2015-12-19 Jagiellonia Białystok - Cracovia 2:2: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
(wikizacja)
 
(Nie pokazano 5 pośrednich wersji utworzonych przez tego samego użytkownika)
Linia 37: Linia 37:
|                        sklad_gosc = [[Grzegorz Sandomierski|Sandomierski]]<br>[[Luiz Carlos Santos Deleu|Deleu]]<br>[[Sreten Sretenović|Sretenović]]<br>[[Piotr Polczak|Polczak]] (51' [[Bartosz Rymaniak|Rymaniak]])<br>[[Jakub Wójcicki|Wójcicki]] (69' [[Łukasz Zejdler|Zejdler]])<br>[[Deniss Rakels|Rakels]]<br>[[Damian Dąbrowski|Dąbrowski]]<br>[[Miroslav Čovilo|Čovilo]]<br>[[Mateusz Cetnarski|Cetnarski]] (76' [[Bartosz Kapustka|Kapustka]])<br>[[Erik Jendrišek|Jendrišek]]<br>[[Marcin Budziński|Budziński]]
|                        sklad_gosc = [[Grzegorz Sandomierski|Sandomierski]]<br>[[Luiz Carlos Santos Deleu|Deleu]]<br>[[Sreten Sretenović|Sretenović]]<br>[[Piotr Polczak|Polczak]] (51' [[Bartosz Rymaniak|Rymaniak]])<br>[[Jakub Wójcicki|Wójcicki]] (69' [[Łukasz Zejdler|Zejdler]])<br>[[Deniss Rakels|Rakels]]<br>[[Damian Dąbrowski|Dąbrowski]]<br>[[Miroslav Čovilo|Čovilo]]<br>[[Mateusz Cetnarski|Cetnarski]] (76' [[Bartosz Kapustka|Kapustka]])<br>[[Erik Jendrišek|Jendrišek]]<br>[[Marcin Budziński|Budziński]]
}}
}}
===Opis meczu===
{{Artykul
| Typ_artykulu =
| Tytul_wydawnictwa = Sportowe Tempo
| Numer =
| Wydanie =
| Dzien = 19
| Miesiac = 12
| Rok = 2015
| Link = [http://sportowetempo.pl/pilka_nozna/artykul/42382_Rakels_uratowal_remis_w_Bialymstoku]
| Strona =
| Skan =
|Tytul_artykulu =Rakels uratował remis w Białymstoku
| Autor =
| Tresc =
0-1 Erik Jendrisek 10
1-1 Przemysław Frankowski 64
2-1 Piotr Grzelczak 83
2-2 Deniss Rakels 88 (głową)
Sędziował Szymon Marciniak (Płock). Żółte kartki: Mackiewicz, Grzyb - Budziński, Rymaniak (4 ŻK), Sretenovic (4 ŻK), Covilo, Jendrisek. Widzów 7630.
JAGIELLONIA: K. Baran - M. Baran, Wasiluk, Tarasovs, Tomasik - Romanchuk, Góralski - Frankowski, Świderski (65 Grzyb), Mackiewicz (90+3 Straus) - Cernych (45+1 Grzelczak).
CRACOVIA: Sandomierski - Deleu, Sretenovic, Polczak (51 Rymaniak), Wójcicki (69 Zejdler) - Covilo, Dąbrowski - Rakels, Cetnarski (76 Kapustka), Jendrisek - Budziński.
Sporo działo się w I połowie. Piłkarsko lepsza była Cracovia, częściej utrzymywała się przy piłce (58 proc.), ale gospodarze starali się dostroić do tego poziomu i też mieli swoje okazje.
Jako pierwsi zagrożenie stworzyli krakowianie. W 5. minucie Dąbrowski huknął z 25 m, ale bramkarz sparował piłkę na róg. Dwie minuty później do dalekiego wykopu doszedł Cernych, "czarował" Sretenovica i Sandomierskiego, chciał sprytnie uderzyć, lecz nieznacznie chybił.
W 10. minucie padł gol dla Pasów, po pięknej, koronkowej akcji. Z kornera Cetnarski krótko podał do Deleu, ten przerzucił na lewo do Rakelsa, ten z kolei głową na 7. metr do Covilo, który - również głową - posłał piłkę w poprzeczkę. Do dobitki doskoczył Rakels i z metra wbił do siatki futbolówkę, którą próbował wybić Tarasovs.
Groźny w szeregach miejscowych Cernych strzelił w 21. minucie z 18 m tuż nad poprzeczką.
Pięć minut później mogło być 0-2. Budziński obsłużył prostopadłym podaniem Cetnarskiego, ten wbiegł w pole karne, gdy nagle na jego drodze pojawił się Tarasovs ratując gospodarzy przed utratą gola. W 39. minucie z kolei szansę miał Rakels, który uderzył z lewej strony pola karnego w "długi" róg, ale Skaba zdołał sparować piłkę.
W 40. minucie doskonałej okazji nie wykorzystała Jagiellonia. Mackiewicz posłał wrzutkę z lewego skrzydła, a zamykający podanie Frankowski trafił z 3 m w kapitalnie interweniującego Sandomierskiego.
Po przerwie zespół z Białegostoku wyszedł na boisko odmieniony, podwyższając zdecydowanie poziom agresywności. Duże ożywienie wprowadził zwłaszcza Grzelczak, który już na początku mógł wyrównać, lecz w ostatnim momencie zdążył go zablokować Sretenovic. Wkrótce murawę opuścił kontuzjowany - po starciu z... Sandomierskim - Polczak.
Zastąpił go Rymaniak, który w 64. minucie przegrał pojedynek z Grzelczakiem, co zakończyło się utratą gola. Grzelczak dograł bowiem na 5. metr do partnera i inicjatora kontrataku Frankowskiego, który nie miał problemu z trafieniem do pustej bramki.
Gospodarze nie ustawali w ofensywie. W 67. minucie strzałem w "krótki" róg Tomasik nie zdołał pokonać Sandomierskiego. Golkiper Pasów poradził sobie także z "bombą" Mackiewicza.
Krakowianie ripostowali uderzeniem Rakelsa zza szesnastki pod poprzeczkę, K. Baran musiał wykazać cały kunszt.
W 83. minucie Jagiellonia objęła prowadzenie 2-1, co było zasługą wyłącznie Grzelczaka, który minął trzech zawodników gości, po czym z ok. 20 m przymierzył w dalszy róg. Piłka wpadła do siatki przy prawym słupku.
Dla Cracovii to był sygnał do ratowania choćby punktu. Udało się to już po 5 minutach. Z kornera na dalszy słupek futbolówkę wrzucił Budziński, a Rakels kapitalną "główką" wpakował ją do bramki z 3 metrów. To 15. gol Łotysza w tym sezonie!
W 90+3. minucie szalę zwycięstwa na korzyść krakowian mógł przechylić Budziński, bardzo mocno uderzył z dystansu, minimalnie chybiając. Remis, z przebiegu gry, uznać trzeba za sprawiedliwy.
ST
}}
{{Artykul
| Typ_artykulu =
| Tytul_wydawnictwa = gazetakrakowska.pl
| Numer =
| Wydanie =
| Dzien = 19
| Miesiac = 12
| Rok = 2015
| Link = [https://gazetakrakowska.pl/ekstraklasa-remis-cracovii-z-jagiellonia-zdjecia/ar/9210144]
| Strona =
| Skan =
|Tytul_artykulu = Ekstraklasa: Remis Cracovii z Jagiellonią
| Autor = Jacek Żukowski
| Tresc = W ostatnim meczu w tym roku Cracovia zremisowała na wyjeździe z Jagiellonią 2:2. Krakowianie przez długi czas prowadzili w meczu, jednak powinni być zadowoleni z remisu, który uratowali w końcówce spotkania.
Gospodarze rzucili się na Cracovię raz po raz nękając szyki defensywne krakowian. Nie mogli jednak przedrzeć się w pobliże bramki. W 5 min z dystansu strzelał Damian Dąbrowski, ale prawidłowo zachował się Krzysztof Baran i wybił piłkę na róg.
Dwie min później było bardzo groźnie pod bramką gości. Fedor Cernych doszedł do piłki mimo asysty Sretena Sretenovicia i strzelił po ziemi, obok słupka. W 10 min „Pasy” stanęły przed szansą, rzut wolny z 20 m wykonywał Mateusz Cetnarski, trafił w mur i piłka wyszła na rzut rożny. Po centrze z kornera główkował Miroslav Covilo – piłka odbiła się od poprzeczki, ale ze skuteczną dobitką pospieszył Erik Jendrisek.
Ze strony gospodarzy najgroźniejszy był Cernych. W 21 min nie ograł wprawdzie Piotra Polczaka, ale piłka jednak odbiła się pod jego nogi i zdecydował się na strzał z 16 m – futbolówka przeleciała nad poprzeczką. W rewanżu groźnie uderzał Dąbrowski, ale Baran z kłopotami odbił piłkę. W 27 min po koronkowej akcji Cetnarski był bliski skutecznego strzału, ale w ostatniej chwili Igors Tarasovs zablokował uderzenie na róg. W 29 min Karol Świderski sprawdził umiejętności Sandomierskiego, strzelając zza pola karnego. Bramkarz Cracovii pewnie złapał piłkę. Gospodarze nie dochodzili do sytuacji strzeleckich, musieli próbować uderzeń z dystansu, jak 5 min przed końcem pierwszej połowy Karol Mackiewicz. Piłka przeleciała wysoko nad bramką.
Po kontrze Deniss Rakels przegrał pojedynek z Baranem, a nikt nie pospieszył z dobitką.
W tej samej minucie wielką klasa błysnął Sandomierski broniąc uderzenie Frankowskiego z 3 metrów!
Już w 1 min po przerwie po stracie Dąbrowskiego gospodarze stworzyli sobie okazję bramkową. Piotr Grzelczak nie doszedł
jednak do strzału, skończyło się na rzucie rożnym. Niebawem krakowianie stracili Piotra Polczaka, który ucierpiał w starciu z rywalem W– został trafiony kolanem w głowę. W 52 min Jacek Góralski o mało co nie strzelił wyrównującej bramki po uderzeniu z 20 m, piłka wyszła jednak na róg. Jagiellonia mocno przycisnęła krakowian. „Fruwał” na przedpolu bramki Sandomierski i ratował sytuację. W 59 min gospodarze byli bliscy powodzenia – Frankowski strzelał z rzutu wolnego, tuż obok słupka. W 64 min krakowianie przeprowadzili piękną akcję.
Cetnarski podawał do Rakelsa, który został zablokowany. Gospodarze momentalnie skontrowali. Piłkę przejął Frankowski, zagrał do Grzelczaka który ograł Bartosza Rymaniaka wyłożył piłkę do kolegi i Frankowski strzelił do pustej bramki. Gospodarze złapali wiatr w plecy. W 69 min Piotr Tomasik strzelał bardzo groźnie, ale Sandomierski wybił piłkę na róg. W 72 min widzieliśmy kolejny pojedynek Frankowski – Sandomierski. Górą był bramkarz Cracovii, który wybił piłkę na róg. W 74 min goście stanęli przed szansą – rzut wolny z 25 m przed bramką gospodarzy wykonywał Dąbrowski, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 78 min strzelał najlepszy strzelec Cracovii Deniis Rakels i Baran wybił piłkę na róg. W 83 min gospodarze wreszcie dopięli swego. Kapitalnym strzałem z dystansu popisał się Grzelczak – piłka ugrzęzła w „okienku” krakowskiej bramki. W 88 min „Pasy” wróciły do żywych – po rzucie rożnym świetną główką popisał się Rakels i doprowadził do remisu. W doliczonym czasie gry próbował jeszcze Budziński, ale chybił. Z kolei Sandomierski obronił strzał Martina Barana.
Jagiellonia Białystok – Cracovia 2:2 (0:1)
Bramka: 0:1 Jendrisek 10, 1:1 Frankowski 65, 2:1 Grzelczak 83, 2: 2 Rakels 88.
Sędziowali: Szymon Marciniak (Płock) oraz Rafał Rostkowski (Warszawa), Bartosz Heinig (Gdańsk). Żółte kartki: Mackiewicz (71, niesportowe zachowanie), Grzyb (88, faul) - Budziński (57, faul), Rymaniak (59, faul), Sretenović (68, faul), Covilo (77, niesportowe zachowanie), Jendrisek (90+3, faul). Widzów: 7630.
Jagiellonia: K. Baran – M. Baran, Tarasovs, Wasiluk, Tomasik -
Frankowski, Romanczuk, Świderski (66 Grzyb), Góralski, Mackiewicz (90+2 Straus) – Cernych (45+1 Grzelczak).
Cracovia: Sandomierski – Deleu, Sretenović, Polczak (51 Rymaniak), Wójcicki (70 Zejdler) – Rakels, Dąbrowski, Cetnarski (75 Kapustka), Covilo, Jendrisek – Budziński.
}}
{{Artykul
| Typ_artykulu = Opis meczu
| Tytul_wydawnictwa = Przegląd Sportowy
| Numer =
| Wydanie =
| Dzien = 21
| Miesiac = 12
| Rok = 2015
| Link =
| Skan =
| Tytul_artykulu =Wynik ucieszył tylko gości
| Autor = PIOTR WOŁOSIK
| Tresc = W meczach z udziałem Cracovii rozegranych do soboty padło 69 goli, a z Jagiellonią 60. Kibice z Białegostoku liczyli więc, że w spotkaniu obu drużyny bramek nie zabraknie. Co prawda skończyło się tylko na czterech golach, ale emocji było na-prawdę dużo. Sędziemu Szymonowi Marciniakowi musiało sprawiać frajdę prowadzenie tego meczu, bo przedłużył go o sześć minut. W doliczonym czasie, mimo wielu okazji żadnej z stron nie udało się pognębić rywala.
Rakels skoczył wysoko
Zanim sędzia postanowił przedłużyć spotkanie goście zdołali strzelić drugą bramkę i uratowali jeden punkt. W 88 minucie przy stanie 2:1 dla Jagiellonii super strzelec gości Deniss Rakels, po idealnym wykonanym przez Marcina Budzińskiego rzucie rożnym, wyskoczył wyżej od Jacka Góralskiego i zapewnił gościom remis. Remis w Białymstoku był niezwykle ważny dla drużyny Jacka Zielińskiego, bo pozwolił jej zakończyć jesienne zmagania na podium. A to jest sukcesem Pasów, bo w ostatnich sezonach zazwyczaj zajmowali miejsce na dole tabeli.
Po pierwszej połowie zasłużenie po golu Erika Jendriśka prowadziła Cracovia. Zespół ze stolicy Małopolski łatwo podchodził pod bramkę gospodarzy, ale w decydujących momentach zawodził. Mimo nieskutecznej gry na Cracovię patrzyło się z przyjemnością. - W Jagiellonii debiutowałem w przegranym spotkaniu z Cracovią 0:2 i dzisiaj też nie miałbym nic przeciwko takiemu wynikowi – mówił Grzegorz Sandomierski. Wydarzenia z pierwszej połowy dawały gościom nadzieję na takie rozstrzygnięcie. Ale po zmianie stron stracili impet.
Dobra zmiana Grzelczaka
Gospodarze w sobotę musieli radzić sobie bez kontuzjowanego bramkarza Bartłomieja Drągowskiego i odesłanego na trybuny beznadziejnie ostatnio spisującego się Konstantina Vassiljeva. Pod koniec pierwszej kiepskiej połowy doskonałą okazję do wyrównania miał Przemysław Frankowski, ale z bliska trafił w Sandomierskiego! - Nie pytam jak on to obronił, tylko pytam siebie, jak ja tego nie wykorzystałem?! W drugiej połowie się odgryzę - zapewnił.
Minutę przed przerwą za Fedora Ćernycha (zbity mięsień) na boisku pojawił się Piotr Grzelczak. I to była bardzo dobra zmiana... Od początku drugiej połowy na boisku zaczęła rządzić Jagiellonia, a duży udział miał w tym rezerwowy Jagiellonii.
Najpierw słowa dotrzymał Frankowski. Po jego kapitalnej akcji i asyście Grzelczaka było 1:1. Zespół Michała Probierza zaczął spychać do obrony niemrawych gości. Efekt gol Grzelczaka. Takiego strzału lewą nogą ma niewielu ligowców. Pięknie, po długim rogu zakręcił piłkę - 2:1. Bramka napastnika Jagiellonii rozdrażniła gości. Dlatego końcowe minuty były gratką dla kibiców, choć zamiast wyrównującego gola Pasów woleliby oglądać Sandomierskiego wyciągającego piłkę z siatki.
- Wynik nas nie cieszy, lecz to, że walczyliśmy i zdołaliśmy odrobić straty, a nawet wyjść na prowadzenie już tak - przyznał Piotr Grzelczak.
Kończą rok serią bez porażki
Trudno powiedzieć, czy się z tego cieszyć, czy nie. Dobrze jednak, że przegrywając potrafiliśmy strzelić jeszcze gola na 2:2. Trzeci mecz z rzędu remisujemy takim samym wynikiem, ale liczy się to, że kończymy rok serią meczów bez porażki i jesteśmy na podium. Za nami bardzo udana runda rozgrywek, która daje nadzieje na co najmniej takie zakończenie sezonu - podsumował Sandomierski.
}}
{{Artykul
| Typ_artykulu = Opis meczu
| Tytul_wydawnictwa = Sport
| Numer =
| Wydanie =
| Dzien = 21
| Miesiac = 12
| Rok = 2015
| Link =
| Skan =
| Tytul_artykulu =Jak w kalejdoskopie
| Autor = Sebastian Jackowski
| Tresc = Niesamowity Deniss Rakels uratował „Pasom” remis w Białymstoku.
Mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla przyjezdnych, którzy w 11 minucie wyszli na prowadzenie. Deniss Rakels zgrał piłkę do Miroslava Czovilo, po którego główce futbolówka wylądowała na poprzeczce. Stoper „Jagi", Igors Tarasoyś, nastrzelił Erika Jendriszka i po chwili Krzysztof Baran wyciągał piłkę z siatki. Zastępujący Bartłomieja Dąbrowskiego między słupkami Baran fenomenalnie spisał się w 23 minucie, gdy obronił strzał z dystansu Damiana Dąbrowskiego oraz dobitkę Marcina Budzińskiego. „Jaga" powinna była do-prowadzić do wyrównania w 40 minucie, lecz po kapitalnym dośrodkowaniu Karola Mackiewicza Przemysław Frankowski z 3 metrów trafił piłką w Grzegorza Sandomierskiego!
W 65 minucie gospodarze przeprowadzili filmową kontrę, której nie powstydziłyby się najlepsze drużyny w Europie. Duet Frankowski - Piotr Grzelczak (wszedł w I połowie za kontuzjowanego Fedora Czernycha) rozmontował defensywę „Pasów", a strzał do „pustka" był formalnością. Gdy w 82 minucie Grzelczak minął dwóch rywali i kapitalnym uderzeniem z 20 metrów po raz drugi zmusił do kapitulacji Sandomierskiego, wydawało się, że Jagiellonia zgarnie komplet punktów. „Pasy" nie pogodziły się z porażką i po dośrodkowaniu Budzińskiego z rzutu rożnego Rakels zmylił czujność Jacka Góralskiego i głową doprowadził do wyrównania, strzelając 15. gola w sezonie.
}}
===  Piłkarze po meczu ===
{{#ev:youtube|a3jlmV6XDRc}}
*[https://www.youtube.com/watch?v=a3jlmV6XDRc Luiz Deleu po meczu Jagiellonia - Cracovia (19.12.2015) (MKS CracoviaTV - YouTube)]
{{#ev:youtube|bf1bpO02qyQ}}
*[https://www.youtube.com/watch?v=bf1bpO02qyQ Sreten Sretenović po meczu Jagiellonia - Cracovia (19.12.2015) (MKS CracoviaTV - YouTube)]
===  Kulisy meczu ===
{{#ev:youtube|xzc0ZvGH_Ag}}
*[https://www.youtube.com/watch?v=xzc0ZvGH_Ag Kulisy meczu Jagiellonia Białystok - Cracovia (19.12.2015) (MKS CracoviaTV - YouTube)]


{{mecze z sezonu|2015/16|Cracovia|Ekstraklasa}}
{{mecze z sezonu|2015/16|Cracovia|Ekstraklasa}}

Aktualna wersja na dzień 18:36, 20 wrz 2023


Herb_Jagiellonia Białystok

Trener:
Michał Probierz
pilka_ico
Ekstraklasa , 21 kolejka
Białystok, sobota, 19 grudnia 2015, 18:00

Jagiellonia Białystok - Cracovia

2
:
2

(0:1)



Herb_Cracovia

Trener:
Jacek Zieliński
Skład:
K. Baran
M. Baran
Tarasovs
Wasiluk
Tomasik
Frankowski
Góralski
Romanczuk
Świderski (65' Grzyb)
Mackiewicz (90' Straus)
Černych (45' Grzelczak)

Sędzia: Szymon Marciniak z Płocka
Widzów: 7 630

bramki Bramki

Frankowski (64')
Grzelczak (83')
0:1
1:1
2:1
2:2
Jendrišek (11')


Rakels (88')
zolte_kartki Żółte kartki
Grzyb
Mackiewicz
Sretenović
Rymaniak
Čovilo
Jendrišek
Budziński
Skład:
Sandomierski
Deleu
Sretenović
Polczak (51' Rymaniak)
Wójcicki (69' Zejdler)
Rakels
Dąbrowski
Čovilo
Cetnarski (76' Kapustka)
Jendrišek
Budziński



Opis meczu

"Rakels uratował remis w Białymstoku" -
Sportowe Tempo

Rakels uratował remis w Białymstoku

0-1 Erik Jendrisek 10

1-1 Przemysław Frankowski 64

2-1 Piotr Grzelczak 83

2-2 Deniss Rakels 88 (głową)

Sędziował Szymon Marciniak (Płock). Żółte kartki: Mackiewicz, Grzyb - Budziński, Rymaniak (4 ŻK), Sretenovic (4 ŻK), Covilo, Jendrisek. Widzów 7630.

JAGIELLONIA: K. Baran - M. Baran, Wasiluk, Tarasovs, Tomasik - Romanchuk, Góralski - Frankowski, Świderski (65 Grzyb), Mackiewicz (90+3 Straus) - Cernych (45+1 Grzelczak).

CRACOVIA: Sandomierski - Deleu, Sretenovic, Polczak (51 Rymaniak), Wójcicki (69 Zejdler) - Covilo, Dąbrowski - Rakels, Cetnarski (76 Kapustka), Jendrisek - Budziński.

Sporo działo się w I połowie. Piłkarsko lepsza była Cracovia, częściej utrzymywała się przy piłce (58 proc.), ale gospodarze starali się dostroić do tego poziomu i też mieli swoje okazje.

Jako pierwsi zagrożenie stworzyli krakowianie. W 5. minucie Dąbrowski huknął z 25 m, ale bramkarz sparował piłkę na róg. Dwie minuty później do dalekiego wykopu doszedł Cernych, "czarował" Sretenovica i Sandomierskiego, chciał sprytnie uderzyć, lecz nieznacznie chybił.

W 10. minucie padł gol dla Pasów, po pięknej, koronkowej akcji. Z kornera Cetnarski krótko podał do Deleu, ten przerzucił na lewo do Rakelsa, ten z kolei głową na 7. metr do Covilo, który - również głową - posłał piłkę w poprzeczkę. Do dobitki doskoczył Rakels i z metra wbił do siatki futbolówkę, którą próbował wybić Tarasovs.

Groźny w szeregach miejscowych Cernych strzelił w 21. minucie z 18 m tuż nad poprzeczką.

Pięć minut później mogło być 0-2. Budziński obsłużył prostopadłym podaniem Cetnarskiego, ten wbiegł w pole karne, gdy nagle na jego drodze pojawił się Tarasovs ratując gospodarzy przed utratą gola. W 39. minucie z kolei szansę miał Rakels, który uderzył z lewej strony pola karnego w "długi" róg, ale Skaba zdołał sparować piłkę.

W 40. minucie doskonałej okazji nie wykorzystała Jagiellonia. Mackiewicz posłał wrzutkę z lewego skrzydła, a zamykający podanie Frankowski trafił z 3 m w kapitalnie interweniującego Sandomierskiego.

Po przerwie zespół z Białegostoku wyszedł na boisko odmieniony, podwyższając zdecydowanie poziom agresywności. Duże ożywienie wprowadził zwłaszcza Grzelczak, który już na początku mógł wyrównać, lecz w ostatnim momencie zdążył go zablokować Sretenovic. Wkrótce murawę opuścił kontuzjowany - po starciu z... Sandomierskim - Polczak.

Zastąpił go Rymaniak, który w 64. minucie przegrał pojedynek z Grzelczakiem, co zakończyło się utratą gola. Grzelczak dograł bowiem na 5. metr do partnera i inicjatora kontrataku Frankowskiego, który nie miał problemu z trafieniem do pustej bramki.

Gospodarze nie ustawali w ofensywie. W 67. minucie strzałem w "krótki" róg Tomasik nie zdołał pokonać Sandomierskiego. Golkiper Pasów poradził sobie także z "bombą" Mackiewicza.

Krakowianie ripostowali uderzeniem Rakelsa zza szesnastki pod poprzeczkę, K. Baran musiał wykazać cały kunszt.

W 83. minucie Jagiellonia objęła prowadzenie 2-1, co było zasługą wyłącznie Grzelczaka, który minął trzech zawodników gości, po czym z ok. 20 m przymierzył w dalszy róg. Piłka wpadła do siatki przy prawym słupku.

Dla Cracovii to był sygnał do ratowania choćby punktu. Udało się to już po 5 minutach. Z kornera na dalszy słupek futbolówkę wrzucił Budziński, a Rakels kapitalną "główką" wpakował ją do bramki z 3 metrów. To 15. gol Łotysza w tym sezonie!

W 90+3. minucie szalę zwycięstwa na korzyść krakowian mógł przechylić Budziński, bardzo mocno uderzył z dystansu, minimalnie chybiając. Remis, z przebiegu gry, uznać trzeba za sprawiedliwy.

ST
Źródło: Sportowe Tempo 19 grudnia 2015 [1]


"Ekstraklasa: Remis Cracovii z Jagiellonią" -
gazetakrakowska.pl

Ekstraklasa: Remis Cracovii z Jagiellonią

W ostatnim meczu w tym roku Cracovia zremisowała na wyjeździe z Jagiellonią 2:2. Krakowianie przez długi czas prowadzili w meczu, jednak powinni być zadowoleni z remisu, który uratowali w końcówce spotkania.

Gospodarze rzucili się na Cracovię raz po raz nękając szyki defensywne krakowian. Nie mogli jednak przedrzeć się w pobliże bramki. W 5 min z dystansu strzelał Damian Dąbrowski, ale prawidłowo zachował się Krzysztof Baran i wybił piłkę na róg. Dwie min później było bardzo groźnie pod bramką gości. Fedor Cernych doszedł do piłki mimo asysty Sretena Sretenovicia i strzelił po ziemi, obok słupka. W 10 min „Pasy” stanęły przed szansą, rzut wolny z 20 m wykonywał Mateusz Cetnarski, trafił w mur i piłka wyszła na rzut rożny. Po centrze z kornera główkował Miroslav Covilo – piłka odbiła się od poprzeczki, ale ze skuteczną dobitką pospieszył Erik Jendrisek.

Ze strony gospodarzy najgroźniejszy był Cernych. W 21 min nie ograł wprawdzie Piotra Polczaka, ale piłka jednak odbiła się pod jego nogi i zdecydował się na strzał z 16 m – futbolówka przeleciała nad poprzeczką. W rewanżu groźnie uderzał Dąbrowski, ale Baran z kłopotami odbił piłkę. W 27 min po koronkowej akcji Cetnarski był bliski skutecznego strzału, ale w ostatniej chwili Igors Tarasovs zablokował uderzenie na róg. W 29 min Karol Świderski sprawdził umiejętności Sandomierskiego, strzelając zza pola karnego. Bramkarz Cracovii pewnie złapał piłkę. Gospodarze nie dochodzili do sytuacji strzeleckich, musieli próbować uderzeń z dystansu, jak 5 min przed końcem pierwszej połowy Karol Mackiewicz. Piłka przeleciała wysoko nad bramką.

Po kontrze Deniss Rakels przegrał pojedynek z Baranem, a nikt nie pospieszył z dobitką. W tej samej minucie wielką klasa błysnął Sandomierski broniąc uderzenie Frankowskiego z 3 metrów!

Już w 1 min po przerwie po stracie Dąbrowskiego gospodarze stworzyli sobie okazję bramkową. Piotr Grzelczak nie doszedł jednak do strzału, skończyło się na rzucie rożnym. Niebawem krakowianie stracili Piotra Polczaka, który ucierpiał w starciu z rywalem W– został trafiony kolanem w głowę. W 52 min Jacek Góralski o mało co nie strzelił wyrównującej bramki po uderzeniu z 20 m, piłka wyszła jednak na róg. Jagiellonia mocno przycisnęła krakowian. „Fruwał” na przedpolu bramki Sandomierski i ratował sytuację. W 59 min gospodarze byli bliscy powodzenia – Frankowski strzelał z rzutu wolnego, tuż obok słupka. W 64 min krakowianie przeprowadzili piękną akcję.

Cetnarski podawał do Rakelsa, który został zablokowany. Gospodarze momentalnie skontrowali. Piłkę przejął Frankowski, zagrał do Grzelczaka który ograł Bartosza Rymaniaka wyłożył piłkę do kolegi i Frankowski strzelił do pustej bramki. Gospodarze złapali wiatr w plecy. W 69 min Piotr Tomasik strzelał bardzo groźnie, ale Sandomierski wybił piłkę na róg. W 72 min widzieliśmy kolejny pojedynek Frankowski – Sandomierski. Górą był bramkarz Cracovii, który wybił piłkę na róg. W 74 min goście stanęli przed szansą – rzut wolny z 25 m przed bramką gospodarzy wykonywał Dąbrowski, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 78 min strzelał najlepszy strzelec Cracovii Deniis Rakels i Baran wybił piłkę na róg. W 83 min gospodarze wreszcie dopięli swego. Kapitalnym strzałem z dystansu popisał się Grzelczak – piłka ugrzęzła w „okienku” krakowskiej bramki. W 88 min „Pasy” wróciły do żywych – po rzucie rożnym świetną główką popisał się Rakels i doprowadził do remisu. W doliczonym czasie gry próbował jeszcze Budziński, ale chybił. Z kolei Sandomierski obronił strzał Martina Barana.

Jagiellonia Białystok – Cracovia 2:2 (0:1)

Bramka: 0:1 Jendrisek 10, 1:1 Frankowski 65, 2:1 Grzelczak 83, 2: 2 Rakels 88.

Sędziowali: Szymon Marciniak (Płock) oraz Rafał Rostkowski (Warszawa), Bartosz Heinig (Gdańsk). Żółte kartki: Mackiewicz (71, niesportowe zachowanie), Grzyb (88, faul) - Budziński (57, faul), Rymaniak (59, faul), Sretenović (68, faul), Covilo (77, niesportowe zachowanie), Jendrisek (90+3, faul). Widzów: 7630.

Jagiellonia: K. Baran – M. Baran, Tarasovs, Wasiluk, Tomasik - Frankowski, Romanczuk, Świderski (66 Grzyb), Góralski, Mackiewicz (90+2 Straus) – Cernych (45+1 Grzelczak).

Cracovia: Sandomierski – Deleu, Sretenović, Polczak (51 Rymaniak), Wójcicki (70 Zejdler) – Rakels, Dąbrowski, Cetnarski (75 Kapustka), Covilo, Jendrisek – Budziński.
Jacek Żukowski
Źródło: gazetakrakowska.pl 19 grudnia 2015 [2]


"Wynik ucieszył tylko gości" -
Przegląd Sportowy

Wynik ucieszył tylko gości

W meczach z udziałem Cracovii rozegranych do soboty padło 69 goli, a z Jagiellonią 60. Kibice z Białegostoku liczyli więc, że w spotkaniu obu drużyny bramek nie zabraknie. Co prawda skończyło się tylko na czterech golach, ale emocji było na-prawdę dużo. Sędziemu Szymonowi Marciniakowi musiało sprawiać frajdę prowadzenie tego meczu, bo przedłużył go o sześć minut. W doliczonym czasie, mimo wielu okazji żadnej z stron nie udało się pognębić rywala.

Rakels skoczył wysoko

Zanim sędzia postanowił przedłużyć spotkanie goście zdołali strzelić drugą bramkę i uratowali jeden punkt. W 88 minucie przy stanie 2:1 dla Jagiellonii super strzelec gości Deniss Rakels, po idealnym wykonanym przez Marcina Budzińskiego rzucie rożnym, wyskoczył wyżej od Jacka Góralskiego i zapewnił gościom remis. Remis w Białymstoku był niezwykle ważny dla drużyny Jacka Zielińskiego, bo pozwolił jej zakończyć jesienne zmagania na podium. A to jest sukcesem Pasów, bo w ostatnich sezonach zazwyczaj zajmowali miejsce na dole tabeli.

Po pierwszej połowie zasłużenie po golu Erika Jendriśka prowadziła Cracovia. Zespół ze stolicy Małopolski łatwo podchodził pod bramkę gospodarzy, ale w decydujących momentach zawodził. Mimo nieskutecznej gry na Cracovię patrzyło się z przyjemnością. - W Jagiellonii debiutowałem w przegranym spotkaniu z Cracovią 0:2 i dzisiaj też nie miałbym nic przeciwko takiemu wynikowi – mówił Grzegorz Sandomierski. Wydarzenia z pierwszej połowy dawały gościom nadzieję na takie rozstrzygnięcie. Ale po zmianie stron stracili impet.

Dobra zmiana Grzelczaka

Gospodarze w sobotę musieli radzić sobie bez kontuzjowanego bramkarza Bartłomieja Drągowskiego i odesłanego na trybuny beznadziejnie ostatnio spisującego się Konstantina Vassiljeva. Pod koniec pierwszej kiepskiej połowy doskonałą okazję do wyrównania miał Przemysław Frankowski, ale z bliska trafił w Sandomierskiego! - Nie pytam jak on to obronił, tylko pytam siebie, jak ja tego nie wykorzystałem?! W drugiej połowie się odgryzę - zapewnił. Minutę przed przerwą za Fedora Ćernycha (zbity mięsień) na boisku pojawił się Piotr Grzelczak. I to była bardzo dobra zmiana... Od początku drugiej połowy na boisku zaczęła rządzić Jagiellonia, a duży udział miał w tym rezerwowy Jagiellonii.

Najpierw słowa dotrzymał Frankowski. Po jego kapitalnej akcji i asyście Grzelczaka było 1:1. Zespół Michała Probierza zaczął spychać do obrony niemrawych gości. Efekt gol Grzelczaka. Takiego strzału lewą nogą ma niewielu ligowców. Pięknie, po długim rogu zakręcił piłkę - 2:1. Bramka napastnika Jagiellonii rozdrażniła gości. Dlatego końcowe minuty były gratką dla kibiców, choć zamiast wyrównującego gola Pasów woleliby oglądać Sandomierskiego wyciągającego piłkę z siatki.

- Wynik nas nie cieszy, lecz to, że walczyliśmy i zdołaliśmy odrobić straty, a nawet wyjść na prowadzenie już tak - przyznał Piotr Grzelczak.

Kończą rok serią bez porażki

Trudno powiedzieć, czy się z tego cieszyć, czy nie. Dobrze jednak, że przegrywając potrafiliśmy strzelić jeszcze gola na 2:2. Trzeci mecz z rzędu remisujemy takim samym wynikiem, ale liczy się to, że kończymy rok serią meczów bez porażki i jesteśmy na podium. Za nami bardzo udana runda rozgrywek, która daje nadzieje na co najmniej takie zakończenie sezonu - podsumował Sandomierski.
PIOTR WOŁOSIK
Źródło: Przegląd Sportowy 21 grudnia 2015


"Jak w kalejdoskopie" -
Sport

Jak w kalejdoskopie

Niesamowity Deniss Rakels uratował „Pasom” remis w Białymstoku.

Mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla przyjezdnych, którzy w 11 minucie wyszli na prowadzenie. Deniss Rakels zgrał piłkę do Miroslava Czovilo, po którego główce futbolówka wylądowała na poprzeczce. Stoper „Jagi", Igors Tarasoyś, nastrzelił Erika Jendriszka i po chwili Krzysztof Baran wyciągał piłkę z siatki. Zastępujący Bartłomieja Dąbrowskiego między słupkami Baran fenomenalnie spisał się w 23 minucie, gdy obronił strzał z dystansu Damiana Dąbrowskiego oraz dobitkę Marcina Budzińskiego. „Jaga" powinna była do-prowadzić do wyrównania w 40 minucie, lecz po kapitalnym dośrodkowaniu Karola Mackiewicza Przemysław Frankowski z 3 metrów trafił piłką w Grzegorza Sandomierskiego!

W 65 minucie gospodarze przeprowadzili filmową kontrę, której nie powstydziłyby się najlepsze drużyny w Europie. Duet Frankowski - Piotr Grzelczak (wszedł w I połowie za kontuzjowanego Fedora Czernycha) rozmontował defensywę „Pasów", a strzał do „pustka" był formalnością. Gdy w 82 minucie Grzelczak minął dwóch rywali i kapitalnym uderzeniem z 20 metrów po raz drugi zmusił do kapitulacji Sandomierskiego, wydawało się, że Jagiellonia zgarnie komplet punktów. „Pasy" nie pogodziły się z porażką i po dośrodkowaniu Budzińskiego z rzutu rożnego Rakels zmylił czujność Jacka Góralskiego i głową doprowadził do wyrównania, strzelając 15. gola w sezonie.
Sebastian Jackowski
Źródło: Sport 21 grudnia 2015


Piłkarze po meczu

Kulisy meczu

Mecze sezonu 2015/16

Baník Ostrawa 2015-06-27 Cracovia - Baník Ostrawa 3:1  MFK Košice 2015-07-01 FC VSS Košice - Cracovia 3:2  Zemplín Michalovce 2015-07-04 Zemplín Michalovce - Cracovia 1:2  MFK Ružomberok 2015-07-07 Cracovia - MFK Ružomberok 3:1  Ruch Chorzów 2015-07-10 Cracovia - Ruch Chorzów 2:1  Lechia Gdańsk 2015-07-17 Lechia Gdańsk - Cracovia 0:1  Wisła Kraków 2015-07-24 Cracovia - Wisła Kraków 1:1  Podbeskidzie Bielsko-Biała 2015-08-01 Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 0:1  Piast Gliwice 2015-08-07 Cracovia - Piast Gliwice 1:2  Dolcan Ząbki 2015-08-11 Dolcan Ząbki - Cracovia 2:3  Korona Kielce 2015-08-14 Korona Kielce - Cracovia 0:3  Jagiellonia Białystok 2015-08-22 Cracovia - Jagiellonia Białystok 1:1  Górnik Zabrze 2015-08-30 Górnik Zabrze - Cracovia 1:1  Korona Kielce 2015-09-04 Cracovia - Korona Kielce 4:1  Termalica Bruk-Bet Nieciecza 2015-09-12 Cracovia - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 2:3  Zagłębie Lubin 2015-09-18 KGHM Zagłębie Lubin - Cracovia 4:2  GKS Katowice 2015-09-22 GKS Katowice - Cracovia 1:3  Ruch Chorzów 2015-09-26 Cracovia - Ruch Chorzów 2:1  Lech Poznań 2015-10-04 Cracovia - Lech Poznań 5:2  Legia Warszawa 2015-10-18 Legia Warszawa - Cracovia 3:1  Pogoń Szczecin 2015-10-24 Cracovia - Pogoń Szczecin 4:1  Zagłębie Sosnowiec 2015-10-27 Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 1:2  Górnik Łęczna 2015-10-30 Górnik Łęczna - Cracovia 1:0  Śląsk Wrocław 2015-11-06 Cracovia - Śląsk Wrocław 4:1  Zagłębie Sosnowiec 2015-11-19 Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 0:2  Lechia Gdańsk 2015-11-23 Cracovia - Lechia Gdańsk 3:0  Wisła Kraków 2015-11-29 Wisła Kraków - Cracovia 1:2  Podbeskidzie Bielsko-Biała 2015-12-02 Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 4:1  Piast Gliwice 2015-12-05 Piast Gliwice - Cracovia 2:2  Korona Kielce 2015-12-14 Cracovia - Korona Kielce 2:2  Jagiellonia Białystok 2015-12-19 Jagiellonia Białystok - Cracovia 2:2  Cracovia_herb 2016 Trening Noworoczny  Górnik Wałbrzych 2016-01-16 Górnik Wałbrzych - Cracovia 3:2  1. FC Kaiserslautern 2016-01-24 Cracovia - 1. FC Kaiserslautern 0:1  La Hoya Lorca 2016-01-28 La Hoya Lorca - Cracovia 0:1  Olímpic de Xàtiva 2016-02-02 Olímpic de Xàtiva - Cracovia 0:0  Zemplín Michalovce 2016-02-06 Cracovia - Zemplín Michalovce 2:0  Górnik Zabrze 2016-02-13 Cracovia - Górnik Zabrze 3:0  Termalica Bruk-Bet Nieciecza 2016-02-20 Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Cracovia 1:1  Zagłębie Lubin 2016-02-27 Cracovia - KGHM Zagłębie Lubin 1:2  Ruch Chorzów 2016-03-02 Ruch Chorzów - Cracovia 2:3  Lech Poznań 2016-03-06 Lech Poznań - Cracovia 2:1  Legia Warszawa 2016-03-12 Cracovia - Legia Warszawa 1:2  Pogoń Szczecin 2016-03-20 Pogoń Szczecin - Cracovia 2:2  Górnik Łęczna 2016-04-02 Cracovia - Górnik Łęczna 0:0  Śląsk Wrocław 2016-04-09 Śląsk Wrocław - Cracovia 2:1  Piast Gliwice 2016-04-16 Piast Gliwice - Cracovia 1:1  Zagłębie Lubin 2016-04-19 Cracovia - Zagłębie Lubin 1:0  Legia Warszawa 2016-04-22 Legia Warszawa - Cracovia 4:0  Ruch Chorzów 2016-04-29 Ruch Chorzów - Cracovia 0:1  Lech Poznań 2016-05-08 Cracovia - Lech Poznań 2:0  Pogoń Szczecin 2016-05-11 Pogoń Szczecin - Cracovia 3:2  Lechia Gdańsk 2016-05-15 Cracovia - Lechia Gdańsk 2:0