2005-06-12 Amica Wronki - Cracovia 3:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Amica Wronki

Trener:
Maciej Skorża
pilka_ico
Idea Ekstraklasa , 26 kolejka
Wronki, niedziela, 12 czerwca 2005, 19:00

Amica Wronki - Cracovia

3
:
2

(0:1)



Herb_Cracovia

Trener:
Wojciech Stawowy
Skład:
Cierzniak
Skrzypek
Dziewicki
Bieniuk
Dudka
Kikut (80' Banaczek)
Simr
M.Burkhardt
Dembiński
Grzybowski (65' F. Burkhardt)
Kryszałowicz (60' Gregorek)

Sędzia: Tomasz Mikulski z Lublina
Widzów: 1 000

bramki Bramki


M. Burkhardt (74')
Skrzyński (84' samob.)
Banaczek (90+1')
0:1
0:2
1:2
2:2
3:2
Bojarski (8')
Baran (54')
zolte_kartki Żółte kartki
Kryszałowicz
Banaczek
Przytuła
Skład:
Cabaj
Radwański
Skrzyński
Węgrzyn
Baster
Bojarski
Baran (90' Citko)
Giza
Przytuła

Nowak (76' Świstak)
Bania

Mecz poprzedniego dnia:

2005-06-11 Cracovia II - Fablok Chrzanów 0:3



Znaczenie meczu

Mecz decydujący o udziale w Pucharze UEFA. Aby wziąć w nim udział Cracovia musiała (dzięki lepszemu bilansowi meczy bezpośrednich) zdobyć tyle samo punktów w tym meczu ile Wisła Płock w równolegle granym meczu z Legią Warszawa. Wisła swój mecz zremisowała.

Opis meczu

Spotkanie we Wronkach rozpoczęło się idealnie dla Cracovii. Już w 7 minucie po akcji środkiem boiska Piotra Gizy piłkę przejął Marcin Bojarski i silnym strzałem, po którym piłka odbiła się jeszcze od słupka pokonał bramkarza rywali. Amica ruszyła do ataku, ale bezskutecznie. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem „Pasów”, a na początku drugiej po jednej z kontr było już 2-0. W 58 minucie drugiego gola dla Cracovii strzelił Arkadiusz Baran. W tym momencie wydawało się, że już nic nie jest w stanie odebrać biało-czerwonym czwartego miejsca w tabeli, które na 95% da udział w Pucharze UEFA. Wisła Płock remisowała z Legią 0-0. Kibice Cracovii rozpoczęli świętowanie.... W 69 minucie mogło być już nawet 3-0, ale Piotrowi Gizie nie udała się próba lobu. Ataki Amici stawały się coraz groźniejsze i w 74 minucie strzałem z 35 metrów Marcin Burkhardt zdobył kontaktową bramkę. W 85 minucie po niefortunnej interwencji Łukasza Skrzyńskiego, który skierował piłkę do własnej bramki zrobiło się 2-2. Przy remisie w Płocku ten wynik nadal dawał nam 4 miejsce na zakończenie sezonu... Niestety w 90 minucie, wprowadzony zaledwie 10 minut wcześniej Grzegorz Banaczek wykorzystał idealne dośrodkowanie i pokonał głową Marcina Cabaja. Cracovia straciła ostatecznie czwarte miejsce w tabeli i szansę na grę w Pucharze UEFA. Mecz w Płocku zakończył się bezbramkowym remisem, który pozwolił wyprzedzić Wiśle Cracovię o jeden punkt. Po meczu piłkarze „Pasów” byli załamani i długo nie mogli uwierzyć w to co się stało. Równie załamany trener Wojciech Stawowy określił to porażką na własne życzenie. Ostatecznie Cracovia w swoim pierwszym, po 20 latach, sezonie w pierwszej lidze zajęła piąte miejsce w tabeli. Jest to wynik bardzo dobry i przed sezonem większość wzięła by go „w ciemno”, ale pozostaje wielki niedosyt. Czwarte miejsce i Puchar UEFA były na wyciągnięcie ręki niczym Puchar Mistrzów dla Milanu.... Źródło: Teraz Pasy!