1998-04-25 Cracovia - Wawel Kraków 0:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Wersja do druku nie jest już wspierana i może powodować błędy w wyświetlaniu. Zaktualizuj swoje zakładki i zamiast funkcji strony do druku użyj domyślnej funkcji drukowania w swojej przeglądarce.

Herb_Cracovia

Trener:
Piotr Kocąb
pilka_ico
II liga grupa wschodnia , 26 kolejka
Kraków, sobota, 25 kwietnia 1998

Cracovia - Wawel Kraków

0
:
0

(0:0)



Herb_Wawel Kraków

Trener:
Marek Motyka
Skład:
Kwiatkowski
Szary
Walankiewicz
Mróz
Powroźnik (64' Ziółkowski)
Depa
Ł. Kubik
Hrapkowicz (75' Węgiel)
Siemieniec
Feutchine (64' Zegarek)
Prokop

Sędzia: T. Stachura z Warszawy
Widzów: 1 000

zolte_kartki Żółte kartki
Sydorenko
Skład:
Polak
Głownia
Księżyc
Pydyś
Nylec (34' Szwajca)
Sydorenko
Wilk
Wołowicz
Szewczyk
Świerad
Cyzio (21' Gościniak, 66' Szczepański)



podczas meczu; źródło: Dziennik Polski
podczas meczu; źródło: Tempo

Opis meczu

Tempo

W 82 min. ostro i zaskakująco strzelił Wilk, ale Kwiatkowski sparował piłkę. Był to jednakże jedyny w tym meczu moment, w którym bramkarz Cracovii miał trochę kłopotów. Wojskowi bowiem rzadko pojawiali się na przedpolu jego bramki, a jeśli już - nie stwarzali większego zagrożenia. Stroną nastawioną ofensywnie byli w sobotę gospodarze, a w obozie "Pasów" nie skrywano bynajmniej przed derbami apetytów na pełną zdobycz punktową.

Optyczna przewaga gospodarzy narastała w miarę upływu czasu. W pierwszej połowie tak naprawdę gorąco pod bramką Wawelu było dopiero w końcowej tej części gry (okazje Prokopa w 41 i 44 min.). Po zmianie stron mecz stał się już niemal jednostronny - Cracovia atakowała z determinacją, a na polu karnym wojskowych raz po raz dochodziło do gorących spięć. Gospodarze w drugiej części meczu egzekwowali bez mała dwadzieścia rzutów rożnych, chwilami zamykali rywali niczym w hokejowym zamku, ale Polak nie został pokonany. Obronił on strzały Szarego (62 min.) i Ziółkowskiego (80 rzut wolny), pewnie interweniował na przedpolu, nie był jednakże bohaterem spotkania. Futboliści w biało-czerwonych kostiumach do siebie i tylko do siebie mogą mieć pretensje, iż - przy tak wielkiej przewadze w polu - nie zdobyli przynajmniej jednego gola. W chwilach, kiedy należało strzelać - byli po prostu żałośnie nieporadni, a wynikało to zapewne nie tylko z niedostatecznego opanowania tej futbolowej umiejętności, ale również i z tego, iż nie potrafili zachować zimnej krwi. Najwięcej zaś kibice Cracovii psioczyli na Hrapkowicza, który sknocił w 74 min. najlepszą okazję do pokonania bramkarza Wawelu. Faktycznie jeśli przyśni się piłkarzowi biało-czerwonych wzmiankowana sytuacja - sen to będzie dlań koszmarem...

Na pomeczowej konferencji prasowej szkoleniowcy obu zespołów byli w diametralnie w różnych nastrojach. Marek Motyka, który zadebiutował w roli trenera wojskowych, chwalił futbolistów z Bronowic za należyte wywiązanie się z powinności defensywnych, natomiast Piotr Kocąb ostro wytykał swoim podopiecznym indolencję strzałową. Obaj mieli rację...
M. Grzegorz Nowak
Źródło: Tempo 27 kwietnia 1998


"Jedni nie bardzo chcieli, drudzy nie umieli" -
Dzienni Polski

Jedni nie bardzo chcieli, drudzy nie umieli

Przed meczem spekulowano - czy Wawel odpuści ten mecz poważnie zagrożonej spadkiem Cracovii? Skończyło się ostatecznie na bezbramkowym wyniku, co sugeruje, iż wojskowi grali poważnie. W tych duchu wypowiadał się zresztą po meczu nowy szkoleniowiec Wawelu Marek Motyka, także piłkarze Wawelu. Moim skromnym zdaniem, Wawel nie za bardzo chciał ten mecz wygrać, a gospodarze nie umieli go rozstrzygnąć na swoją korzyść. Zabrakło im umiejętności.

Wawel nastawił się w tym meczu na grę defensywną. Czynił to trzeba powiedzieć , bardzo skutecznie. Widać było, że remis będzie satysfakcjonować gości. Zaczęli mecz bez kontuzjowanych Janika i Szeligi, kiedy w 1 połowie opuścili boisko kontuzjowani Cyzio i Nylec goście jeszcze bardziej skoncentrowali się na obronie. Miała więc Cracovia przez większą część meczu dużą przewagę. Ale była to przewaga bez żadnego efektu. Gospodarze grali stanowczo za wolno, nie rozciągali akcji skrzydłami, strzały na bramkę można było policzyć na palcach jednej ręki. Brakowało piłkarza, który po-kierowałby kolegami, narzucił drużynie jakiś styl gry. Dziwna, niemoc, nie tylko strzelecka, ogarnęła piłkarzy Cracovii. A goście cały czas konsekwentnie grali swoje, czyli zagęszczoną obronę z nielicznymi kontrami. Pierwsza połowa była mało ciekawa. Cracovia atakowała non stop, ale nie potrafiła wypracować dobrych pozycji. W 15 min po wolnym Hrapkowicza, Prokopowi zabrakło kilkunastu centymetrów, by z kąta wepchnąć piłkę do siatki. W 34 min minimalnie obok słupka strzelił z ponad 20 metrów Feutchine. W 40 min po centrze Depy, Polak odbił piłkę przed siebie, Prokop spóźnił się z dobitką. W tej połowie Wawel ani raz nie zagroził bramce Kwiatkowskiego.

Goście pierwszą groźną akcję stworzyli dopiero w 52 min, po centrze Szewczyka, Kwiatkowski w ostatniej chwili zablokował Gościniaka. Od 60 minuty wzrósł jeszcze bardziej napór gospodarzy. Najgroźniejsze sytuacje były jednak po stałych fragmentach gry. W 62 min po rzucie rożnym z bliska główkował Szary , ale Polak zdołał wybić piłkę na róg. Za moment groźnie centrował Zegarek , ale Prokop źle odegrał piłkę kolegom. W 73 min. wprowadzony nieco wcześniej na boisko Ziółkowski (pozyskany w tych dniach z Hutnika) znalazł się w dogodnej sytuacji strzeleckiej, uderzał z kąta, z 10 metrów, ale bardzo niecelnie. W 2 minuty potem wydawało się, że musi być gol dla gospodarzy, Hrapkowicz nie atakowany otrzymał piłkę na 10 metrze, ale potknął się, przewrócił i szansę diabli wzięli. W 81 min Ziółkowski mocno strzelił z wolnego z około 25 metrów, ale Polak nie dał się za¬ skoczyć. W minutę później uderzenie Mroza z 15 metrów poszybowało nad poprzeczką. W 84 min goście stworzyli drugą w tym meczu groźną sytuację. Wilk z ponad 20 metrów strzelił mocno po . ziemi, ale Kwiatkowski pokazał, iż jest bramkarzem dobrej klasy i piłkę wyłapał.

W ostatnich minutach gospodarze rzucili się do rozpaczliwych ataków. Egzekwowali rzut rożny, na przedpolu Polaka kłębiło się 20 zawodników. Zawodnicy „pasów” nie potrafili jednak opanować nerwów, a wojskowi nie zamierzali robić gospodarzom prezentu.

0-0 - to porażka Cracovii, bowiem remisami nie obroni się II ligi. Dla Wawelu w tym zestawieniu personalnym przetrzebionym kontuzjami to niezły wynik.
ANDRZEJ STANOWSKI
Źródło: Dzienni Polski 27 kwietnia 1998


Mecze sezonu 1997/98

Hetman Zamość 1997-08-03 Cracovia - Hetman Zamość 4:0  Hutnik Kraków 1997-08-10 Hutnik Kraków - Cracovia 2:0  Siarka Tarnobrzeg 1997-08-13 Siarka Tarnobrzeg - Cracovia 1:0  Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1997-08-16 Cracovia - Świt Nowy Dwór Mazowiecki 7:1  Stal Stalowa Wola 1997-08-23 Stal Stalowa Wola - Cracovia 1:0  Avia Świdnik 1997-08-30 Cracovia - Avia Świdnik 0:2  Górnik Łęczna 1997-09-06 Górnik Łęczna - Cracovia 3:1  Unia Tarnów 1997-09-13 Cracovia - Unia Tarnów 0:0  Okocimski Brzesko 1997-09-19 Okocimski Brzesko - Cracovia 0:0  Wawel Kraków 1997-09-27 Wawel Kraków - Cracovia 2:0  Czuwaj Przemyśl 1997-10-04 Czuwaj Przemyśl - Cracovia 0:0  Korona Kielce 1997-10-11 Cracovia - Korona Kielce 1:1  Warmia Olsztyn 1997-10-18 Warmia Olsztyn - Cracovia 0:0  Wisła Włocławek 1997-10-26 Cracovia - WKP Włocławek 2:1  Jeziorak Iława 1997-11-02 Jeziorak Iława - Cracovia 1:0  Ceramika Opoczno 1997-11-09 Cracovia - Ceramika Opoczno 2:1  RKS Radomsko 1997-11-15 RKS Radomsko - Cracovia 1:0  GKS Bełchatów 1997-11-22 Cracovia - GKS Bełchatów 2:1  Cracovia_herb 1998 Trening Noworoczny  Hetman Zamość 1998-03-08 Hetman Zamość - Cracovia 3:1  Hutnik Kraków 1998-03-15 Cracovia - Hutnik Kraków 0:0  Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1998-03-21 Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Cracovia 1:1  Stal Stalowa Wola 1998-03-29 Cracovia - Stal Stalowa Wola 1:0  Avia Świdnik 1998-04-04 Avia Świdnik - Cracovia 0:0  Górnik Łęczna 1998-04-07 Cracovia - Górnik Łęczna 0:2  Unia Tarnów 1998-04-11 Unia Tarnów - Cracovia 3:1  Okocimski Brzesko 1998-04-19 Cracovia - Okocimski Brzesko 0:0  Wawel Kraków 1998-04-25 Cracovia - Wawel Kraków 0:0  Czuwaj Przemyśl 1998-05-03 Cracovia - Czuwaj Przemyśl 4:2  Korona Kielce 1998-05-09 Korona Kielce - Cracovia 0:0  Warmia Olsztyn 1998-05-17 Cracovia - Warmia Olsztyn 9:1  Wisła Włocławek 1998-05-20 WKP Włocławek - Cracovia 0:1  Jeziorak Iława 1998-05-31 Cracovia - Jeziorak Iława 2:0  Ceramika Opoczno 1998-06-03 Ceramika Opoczno - Cracovia 1:0  RKS Radomsko 1998-06-06 Cracovia - RKS Radomsko 2:0  GKS Bełchatów 1998-06-09 GKS Bełchatów - Cracovia 2:0