2014-02-11 Comarch Cracovia - Ciarko PBS Bank KH Sanok 2:3

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaczek
Hokej.png
48 kolejka, VI runda, etap Sezon zasadniczy, Ekstraliga
Kraków, wtorek, 11 lutego 2014, 18:30

Cracovia - Ciarko PBS Bank Sanok

2
:
3

(0:2; 1:0; 1:1)

Sędzia: Paweł Meszyński (S. Adamoszek, B. Kaczmarek)
Widzów: 1200


KH Sanok - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Tomasz Demkowicz
Skład:
Radziszewski (Kulig)

A.Kowalówka
Noworyta
Chmielewski
Słaboń
S.Kowalówka

Wajda
Kłys
Kostourek
Dvorak
Laszkiewicz

Žvátora
Dąbkowski
Kalus
Řehák
Piotrowski

Galant
Witowski
Cieślicki
Rutkowski
Kozłowski
Bramki


35:16 Chmielewski (A.Kowalówka, Řehák)
43:56 S.Kowalówka 4/5

0:1
0:2
1:2
2:2
2:3
11:32 Biały (Hudec, Mahbod) 5/4
17:38 Zapała (Mahbod, Vozdecky)


44:52 Mahbod (Vozdecky, Biały) 5/4

Kary
2+10 min Žvátora (Rzucanie na bandę)
2 min Galant (Uderzanie)
2 min Radziszewski (Nadmierna ostrość w grze)
2 min A.Kowalówka (Nadmierna ostrość w grze)
2 min Kostourek (Trzymanie)
2 min S.Kowalówka (Zahaczanie)
2 min Witowski (Spowodowanie upadku przeciwnika)
2 min Zapała (Podcięcie)
2 min Mahbod (Zahaczanie)
2 min Wilusz (Zahaczanie)
4 min Danton (Nadmierna ostrość w grze)
2 min Bayrack (Nadmierna ostrość w grze)
2 min Pociecha (Trzymanie)
2+10 Bayrack (Wysoki kij + Niesportowe zachowanie)
2 min Mahbod (Nadmierna ostrość w grze)
Skład:
Murray (Raszka)

Pociecha
Hudec
Vozdecky
Mahbod
Zapała

Dutka
Besch
Wanat
Bayrack
Danton

Rąpała
Kloz
Ćwikła
Wilusz
Biały

Dolny
Mermer
Demkowicz
Milan
Zobacz również: Zdjęcia z meczu

Opis meczu

"Niemoc Mistrzów" -
TerazPasy.pl

Niemoc Mistrzów

Niemoc podczas gier w przewadze zdecydowała o porażce Mistrzów Polski z wiceliderem tabeli. Sanoczanie mimo, że sami dali sobie strzelić bramkę kiedy mieli na lodzie jednego zawodnika więcej zaprezentowali się w tym elemencie skuteczniej i w praktyce zamknęli biało-czerwonym szansę na walkę o drugie miejsce po rundzie zasadniczej. Na dodatek porażka sprawiła że podopieczni Rudolfa Rohačka dali się wyprzedzić ekipie z Jastrzębia. Piątkowe starcie z JKH może okazać się kluczowe dla układu tabeli po rundzie zasadniczej.


Mecz z Sanokiem był pierwszym z serii trzech kolejnych spotkań, jakie Cracovia rozegra w tym tygodniu z drużynami czołówki tabeli. Niestety biało-czerwoni zaprezentowali prawdziwą niemoc podczas licznych gier w przewadze i nie potrafili w tym czasie poważnie zagrozić bramce Murraya. Trzy zaprzepaszczone szanse w pierwszej tercji srodze się zemściły. Przyjezdni najpierw wykorzystali pierwszą karę dla Pasów i po szybkim rozegraniu krążka Rafała Radziszewski skapitulował po uderzeniu Białego. W osiemnastej minucie zrobiło się 0:2, a spokojem przed bramką „Radzika” błysnął Zapała. Pod koniec pierwszej i na początku drugiej tercji goście grali w podwójnej przewadze, ale obrona Mistrzów Polski zdołała zażegnać zagrożenie. Niestety postawa Naszych zawodników w drugiej tercji wciąż nie rokowała dobrze. Kolejne dwie ospale rozegrane gry w przewadze odbierały nadzieję na korzystny zwrot akcji ale w 36. minucie biało-czerwoni wyprowadzili jeden z nielicznych składnych ataków. Krążek rozegrany szeroko powędrował do Arona Chmielewskiego, który wypalił nie od obrony i Pasy złapały kontakt. W końcówce tercji goście znów grali w podwójnej przewadze, ale Rafał Radziszewski był na posterunku.

Trzecie dwadzieścia minut rozpoczęło się od kary dla Sebastiana Witowskiego i dość niespodziewanie zrobił się remis... Osamotniony Sebastian Kowalówka wjechał do tercji ataku i bez zastanowienia wypalił na bramkę, a zaskoczony Murray wpuścił gumę do sieci! Sanoczanie szybko rzucili się do odbudowania przewagi i w końcówce tej samej kary przeprowadzili akcję bramkową. Co prawda Mahbod wykończył podanie Vozdecký’ego sekundę po tym jak na lód powrócił Witowski, jednak sytuacja była konsekwencją rozgrywania przewagi.

Końcówka trzeciej tercji pełna była dramaturgii. Niestety biało-czerwoni znów zmarnowali grę w przewadze i to przewadze podwójnej. Nie powiódł się też manewr z wycofaniem bramkarza w ostatniej minucie gry. Wynik nie uległ zmianie i sanoczanie w praktyce zamknęli biało-czerwonym szansę na walkę o drugie miejsce po rundzie zasadniczej.

W tej sytuacji piątkowe starcie z Jastrzębiem urasta do rangi pojedynku o trzecią pozycję przed play-off. Mecz rozpocznie się o 18,30.
raf_jedynka
Źródło: TerazPasy.pl 11 lutego 2014 [1]