1997-04-26 Pomezania Malbork - Cracovia 1:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Pomezania Malbork


pilka_ico
II liga grupa wschodnia , 24 kolejka
Malbork, sobota, 26 kwietnia 1997

Pomezania Malbork - Cracovia

1
:
0

(1:0)



Herb_Cracovia

Trener:
Alojzy Łysko

Sędzia: Brembor
Widzów: 1 000

bramki Bramki
Głos (18') 1:0
zolte_kartki Żółte kartki
Węgiel
czerwone_kartki Czerwone kartki
Węgiel (77')
Skład:
Matusiak
Szymiński
Walankiewicz
Mróz
E. Kowalik
Depa (9' Węgiel)
Bernas
Ł. Kubik
Hrapkowicz (66' Sosin)
Zegarek (59' Martyniuk)
Dołęga



Opis meczu

Gospodarze po raz kolejny potwierdzili, że w większości nie posiadają jeszcze wystarczających umiejętności jak na II ligę, ale braki starali się nadrobić ambicją. Właśnie temu zawdzięczają końcowy sukces. Pierwszy strzał w światło bramki oddali zawodnicy grający w biało-czerwonych koszulkach czyli goście. Bernas trafił jednak wprost w Klechę. W 7 min. efektownym rajdem popisał się Szlicht. Wpadł w pole karne, gdzie mimo asysty obrońców Cracovii zdołał oddać strzał, ale nie mógł on zaskoczyć Matusiaka.
W 18 min. szybka wymiana piłki między Nowogrodzkim i Cetnarowiczem zakończyła się dokładnym dograniem do Głosa, który z 5 m popisał się niezwykle efektowną przerzutką i to była bramka - marzenie!
W 75. min szansę na wyrównanie miał Martyniuk, ale ofiarnością wykazał się Górski, który próbował naprawiać błąd Klechy. Sędzia odgwizdał faul krakowianina, tymczasem trener Łysko krzyczał z ławki, że była ręka malborczyka. W 59. min tym razem Nowakowski wybawił z opresji Klechę, wybijając futbolówkę z linii bramkowej. W 60. min efektownym uderzeniem z ponad 20 m popisał się Nowogrodzki. Zmierzającą w samo okienko piłkę w ostatniej chwili wypiąstkował na rzut rożny Matusiak. Najlepszą sytuację zmarnował jednak w 77. min Oborski. Cetnarowicz minął dwóch krakowian i strzelił silnie z 25 m. Bramkarz Cracovii odbił piłkę wprost pod nogi Oborskiego, który nie wykorzystał jednakże doskonałej sytuacji.
Od 80. min, kiedy za celowe zagranie ręką, po raz drugi (wcześniej faulował) żółtą kartkę otrzymał Węgiel, goście grali w „10".

Źródło: Tempo