2015-01-04 Comarch Cracovia - MUKS Naprzód Janów 4:5: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
(drobne redakcyjne)
(wikizacja)
Linia 13: Linia 13:
|                                rok = 2014
|                                rok = 2014
|                            godzina = 18:30
|                            godzina = 18:30
|                            miejsce = Kraków
|                            miejsce = Kraków, [[Lodowisko im. Adama "Rocha" Kowalskiego|ul. Siedleckiego 7]]
|                  bramki_gospodarz = 4
|                  bramki_gospodarz = 4
|                        bramki_gosc = 5 d.
|                        bramki_gosc = 5 d.

Wersja z 20:30, 21 maj 2022


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Hokej.png
31 kolejka, 4 runda, etap I, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn
Kraków, ul. Siedleckiego 7, sobota, 4 stycznia 2014, 18:30

Cracovia - MUKS Naprzód Janów

4
:
5 d.

(1:0; 2:0; 1:3; d.0:1)

Sędzia: Włodzimierz Marczuk (głowny) - Wojciech Moszczyński, Sławomir Szachniewicz (liniowi)
Widzów: 1400


Naprzód Janów - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Waldemar Klisiak
Skład:
Radziszewski

A. Kowalówka
Noworyta
Pasiut
Słaboń
S. Kowalówka

Wajda
Kruczek
McCauley
Valčak
Fojtík

Kłys
Liotti
Stoklasa
Kozłowski
Kalus

Maciejewski
Witowski
Fraszko
Wróbel
Kisielewski
Bramki
4:46 McCauley (Fojtík, Valčak)
21:35 Kruczek (Wajda, Fojtík) 5/4
31:34 Słaboń (Noworyta)

41:26 S. Kowalówka (Noworyta, Słaboń) 5/3
1:0
2:0
3:0
3:1
4:1
4:2
4:3
4:4
4:5



33:59 Stachura (Kurz, Jakubik) 5/4

49:15 Stachura (Jakubik, Działo) 5/4
56:00 Gryc (Klemientjew, Pohl) 5/4
58:42 Pohl (Frączek)
61:00 Jakubik (Stachura) 4/4

Kary
10 min. 12 min.
Skład:
M. Elżbieciak

Kurz
Działo
Sękowski
Jakubik
Stachura

Klementyev
Vràna
Pohl
Frączek
Gryc

Kulik
Podsiadło
Ł. Elżbieciak
Holy
Piper

Kosakowski
Sarna
Rajski
Podsiedlik
Radwan

Opis meczu

TerazPasy.pl

Niespodziewanie po dwóch spotkaniach w nowym roku Cracovia pozostaje bez zwycięstwa. Po piątkowej porażce w Nowym Targu, Pasy uległy we własnej hali Naprzodowi, choć w połowie trzeciej tercji biało-czerwoni prowadzili 4:1. Ambitni janowianie doprowadzili jednak do dogrywki, którą w pierwszej minucie zakończył celny strzał Mariusza Jakubika.

Mecz w pierwszej tercji pokazał jaki pomysł na pokonanie janowian mieli podopieczni Rudolfa Rohačka. Biało-czerwoni nie forsowali tempa w przekonaniu, że kontrolując wydarzenia na lodzie przełożą swoje umiejętności na korzystny rezultat. W 5. minucie wynik spotkania otworzył Dennis McCauley, który popisał się skuteczną dobitką po strzale Fojtika. Przed pierwszą przerwą więcej bramek już nie padło ale przyjezdni nie mieli zbyt wiele do powiedzenia na lodzie. Po przerwie gracze Pasów wykorzystali okres gry w przewadze (Elżbieciak przepuścił uderzenie Macieja Kruczka po lodzie), a w 33. minucie było już 3:0. Odbity krążek trafił na kij Damiana Słabonia, który był sam przed bramkarzem przyjezdnych. Powracający po trzymeczowej absencji środkowy pierwszego ataku nie zwykł marnować takich okazji. Dwie minuty później goście wykorzystali okres gry w przewadze i w zamieszaniu pod bramką Stachura skutecznie trącił gumę do siatki, ale wciąż wydawało się że Cracovia pewnie buduje przewagę. Po dwóch tercjach było 3:1, a kiedy na początku trzeciej części spotkania biało-czerwoni zamienili grę w podwójnej przewadze na kolejne trafienie, losy meczu wydawały się rozstrzygnięte. Niestety nasi gracze fatalnie zaprezentowali się w końcówce trzeciej tercji, a goście skrzętnie wykorzystali swoje okazje. W 50. minucie Stachura skutecznie wykończył rozegranie zamka w przewadze (na ławce Kłys), a w 57. minucie wyczyn kolegi z drużyny skopiował Gryc. Goście kolejne trzy bramki zdobyli grając w przewadze! W trzecim przypadku karę za faul odsiadywał Wajda. Skuteczność podczas gier w przewagach odbudowała przyjezdnych, którzy zwietrzyli szansę. Niestety z trudnych do wyjaśnienia powodów gracze Pasów nie byli wstanie zareagować na ambitny napór gości i na 78 sekund przed końcem trzeciej tercji 43. letni Marek Pohl doprowadził do remisu... Trener Rohaček wziął czas ale postawa zawodników Cracovii w końcówce tercji była zupełnym rozczarowaniem. Biało-czerwoni zrobili naprawdę niewiele, aby wygrać to spotkanie i stało się jasne, że nastąpi podział punktów.

Dogrywkę rozpoczęły zdecydowane ataki z obu stron, ale pierwsi trafili janowianie. Świetnie broniący przez cały mecz „Radzik” tym razem przepuścił mocny strzał Jakubika i to goście wywieźli z Krakowa dwa punkty. We wtorek Pasy wybierają się do Sanoka, a w piątek na własnym lodzie podejmujemy GKS Tychy.
raf_jedynka
Źródło: TerazPasy.pl 04 stycznia 2015 [1]