2011-12-06 MMKS Podhale - Cracovia 4:8

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Podhale Nowy Targ - hokej mężczyzn herb.png


Hokej.png
26 kolejka, IV runda, etap 1, Ekstraliga
Nowy Targ, wtorek, 6 grudnia 2011

MMKS Podhale Nowy Targ - Cracovia

4
:
8

(2:3; 2:2; 0:3)

Widzów: 500


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček

Opis meczu

"PLH: Krakowiacy znów lepsi od górali" -
Sportowe Tempo

PLH: Krakowiacy znów lepsi od górali

Wtorkowa, 26. kolejka Polskiej Ligi Hokejowej, zakończyła tegoroczną rywalizację. Następne spotkania ligowe dokładnie za miesiąc, 6 stycznia 2012 roku.

Jeszcze nie tak dawno potyczki Podhala z Cracovią zapowiadały ogromne emocje, a hala wypełniała się do ostatniego miejsca. Teraz "Szarotki" przeżywają trudny okres spowodowany brakiem funduszy i nie było wątpliwości, kto wygra mecz. To już czwarta ligowa porażka nowotarżan z "Pasami" w tym sezonie, ale nie najbardziej dotkliwa.

Kiedy Kapica wyrównał na początku drugiej tercji na 3-3 wydawało się, że gospodarze powalczą z mistrzami Polski. I zapewne mogło się tak stać przy lepszej skuteczności Podhala. Nie wykorzystali "setek" i od razu tracili gole na 3-4 (Martynowski) i 3-5 (Chmielewski). W połowie spotkania arbiter po analizie zapisu wideo nie uznał trafienia dla miejscowych, ale po chwili już nie było wątpliwości i Bomba w przewadze wykończył składną akcję. Goście widząc, że żartów nie ma podkręcili tempo i w ciągu niespełna dwóch minut strzelili trzy gole. Tym samym pozbawili ambitnych nowotarżan nadziei na korzystny rezultat. Szczególnej urody było trafienie Dvořaka, który w sytuacji jeden na jeden posłał krążek nad głową Rajskiego pod poprzeczkę. Ostatni gol został uznany po kolejnej analizie wideo. Cracovia wygrała pewnie i zasłużenie, a uczyniła to stosunkowo małym nakładem sił. W przeciwieństwie do zadziornych "Szarotek" podopieczni trenera Rohačka nie atakowali na bandach, chcąc uniknąć przypadkowych kontuzji. A tych w zespole nie brakuje...

- Moi zawodnicy czują zmęczenie, bo graliśmy w lidze, Pucharze Polski i Pucharze Kontynentalnym. Do tego doszły kontuzje i nie było możliwości skompletowania czterech formacji. Dzisiejsze zwycięstwo zatem musi cieszyć, zwłaszcza, że Podhale długo dotrzymywało nam kroku - podsumował trener Cracovii, Rudolf Rohaček. MMKS Podhale Nowy Targ - Cracovia 4-8 (2-3, 2-2, 0-3)

1-0 Jastrzębski - Ćwikła 3:36

1-1 Piotrowski 4:22

2-1 Czuy 7:22

2-2 Laszkiewicz - Immonen - Słaboń 8:44

2-3 Martynowski 15:24

3-3 K. Kapica - Sulka - Różański 22:19

3-4 Martynowski - Horowski 23:27

3-5 Chmielewski 28:21

4-5 Ziętara - Różański - Czuy 29:32 w przewadze

4-6 Laszkiewicz - Słaboń - Biela 44:46

4-7 Dvořak - Sucharski 45:05

4-8 Piotrowski - Witowski - Słaboń 46:40

Sędziowali: Paweł Breske (Jastrzębie-Zdrój) - Leszek Kubiszewski, Mariusz Smura (obaj Katowice). Kary: 12 - 18 (w tym 2 techn.) min. Widzów 500.


PODHALE: Rajski - K. Kapica, Sulka; Czuy (4), Ziętara (2), Różański - W. Bryniczka, Łabuz (2); Kmiecik, Neupauer (2), Bomba - Wielkiewicz, Szumal; Landowski (2), Jastrzębski, Ćwikła.

CRACOVIA: Raszka - Wajda (2), Witowski (2); L. Laszkiewicz, Słaboń, Sarnik (2) - Prokop, Immonen; Chmielewski, Dvořak, Sucharski - Piotrowski (4), Dulęba (2); Cieślicki, Rutkowski, Kosidło - Martynowski, Biela (4), Horowski.
Źródło: Sportowe Tempo 6 grudnia 2011 [1]