, a ten spokojnie przytrzymał ją. ustawił i skierował w róg bramki.
W zespole biało-czerwonych doskonale zagrał Reichel, który na pozycji stopera czuje się bardzo dobrze. Kasprzyk przeżywa w dalszym ciągu kryzys, a gra Dudonia denerwowała nawet najspokojniejszych widzów.

Zawody prowadzi o. Kamiński z Katowic. Widzów ok. 8.000.

Źródło: Gazeta Krakowska nr 131 z 3 czerwca 1957

Mecze sezonu 1957

1956-11-18 Polonia Warszawa - Cracovia 1:0   1957 Trening Noworoczny   1957-01-27 Cracovia - Unia Niedomice 15:0   1957-02-03 Stal Olkusz - Cracovia 1:4   1957-02-10 Cracovia - Stal Mikołów 1:2   1957-02-17 Cracovia - Unia Oświęcim 1:2   1957-02-24 Cracovia - Start Chorzów 4:1   1957-03-03 Baník Most - Cracovia 1:1   1957-03-07 Tatran Teplice - Cracovia 2:1   1957-03-09 Spartak Ústí nad Labem - Cracovia 4:1   1957-03-12 Czechosłowacja (młodzież) - Cracovia 0:1   1957-03-14 Motorlet Praga - Cracovia 2:3   1957-03-16 Slavoj Liberec - Cracovia 2:2   1957-03-31 AKS Chorzów - Cracovia 0:1   1957-04-07 Cracovia - Stal Rzeszów 3:0   1957-04-14 Garbarnia Kraków - Cracovia 2:2   1957-04-18 Cracovia - Unia Tarnów 3:1   1957-04-21 Cracovia - Haladás Szeged 0:3   1957-04-24 Cracovia - Grazer AK 2:1   1957-04-28 Cracovia - Concordia Knurów 3:0   1957-05-01 Górnik Sośnica - Cracovia 2:1   1957-05-05 Gwardia-Wisła Kraków - Cracovia 4:1   1957-05-08 Lokomotiva Nové Zámky - Cracovia 0:5   1957-05-09 ŠK Nitra - Cracovia 3:1   1957-05-12 Piast Gliwice - Cracovia 1:1   1957-05-26 CWKS Kraków - Cracovia 0:0   1957-05-30 Cracovia - Szombierki Bytom 3:1   1957-06-02 Cracovia - Włókniarz Chełmek 2:0   1957-06-09 Broń Radom - Cracovia 0:3   1957-06-13 Stal Mielec - Cracovia 1:0   1957-06-15 Pogoń Szczecin - Cracovia 2:0   1957-06-22 Cracovia - Ruch Chorzów 1:2   1957-06-29 Cracovia - Naprzód Lipiny 6:0   1957-07-06 Zielona Góra - Cracovia 4:0   1957-07-07 Cracovia - Polonia Bytom 3:2   1957-07-22 Stal Bielsko-Biała - Cracovia 4:4   1957-08-04 Stal Sosnowiec - Cracovia 2:0   1957-08-10 Cracovia - AKS Chorzów 3:0   1957-08-17 Stal Rzeszów - Cracovia 1:2   1957-08-24 Cracovia - Garbarnia Kraków 1:2   1957-09-01 Concordia Knurów - Cracovia 1:0   1957-09-04 Cracovia - Piast Gliwice 1:3   1957-09-08 Cracovia - Wawel Kraków 1:0   1957-09-15 Szombierki Bytom - Cracovia 1:2   1957-09-22 Włókniarz Chełmek - Cracovia 1:2   1957-10-06 Cracovia - Stal Mielec 2:0   1957-10-13 Cracovia - Polska 0:2   1957-10-27 Cracovia - Broń Radom 2:2   1957-11-03 Tarnovia Tarnów - Cracovia 2:4   1957-11-10 Naprzód Lipiny - Cracovia 3:0   1957-11-24 Cracovia - Gwardia Warszawa 0:0