1962-04-17 Cracovia - Polonia Bytom 2:1: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
 
(Nie pokazano 1 pośredniej wersji utworzonej przez tego samego użytkownika)
Linia 12: Linia 12:
|                                rok = 1962
|                                rok = 1962
|                            godzina = 16:00
|                            godzina = 16:00
|                            miejsce = Kraków
|                            miejsce = Kraków, [[Stadion Cracovii]]
|                  bramki_gospodarz = 2
|                  bramki_gospodarz = 2
|                        bramki_gosc = 1
|                        bramki_gosc = 1
Linia 23: Linia 23:
|                            sedzia = Lazarowicz
|                            sedzia = Lazarowicz
|                            widzow = 10 000
|                            widzow = 10 000
|                strzelcy_gospodarz = [[Pierzyna -samob.]] (20’)<br><br>[[Józef Nowak|J. Nowak]] (31’)  
|                strzelcy_gospodarz = Pierzyna -samob. (20’)<br><br>[[Józef Nowak|J. Nowak]] (31’)  
|                            wyniki = 1:0<br>1:1<br>2:1<br>
|                            wyniki = 1:0<br>1:1<br>2:1<br>
|                      strzelcy_gosc = <br>Liberda ('30 k.)<br>
|                      strzelcy_gosc = <br>Liberda ('30 k.)<br>
Linia 40: Linia 40:
=== Zapowiedź meczu ===
=== Zapowiedź meczu ===
* [http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=11658 Zapowiedź meczu w ''Dzienniku Polskim'']
* [http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=11658 Zapowiedź meczu w ''Dzienniku Polskim'']
* [[:Plik:Echo Krakowa 1962-04-16 90.png|Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'']]
* [[:Plik:Echo_Krakowa_1962-04-17_91.png|Druga zapowiedź meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'']]
=== Opis meczu ===
=== Opis meczu ===
{{Artykul
{{Artykul
Linia 97: Linia 98:


}}
}}
{{Artykul
|        Typ_artykulu = Opis meczu
|  Tytul_wydawnictwa = Echo Krakowa
|              Numer = 92
|            Wydanie =
|              Dzien = 18
|            Miesiac = 4
|                Rok = 1962
|                Link =
|                Skan = [[Grafika:Echo_Krakowa_1962-04-18_92.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'' ]]


|      Tytul_artykulu = Cracovia wygrywa z Polonią Bytom 2:1
|              Autor =
|              Tresc =W MECZU 1/8 Pucharu Polski piłkarze Cracovii pokonali Polonię Bytom 2:1 (2:1). Bramki zdobyli, dla Cracovii — Pierzyna z samobójczego strzału w 22 min. i Nowak w 30 min., dla Polonii Liberda z rzutu karnego w 29 min. Sędziował p. Lazarowicz z Poznania. Widzów ok. 10 tys.
CRACOVIA: Stroniarz — Durniok, Rewilak, Konopelski — Malarz, Buda — Nowak. Jarczyk, Szymczyk, Antczak (Frasek), Mikołajczyk.
POLONIA: Szymkowiak — Dymarczyk, Pierzyna, Cebula — Marks, Winkler — Orzechowski (Apostel), Trampisz, Apostel (Lukoszczyk), Liberda, Jóźwiak.
Obydwie drużyny wystąpiły w osłabionych składach. W Polonii zabrakło Grzegorczyka w pomocy, który przebywa z reprezentacją we Francji i Maroku, a w Cracovii nie grało aż 4 zawodników z ligowego teamu: Hausner i Kowalik, którzy z reprezentacją .Polski juniorów przebywają w Rumunii oraz kontuzjowani Pietrasiński i Marciniak. Okazało się jednak, że krakowianie posiadają lepsze rezerwy niż przeciwnik. Krakowianie grali chwilami lepiej, niż ze wszystkimi swymi „gwiazdorami”. Ba, zaryzykowałbym twierdzenie, że rozegrali najlepszy mecz w sezonie...
Okazuje się, że ambicja 1 wola walki mogą wiele zdziałać. Debiutanci w jedenastce gospodarzy pałali chęcią do gry i porwali za sobą pozostałych partnerów. W efekcie Polonia niemal przez pełne 90 min. musiała odpierać falowe, a czasem nawet zupełnie płynne ataki gospodarzy.
Mecz rozpoczął się od obustronnych ataków, ale w miarę upływu czasu Cracovia zaczęła coraz częściej nękać przeciwnika strzałami. Rej wodzili tu Nowak l Szymczyk. W 14 min. Szymkowiak powstrzymał atak Cracovii przez złapanie Nowaka za nogi, co uszło Jednak uwadze arbitra. W 17 min. Mikołajczyk ,,posłał” piekielną ,,bombę” obok słupka. Wreszcie w 22 min. Szymczyk podał piłkę do Nowaka, którego uprzedził Jednak Pierzyna i nie mając innego wyjścia kopnął ją tak niefortunnie, że wpadła do bramki. 1:0 dla Cracovii. W 23 min. wypad Polonii kończy się strzałem Liberdy w Stroniarza. W 27 min. Buda strzela tuż obok celu, a w 29 min. goście wyrównują z rzutu karnego za niezbyt wyraźny faul Durnioka na Liberdzie, który egzekwował sam ,,poszkodowany”. W chwilę później Cracovia zdobywa powtórnie prowadzenie. Znów Szymczyk poda-je do Nowaka, który przejmuje piłkę i w biegu lokuje ją w siatce. Dalsze ataki Cracovii nie przynoszą podwyższenia wyniku, a wypady gości są również nieskuteczne. Warto tylko dodać, że na 5 min. przed końcem meczu Nowak popisuje się jeszcze raz ostrym i plasowanym strzałem, po którym piłka trafia w słupek.
}}
{{mecze z sezonu|1962|Cracovia|Puchar Polski}}
{{mecze z sezonu|1962|Cracovia|Puchar Polski}}
[[Kategoria:1962 Puchar Polski]]
[[Kategoria:1962 Puchar Polski]]

Aktualna wersja na dzień 21:29, 17 lis 2022


Herb_Cracovia

Trener:
Marian Tobik
pilka_ico
Puchar Polski, 1/8 finału
Kraków, Stadion Cracovii, wtorek, 17 kwietnia 1962, 16:00

Cracovia - Polonia Bytom

2
:
1

(2:1)



Herb_Polonia Bytom


Skład:
H. Stroniarz
Durniok
Rewilak
Konopelski
Malarz
Buda
J. Nowak
Jarczyk
Szymczyk
Antczak (46’ Frasek)
Mikołajczyk

Ustawienie:
3-2-5

Sędzia: Lazarowicz
Widzów: 10 000

bramki Bramki
Pierzyna -samob. (20’)

J. Nowak (31’)
1:0
1:1
2:1

Liberda ('30 k.)
Skład:
Szymkowiak
Dymarczyk
Pierzyna
Cebula
Marks
Winkler
Orzechowski (Lukaszczyk)
Trampisz
Apostel
Liberda
Jóźwiak



Zapowiedź meczu

Opis meczu

"Cracovia wygrywa w Pucharze Polski z Polonią Bytom 2:1 (2:1)" -
Dziennik Polski

Cracovia wygrywa w Pucharze Polski z Polonią Bytom 2:1 (2:1)

Gdyby w licowych spotkaniach piłkarze Cracovii grali tak jak wczoraj w meczu pucharowym przeciwko Polonii Bytom, nie byłoby żadnej obawy o los biało-czerwonych w lidze, o ich pozycję w ekstraklasie. Okazuje się, te tam, gdzie nic wchodzą w rachubę nerwy, gdzie można spokojnie grać — zawodnicy Cracovii potrafią wykazać się takimi walorami, których w meczu ligowym darmo szukać. Spokój, rozsądek w grze i opanowanie — oto atuty krakowskich piłkarzy we wczorajszym meczu o puchar Polski z Polonią Bytom, wygranym przez Cracovię 2:l (2:1). A przecież krakowska drużyna grała w bardzo eksperymentalnym zestawieniu, mało było sympatyków tego zespołu, którzy by przed meczem aprobowali tak ryzykancki skład ataku.

CRACOVIA: Stronlarz, Durnlok, Rewilak, Konopelskl, Malarz, Buda, Nowak, Janczyk, Szymczyk, Antczak (Frasek), Mikołajczyk. POLONIA: Szymkowiak, Dymarczyk, Pierzyna, Cebula, Marks, Winkler. Orzechowski (Lukaszczyk), Trampisz, Apostel, Liberda, Jóźwiak. W napadzie Cracovii grało dwóch obrońców, jeden pomocnik i jeden zawodnik z zespołu rezerwowego. Ta tak dziwnie zestawiona formacja poczynała sobie wcale nie gorzej od ataku w normalnym składzie. Napastnicy biało-czerwonych stwarzali bardzo groźne sytuacje pod bramką Szymkowiaka, nie dając bytomskiej obronie ani chwili wypoczynku. Trudno oczywiście sugerować, te atak złożony z obrońców i nowicjuszy będzie podobnie grał we wszystkich meczach, jednak tego rodzaju eksperymentowanie przynosi czasem nie najgorsze rezultaty. Oczywiście były i błędy, były okresy słabszej i lepszej gry w zespole Cracovii — w sumie jednak krakowianie dali a siebie wiele, aby uzyskać awans do ćwierćfinału Pucharu. Była pod koniec meczu nonszalancja i rozgrywanie piłki pod własną bramką w obrębie kilku metrów, były kiksy napastników i pozycje, których nie potrafił nikt wykorzystać — ogólne wrażenie jednak z postawy biało-czerwonych było niezłe. Nie zapominajmy, że drużyna bytomska miała duże aspiracje zakwalifikowania się do dalszych rozgrywek pucharowych i przyjechała do Krakowa po zwycięstwo. Wystąpiła w najmocniejszym zespole, jaki mogła wystawić. Poprawnie w drużynie krakowskiej zagrała także obrona (choć Stroniarz nie był zbyt pewny w swych interwencjach), pomocnicy wypadli zadowalająco, w Polonii, w ataku bardziej podobała się lewa strona, a utrzymanie szybkiego Liberdy stwarzało obronie biało-czerwonych sporo kłopotu. Także Trampisz, jako kierownik napadu, był dość trudny do zaszachowania, jego szybkie akcje zawsze były groźne. Pierwsza bramka dla Cracovii padła w 20 min. gry ze strzału samobójczego Pierzyny, drugą w 31 min. zdobył Nowak po ograniu Szymkowiaka, strzelając do pustej bramki. Minutę wcześniej bramkę I dla Polonii zdobył Liberda ze strzału karnego, który sędzia podyktował za podcięcie tego zawodnika na polu karnym przez Durnloka.

Sędziował p. Lazarowlcz z Poznania
Źródło: Dziennik Polski nr 92 z 18 kwietnia 1962 [1]


"Po zwycięstwie nad Polonią. Cracovia w ćwierćfinale Pucharu Polski" -
Gazeta Krakowska

Po zwycięstwie nad Polonią. Cracovia w ćwierćfinale Pucharu Polski

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
Wczoraj w Krakowie — w zaległym meczu o zakwalifikowanie się do ćwierćfinału Pucharu Polski — Cracovia wygrała z Polonią Bytom 2:1 (2:1). Bramki strzelili dla Cracovii — Pierzyna („samobójcza”) w 20 min. i Nowak w 32 min., dla Polonii — Liberda z karnego w 30 min. Sędziował p. Lazarowicz z Poznania.

Niewielu widzów spodziewało się, iż Cracovia potrafi rozstrzygnąć to spotkanie na swoją ko-rzyść. Przypuszczenia że zdawały się potwierdzać składy obydwóch drużyn. Goście wystąpili jedynie bez Grzegorczyka, w Cracovii za¬brakło natomiast nie tylko Hausnera i Kowalika, ale również kontuzjowanych Pietrasińskiego i Marciniaka.
Tymczasem sympatyków Cracovii spotkała przyjemna niespodzianka. Biało-czerwoni nie tylko odnieśli zasłużone zwycięstwo, ale zagrali chyba najlepszy mecz w tym sezonie, raz po raz zbierając oklaski widowni. Podobała się zwłaszcza duża ambicja wszystkich zawodników, uwidaczniająca się w walce o każdą, pozornie nawet straconą, piłkę. W drużynie krakowskiej nadspodziewanie dobrze wypadł eksperymentalnie zestawiony napad. Podobał się w tej formacji zastępujący Hausnera Nowak, który, jeżeli będzie nadal pogłębiać swoje umiejętności, może stać się pełnowartościowym zawodnikiem. Zadowolił również, jako kierownik ataku, Szymczyk. W defensywie — jak zwykle — doskonale spisywali się Stroniarz i Rewilak, dobry był Konopelski oraz obaj pomocnicy.
Polonię widywaliśmy w Krakowie w lepszej formie niż wczoraj. W drużynie tej wyróżnić można jedynie Szymkowiaka oraz lewą stronę ataku. Gra — zwłaszcza w I połowie — była szybka i ciekawa. Poza pierwszymi 1 ostatnimi minutami tej części meczu, inicjatywa na leżała do Cracovii Nowak, pięknie wypuszczony w „uliczkę” przez Szymczyka, znalazł się w Idealnej pozycji strzałowej, ale napastnika Cracovii ubiegł w oddaniu strzału... Pierzyna, posyłając piłkę do własnej bramki, w 30 min. Liberda wyrównał z problematycznego rzutu karnego, ale riposta biało-czerwonych była natychmiastowa. Dokładne poda¬nie Szymczyka przejął tuż przed bramką Szymkowiaka Nowak i Cracovia prowadziła już 2:1.
Po przerwie obydwie drużyny, a zwłaszcza gospodarze mieli wiele okazji do zmiany wyniku. Np. na kilka minut przed końcem spotkania, strzał Nowaka trafił w słupek, w Innych sytuacjach interweniowali z powodzeniem obaj bramkarze.
CRACOVIA: Stroniarz, Durniok, Rewilak, Konopelski, Malarz, Buda, Nowak, Tarczyk, Szymczyk Antczak (Frasek), Mikołajczyk.

POLONIA: Szymkowiak, Dymarczyk, Pierzyna, Cebula, Marks, Winkler, Orzechowski (Lukoszczyk), Trampisz, Apostel, Liberda, Jóźwiak.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 92 z 18 kwietnia 1962


"Cracovia wygrywa z Polonią Bytom 2:1" -
Echo Krakowa

Cracovia wygrywa z Polonią Bytom 2:1

Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowa
W MECZU 1/8 Pucharu Polski piłkarze Cracovii pokonali Polonię Bytom 2:1 (2:1). Bramki zdobyli, dla Cracovii — Pierzyna z samobójczego strzału w 22 min. i Nowak w 30 min., dla Polonii Liberda z rzutu karnego w 29 min. Sędziował p. Lazarowicz z Poznania. Widzów ok. 10 tys.

CRACOVIA: Stroniarz — Durniok, Rewilak, Konopelski — Malarz, Buda — Nowak. Jarczyk, Szymczyk, Antczak (Frasek), Mikołajczyk. POLONIA: Szymkowiak — Dymarczyk, Pierzyna, Cebula — Marks, Winkler — Orzechowski (Apostel), Trampisz, Apostel (Lukoszczyk), Liberda, Jóźwiak.

Obydwie drużyny wystąpiły w osłabionych składach. W Polonii zabrakło Grzegorczyka w pomocy, który przebywa z reprezentacją we Francji i Maroku, a w Cracovii nie grało aż 4 zawodników z ligowego teamu: Hausner i Kowalik, którzy z reprezentacją .Polski juniorów przebywają w Rumunii oraz kontuzjowani Pietrasiński i Marciniak. Okazało się jednak, że krakowianie posiadają lepsze rezerwy niż przeciwnik. Krakowianie grali chwilami lepiej, niż ze wszystkimi swymi „gwiazdorami”. Ba, zaryzykowałbym twierdzenie, że rozegrali najlepszy mecz w sezonie...

Okazuje się, że ambicja 1 wola walki mogą wiele zdziałać. Debiutanci w jedenastce gospodarzy pałali chęcią do gry i porwali za sobą pozostałych partnerów. W efekcie Polonia niemal przez pełne 90 min. musiała odpierać falowe, a czasem nawet zupełnie płynne ataki gospodarzy.

Mecz rozpoczął się od obustronnych ataków, ale w miarę upływu czasu Cracovia zaczęła coraz częściej nękać przeciwnika strzałami. Rej wodzili tu Nowak l Szymczyk. W 14 min. Szymkowiak powstrzymał atak Cracovii przez złapanie Nowaka za nogi, co uszło Jednak uwadze arbitra. W 17 min. Mikołajczyk ,,posłał” piekielną ,,bombę” obok słupka. Wreszcie w 22 min. Szymczyk podał piłkę do Nowaka, którego uprzedził Jednak Pierzyna i nie mając innego wyjścia kopnął ją tak niefortunnie, że wpadła do bramki. 1:0 dla Cracovii. W 23 min. wypad Polonii kończy się strzałem Liberdy w Stroniarza. W 27 min. Buda strzela tuż obok celu, a w 29 min. goście wyrównują z rzutu karnego za niezbyt wyraźny faul Durnioka na Liberdzie, który egzekwował sam ,,poszkodowany”. W chwilę później Cracovia zdobywa powtórnie prowadzenie. Znów Szymczyk poda-je do Nowaka, który przejmuje piłkę i w biegu lokuje ją w siatce. Dalsze ataki Cracovii nie przynoszą podwyższenia wyniku, a wypady gości są również nieskuteczne. Warto tylko dodać, że na 5 min. przed końcem meczu Nowak popisuje się jeszcze raz ostrym i plasowanym strzałem, po którym piłka trafia w słupek.
Źródło: Echo Krakowa nr 92 z 18 kwietnia 1962