1982-10-24 Cracovia - Śląsk Wrocław 1:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia

Trener:
Henryk Stroniarz
pilka_ico
I liga , 11 kolejka
Kraków, niedziela, 24 października 1982

Cracovia - Śląsk Wrocław

1
:
0

(0:0)



Herb_Śląsk Wrocław

Trener:
Jan Caliński
Skład:
Koczwara
A. Turecki
Dybczak
Nazimek
Marek Podsiadło
Surowiec (32' Karaś)
Stokłosa (77' Kuć)
Konieczny
Gacek
Błachno
Tobollik

Sędzia: Jan Labus z Katowic
Widzów: 12 000

bramki Bramki
Gacek (61') 1:0
Skład:
Kostrzewa
Sobiesiak
Kopycki
Król
Majewski
Prusik
Faber (68' Pawłowski)
Kowalczyk
Pękala
Sybis
Socha (68' Ptak)
Mecze tego dnia:

1982-10-24 Cracovia - Śląsk Wrocław 1:0
1982-10-24 Gościbia Sułkowice - Cracovia II 0:1



Opis meczu

Tempo

Lider skapitulował pod Wawelem. Jeszcze raz okazało się, że nie mamy w kraju zespołu zdolnego unieść potrójnych obowiązków: gier ligowych, pucharowych i międzynarodowych. W trzecim występie w tygodniu wrocławianie stanowili cień zespołu, który przywykliśmy oglądać. Jeszcze do momentu utraty gola potrafili wykrzesać siły na obronę własnego przedpola i wypuszczanie kontr, ale później okazali się bezsilni.

Mecz rozpoczął się od energicznych ataków gospodarzy, którzy grając tylko trzema obrońcami, czterema pomocnikami oraz trójką napastników siali zamieszanie pod bramką Kostrzewy. Jednak z tej przewagi niewiele wychodziło, bo strzałów nie widzieliśmy ani na lekarstwo. Przynajmniej takich, które zmusiłyby Kostrzewę do interwencji. W 15 min. goście mogli prowadzić 1-0, ale po zagraniu Kowalczyka uciekła piłka spod nogi Pękali. Natomiast po drugiej stronie boiska akcje Tobollika i Gacka rwały się przez Błachnę, który w 25 min. zwlekał ze strzałem i dał się ubiec Kopyckiemu i Sobiesiakowi. Nieco wcześniej z dogodnej pozycji „posłał świecę” nad bramką gości. Tuż przed przerwą Socha i Pękala 3-krotnie niepokoili Koczwarę strzałami. Raz z największym trudem wybił on piłkę nad poprzeczkę.
Po zmianie stron napór na bramkę Kostrzewy wzrósł. Już w 55 min. po szybkiej akcji Tobollika z Koniecznym piłkę otrzymał Gacek i będąc sam na sam z Kostrzewą tak długo ustawiał sobie piłkę do strzału, aż ją stracił. Ale co zaprzepaścił w łatwiej sytuacji nadrobił w trudniejszej... W 61 min. Tobollik znów uciekł obrońcom wrocławskim i z kąta ostro strzelił. Kostrzewa odbił piłkę ale tak niefortunnie, że dopadł do niej Gacek i mimo atakujących go rywali oddał precyzyjny strzał, po którym piłka wylądowała w siatce, 1-0 dla Cracovii i... kolejna okazja na podwyższenie wyniku, bo goście po raz kolejny się odkrywali.
Niestety, Cracovia nie wykorzystała nawet czterech okazji w jednej akcji. Było to w 67 min., kiedy najpierw sprawdził Kostrzewę Błachno, za moment Konieczny trafił piłką w słupek, z kolei Gacek trafił piłką w słupek, z kolei Gacek trafił nią w Kostrzewę, a poprawkę przeniósł nad bramką Stokłosa. Gacek w 85 min. zmarnował jeszcze jedną i to chyba najdogodniejszą do zdobycia gola okazję, bowiem znalazł się na linii pola karnego przed wybiegającym z bramki Kostrzewą. Trafił jednak piłką w bramkarza, a powtórka Koniecznego była już niecelna. W końcówce wrocławianie „przygnietli” ale bez efektu i mecz zakończył się skromnym zwycięstwem gospodarzy.

Najlepsi na boisku: Turecki i Tobollik oraz Kostrzewa, Król i Prusik. Ale mecz stał na przeciętnym poziomie.
Źródło: Tempo


"Zasłużone 1:0 nad liderem" -
Gazeta Krakowska

Zasłużone 1:0 nad liderem

Relacja w Gazecie Krakowskiej


Źródło: Gazeta Krakowska nr 185 z 25 października 1982


"Lider pokonany! Zwycięstwo "pasiaków" mogło być efektowniejsze" -
Echo Krakowa

Lider pokonany! Zwycięstwo "pasiaków" mogło być efektowniejsze

Lider piłkarskiej ekstraklasy - wrocławski Śląsk został pokona­ny przez drużynę Cracovii i po­winien być zadowolony, że przegrał pod Wawelem w najskromniejszych rozmiarach. Posiadają­cy inicjatywę przez cały niemal mecz krakowianie nie wykorzy­stali bowiem kilku doskonałych tzw. stuprocentowych okazji na uzyskanie goli. Najlepsze zmarnowali Błachno (w 20 i 66 min.) i Gacek (w 55 i 86 min.). Raz po strzale Koniecznego (w 66 min.) piłka trafiła w słupek!

Goście tylko w końcówce I po­łowy przeprowadzili parę gro­źniejszych kontrataków. Ograni­czali się raczej do maksymalne­go zagęszczania środka boiska i dopóki im starczyło sił skutecz­nie bronili w ten sposób dostępu do bramki. Bezradni byli jednak w 60 min. kiedy wspaniałym rajdem popisał się Cezary Tobolik. Minął kolejno trzech zawo­dników Śląska, świetnie dośrodkował z linii końcowej, a znajdujący się na polu karnym Gacek dopełnił tylko formalności. Tobolik, na pewno najlepszy graczgo­ gospodarzy, z łatwością uwalniał się spod opieki wrocławskich defen­sorów, wygrywał z nimi poje­dynki biegowe, ośmieszał ich sztuczkami technicznymi. Oprócz nieg oudany występ mieli Turecki i Konieczny. Trudno natomiast wyróżnić kogokolwiek w szeregach pokonanych. Niczym nieza­chwycił reprezentant kraju Król, słabiutko grał Sybis.

Kiepska postawa wrocławian wcale nie umniejsza sukcesu krakowian, którzy po prostu byli lepsi od przeciwników we wczorajszym pojedynku. Jak zwykle walczyli z ogromnym zaangażowaniem, choć tradycyjnie już de­monstrowali fatalną skuteczność, nie uniknęli też paru błędów na przedpolu własnej bramki.

PS. W odróżnieniu od swych podopiecznych nie popisali się trenerzy Cracovii Henryk Stroniarz i Stanisław Zapalski, któ­rzy bez przyczyny odmówili udziału w pomeczowej konferen­cji prasowej.
Źródło: Echo Krakowa nr 159 z 25 października 1982


"Cracovia Pany, lider zdruzgotany" -
Dziennik Polski

Cracovia Pany, lider zdruzgotany

Relacja w Dzienniku Polskim
Vivat „Pasy", vivat Tobolik, Konieczny i Podsiadło. Ta trójka brylowała na boisku w meczu z liderem ekstraklasy. Cracovia rzuciła się na gości już od pierwszej minuty, desperacko napierając na bramkę Kostrzewy. Najlepszą okazję w pierwszej fazie gry zmarnował w 20 min. Błachno. Do bramki było około 7 metrów, nikt go nie atakował, tymczasem stary rutyniarz strzelił wysoko nad poprzeczkę. Drugą idealną szansę, zaprzepaścił w 55 min. Gacek, po doskonałym, godnym uwiecznienia w podrecznikach pilkarskich, wyłożeniu piłki przez Koniecznego. Zamiast huknąć tak, by siatka w bramce pekła zaczął się bawić aż zdążył obronca. Ten sam zawodnik zrehabilitował się pięć minut później skutecznie dobijając z kilkunastu metrówpiłkę wybitą przez bramkarza po strzale Tobolika. Tak naprawdę to Tobolik może zapisać zwycięskiego gola na swoje konto, gdyż od jego sprytnego rajdu po lewym skrzydle i wymanewrowaniu obrońców zaczęła się akcja. W 65 min. znów trwało oble6zenie bramkl Śląska. Wojskowych uratował słupek po strzale Koniecznego i Kostrzewa, który wykazał świetny refleks. Jeszcze jeden fragment zasługuję na odnotowanie. W 85 min. widowiskowym dryblingiem Tobolik ośmieszył 4 obrońców, ale zabrakło wykończenia. Także szybkie zagrania Koniecznego co chwilę sprawialy groźne momenty pod bramką wojskowych. Wynik 3:0 byłby odzwierciedleniem tego co działo się na murawie.
Leszek Rafalski
Źródło: Dziennik Polski nr 185 z 25 października 1982


"Lider przegrał z beniaminkiem" -
Gazeta Robotnicza (Gazeta Wrocławska)

Lider przegrał z beniaminkiem

Relacja w Trybunie Robotniczej (Wrocław)
Rekordowe zainteresowanie wywołał w Krakowie pojedynek pomiedzy beniaminkiem I ligi - Cracovią a Śląskiem Wrocław. Na stadion przybyło aż 20 tysięcy widzów, którzy byli świadkami sporej niespodzianki w postaci porażki Iidera 0:1 (0:0). Wojskowi zagrali bardzo słabo i oddali na bramkę gospodarzy zaledwie dwa strzały. W 28 min. po rajdzie Sochy piłkę otrzymał na nogę Kopycki, ale nie wykorzystał okazji. Bez powodzenia strzelał jeszcze Pękala.

Pikarzom Śląska brakowało przyśpieszenia, a dobrze spisująca się defensywa Cracovii bez trudu likwidowała wszelkie akcje zaczepne wojskowych. Ро przerwie gospodarze, widząc nieporadność Iidera, sami wzmocnili tempo i przeszli do ofensywy. W 61 min. Tobolik ograł wrocławskich obronców, podał piłkę do nadbiegającego Gacka, który zdobył dla Cracovii zwycięską bramkę. Śląsk nie miał już sił do odrobienia strat, a gospodarze stworzyli jeszcze dwie bardzo groźne sytuacje pod bramką Kostrzewy.

Zdaniem naszego krakowskiego korespondenta, w Śląsku poprawnie zagrali jedynie Kostrzewa, Prusik i Pękala. Wojskowi grali w składzie: Kostrzewa, Sobiesiak, Kopycki, Król, Majewski, Prusik, Faber (od 67 min. Pawłowski), Pękala, Kowalczyk, Socha (od 67 min. Ptak), Sybis.
Źródło: Gazeta Robotnicza (Gazeta Wrocławska) nr 210 z 25 października 1982


Mecze sezonu 1982/83

Ruch Chorzów 1982-07-07 Cracovia - Ruch Chorzów 2:2  Stahl Thale 1982-07-26 Stahl Thale - Cracovia 0:3  Chemie Buna Schkopau 1982-07-28 Chemie Buna Schkopau - Cracovia 2:3  Zagłębie Sosnowiec 1982-08-01 Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 2:1  Stal Mielec 1982-08-08 Stal Mielec - Cracovia 2:1  Kabel Kraków 1982-08-11 Kabel Kraków - Cracovia 2:4  Bałtyk Gdynia 1982-08-15 Cracovia - Bałtyk Gdynia 0:0  Lech Poznań 1982-08-21 Lech Poznań - Cracovia 2:1  ŁKS Łódź 1982-08-25 Cracovia - ŁKS Łódź 2:2  Błękitni Kielce 1982-09-01 Błękitni Kielce - Cracovia 1:2  Wisła Kraków 1982-09-11 Wisła Kraków - Cracovia 0:0  Legia Warszawa 1982-09-19 Cracovia - Legia Warszawa 1:0  Wisła Kraków 1982-09-22 Cracovia - Wisła Kraków 2:2 k.3:5  GKS Katowice 1982-09-25 GKS Katowice - Cracovia 2:0  Szombierki Bytom 1982-10-02 Cracovia - Szombierki Bytom 0:0  Górnik Zabrze 1982-10-16 Górnik Zabrze - Cracovia 0:0  Śląsk Wrocław 1982-10-24 Cracovia - Śląsk Wrocław 1:0  Pogoń Szczecin 1982-10-31 Pogoń Szczecin - Cracovia 4:0  Widzew Łódź 1982-11-07 Cracovia - Widzew Łódź 2:2  Ruch Chorzów 1982-11-14 Cracovia - Ruch Chorzów 0:1  Gwardia Warszawa 1982-11-20 Gwardia Warszawa - Cracovia 1:0  Cracovia_herb 1983 Trening Noworoczny  Wisła Kraków 1983-01-16 Wisła Kraków - Cracovia 1:0  Kuba 1983-01-20 Kuba - Cracovia 2:2  Újpest Budapeszt 1983-01-22 Újpesti Dózsa Budapeszt - Cracovia 0:1  Kuba 1983-01-25 Kuba - Cracovia 0:0  Odra Opole 1983-02-13 Cracovia - Odra Opole 1:2  SK Slanczew Briag 1983-02-22 SK Slanczew Briag - Cracovia 3:2  Zagorec Nowa Zagora 1983-02-26 Zagorec Nowa Zagora - Cracovia 1:0  Warna 1983-02-27 Warna - Cracovia 2:5  Rodina Suworowo 1983-03-01 Rodina Suworowo - Cracovia 0:2  Kabel Kraków 1983-03-05 Cracovia - Kabel Kraków 6:1  Zagłębie Sosnowiec 1983-03-12 Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 0:0  Stal Mielec 1983-03-20 Cracovia - Stal Mielec 1:1  Bałtyk Gdynia 1983-03-26 Bałtyk Gdynia - Cracovia 0:0  Lech Poznań 1983-04-02 Cracovia - Lech Poznań 0:2  ŁKS Łódź 1983-04-09 ŁKS Łódź - Cracovia 1:1  Wisła Kraków 1983-04-23 Cracovia - Wisła Kraków 2:1  Legia Warszawa 1983-04-27 Legia Warszawa - Cracovia 0:0  GKS Katowice 1983-05-07 Cracovia - GKS Katowice 0:0  Szombierki Bytom 1983-05-11 Szombierki Bytom - Cracovia 2:0  Rodina Suworowo 1983-05-17 Cracovia - Rodina Suworowo 0:0  Legia Warszawa 1983-05-18 Cracovia - Legia Warszawa 1:1  Górnik Zabrze 1983-05-28 Cracovia - Górnik Zabrze 0:0  Śląsk Wrocław 1983-06-01 Śląsk Wrocław - Cracovia 2:2  Pogoń Szczecin 1983-06-08 Cracovia - Pogoń Szczecin 3:0  Widzew Łódź 1983-06-11 Widzew Łódź - Cracovia 7:0  Ruch Chorzów 1983-06-15 Ruch Chorzów - Cracovia 0:0  Gwardia Warszawa 1983-06-19 Cracovia - Gwardia Warszawa 1:0